Cookers.2001.txt

(43 KB) Pobierz
{1}{90}movie info: XVID  512x384 29.97fps 699.1 MB
{202}{339}>> DarkProject SubGroup <<|=== Mroczna Strona Napisów ===
{398}{537}www. dark-project. org
{566}{631}Tłumaczenie: Orion1
{670}{764}Korekta: Rado
{968}{1066}COOKERS
{1092}{1178}W rodku mam takie uczucie, jakbym...
{1224}{1278}...jakbym się zgubiła.
{2729}{2841}/Nie jestem tym, który się tak oddalił
{2845}{2980}/Kiedy czuję jak ukšszenie węża|/wpływa mi w żyły
{2991}{3101}/Nigdy nie chciałem być tu znowu
{3109}{3226}/I nie pamiętam czemu tu przybyłem
{3413}{3507}/wiece rozbudzajš me pożšdanie
{3532}{3618}/Dlaczego tak się oddaliłem
{3655}{3763}/Moje życie nie ma już sensu
{3777}{3863}/Nie ma już powodu by zostać
{3867}{3951}/Znowu powracam
{4011}{4114}/Nie jestem tym, który się tak oddalił
{4117}{4253}/Kiedy czuję jak ukšszenie węża|/wpływa mi w żyły
{4259}{4358}/Nigdy nie chciałem być tu znowu
{4363}{4480}/I nie pamiętam czemu tu przybyłem
{6246}{6283}Hector!
{6294}{6383}Spójrz na okno. Kiedy zajechalimy,|zauważyłam, że jest wyłamane.
{6421}{6506}To miejsce jest gorsze niż inne.|Hec, nie chcę tu zostać.
{6512}{6583}- Pojedmy do następnego miasta.|- Co mylisz, Dorena?
{6586}{6703}Chcesz nocować w samochodzie,|na parkingu jakiego motelu?
{6710}{6768}Mylisz, że nic nie zobaczš|ani nie wyczujš?
{6771}{6831}I poszczęci się nam|jak ostatnio?
{6838}{6945}- Mielimy szczęcie?|- Jak cholera.
{6966}{7039}Szczęcie, że nikt z nich|na nas nie wpadł.
{7538}{7592}Daj kluczyki.
{7606}{7731}- Czemu?|- Daj kluczyki dziewczyno, wejdę tam.
{8223}{8275}Jasna cholera!
{8514}{8550}Hec?
{8657}{8693}Hector!
{8989}{9024}Hector.
{9051}{9087}Hector!
{9648}{9731}- Mamy meble.|- wietnie.
{9837}{9944}O cholera, skarbie, spójrz tylko.|Mamy kanapę.
{9950}{9995}Zdaje się.
{10002}{10102}Dorena, przestałaby chrzanić?
{10112}{10167}Hec, jestem zmęczona.
{10173}{10263}Pół nocy zajmie urzšdzenie się tu.|Teraz mamy to wszystko badać?
{10269}{10355}Nie zostawię wszystkiego|w niezabezpieczonym vanie.
{10383}{10468}Zrobimy tak:|dzi przepimy się w vanie,
{10474}{10563}a jutro się ulokujemy,|dobra?
{11535}{11589}- Merle...|- Hector.
{11640}{11699}Daj mi wysišć z tego skurwiela.
{11885}{11948}Mój dziadek powiedział mi|o tym miejscu.
{11954}{12077}Zwykle przyjeżdżalimy tu na lato.|Ale to było kupę lat temu.
{12109}{12213}- Od jak dawna jest pusty, Merle?|- Nie wiem.
{12219}{12330}Nie wiem dokładnie, na pewno od kiedy|tu jestem czyli od całkiem dawna.
{12356}{12445}Będziemy tu tyle, dopóki|nie przygotujemy tego, co mamy.
{12448}{12535}Merle, tylko się nie wygadaj.|Rozumiesz?
{12541}{12652}Nikomu nie mów, że tu jestemy.|To sprawa życia i mierci.
{12658}{12701}Jasne, spoko.
{12791}{12899}Merle, to moja mała pani,|Dorena.
{12905}{13020}Dorena, to mój stary partner|w przestępstwie, Merle.
{13029}{13091}- Miło cię poznać.|- Czeć.
{13111}{13168}Jest tu jaka woda?
{13192}{13272}Tam z tyłu jest studnia.
{13279}{13369}Możesz ić się napić. Jest lekko|zażelaziona, ale zdatna do picia
{13380}{13442}Super. Tam z tyłu?
{13460}{13533}- Pokażę ci, gdzie.|- Merle, nie trzeba.
{13538}{13610}- To duża dziewczynka, sama znajdzie.|- Na pewno?
{13613}{13665}Chodmy rozładować vana.
{14181}{14307}- Więc co jest grane?|- Nic. Po prostu mój prywatny interes.
{14346}{14435}Merle, łap się za to.|Musimy się tu jako urzšdzić.
{14959}{15028}Dorena, co robisz?
{15031}{15111}Znalazłam pokój,|gdzie możemy się zainstalować.
{15117}{15183}Super.|Merle, bierz się do roboty.
{15278}{15347}Co jest?|Nigdy nie widziałe laboratorium?
{15475}{15529}Potrzeba nam zapasów.
{15551}{15618}Nie chodzi o towar,|tylko co dla nas...
{15641}{15772}Żywnoć, lampy, woda...|Takie tam gówno... i fajki.
{15779}{15870}Chcesz, żeby ci pokazać gdzie|w najbliższym miecie jest sklep?
{15876}{16009}Czasami jestem trochę zjebany.|Póno się walę.
{16016}{16144}- Nie będę tu przyjeżdżał codziennie.|- To nie jest konieczne.
{16150}{16266}Nie wyjedziemy stšd z Dorenš,|dopóki nie zdecyduję.
{16318}{16415}Martwisz się, że policja|się dowie, że tu jeste?
{16450}{16525}Martwię się, że w ogóle kto|się dowie, że istniejemy.
{16529}{16624}Na przykład ci ludzie|dla których pracowałe?
{16630}{16704}Jak oni się nazywali?
{16716}{16824}- Widzisz Merle, włanie o tym mówię.|- O czym?
{16830}{16928}Taka głupia gadka sprawia, że|będziesz tu musiał tkwić do końca życia.
{16947}{17042}Ale planowałem tu zamieszkać.|Podoba mi się tu.
{17045}{17119}Po prostu nic nikomu|o nas nie mów.
{17167}{17216}Dobra, Merle, idziemy.
{17229}{17283}Chod, Merle.
{17396}{17479}Stary, mylałem, ze to ty|przygotowujesz towar. Co ona tu robi?
{17482}{17576}Ja dbam o wszystko, ona tylko|preparuje towar. I tyle.
{17582}{17663}Ta częć jest najważniejsza,|nie sšdzisz?
{17693}{17857}Dobra, Merle, dam ci udział.|To nie podlega dyskusji. Płacę ci.
{17877}{17985}Ale musisz przyjšć, ża ja tu jestem szefem.|Wiesz, o co mi chodzi?
{17994}{18098}Nie chcę cały czas słyszeć jakich pytań,|bo to strata czasu, jasne, stary?
{18101}{18162}- Jasne.|- To super.
{18311}{18365}Ja pierdzielę!
{18386}{18448}Czy z tego robisz to gówno?
{18454}{18548}- Masz tu niezły ładunek.|- Merle, to towar pierwsza klasa.
{18554}{18628}Najwyższa jakoć. Z farmaceutyki.|Nie znajdziesz lepszego.
{18634}{18731}Trzy, cztery razy i to cacko|może cię kompletnie sczycić, że zewirujesz.
{18734}{18808}- Tak?|- Tak, bierzmy się za to gówno.
{18832}{18910}- Ciężkie cholerstwo.|- Powoli...
{18916}{19008}- Nadal masz tš "Psychiaticę"?|- Tak, zjebała się.
{19014}{19097}- Nigdy jej nie ubezpieczyłe?|- Jasne, że nie.
{20910}{21006}- Dobre jest?|- Najlepsze, jakiego próbowałam.
{21013}{21122}Łagodniejsze i na dłuższš jazdę.|Jest... mocne.
{21129}{21268}- A ja to co? Zaczęła beze mnie?|- Hec, musiałam to sprawdzić.
{21540}{21652}Tak...|Rany, jest mocne.
{21705}{21759}Potrzebuję mojego przybornika.
{24361}{24404}Twoja kolej.
{24487}{24583}Nie można zbyt wiele o tym powiedzieć.|Bo co z tym zrobisz?
{24590}{24643}Życie jest jak...|Cholera!
{24665}{24780}Ty i ja rzšdzimy. Musimy ustabilizować|program. Ustabilizować cholerny program.
{24786}{24840}I wszystko się ułoży.
{24847}{24939}Musisz mieć kurwa, wizję.|Musisz kurwa zrozumieć tę wizję.
{25062}{25122}Jestem pewny...
{25129}{25221}Mielimy ciężkie chwile, ale...
{25227}{25360}już odkryłem sposób na porzucenie|takiego życia. Tego burdelu.
{25394}{25468}- Możemy się od tego uwolnić.|- Albo umrzeć.
{25474}{25631}Sam tak powiedziałe, Hec.|Nikogo tu nie ma. Nikogo.
{25653}{25708}Gdyby wiedzieli, że tu jestemy,
{25710}{25813}przyszliby w rodku nocy, ukryli się|w krzakach i czekali. Całymi dniami.
{25815}{25930}A my w ogóle bymy nie wiedzieli, że tam sš.|Nie mamy nikogo na zmianę.
{25936}{26032}Jestemy tylko ty i ja,|sami w tym domu.
{27052}{27090}Merle...
{27160}{27212}To Merle.
{27434}{27488}Co tu robisz, Merle?
{27494}{27596}Hector, mówiłem ci,|że wrócę pojutrze, no i jestem.
{27606}{27655}To było wczoraj.
{27659}{27755}Nie, Hector. To było dwa dni|przed wczoraj.
{27759}{27869}Bez wštpienia, ten dom|jest kurwa dziwny. Jest inny.
{27884}{27938}Zaciemniłem okna.
{28205}{28236}Ustalilimy kod, Merle.
{28249}{28339}Dwa klaksony, pauza, jeden klakson.|A nie tylko dwa klaksony.
{28349}{28415}To, kurwa, ważne.|Musisz zwrócić uwagę na kod.
{28446}{28506}To ważne, rozumiesz?
{28539}{28605}Hector, naprawdę przepraszam, stary.
{28711}{28822}Ten dom jest dziwny.|Przyniosę trochę lepszych rzeczy z ciężarówki.
{28835}{28883}Dom nie jest dziwny.
{28887}{28957}To czemu radio nie odbiera?
{28961}{29031}Pewnie dlatego, że zaciemniłem okna.
{29070}{29104}Może i tak.
{29157}{29230}Nie wiem, czy to ma co|do rzeczy.
{29367}{29437}Merle, nie wierzę, że jeszcze|tego nie próbowałe.
{29447}{29511}Wiesz, niełatwo tu się wyrwać.
{29530}{29645}Poza tym...|lubię swojš whiskey...
{29651}{29772}lubię trawę, valium...
{29785}{29867}lubię peyotla, grzybki.
{29937}{30008}No i meskalinę,|jeli możesz załatwić.
{30030}{30143}- A nie zapomniałe o czym?|- Jasne, że tak.
{30147}{30293}To wszystko jest dobre, ale to jest odjazd.|Poważnie. Spróbuj.
{30400}{30480}- Samo...|- Podgrzej od spodu.
{30822}{30891}Jezu Chryste...
{30940}{30982}Ja pierdzielę...
{31000}{31060}Kurwa! Głowa mi płonie.
{31115}{31231}Spokojnie, kole.|Poczekaj chwilę, przejdzie.
{31275}{31322}Ja cię sunę!
{31336}{31416}Może by lepiej najpierw wcišgnšł?
{31422}{31560}- To można to też wšchać?|- Możesz wšchać, palić, strzelać.
{31567}{31649}Ale lepiej dwa pierwsze przypalić,|kiedy zaczynasz.
{31652}{31713}A jakie sš jeszcze efekty?
{31717}{31845}Najpierw jeste naładowany energiš.|No wiesz. Jak za młodu.
{31851}{31905}A w głowie masz...
{31911}{31972}...zajebicie czysto.
{31978}{32049}Wiesz, o czym mówię?|Możesz myleć...
{32056}{32202}o wszystkim, o drobiazgach.|Łapiesz? Każdy szczegół.
{32215}{32304}Dobra. W porzšdku. Dobra.
{32328}{32382}A co złego? Jest co?
{32388}{32480}Jeli przesadzisz,|nie będziesz mógł normalnie mówić.
{32486}{32566}Nie będziesz wiedział czy wstałe,|czy przyszedłe, czy wyszedłe...
{32570}{32638}- Paranoja, halucynacje.|- Pierdzielisz.
{32644}{32718}- Pierdzielisz.|- Tak?
{32721}{32829}Hector rozmawiał sobie|ze słupem telefonicznym.
{32837}{32919}- A my bylimy w rodku i patrzylimy na ten odjazd.|- Kurwa, stary.
{32923}{33039}Nie, Hector. Nie zrobiłe tego.|Nie... stary.
{33081}{33127}Chyba tak nie było.
{33142}{33200}- Hej, spokojnie, stary.|- Pierdol się, kole.
{33229}{33322}Pierdol się.|Naprawdę się pierdol, skurwielu.
{33326}{33414}Póniej pogadamy...|Zabawne, co?
{33420}{33516}- Pierdolona kurwo.|- Hec, dokšd to, stary?
{33519}{33559}Pierdol to, człowieku.
{33565}{33651}Słup telefoniczny i tak lepszy|od kolesi, z jakimi się trzymałem.
{33659}{33759}Hector, stary, w...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin