Vampire Knight Guilty06[Zero-Raws].txt

(10 KB) Pobierz
00:00:03:Prosz�.
00:00:05:Przepraszam za wzywanie ci� tu w �rodku nocy.
00:00:07:Ten pan funkcjonuje noc�.
00:00:11:Chyba spotykamy si� po raz pierwszy,
00:00:14:Ichiru Kiryuu.
00:00:16:Po c� mia�by tu przychodzi� przewodnicz�cy ksi�ycowego dormitorium?
00:00:19:My�lisz, �e mn� te� uda ci si� pokierowa�?
00:00:24:Ju� tob� kieruj�.
00:00:29:Kto jest twoim celem?
00:00:31:Nic ci nie da ta informacja.
00:00:35:Je�eli sprawiam ci problem, spr�buj si� mnie pozby�.
00:02:31:Mog�em go tutaj nie sprowadza�, przecie� jasne by�o, �e b�d� z nim problemy.
00:02:36:�a�ujesz?
00:02:39:Nie, raczej...
00:02:41:W tym miejscu realizujesz swoje marzenie o pokoju.
00:02:45:Nie chc� tego zepsu�.
00:02:50:Ufam ci.
00:02:52:Chc� spe�ni� jej marzenie. Niewa�ne, jak.
00:02:56:Co wi�cej, mamy zgod�.
00:03:00:Ty musisz decydowa� o wszystkim, co zwi�zane z wampirami.
00:03:07:Ale zainteresowa�a mnie ta sprawa z Yuuki.
00:03:10:Naprawd� chcesz, �eby sta�a si� twoj� ukochan�?
00:03:14:Kaname-kun.
00:03:16:Nie wybacz� ci, je�li z�amiesz jej serce.
00:03:21:Kaname-kun?
00:03:23:Nie wygl�dasz na zbyt zadowolonego.
00:03:25:Ale� jestem zadowolony. Nawet bardzo.
00:03:29:Tego chcia�em.
00:03:38:Zosta� moj� ukochan�.
00:03:44:W przysz�o�ci b�dziemy tacy jak rodzice.
00:03:49:Zosta�...
00:03:51:... moj�...
00:04:02:G�owa... mnie boli.
00:04:04:Yuuki...
00:04:07:Na pewno si� dobrze czujesz? Nie jad�a� �niadania.
00:04:12:Je�eli si� �le czujesz, to id� odpocz��.
00:04:15:Nie, wszystko jest okej. Po prostu mnie co� martwi.
00:04:20:Chyba za bardzo si� tym stresuj�.
00:04:26:Ale co ci� tak martwi?
00:04:30:Zero-kun.
00:04:32:Cze��.
00:04:35:A.
00:04:38:Cze��...
00:04:40:Cze��.
00:04:43:A wy co tacy jacy�...?
00:04:48:Chod�my, Yuuki.
00:04:58:Rozkaz od przewodnicz�cego Kurana.
00:05:02:Mamy ci� eskortowa�,
00:05:08:Yuuki-sama.
00:05:10:�e co?
00:05:12:Przeskroba�a� co�, Yuuki?
00:05:17:Chod�my.
00:05:24:Id� za nami...
00:05:26:To jaki� nowy spos�b karania?
00:05:28:Ee? Co to ma znaczy�?
00:05:30:Znowu ona? Beznadzieja.
00:05:32:Cross-san zawsze ma najlepiej.
00:05:37:Przepraszam was bardzo, ale nawet, je�li to rozkaz sempaia,
00:05:41:to chyba wypada pomy�le� o innych, jak si� co� takiego robi.
00:05:43:Cichaj, Yuuki Cross.
00:05:46:Ty te�...
00:05:47:Czysto krwisty Kaname Kuran powiedzia�, �e jeste� wa�na.
00:05:52:Nie mamy wyboru, musimy ci� chroni�.
00:05:56:By� mo�e nie rozumiesz, ale nie musisz.
00:06:00:Musimy to robi� z uwagi na nasz status.
00:06:07:Teraz prosz� odpowiedzie� na to pytanie.
00:06:12:Czemu Kaname-sempai posuwa si� tak daleko?
00:06:16:Zosta� moj� ukochan�.
00:06:19:Ukochan� Kaname-sempaia?
00:06:23:Zosta� moj�...
00:06:30:Cross-san, co si� sta�o?
00:06:36:Wszystko w porz�dku?
00:06:38:Tak. Po prostu si� nie wyspa�am.
00:06:41:Za du�o si� wydarzy�o.
00:06:46:Przepraszam, �e musisz si� o mnie martwi�.
00:06:50:Nic mi si� od tego nie stanie.
00:06:52:Ale...
00:06:54:W�a�nie tak b�dzie, je�li z nim zostaniesz.
00:06:59:W og�le by�aby� w stanie spotka� si� z nim teraz?
00:07:07:No dobra.
00:07:56:On jest... jego bratem...
00:07:59:Nie, bardziej trafne by�oby "cz�owiekiem Rady."
00:08:04:Czekaj.
00:08:07:Ona stara si� teraz odpocz��.
00:08:09:No, ale musz� wej�� do gabinetu lekarskiego.
00:08:14:Chc� wzi�� co� na b�l g�owy.
00:08:37:W takim razie, po prostu zmieni� ci� w wampira...
00:08:43:Ja...
00:08:46:Niezale�nie od okoliczno�ci nie pozwol� jej zmieni� si� w wampira.
00:08:52:Co ty robisz?
00:08:58:Zero?
00:09:04:Daj mi to, co masz w r�ku.
00:09:08:Ichiru-kun, co to jest?
00:09:11:Nikt nie wie, co si� mo�e sta�, kiedy �pisz.
00:09:17:Opowiem o tym Kaname-sama.
00:09:19:R�b co chcesz.
00:09:27:Rozumiem. Ichiru Kiryuu to mia�.
00:09:29:Tak.
00:09:31:Dobrze, �e go zatrzyma�e�.
00:09:32:Nie ma problemu.
00:09:36:Ee... Mog� zapyta�, czyja to krew?
00:09:41:Przepraszam. Nie powinienem by� pyta�.
00:09:43:Nie, to nic.
00:09:45:Nikomu o tym nie m�w.
00:09:47:Nie mam dok�adnych plan�w odno�nie Kiryuu.
00:09:53:Ma w�asne powody i cele.
00:09:56:Ale stara� si� zrobi� krzywd� Yuuki... sama.
00:10:01:Dlatego musisz go przypilnowa�.
00:10:04:Tak jest, Kaname-sama.
00:10:07:Ee...
00:10:12:Mog� zapyta�, co z Ruk�?
00:10:15:Mo�esz. Odm�wi�a wyj�cia z pokoju.
00:10:18:Rozumiem.
00:10:20:Yuuki?
00:10:20:Sta�a si� po tym, jak oznajmi�e�, �e Yuuki-sama b�dzie twoj� kochank�...
00:10:26:Nic jej nie b�dzie. Zostaw j�.
00:10:29:Tak.
00:10:31:Aidou.
00:10:34:Je�li chodzi o Yuuki... bardzo ci dzi�kuj�.
00:10:39:Nie ma za co.
00:10:47:Nie pozwol� ci osi�gn�� celu tak� brudn� krwi�.
00:11:02:Chc� ci co� powiedzie�.
00:11:06:Ju� zdecydowa�e� o mojej karze?
00:11:09:Karze?
00:11:10:Chodzi o co� innego?
00:11:13:Po prostu chcia�em ci powiedzie�
00:11:18:�eby� wpad� do mnie wieczorem na kolacj�.
00:11:20:B�d� te� Zero-kun i Yuuki.
00:11:23:Mimo wszystko ty i Zero-kun jeste�cie bli�niakami.
00:11:29:Mo�esz �y� w inny spos�b.
00:11:54:Kaname-sama powiedzia�, �e nie ma zamiaru ci� kara�.
00:11:58:Ale zapami�taj sobie.
00:12:00:Nie pr�buj wi�cej zagra�a� Yuuki Cross.
00:12:07:Co mi tam.
00:12:15:Yuuki, wchodz�.
00:12:19:Lekcje ju� si� sko�czy�y. Chcesz co� zje��?
00:12:22:Przewodnicz�cy chce si� z tob� zobaczy�. Chod�.
00:12:25:Ty te�, Kiryuu.
00:12:30:Nie pami�tasz nic o swojej przesz�o�ci, prawda?
00:12:35:Tak. No i co w zwi�zku z tym?
00:12:38:Przeprowadzi�em ma�e �ledztwo.
00:12:42:Eee? Bada�e� moj� przesz�o��?
00:12:44:Nie prosi�am ci� o to! Nie m�w, �e...
00:12:47:Nie!
00:12:49:Nie zrobi�bym tego, cho�by� b�aga�a.
00:12:51:Stara�em si� dowiedzie� czego� o przesz�o�ci Kaname-sama.
00:12:57:Powinna� wiedzie�, �e Kaname-sama straci� oboje rodzic�w.
00:13:02:Bada�em przyczyny ich �mierci.
00:13:05:Kiedy trafi�em na jak�� wskaz�wk�, znika�a mi sprzed oczu.
00:13:09:Wszystko jest ukryte. Tak jak twoja przesz�o��.
00:13:18:Kaname-sama pozwoli� ci zosta� jego ukochan�.
00:13:20:Nie wiesz, dlaczego tak ci� traktujemy?
00:13:26:Musimy ci� chroni�.
00:13:30:Kaname-sama wie, �e pr�dzej czy p�niej b�dziesz w niebezpiecze�stwie.
00:13:41:No to zmywam si�.
00:13:44:Macie by� wobec niego mili.
00:13:54:Yuuki. Wreszcie mam dla ciebie troch� czasu.
00:14:00:Podejd�.
00:14:04:Przy mnie nie musisz si� ogranicza�.
00:14:08:No chod�.
00:14:09:Kaname-sempai...
00:14:15:Nie!
00:14:17:Czemu nie podchodzisz? Nie wiesz, po kt�rej stronie masz sta�?
00:14:27:Nie musia�e� si� zmusza�, �eby przychodzi� tu o tej godzinie.
00:14:29:Nie martw si�.
00:14:31:Nie mog� ci� po prostu s�ucha�.
00:14:34:Ach, tak. Za du�o my�lisz.
00:14:42:Ee... Kaname-sempai.
00:14:45:O co chodzi? Przek�ski nie pasuj�?
00:14:51:Dotrzymaj obietnicy i opowiedz mi o przesz�o�ci.
00:14:54:Teraz ci nic nie powiem.
00:14:56:Wygl�dasz na strasznie wystraszon�.
00:14:59:Wiedzia�am, �e b�dziesz tego unika�.
00:15:02:Skoro tak, sama spr�buj� si� domy�li�.
00:15:09:Kiryuu-kun, mo�esz si� pozby� st�d tych uczni�w?
00:15:19:Dzi�kuj�. Bardzo mi pomagasz.
00:15:25:Yuuki, podobno nienajlepiej si� czujesz.
00:15:28:Co ci jest?
00:15:30:A... tak... no... nic.
00:15:32:Po prostu mia�am par� spraw do przemy�lenia i ma�o spa�am.
00:15:36:No i...
00:15:37:O mnie te� my�la�a�?
00:15:42:Je�eli tak, ciesz� si�. My�lisz o mnie...
00:15:51:Zrobi�em nocnej klasie kilka dni przerwy.
00:15:54:Nie musisz w nocy pilnowa�.
00:15:58:Odpocznij porz�dnie.
00:16:00:A jak nie, to ja te� chyba nie zasn� ze zmartwienia.
00:16:06:Kaname-sama wie, �e pr�dzej czy p�niej b�dziesz w niebezpiecze�stwie.
00:16:18:Mo�esz �y� w inny spos�b.
00:16:24:Wi�c przyszed�e�, Ichiru-kun!
00:16:27:Dopiero co zebra�em troch� �wie�ych warzyw.
00:16:33:No, wejd�my do �rodka.
00:16:36:Zawsze marzy�em o takiej sytuacji.
00:16:42:Wygl�damy jak para zakochanych.
00:16:46:S�o�ce zachodzi.
00:16:48:Chocia� niespecjalnie mi to odpowiada, powinna� wraca�.
00:16:52:Potrzebujesz odpoczynku.
00:16:56:Ten kr�tki moment po d�ugim oczekiwaniu...
00:17:02:Czemu tak si� czuj�?
00:17:06:Tak d�ugo czeka�am na ten wzrok w uwielbieniu... czy te� mi�o�ci.
00:17:11:Ale teraz...
00:17:13:Co si� sta�o?
00:17:15:Nie rozumiem, czemu robisz takie rzeczy.
00:17:22:Nie rozumiem.
00:17:26:Mam nadziej�, �e zrozumiesz.
00:17:31:Masz. Pomieszaj przez chwil�.
00:17:34:To mleczna polewa. Upewnij si�, �e nie jest klej�ca.
00:17:39:Chocia� Zero-kun je ka�de danie, nie wiem, co mu smakuje najbardziej.
00:17:47:A mo�e ty wiesz?
00:17:52:To dla ciebie. Chyba to lubisz, nie?
00:17:56:W zamian za to, �e zawsze jeste� dla mnie taki mi�y.
00:18:03:Nie wiesz? No nic.
00:18:06:Zupa warzywna.
00:18:09:Zupa! Zapomnia�em!
00:18:12:No to robimy zup� warzywn�.
00:18:16:No dobra. Warzywa...
00:18:20:O, w�a�nie! Pomidory! Pomidor�wk� zrobi�.
00:18:28:Wszystko okej?
00:18:31:Czuj� si� nieco zagubiona.
00:18:34:Przepraszam, Zero. Tak d�ugo ci� zatrzymuj�.
00:18:37:Mniejsza.
00:18:42:Tylko zapami�taj sobie.
00:18:45:Nawet, je�eli on tego chce, nigdy si� na to nie zgodz�.
00:18:50:Ciekawe, czy uspokoi�abym si� jako wampir?
00:18:54:Nie pozwol� ci sta� si� czym� takim.
00:18:58:Zero wcze�niej si� wstrzymywa� i jeszcze bardziej cierpia�.
00:19:04:Od teraz... nie chc� go znowu...
00:19:08:Witajcie!
00:19:11:Dzisiaj mamy specjalne menu!
00:19:13:Ichiru...
00:19:15:Zaprosi�em go tu.
00:19:18:To dobrze. Wreszcie sp�dzicie ze sob� troch� czasu, nie?
00:19:26:Jak tak na was patrz�... jeste�cie identyczni.
00:19:32:Wtedy w gabinecie lekarskim, kiedy si� obudzi�am
00:19:33:pomyli�am Ichiru z tob�.
00:19:38:Co� ty pr�bowa� jej zrobi�?!
00:19:42:Zero, przesta�.
00:19:45:Przepraszam za zw�ok�.
00:19:46:Wychodz�.
00:19:48:A kolacja?
00:19:50:Nie zmuszaj mnie do tego. Trudno �y� w inny spos�b.
00:19:54:Ee? Ee? Eee...?
00:19:58:A tak ci�ko pracowa�em...
00:20:01:Sami to zjemy.
00:20:04:No nie, Zero? P�ki jest ciep�e.
00:20:13:Co si� sta�o?
00:20:15:Nic.
00:20:20:Przepraszam.
00:20:23:Przez...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin