Hart's War cd2.txt

(32 KB) Pobierz
00:00:16:- Zaウ to za r.|- Tak jest.
00:00:19:Wiesz, gdzie 歛ウuj・ ソe byウem?
00:00:21:- Gdzie?|- W luksusowym hotelu.
00:00:25:To nic osobistego.|Po prostu nie lubi, gdy si・go okウamuje.
00:00:30:- Nie okウamaウem go.|- Przesta・
00:00:32:Na samym poczケtku si・pogrzebaウe・
00:00:35:Ten Lutz, kty ci・przesウuchiwaウ,|byウ przesウuchujケcym pierwszego stopnia.
00:00:40:McNamara teソ u niego byウ.
00:00:43:Kiedy facet nie sypie,|to zabierajケ go wy歹j.
00:00:47:Poziom drugi, trzeci.|To moソe trwa・tygodnie.
00:00:52:On tam byウ miesiケc.|A ty widziaウe・tylko Lutza,
00:00:56:kty wypluウ ci・po trzech dniach.
00:01:02:- Powiedziaウem tylko nazwisko, stopie・..|- Puウkownik rni si・od nas.
00:01:05:Jak trzy poprzednie pokolenia, ukozyウ|West Point. Wychowaウ si・na tym.
00:01:10:Wi鹹 takie gno jak zウapanie|mウodszego oficera na kウamsTWie
00:01:15:tylko przypomina mu, jak bardzo|oddalony jest od prawdziwej wojny.
00:01:20:Takiej, w ktej powinien bra・udziaウ.
00:01:23:Rozumiesz?
00:01:56:- Przesta・|- Co on wyrabia, do diabウa?
00:02:04:- Co pan robi, poruczniku?|- Do diabウa, Lincoln.
00:02:18:Powinni徇y sprzeda・na to bilety.
00:02:21:Halt, Kriegie. R鹹e do gy. St.
00:02:41:Jazda.
00:02:59:Dwh pakich ludzi|martwych w dwa dni.
00:03:02:Zdaje si・ ソe straciウ|pan kontrol・nad kompaniケ.
00:03:07:Czy porucznik Scott|b鹽zie miaウ prawo do procesu?
00:03:10:Major Fussel widziaウ, jak staウ nad ciaウem.|Uwa歛m, ソe otrzymaウ juソ wyrok.
00:03:15:Wi黝ie・oskar殪ny o zbrodni黥ma prawo do procesu.
00:03:18:Gdyby to byウo w Alabamie,|nie byウoby 歛dnego procesu.
00:03:22:Czy・nie tak?
00:03:24:Moソe ma pan racj・ puウkowniku.
00:03:26:Moソe dajmy sobie spok z procesem.|Wywleczmy go
00:03:30:i strzelmy w pier忿jak porucznikowi Archerowi.
00:03:37:Proces.
00:03:39:Sケd wojenny,
00:03:41:jak w waszych amerykakich filmach?
00:03:44:Tak?
00:03:46:Co・w tym stylu.
00:03:49:B鹽zie niezウa zabawa.
00:03:52:Tak.
00:03:54:Dobrze, puウkowniku.
00:03:57:Mo歹cie przeprowadzi・rozpraw黥w waszym teatrzyku.
00:04:01:Zabra・go.
00:04:15:Moi ludzie sケ w teatrze codziennie.
00:04:17:Chcieliby徇y postawi諫na rozpraw・namiot.
00:04:21:Nie, paki teatr wystarczy.|Macie czas do koa tygodnia.
00:04:26:Za to grozi kara 徇ierci.|Proces potrwa dウu歹j ni・kilka dni.
00:04:29:W ten weekend przyb鹽zie z Arden|tysiケc amerykakich je.
00:04:33:- Zakwateruj・ich w teatrzyku.|- Puウkowniku, wyja從iam...
00:04:37:Puウkowniku.
00:04:39:W sobot・przejmuj・paki teatrzyk.
00:04:42:Zabra・ciaウo do kostnicy.
00:04:54:Chwileczk・ puウkowniku.
00:04:56:To jest miejsce zbrodni.
00:05:06:- Sウucham?|- Powiedziaウem, ソe to miejsce zbrodni.
00:05:10:Ciaウo i to, co je otacza,|to sケ dowody.
00:05:14:Nie wolno rusza・tego miejsca, dopi|wszystko nie zostanie sfotografowane.
00:05:20:Oczywi彡ie.
00:05:23:Niczego nie rusza・
00:05:33:B鹽zie pan obroケ|porucznika Scotta.
00:05:39:- Nie jestem prawnikiem.|- Przed chwilケ miウ pan jak prawnik.
00:05:45:Mウbym by・istotnym 忤iadkiem.|Sウyszaウem, jak porucznik wychodziウ.
00:05:48:Porucznik potrzebuje pakiej pomocy.|B鹽zie pan obroケ.
00:05:52:Zrozumiano?
00:05:55:- Tak jest.|- Moソe pan odej懈.
00:06:41:Oskar毓cielem jest kapitan Sisk.
00:06:46:Czy to zawodowy adwokat?
00:06:48:- Tak.|- To by si・zgadzaウo.
00:06:53:Uwa歛m, ソe powinni徇y to przedstawi諫jako bk・ Scott. I tyle.
00:06:57:Zwykウケ bk・|kta wymkn・a si・spod kontroli.
00:07:00:Powinien pan najpierw zapyta・|czy to zrobiウem.
00:07:04:Jestem tu, bo chciaウem zabija・nazist.
00:07:08:Gdybym chciaウ zabija・biaウas,|zostaウbym w Macon.
00:07:11:- Fussel rozpoznaウ ci・nad ciaウem.|- Fussel to nazista.
00:07:15:Nie, Fussel to 忤iadek.
00:07:19:I przez niego mo歹sz zawisnケ・
00:07:23:Bka, kta si・殕e potoczyウa,|nie jest mordersTWem.
00:07:27:To nieumy徑ne pozbawienie 毓cia.|Rozumiesz?
00:07:37:Boソe drogi.
00:07:40:Mog・pana zwolni・
00:07:42:- Posウuchaj, Scott. Pruj・tylko...|- Je徑i sケdzi si・Murzyna
00:07:47:za mordersTWo biaウego,
00:07:50:to nieumy徑ne pozbawienie|毓cia nie istnieje.
00:07:52:Nie wie pan o tym?
00:07:54:A moソe tego uczケ dopiero|na trzecim roku studi?
00:07:59:Czego si・pan spodziewaウ?
00:08:01:,, Tak jest, panie".
00:08:03:,, Dzi麑uj・ panie.|Jest pan bardzo dobry".
00:08:06:Czy tak zachowuje si・Murzyn|w procesie pokazowym?
00:08:10:- To nie jest proces pokazowy.|- Prawdziwy prawnik jest oskar毓cielem,
00:08:14:a mnie wcisn麝i pana.
00:08:19:Tak chciaウ puウkownik.
00:08:22:I to nie jest proces pokazowy?
00:08:30:Wszyscy na zewnケtrz!
00:08:37:- Czekam na pana w baraku.|- Tak jest.
00:08:51:- No i co, poruczniku?|- B鹽・potrzebowaウ paru rzeczy.
00:08:54:- Kto ma rzeczy osobiste Bedforda?|- My.
00:08:58:Musz・je zobaczy・|I zdj鹹ia z miejsca zbrodni.
00:09:02:I oczywi彡ie jego ciaウo.
00:09:06:Co Scott panu powiedziaウ?
00:09:08:Sウucham?
00:09:09:Caウy dzie・pan u niego byウ.|Co panu powiedziaウ?
00:09:13:- Przykro mi, ale nie mog・tego wyjawi・|- Moソe pan.
00:09:18:Poufno懈 zawodowa.
00:09:21:Tylko prawnikowi|przysウuguje takie prawo.
00:09:23:Musz・wiedzie・wszystko,|co Scott zamierza zezna・
00:09:27:Przewodniczy pan sケdowi wojennemu.
00:09:29:Jak mog・rozmawia・z panem o sprawie?
00:09:31:Sugeruje pan,|ソe zdradz・porucznika Scotta?
00:09:34:ッe wyjawi・szczegy oskar毓cielowi?
00:09:40:Nie.
00:09:42:Scott wyszedウ za Bedfordem|przez nocnケ latryn・
00:09:45:Je徑i to zezna, Niemcy b鹽ケ wiedzieli,|jak po zmroku wychodzimy z barak.
00:09:49:Wszyscy w obozie b鹽ケ zagro歹ni.|Rozumie pan?
00:09:54:- Tak jest.|- To dobrze.
00:09:58:Scott zezna, ソe wyszedウ przez dziur黥pod piecem w baraku.
00:10:03:I prosz・zadba・o to,|歹by to wiedziaウ. Rozumiemy si・
00:10:07:Tak jest.
00:10:10:Odej懈.
00:10:12:- Prosz・o pozwolenie na zabranie gウosu.|- Zezwalam.
00:10:16:Scott uwa歛, ソe to wszystko na pokaz.
00:10:19:Uwa歛, ソe wydaウ pan wyrok,|gdy ciaウo upadウo na ziemi・
00:10:25:Czy ma racj・
00:10:28:Skrzynia z rzeczami Bedforda|jest w moim baraku.
00:10:30:Upewni・si・ 歹by pan jケ otrzymaウ.
00:11:07:Nie ma na co patrze・ co?
00:11:18:Znaウ go pan?
00:11:20:Osobi彡ie nie.
00:11:23:Ale moi stra殤icy na pewno.
00:11:26:To dla pana.
00:11:32:Dzi麑uj・
00:11:36:Jak dobrze?
00:11:38:Pacy stra殤icy. Powiedziaウ pan,|ソe go znali. Jak dobrze?
00:11:44:To ich musi pan zapyta・
00:11:52:To chyba nale毓 do pana.
00:11:57:Miaウ go na r麑u.
00:12:00:Wywnioskowaウem z napisu na zegarku|i z pakich nowych but.
00:12:07:Trudno sobie wyobrazi諫stra殤ik zeznajケcych na rozprawie.
00:12:12:Mog・to zaウaTWi・|Mog・zaウaTWi・ co pan chce.
00:12:19:To uczciwe, skoro puウkownik|rzuca pana Iwom na po歛rcie.
00:12:24:- Nie bardzo rozumiem.|- Czy歟y?
00:12:29:y ale nie ma zwyczaju|przyjmowania pgウk.
00:12:33:Przynajmniej kiedy ja tam studiowaウem.
00:12:38:Najstarszy z klasy rocznika 28.
00:12:43:Studenci wybrali mnie|,, Najpilniejszym studentem".
00:12:49:Ale mo歹my sobie|o tym opowiada・innym razem.
00:12:53:Teraz musi si・pan|przygotowa・do procesu.
00:12:58:To uczciwa propozycja.
00:13:03:Postaram si・pom.
00:13:06:Szczerze.
00:13:11:Majorze Fussel,|gdzie dokウadnie pan byウ tamtej nocy?
00:13:15:Patrolowaウem odcinek mi鹽zy|teatrem a cz龕ciケ australijskケ.
00:13:19:- O ktej godzinie?|- Okoウo pierwszej nad ranem.
00:13:23:Prosz・opowiedzie・sケdowi,|co pan widziaウ.
00:13:26:Ten Schywarze porucznik Scott|kl鹹zaウ nad jego ciaウem.
00:13:30:Jakby sprawdzaウ, czy tamten 毓je.
00:13:33:- Zagwizdaウem, a on zaczケウ ucieka・|- I co pan zrobiウ?
00:13:37:Chciaウem strzela・ ale byウo ciemno.
00:13:41:On teソ byウ ciemny.
00:13:44:- Jak dobrze znaウ pan sier・ Bedforda?|- Troch・
00:13:47:- Regularnie z nim pan handlowaウ?|- ,, Handlowaウ"?
00:13:49:Wymieniaウ. Papierosy na buty.|Czekolad・na jakie・cz龕ci.
00:13:54:Nigdy tego nie robiウem.
00:13:57:Kriegie handlujケcy z niemieckim|殪ウnierzem? Nigdy tego nie widziaウem.
00:14:01:Czy mog・powtzy・ co on powiedziaウ?
00:14:04:Prosz・
00:14:05:Porucznik Scott powiedziaウ:|,, Zabij・ci・ Zapierdol・ci・ Bedford".
00:14:09:Kapralu, czy sウyszaウ pan kiedy・|jak 殪ウnierz grozi 殪ウnierzowi?
00:14:14:,, Zabij・ci・ je徑i jeszcze raz tkniesz|moje papierosy". Co・w tym stylu?
00:14:18:- Tak.|- Na pewno sam pan tak groziウ.
00:14:21:Mo殕iwe.
00:14:23:Czy zabiウ pan kiedy・kogo・|komu pan tak groziウ?
00:14:27:Nie.
00:14:29:Ale ja nie jestem Murzynem.|Potrafi・nad sobケ panowa・
00:14:32:Pan takソe sウyszaウ,|jak oskar殪ny groziウ sier・ Bedfordowi?
00:14:36:Wysoki Sケdzie, to juソ czwarty|忤iadek oskar歹nia zeznajケcy to samo.
00:14:40:Je徑i obrona przyzna,|ソe oskar殪ny groziウ sier・ Bedfordowi,
00:14:44:czy mo歹my zaniecha諫dalszych zezna・na ten temat?
00:14:47:Wzywamy sier・ Webba|jako naocznego 忤iadka zbrodni.
00:14:50:- Jako kogo?|- Czy to prawda, sier歛ncie?
00:14:54:- Tak.|- To kウamsTWo.
00:14:55:Wysoki Sケdzie, sier歛nt zezna,|ソe widziaウ przez okno baraku,
00:15:01:jak porucznik Scott zaczepiウ sier歛nta|Bedforda przed teatrem i zウamaウ mu kark.
00:15:05:Byウem z sier・ Webbem, gdy popeウniono|mordersTWo. On nic nie widziaウ.
00:15:10:Akurat.|Nie wiesz, co widziaウem.
00:15:13:Prosz・pouczy・忤iadka o|konsekwencjach krzywoprzysi黌TWa.
00:15:18:Poウo毓ウ dウo・na Biblii|i przysi麋aウ mi・prawd・
00:15:21:- Sprzeciw, Wysoki Sケdzie.|- Prosz・usiケ懈.
00:15:24:- Samo jego uprzedzenie wymaga...|- Poruczniku.
00:15:28:Prosz・usiケ懈.
00:15:41:Wpadn・pniej.
00:15:48:Webb! Jeste・kウamliwym gnojem.|Wiesz o tym?
00:15:51:- Pilnuj swego nosa...|- To nie TWoja sprawa, West. Ani wasza.
00:15:56:- Znalazウ si・generaウ Patton!|- Wracajcie do baraku, kapralu.
00:15:59:We・ze sobケ swoich koleg.
00:16:02:W porzケdku.
00:16:06:Co to byウo, Webb? Dzisiaj w sケdzie?
00:16:09:Uwa歛sz, ソe byウe・to winien Vicowi?
00:16:13:Tak panu zale毓|na tym fruwajケcym dzwou?
00:16:15:- Jest 殪ウnierzem.|- Vic Bedford byウ 殪ウnierzem. Walczyウ.
00:16:19:Byウ odwa殤y. Ale pan nic o tym nie wie,|co, poruczniku?
00:16:24:Skウamaウe・dzisiaj.|Nie widziaウe・wi鹹ej ni・ja.
00:16:28:Nie musiaウem.
00:16:31:- Wiem to.|- To za maウo.
00:16:34:Dla McNamary wystarc...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin