[10][40]/Przedstawione zdarzenia s� fikcyjne|/i nie nawi�zuj� do konkretnych os�b ani sytuacji. [186][214]Naprawd� chcesz pom�c gubernatorowi|w u�askawieniu mordercy? [215][227]Facet zamordowa� policjanta, [228][258]utworzy� najbardziej bezwzgl�dny|gang latynos�w w Waszyngtonie. [299][318]Manny Trillo jest gangsterem z krwi i ko�ci. [320][343]Jest odpowiedzialny za po�ow�|handlu narkotykami w Waszyngtonie. [345][374]Tacy jak on, nie zmieniaj� si�. [377][395]Na og� nie. [397][428]Dlatego ta sprawa jest tak interesuj�ca. [430][461]Masz go�cia.|Wicegubernator Golden. [482][502]S�ysza�em, �e przyprowadzi� przyjaci�. [544][552]/Dupolubie! [554][583]Znowu b�dziesz ca�owa� dupsko gubernatora? [585][605]/Szykuj usta do pracy! [650][678]Doktorze Lightman, wicegubernator Golden. [679][698]Oczekujemy na pana Trillo. [720][743]Gubernator chce zrobi� z niego|ch�opca z plakatu. [745][757]Manny Trillo by� nominowany [758][769]do nagrody Nobla za ca�okszta�t dzia�a� [771][783]przeciwko gangom, kt�re st�d prowadzi�. [785][806]Wierzymy, �e na wolno�ci|mo�e zdzia�a� znacznie wi�cej. [808][845]Co setny amerykanin jest w wi�zieniu, [846][877]rozumiem, dlaczego gubernator chce,|by Trillo by� jego ch�opcem z plakatu. [878][902]To oczywiste, �e przed og�oszeniem u�askawienia, [904][944]gubernator chce by� pewien,|�e Trillo jest zresocjalizowany. [992][1019]To pow�d, dla kt�rego tu jeste�cie. [1044][1071]- Wyci�gnij go stamt�d.|- S�ucham? [1072][1088]Zbieraj go stamt�d, natychmiast! [1170][1197]/Wszyscy na ziemi�! [1212][1228]/Le�e�! [1453][1517]Lie to Me [01x05] - Unchained|Uwolniona dusza [1544][1593]T�umaczenie: -+theben+- [1600][1658]Korekta:-+theben+- [1813][1839]Pozna�am kilku stra�ak�w na studiach doktoranckich. [1841][1864]Niesamowite czemu musz� stawia� czo�o. [1865][1882]Lecisz na stra�ak�w? [1892][1922]M�wi� tylko, �e ci faceci to bohaterowie. [1925][1954]Chodzi o kaski?|Nawet mnie podobaj� si�. [1956][1974]Doktor Foster. [1976][2008]Mike Adams,|biuro bezpiecze�stwa po�arowego. [2025][2046]To ku pami�ci stra�aka|zabitego w ubieg�ym tygodniu? [2048][2058]Zgadza si�. [2060][2082]Eric Mitchell, od roku w jednostce, [2083][2112]jego dziadek s�u�y� przez trzydzie�ci lat|w 23. sekcji, [2113][2132]przychodzi praktycznie ka�dego dnia. [2136][2149]Panie Mitchell. [2165][2197]To ludzie z firmy,|o kt�rej panu opowiada�em. [2198][2235]Ciesz� si�, �e kto� spr�buje ustali�,|co si� naprawd� wydarzy�o. [2237][2258]Przykro mi z powodu wnuka. [2259][2281]To nie m�g� by� zwyczajny wypadek. [2283][2315]Zrobimy wszystko, aby wyja�ni�, co si� wydarzy�o. [2406][2441]Zrozpaczony krewny,|to dlatego zaanga�owali si� w to federalni. [2443][2475]Gdy na s�u�bie ginie stra�ak,|to my zajmujemy si� dochodzeniem. [2477][2507]Po�ar by� naprawd� powa�ny.|Dwa niezale�ne zarzewia. [2509][2552]Eric Mitchell wraz z towarzyszami weszli|jako pierwsi, rozpocz�li przeszukiwanie. [2554][2580]Eric wr�ci� z dzieckiem. [2592][2606]Potem wbieg� z powrotem. [2607][2621]Pozostali rozdzielili si�, [2621][2650]ale nie znale�li jego cia�a do czasu,|gdy ugasili po�ar. [2651][2669]Czyli to nie ogie� go zabi�? [2671][2687]Koroner nie m�g� ustali� przyczyny �mierci. [2689][2732]Nie zgin�� od ognia,|by� martwy zanim ogie� go dosi�gn��. [2734][2760]To do�� niezwyk�e i sugeruje mo�liwo��, [2762][2799]�e inny stra�ak zabi� go i zostawi� by sp�on��. [2802][2823]Zatrudni�em was, bo chc� wiedzie� [2824][2845]czy kto� k�amie na temat tego,|co si� wtedy wydarzy�o. [2847][2859]To nie b�dzie takie proste. [2860][2878]Budynek stra�y,|to twierdza zachowa� grupowych. [2880][2909]Przeciwno�ci losu jednocz� ich. [2910][2925]Doprawdy? [2927][2950]Dow�dca Morrow,|porucznik Clayton. [2953][2985]Psychiatryczny hokus-pokus|niewiele wam pomo�e z ch�opakami. [2987][3006]Dlatego to nie my b�dziemy ich przes�uchiwa�. [3007][3026]Doktor Lightman b�dzie je prowadzi�? [3028][3033]Nie. [3035][3055]Oczekujemy wyra�niejszych oznak k�amstw, [3056][3076]je�eli b�dzie przes�uchiwa� ich kto�,|przed kim czuj� respekt. [3078][3102]Nie my b�dziemy przes�uchiwa�. [3104][3120]Wy b�dziecie. [3177][3202]- Nazwisko?|- David Caddick. [3203][3232]- Jak d�ugo jeste� stra�akiem?|- 8 lat. [3233][3248]Co� godnego uwagi? [3250][3264]Cattac jest w porz�dku. [3266][3303]Clayton przygryza warg�,|poci�ga za ucho. [3305][3338]Ukazuje wzrost aktywno�ci manualnej.|To oznaka zaniepokojenia. [3340][3359]- Porucznik jest zdenerwowany?|- To normalne. [3360][3388]Straci� jednego z ludzi. Oskar�y� kolejnego|to ostatnia rzecz, kt�rej pragnie. [3389][3400]/- Opowiedz o po�arze. [3401][3427]W�z 5. by� na miejscu|praktycznie natychmiast. [3428][3452]Rozpocz�li�my przeszukiwanie,|trzymali�my si� procedury. [3453][3473]Jeden przy �cianie,|pozostali jeden za drugim. [3474][3484]�ciana zawali�a si�, [3486][3511]/dooko�a s�ycha� by�o krzyki, [3513][3528]wszyscy rozbiegli si�. [3529][3542]Rozdzielili�my si�, [3544][3557]/ko�czy� mi si� tlen, [3559][3587]sprawdzi�em kilka pomieszcze�|i wr�ci�em do drzwi, [3589][3606]wi�cej go nie widzia�em. [3607][3618]Zbieg�em do holu, [3619][3634]odnalaz�em wyj�cie, [3636][3650]wi�cej go nie widzia�em. [3652][3664]Sprawdzi�em klatk� schodow�, [3666][3682]wybieg�em z budynku, [3684][3702]wi�cej go nie widzia�em. [3704][3720]Wszystkie wersje s� sp�jne. [3722][3732]Zgadza si�. [3734][3756]Mo�esz przedstawi�|analiz� op�nienia odpowiedzi. [3758][3788]- Op�nienie odpowiedzi?|- Czas pomi�dzy zadaniem pytania, [3790][3807]a udzieleniem odpowiedzi. [3809][3820]/Opowiedz o po�arze. [3822][3840]/Alarm zawy� o 3 nad ranem. [3842][3853]/Opowiedz o po�arze. [3854][3874]/Dostali�my telefon oko�o 3 nad ranem. [3876][3887]/Opowiedz o po�arze. [3888][3911]/Musia�o by� oko�o 3 nad ranem. [3913][3929]Odpowied� poni�ej sekundy. [3931][3950]Je�eli k�amaliby,|czas by�by d�u�szy, zgadza si�? [3952][3977]Ludzie uwa�aj�, �e k�amstwo zajmuje|wi�cej czasu ni� powiedzenie prawdy. [3979][3999]To prawda w wypadku,|gdy k�amstwo jest spontaniczne. [4001][4030]Je�eli jest wcze�niej przygotowane,|�atwo mo�na sobie z tym poradzi�. [4032][4048]Zatem, kt�ry z nich k�amie? [4050][4067]Wszyscy. [4069][4083]Co� wydarzy�o si�|w trakcie tego po�aru. [4085][4117]Wygl�da na to,|�e wszyscy brali w tym udzia�. [4189][4219]To ju� druga pr�ba zamachu na|Manny Trillo w tym miesi�cu. [4223][4249]Napi�cie pomi�dzy gangiem La Salva|i jego dawnym gangiem si�gn�o szczytu. [4252][4272]Zacz�� m�wi� i wielu uwa�a,|�e nale�y go uciszy�. [4277][4308]Prawdziw� przemoc na ulicach zobaczymy,|gdy zginie w wi�zieniu, [4311][4335]a El Punio ponownie dojdzie do w�adzy. [4341][4384]Gubernator wierzy, �e zmieni� si�|i mo�e zrobi� wiele dobrego na zewn�trz. [4385][4432]Musimy by� pewni,|�e nie wr�ci do gangsterki. [4434][4477]Z rado�ci� zaryzykuje swoj� reputacj�. [4502][4526]Przez kilka pierwszych lat, by�em w�ciek�y. [4528][4560]M�ci�em si� na wi�niach i stra�nikach. [4562][4582]Sporo czasu sp�dzi�em w izolatce. [4584][4605]By�o tak �le, [4606][4623]�e zacz��em podkrada� ksi��ki|z wi�ziennej biblioteki [4624][4645]i ci�gle je ze sob� nosi�em. [4649][4667]Nie okre�li�bym ci�|jako mola ksi��kowego. [4669][4687]Sp�dzaj�c tyle czasu w pierdlu... [4689][4716]czyta�em wszystko, co wpad�o mi w r�ce. [4718][4748]Podr�czniki dla ogrodnik�w,|ksi��ki o ekonomii, [4749][4771]hiszpa�sk� poezj�. [4784][4833]"Nie ma okrzyku b�lu,|bez echa rado�ci na koniec". [4835][4852]Ramon de Campoamor. [4853][4881]Przeczyta�em... [4900][4920]...i nie wiem. [4943][4971]Zada�em tyle b�lu... [4978][5001]Jaka rado�� mog�a z tego p�yn��? [5008][5032]Wtedy zda�em sobie spraw�, [5034][5058]�e to ja mam by� t� rado�ci�. [5079][5105]Co za ujmuj�ca historia. [5173][5184]Nie masz nic przeciwko? [5186][5203]Min�� mnie lunch... [5229][5270]Twierdzisz, �e �a�ujesz tego, co robi�e�? [5272][5322]To na czym mi zale�a�o,|to by�a w�adza, pieni�dze. [5344][5361]Odebra�em �ycie. [5363][5380]Tylko jedno? [5390][5418]Zrujnowa�em �ycie wielu m�odym Latynosom, [5420][5457]dzieciakom, kt�re mog�y dosta� swoj� szans�. [5555][5568]Czy masz... [5570][5586]jakie� plany... [5588][5619]po wyj�ciu z wi�zienia? [5621][5642]Mam plan pokoju dla ulicy. [5644][5676]Potrzebny jest program socjalny|dla dzielnicy latynoskiej. [5740][5768]To drugie d�gni�cie w tym miesi�cu. [5773][5797]Pi�tna�cie szw�w. [5806][5828]Moje �ycie jest w twoich r�kach. [5844][5866]W pe�ni si� zgadzam. [5905][5943]Nie uwa�asz, �e powiniene� by� |mnie uprzedzi� o swoim eksperymencie? [5945][5963]- Nie.|- Przyw�dcy gang�w jak Trillo wiedz�, [5965][5989]�e szacunek jest kluczem do przetrwania. [5991][6019]Musz� odpowiada�|na przejaw braku szacunku. [6021][6049]To jest to, co nazywamy|wyzwalaczem emocji. [6051][6074]Potrzebuje abym uwierzy�,|�e jest zresocjalizowany. [6076][6095]Kiedy m�wi�em do niego z pe�nymi ustami, [6097][6111]oto co otrzymali�my. [6113][6129]Rozszerzone nozdrza. [6131][6147]�ci�ni�te usta. [6180][6208]Gniew.|Nie mo�e si� kontrolowa�. [6210][6250]- Brak szacunku jest wyzwalaczem.|- Twierdzisz, �e nie zmieni� si�. [6252][6280]Niekoniecznie,|kiedy m�wi o swojej przesz�o�ci, [6282][6302]pokazuje co� zupe�nie innego. [6303][6322]/Odebra�em �ycie. [6324][6341]Wstyd. [6348][6366]Jest g��boko zawstydzony tym, co robi�. [6368][6381]Ale to wyzwolenie z�o�ci... [6383][6410]To nie to.|To instynkt samozachowawczy. [6412][6448]Strasznie trudno si� go pozby�. [6455][6468]Co nie oznacza, �e si� nie zmieni�. [6469][6490]Musisz to por�wna� z jakim�|emocjonalnym punktem odniesienia. [6491][6506]Zadzwo� do biura gubernatora, [6507][6524]mo�e maj� jakie� stare nagrania,|kt�re mog� nam przekaza�. [6525][6557]Mo�e uda ci si� to,|zanim kto� wetknie w niego widelec. [6579][6598]Jasne, nie ma problemu. [6656][6674]Dostrzeg�e� to? [6678][6705]My�lisz, �e dobrze zrobi�e�|wci�gaj�c j� w t� spraw�? [6707][6721]A kto by nie chcia�? [6723][6736]Ewolucja zajmuje stulecia, [6738]...
markoc