S01E02 - The Kingsroad.txt

(27 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{2268}{2363}www.NapiProjekt.pl - nowa jakosc napisów.|Napisy zostaly specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2364}{2456}Game of Thrones 1x02|Królewska Droga
{2460}{2558}Tłumaczenie: kat|Poprawki: Joopiter
{3135}{3230}Musisz się czego napić, dziecko.
{3277}{3336}I zjeć.
{3416}{3490}Nie ma nic innego?
{3501}{3558}Dorthakowie majš pod dostatkiem|dwóch rzeczy:
{3562}{3679}Trawy i koni. Ludzie nie mogš|przeżyć na trawie.
{3868}{3929}W Krainie Cienia, poza Asshai,
{3933}{3988}mówi się o polach upiornych traw.
{3992}{4063}o dbłach białych jak mleko,|co wiecš w ciemnociach.
{4067}{4127}Ta trawa zabija wszystkie inne.
{4131}{4188}Dorthakowie wierzš,|że pewnego dnia
{4192}{4312}pokryje ona wszystko I tak oto|skończy się wiat.
{4576}{4646}Będzie łatwiej.
{5536}{5575}Khaleesi!
{5579}{5643}Wasze ręce.
{5879}{5940}Nadal nie oddalilimy się zbytnio|od Pentos, Wasza Miłoć.
{5944}{6000}Magister Illyrio zaoferował gocinę.
{6004}{6048}Byłoby wam tam wygodniej.
{6052}{6107}Nie szukam gociny i wygód.
{6111}{6167}Pozostanę przy Drogo,|dopóki nie dotrzyma
{6171}{6224}obietnicy, za ja będę|mieć koronę.
{6228}{6308}Zgodnie z życzeniem, Wasza Miłoć.
{6312}{6358}Cóż, Mormont, jakkolwiek|okrutne jest życie,
{6362}{6452}przypuszczam, że wcišż|lepsze to niż cięcie.
{6456}{6507}Za co chciał cię dorwać|Ned Stark?
{6511}{6556}Kupowanie od handlarza|niewolnikami?
{6560}{6624}Sprzedaż jednemu kilku ludzi,
{6628}{6735}których złapałem, polujacych bez|pozwolenia na mojej ziemi.
{6739}{6824}Pod moimi rzšdami, nie będziesz|ukarany za takš bzdurę.
{6828}{6909}Możesz być tego pewien.
{7450}{7555}Ładniejsze dziwki niż|przywykłe, wujku.
{7612}{7672}Moja matka cię szukała.
{7676}{7729}Wracamy dzi do Królewskiej|Przystani.
{7733}{7804}Zanim odjedziemy, pójdziesz|do Lorda i Lady Stark
{7808}{7855}i zaoferujesz wyrazy współczucia.
{7859}{7957}Cóż dobrego da im moje|współczucie?
{7970}{8035}Nic. Ale tego się po|tobie oczekuje.
{8039}{8086}Twoja nieobecnoć została|już zauważona.
{8090}{8138}Chłopiec nic dla mnie|nie znaczy.
{8142}{8248}A nie mogę znieć widoku|płaczšcych kobiet.
{8252}{8295}Jedno słowo i znów|cię uderzę.
{8299}{8358}Powiem matce!
{8362}{8421}Id! Powiedz jej.
{8425}{8472}Ale najpierw pójdziesz do|Lorda i Lady Stark
{8476}{8521}padniesz przed nimi na kolana
{8525}{8590}i powiesz, jak bardzo ci przykro|i że oddajesz się do ich usług,
{8594}{8674}a twoje modlitwy sš z nimi.|Rozumiesz?
{8678}{8727}Nie możesz
{8731}{8793}Rozumiesz?
{8932}{8980}Ksišżę zapamięta, mały lordzie.
{8984}{9029}Mam nadzieję.
{9033}{9150}Jeli zapomni, bšd dobrym|psem i przypomnij mu.
{9232}{9306}Czas na niadanie.
{9427}{9500}Chleb. I tamte dwie małe rybki.
{9504}{9599}I kufel ciemnego piwa do popicia.
{9647}{9719}I bekon, spalony.
{9745}{9850}- Mały braciszku.|- Ukochane rodzeństwo.
{9922}{9986}Bran umrze?
{10013}{10085}Najwyraniej nie.
{10138}{10259}- Jak to?|- Maester mówi, że chłopiec może przeżyć.
{10396}{10466}To żadne miłosierdzie, pozwolić|dziecku tak konać.
{10470}{10509}Tylko bogowie wiedzš na pewno.
{10513}{10604}Wszystko, co mogš zrobić inni,|to się modlić.
{10608}{10667}Uroki Północy chyba dały|ci się we znaki.
{10671}{10714}Nadal nie mogę uwierzyć,|że jedziesz.
{10718}{10763}To przedziwne, nawet|jak na ciebie.
{10767}{10805}Gdzie twoja wiara w cuda?
{10809}{10908}Największa kiedykolwiek wzniesiona budowla,|nieustraszeni wojownicy Nocnej Straży,
{10912}{10969}zimowe gniazdo Białych Wędrowców.
{10973}{11040}Powiedz mi, że nie chcesz|przywdziać czerni.
{11044}{11111}I celibatu? Wszystkie|kurwy błagałyby,
{11115}{11162}od Dorne do Casterly Rock.
{11166}{11210}Nie, chcę tylko stanšć|na szczycie Muru
{11214}{11294}i wysikać się poza|kraniec wiata.
{11298}{11402}Dzieci nie muszš słyszeć|twojego brudu.
{11406}{11467}Chodcie.
{11596}{11674}Nawet, jeli chłopiec przeżyje,|będzie kalekš, groteskš.
{11678}{11766}Daj mi dobrš, czystš mierć
{11784}{11860}Jeżeli mowa o grotesce, pragnę się|nie zgodzić.
{11864}{11937}mierć jest tak ostateczna,|podczas gdy życie
{11941}{12019}Ach, życie jest pełne|możliwoci.
{12023}{12056}Mam nadzieję, że chłopiec się|obudzi.
{12060}{12178}Będzie bardzo ciekawe, co może|mieć do powiedzenia.
{12182}{12224}Mój drogi braciszku,
{12228}{12288}sš chwile, w których zastanawiam się|po czyjej jeste stronie.
{12292}{12345}Mój drogi bracie, ranisz mnie.
{12349}{12453}Wiesz, jak bardzo kocham|naszš rodzinę.
{12872}{12898}Proszę.
{12902}{12980}Och, ubrałabym się stosownie,|Wasza Miłoć.
{12984}{13077}To twój dom, ja jestem gociem.
{13120}{13165}Przystojny, czyż nie?
{13169}{13309}Ja straciłam swojego pierwszego synka,|małš, czarnowłosš pięknoć.
{13313}{13356}Też był wojownikiem.
{13360}{13438}Próbował walczyć z goršczkš.
{13442}{13492}Wybacz mi.
{13496}{13541}To ostatnia rzecz, o jakiej|chcesz teraz słuchać.
{13545}{13596}Nie wiedziałam.
{13600}{13674}To było lata temu.
{13681}{13750}Robert oszalał, starł ręce|do krwi o cianę.
{13754}{13897}Mężczyni pokazujš wszystkie te rzeczy,|aby pokazać, że im zależy.
{13963}{14052}Chłopiec wyglšdał dokładnie|jak on.
{14056}{14118}Taka mała rzecz
{14122}{14197}Ptaszek bez piórek.
{14242}{14332}Przyszli zabrać jego ciało...
{14339}{14479}a Robert mnie trzymał. Krzyczałam|i biłam się, ale mnie trzymał.
{14535}{14605}Mała kruszynka.
{14626}{14682}Zabrali go i już nigdy więcej|go nie zobaczyłam.
{14686}{14786}Nigdy nie odwiedziłam krypty,|nigdy.
{14996}{15042}Modlę się do Matki rano|i wieczorem,
{15046}{15137}aby zwróciła ci twoje dziecko.
{15147}{15218}Jestem wdzięczna.
{15222}{15310}Być może tym razem wysłucha.
{16525}{16582}Miecz na Mur?
{16586}{16645}- Już mam jeden.|- Dobrze.
{16649}{16723}- A już go używałe?|- Oczywicie, że tak.
{16727}{16798}Przeciwko komu.
{16876}{16947}Dziwna rzecz. Pierwszy raz,|gdy kogo ranisz.
{16951}{17024}Zdajesz sobie sprawę, że nie jestemy|niczym więcej, nili workami
{17028}{17158}mięsa, krwi i paru koci, żeby to|wszystko zdołało ustać.
{17163}{17212}Pozwól mi podziękować zawczasu
{17216}{17280}za chronienie nas wszystkich|przed mocami zza Muru.
{17284}{17389}Dzikimi, Białymi Wędrowcami|i tak dalej.
{17398}{17539}Wdzięczny jestem tym dobrym, silnym|mężom, którzy nas ochraniajš.
{17556}{17664}Strzeglimy Królestwa przez|8 tysięcy lat!
{17686}{17758}'My' strzeglimy?
{17784}{17820}Złożyłe już luby?
{17824}{17883}Wkrótce.
{17910}{17961}Złóż moje uszanowanie|Nocnej Straży.
{17965}{18044}Służba w tak elitarnej jednostce będzie|z pewnociš ekscytujšca.
{18048}{18092}A jeli jednak nie...
{18096}{18196}To tylko zobowišzanie na całe życie.
{18612}{18686}Dziękuję, Nymeria.
{18852}{18891}Septa Mordane mówi, że|muszę to znowu zrobić.
{18895}{18955}Moje rzeczy nie zostały|poprawnie złożone.
{18959}{18996}Kogo w ogóle to obchodzi?
{19000}{19060}Wszystkie się i tak pogniotš.
{19064}{19088}Dobrze, że masz pomoc.
{19092}{19132}Patrz.
{19136}{19213}Nymeria, rękawiczki.
{19328}{19373}- Imponujšce.|- Zamknij się.
{19377}{19454}Nymeria, rękawiczki!
{19503}{19529}Mam co dla ciebie.
{19533}{19614}Musi być bardzo troskliwie|zapakowane.
{19618}{19630}Prezent?
{19634}{19702}Zamknij drzwi.
{19981}{20051}To nie zabawka.
{20104}{20199}Uważaj, żeby się nie|skaleczyła.
{20238}{20316}- Jest taki cienki!|- Tak, jak ty.
{20320}{20384}Kazałem kowalowi zrobić go|specjalnie dla ciebie.
{20388}{20409}Nie odetnie człowiekowi głowy,
{20413}{20449}ale może w nim wykłuć mnóstwo dziurek,|jeżeli będziesz doć szybka.
{20453}{20475}Mogę być szybka.
{20479}{20567}Będziesz musiała trenować|każdego dnia.
{20571}{20616}Jak leży ci w dłoni?
{20620}{20675}Czujesz równowagę?
{20679}{20728}Tak sšdzę.
{20732}{20788}Pierwsza lekcja: kłuj ich|ostrym końcem.
{20792}{20876}Wiem, którego końca użyć.
{20997}{21056}Będę tęsknić.
{21060}{21122}Ostrożnie.
{21363}{21476}Wszystkie najlepsze miecze|majš swoje imiona.
{21525}{21593}Sansa może sobie mieć|igły do szycia.
{21597}{21681}Ja mam swojš własnš Igłę!
{22001}{22048}Przyszedłem się pożegnać z Branem.
{22052}{22116}Tak mówisz.
{22378}{22491}Szkoda, że nie będzie mnie,|kiedy się obudzi.
{22495}{22552}Jadę na północ z wujem Benjenem.
{22556}{22628}Przywdziać czerń.
{22812}{22875}Zawsze chcielimy ujrzeć|Mur razem.
{22879}{23011}Ale przyjedziesz odwiedzić mnie w Czarnym|Zamku, kiedy już się obudzisz.
{23015}{23068}Będę już wtedy wiedział|co i jak.
{23072}{23179}Będę zaprzysiężonym bratem|Nocnej Straży.
{23260}{23410}Możemy się wybrać na przechadzkę za Murem,|jeżeli nie będziesz się bał.
{23709}{23794}Chcę, żeby sobie poszedł.
{25223}{25272}17 lat temu
{25276}{25373}odjechałe z Robertem Baratheonem.
{25381}{25491}Wróciłe rok póniej z synem|innej kobiety.
{25520}{25602}I teraz znów wyjeżdżasz.
{25625}{25664}Nie mam wyboru.
{25668}{25758}Mężczyni zawsze to powtarzajš,|kiedy wzywa ich honor.
{25762}{25881}Powtarzacie to rodzinom, powtarzacie|to sobie samym.
{25885}{25949}Masz wybór.
{25982}{26057}I już go dokonałe.
{26130}{26184}Cat
{26291}{26376}Nie mogę tego zrobić, Ned.
{26404}{26495}- Naprawdę nie mogę.|- Możesz.
{26563}{26621}Musisz.
{27163}{27199}Pożegnałe się z Branem?
{27203}{27258}On nie umrze. Wiem to.
{27262}{27335}Was, Starków, ciężko jest zabić.
{27339}{27376}Moja matka?
{27380}{27470}- Była bardzo miła.|- Dobrze.
{27481}{27564}Następnym razem, kiedy się zobaczymy,|będziesz cały czarny.
{27568}{27613}Zawsze pasował mi ten kolor.
{27617}{27711}- Żegnaj, Snow.|- Ty też, Stark.
{28950}{29054}Służba w Nocnej Straży|to wielki honor.
{29060}{29158}Starkowie robili to od|tysięcy lat.
{29191}{29236}A ty jeste Starkiem.
{29240}{29289}Możesz nie nosić mojego|nazwiska,
{29293}{29394}ale w twoich żyłach|płynie moja krew.
{29472}{29549}Czy moja matka żyje?
{29558}{29664}Czy o mni...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin