Menu rocznego szkraba
|
Twój malec skończył właśnie pierwszy rok życia. Do jego diety wprowadziłaś już wiele nowych produktów. Dobrze wiesz jednak, że Twój maluszek nie może jednak jeść tak jak Ty. W dzisiejszym artykule podpowiemy Ci jak rozwiązać typowe problemy problemy z dietą rocznych szkrabów. Zapraszamy do lektury!
Najważniejszy składnik – białko
Bardzo ważnym elementem diety rosnącego maluszka jest oczywiście białko. Składnik ten znajdziesz w m.in. mięsie. Podając je pamiętaj, by nie zawierało ono nadmiernej ilości tłuszczu. Najlepiej byś podawała różne rodzaje mięs. Możesz wybierać nie tylko cielęcinę i kurczaka, ale także chudą wołowinę, królika czy jagnięcinę. Dobrze jest byś mięso podawała w formie ugotowanej (możesz je delikatnie przyprawić). Unikaj jednak smażenia na tłuszczu i dodatku zawiesistych, tłustych sosów.
Mleko krowie – czy to zdrowo?
Twojego rocznego maluszka możesz karmić swoim mlekiem lub podawać mu mieszankę z mleka modyfikowanego. Wiele mam zastanawia się czy rocznemu dziecku można już podawać mleko krowie. Wątpliwości te związane są z jego silnymi właściwościami alergizującymi i kłopotami z jego tolerancją (często wynika ona z nietolerancji laktozy – cukru mlecznego). Przed podjęciem decyzji o wprowadzeniu do diety maluszka mleka krowiego, najlepiej skontaktuj się z prowadzącym dziecko pediatrą, który stwierdzi czy organizm maluszka jest już gotowy na jego podanie. Warto jednak byś pamiętała, że zdrowe, roczne dziecko (nie narażone na rozwój alergii) na początku pierwszego roku życia bardzo dobrze toleruje już zwykle fermentowane napoje mleczne np. jogurty czy kefiry (zwykle włącza się je do diety już w 11 miesiącu życia). Napoje te podobnie jak mleko są również doskonałym źródłem pełnowartościowego białka oraz dostarczają rosnącemu organizmowi wapnia niezbędnego do budowy kości i zębów.
A co z rybami?
Ryby podobnie jak mleko krowie zaliczane są do produktów o wysokich właściwościach alergizujących. Mimo tego stanowisko lekarzy pediatrów zaczyna coraz bardziej skłaniać się do ich podawania zdrowym, nie obciążonym alergią dzieciom już po ukończeniu 1 roku życia. Jest to uzasadnianie cennymi właściwościami odżywczymi jakie posiadają ryby. Przede wszystkim są one – podobnie jak wspomniane wcześniej mięso - doskonałym źródłem pełnowartościowego białka, niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, a także minerałów m.in. selen czy jod. Ryby najlepiej podawaj w formie ugotowanej na parze, upieczonej lub uduszonej z warzywami. Zanim włączysz je do diety Twojego maluszka, postaraj się wcześniej skonsultować z pediatrą, tak by wybrać najbezpieczniejszy dla dziecka czas.
Czy ograniczać dziecku tłuszcze?
Do ukończenia drugiego roku życia dziecka nie należy stosować ograniczeń w spożywaniu tłuszczy, gdyż są one mu potrzebne m.in. do prawidłowego rozwoju błon komórkowych wszystkich tkanek jego organizmu. Nie oznacza jednak, że od tej pory dieta Twojego szkraba ma być bardzo tłusta. W diecie maluszka może pojawić się masło, oliwa z oliwek czy oleje roślinne. Do 3 roku życia nie należy podawać mu natomiast margaryn (zawierają one szkodliwe dla zdrowia tzw. izomery trans kwasów tłuszczowych).
Czego unikać?
Pamiętaj, że wszystkie przyrządzone przez Ciebie potrawy powinny być lekkostrawne, łagodnie przyprawione i...smaczne. W tym okresie Twojemu maluszkowi nie powinnaś podawać tłustych wędlin i tłustego mięsa, produktów wędzonych, bigosu, flaków, marynat octowych. Powinnaś także unikać parówek. Mimo, że dzieci je parówki, to niestety nie zawierają one cennych składników odżywczych, a poza tym w głównej mierze składają się z tłuszczu i czwartego gatunku mięs... Jak najrzadziej powinnaś również podawać potrawy smażone, a jeśli już Ci się zdarzy, koniecznie zdejmij z nich skórkę. Wybieraj raczej gotowanie, duszenie, pieczenie w folii lub - ewentualnie - smażenie bez tłuszczu na patelni teflonowej. Jak najdłużej unikaj podawania słodyczy. To bardzo ważne, by Twój maluszek możliwie jak najpóźniej poznał ich słodki smak. Batony, czekolada i ciastka sprawiają, że dziecko mniej chętnie sięga po wartościowe posiłki, a dodatkowo sprzyjają również rozwojowi otyłości i próchnicy.
Sposób na niejadka
Jeśli Twojego malca z trudem udaje Ci się namówić do zjedzenia czegokolwiek, zastanów się, jak możesz urozmaicić podanie posiłków. Pamiętaj o tym, że bardzo ważne jest unikanie monotonii. Ten sam kawałek mięsa możesz przecież przygotować na wiele sposobów: jako mielone pulpeciki z ziemniakami, w postaci gulaszu z kaszą, czy po grecku z ryżem.
Postaraj się także, by podany maluszkowi talerz powinien być jak najbardziej kolorowy. Dlatego nie zapominaj o surówkach z marchewki, pomidorach, gotowanych brokułach, czy żółtej fasolce szparagowej. Do obiadu możesz również podać kompot z wiśni, który doskonale ubarwi posiłek.
Pamiętaj również, by nie rozdrabniać już zanadto potraw. Twojemu dziecku na pewno bardziej się spodoba samodzielna możliwość zjedzenia jabłka w całości niż podawana przez Ciebie starta papka.
Kanapki maluszka powinny być barwne i... uśmiechnięte:) - wystarczy tylko, że włożysz w ich przygotowanie odrobinę chęci i wyobraźni.
Jeśli mimo podanych wskazówek, będziesz miała trudności z prawidłową kompozycją posiłków dla Twojego dziecka, albo Ty sama chciałabyś o siebie zadbać, skorzystaj z pomocy naszych doświadczonych dietetyków. Możesz to zrobić na dwa sposoby:
przez internet wykupując program OPIEKA
lub umówić się na indywidualne spotkanie w siedzibie Poradni Żywieniowej FOOD LINE na ul. Foksal 18/122 w Warszawie. Telefoniczne umawianie wizyty: 022 829 29 20
asinia_6