Rozważania różańcowe - Maria Valtorta.pdf

(532 KB) Pobierz
452891537 UNPDF
2,4)
23. Nowa Ewa była we wszystkim posłuszna
Bogu
24. Ja, Maryja, miałam udział w odkupieniu
niewiasty dzięki Memu Boskiemu
Ojca
26. Bedąc bez skazy, nie została nigdy
Zdrowaś Maryjo...
Mówi Jezus:
„Zdrowaś, Maryjo". Błogosławione te usta i te
kraje, w których się mówi: „Zdrowaś, Maryjo".
Zdrowaś: pozdrawiam cię. Od najmłodszego do
najstarszego, od dziecka do rodzica, od
podwładnego do zwierzchnika, [wszyscy]
zobowiązani są - według zasad ludzkiego
wychowania - wypowiadać pozdrowienie często, z
należnym szacunkiem, z miłością, stosownie do
okoliczności. Mój brat nie może więc odmówić
aktu miłości i szacunku wobec Mamy doskonałej,
którą posiadamy w Niebie.
452891537.006.png 452891537.001.png
Zdrowaś Maryjo - to pozdrowienie oczyszczające
usta i serce. Nie można bowiem wypowiadać tych
słów świadomie i z uczuciem, a nie odczuwać, że
stajemy się lepsi! Jest to jak przybliżenie się do
źródła anielskiego światła i do oazy rozkwitłych
lilii.
Zdrowaś - to słowo anioła wolno wam
wypowiedzieć, żeby pozdrowić Tę, którą z
miłością pozdrawiają Trzy wieczne Osoby. To
wołanie zbawia. Miejcie je coraz częściej na
ustach. Jednak niech to nie będzie bezwiedne
poruszanie [wargami], w którym nie uczestniczy
dusza, lecz poruszenie ducha pochylającego się
przed królewską godnością Maryi i kierującego się
w stronę Jej matczynego serca.
Gdybyście potrafili w szczerości ducha
wypowiedzieć te słowa - choćby tylko te dwa
wyrazy - bylibyście lepsi, bardziej czyści i
bardziej miłosierni. Oczy waszego ducha byłyby
wtedy skierowane na Maryję i dzięki tej
kontemplacji Jej świętość weszłaby do waszych
serc. Gdybyście umieli [dobrze] je wypowiadać,
nie bylibyście nigdy zrozpaczeni. Maryja jest
bowiem źródłem łaski i miłosierdzia. Drzwi
Boskiego Miłosierdzia otwierają się nie tylko
wtedy, gdy popycha je ręka Mojej Matki, lecz już
wtedy, gdy Ona ogarnie je prostym spojrzeniem.
Ponownie powtarzam: błogosławione usta i kraje,
w których mówi się: „Zdrowaś, Maryjo", ale
wypowiada się te słowa tak, jak należy. Jeśli
bowiem prawdą jest, że Boga nie można
wyszydzić, tak prawdą jest również i to, że Maryi
nie da się oszukać.
Pamiętajcie zawsze, że Ona jest Córką Ojca,
Matką Syna, Oblubienicą Ducha Świętego i że Jej
zjednoczenie z Trójcą jest doskonałe. Dlatego
posiada od Swego Pana moc, inteligencję,
mądrość. I posiada te [dary] w całkowitej pełni.
Daremne jest przychodzenie do Maryi z duszą
splamioną zepsuciem i nienawiścią. Ona jest
waszą Matką i wie, jak leczyć wasze rany. Chce
jednak, żeby było w was przynajmniej pragnienie
wyleczenia się z nich.
Czemu służy uciekanie się do Maryi, Najczystszej,
jeśli - odchodząc od Jej ołtarza lub kończąc
wymawiać Jej imię - oddalacie się i popełniacie
grzech ciała lub wypowiadacie słowo prze-
kleństwa? Jaką ma wartość zwrócenie się do
Maryi, do Miłosiernej, jeżeli zaraz po tym lub
nawet w tym samym czasie macie w sercu
gorycz, a na ustach - przekleństwa dla braci?
Jakże może wam zapewnić zbawienie ta
Wybawicielka, jeżeli niszczycie je swą zepsutą
wolą?
Wszystko jest możliwe dla Bożego Miłosierdzia i
dla mocy Maryi. Po co jednak narażać na
niebezpieczeństwo życie wieczne, czekając na
wykazanie dobrej woli skruchy [dopiero] w go-
dzinie śmierci? Czyż nie byłoby dobrze - bo
przecież nie wiecie, kiedy zostaniecie wezwani
pod Moje drzwi - być przez całe życie
prawdziwymi przyjaciółmi Maryi i posiadać dzięki
temu gwarancję zbawienia?
Przyjaźń z Maryją - powtarzam to - jest
przyczyną doskonałości. Wlewa bowiem ona i
przetacza cnoty wybranej Przyjaciółki, którą Bóg
nie wzgardził i dał wam jako ukoronowanie dzieła
odkupienia [dokonanego przez] Swego Syna. Ja,
Chrystus, zbawiłem was Bólem i Krwią; Ona,
Maryja - Bólem i Swoim płaczem, a chciałaby was
zbawić Swoją miłością i uśmiechem.
Łaski Pełna...
Mówi Jezus:
„Łaski pełna". Bóg nie posłał Swego anioła, żeby
powiedział „Zdrowaś" tylko do Maryi. Bóg i was
pozdrawia, drogie dzieci, okazując wam Swoje
względy. On przysyła wam przez aniołów Swe
święte natchnienia. Bóg otacza was Swoimi
błogosławieństwami od poranku do zmierzchu i
od zmierzchu do rana. Bez przerwy otaczają was
myśli Boże, pełne miłości i przewidującej
troskliwości.
Dlaczego więc nie odczuwacie nic lub bardzo
mało? Dlaczego nie żyjecie sprawiedliwie i
święcie? Wylewa się na was łaska, a wy staliście
się nieprzemakalni, bo jesteście nieczuli na
452891537.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin