Ubezwłasnowolnienie - wyjątek przeradzający sie w regułe.pdf

(88 KB) Pobierz
176615151 UNPDF
Michał Kubalski
Zespół Prawa Rodzinnego i Ochrony Praw Osób Niepełnosprawnych w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich
Ubezwłasnowolnienie - wyjątek przeradzający się w regułę?
Rzecznik Praw Obywatelskich od dłuższego czasu otrzymuje niepokojące sygnały o niewłaściwym i
nadużywanym stosowaniu instytucji ubezwłasnowolnienia. Zanim przedstawię działania Rzecznika w tej kwestii oraz
obecną sytuację w Polsce i Europie, pokrótce zdefiniuję samo ubezwłasnowolnienie. Instytucja ubezwłasnowolnienia i
opieki uregulowana została w polskim systemie prawnym w Kodeksie cywilnym (Dz.U. z 1964 r., Nr 16, poz. 93 ze
zm.), w Kodeksie postępowania cywilnego (Dz.U. z 1964 r., Nr 43, poz. 296 ze zm.) oraz w Kodeksie rodzinnym i
opiekuńczym (Dz.U. z 1964 r., Nr 9, poz. 59 ze zm.). Polski system przewiduje dwie postacie ubezwłasnowolnienia:
całkowite i częściowe. Ubezwłasnowolnione całkowicie mogą być osoby powyżej 13. roku życia, osoby powyżej 18.
roku życia mogą być ubezwłasnowolnione całkowicie lub częściowo.
Powodem ubezwłasnowolnienia może być: choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy lub inny rodzaj
zaburzeń psychicznych, w szczególności pijaństwo lub narkomania (Sąd Najwyższy stwierdził, że narkomania i
pijaństwo mogą być przyczyną ubezwłasnowolnienia jedynie, jeżeli w ten sposób przejawiają się zaburzenia psychiczne
danej osoby).
O ubezwłasnowolnieniu orzeka sąd okręgowy miejsca zamieszkania osoby mającej być ubezwłasnowolnioną. W
składzie orzekającym zasiada trzech sędziów zawodowych, zaś postępowanie toczy się z udziałem Prokuratora. Ma to
zapobiegać nadużyciom oraz powodować sprawne i bezstronne (wnioski dowodowe mogą zgłaszać nie tylko
zainteresowane strony, ale także stojący na straży praworządności Prokurator).
Osoby ubezwłasnowolnione całkowicie są pozbawione zdolności do czynności prawnych – oznacza to, że nie
mogą zawrzeć wiążącej prawnie umowy. Jedynym wyjątkiem są „umowy powszechnie zawierane w drobnych
bieżących sprawach życia codziennego”, zawarte przez osobę ubezwłasnowolnioną całkowicie, które stają się ważne z
chwilą jej wykonania, chyba że są rażąco krzywdzące dla osoby ubezwłasnowolnionej. Oznacza to, że osoby
ubezwłasnowolnione całkowicie nie mogą wybierać swoich przedstawicieli w Parlamencie polskim czy europejskim,
Prezydenta, nie mogą spisać testamentu, nie mogą dokonać zakupu, automatycznie przestaje im przysługiwać władza
rodzicielska wobec ich dzieci.
Osoby ubezwłasnowolnione częściowo mogą dokonywać czynności prawnych (w tym zawierać umowy) za
zgodą swojego kuratora. Podobnie tutaj wyjątkiem są umowy zawierane w drobnych bieżących sprawach życia
codziennego – osoba ubezwłasnowolniona częściowo może jej zawierać bez niczyjej zgody. Osoba taka może
rozporządzać swoim zarobkiem, o ile sąd opiekuńczy nie postanowi inaczej, a także rzeczami oddanymi jej przez
kuratora do swobodnego użytku, o ile do danej czynności prawnej – z racji jej powagi czy skali – nie jest konieczna
zgoda sądu opiekuńczego na dokonanie jej przez kuratora.
Ubezwłasnowolnienie jest ciągłe (trwa do czasu zmiany orzeczenia sądu lub śmierci ubezwłasnowolnionego).
Należy zauważyć, że w sprawie III CZP 37/04 uchwałą z dnia 14 października 2004 r. pełnego składu Izby Cywilnej
Sądu Najwyższego zdecydowano nie odstępować od zasady prawnej zawartej w punkcie I uchwały składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1969 r., sygn. akt III CZP 56/69 o treści: «I. Ubezwłasnowolnionemu
nie przysługuje uprawnienie do zgłoszenia wniosku o wszczęcie postępowania o uchylenie lub zmianę
ubezwłasnowolnienia. W wypadku gdy skierowane przez ubezwłasnowolnionego do sądu pismo w tym przedmiocie nie
daje podstawy do wszczęcia postępowania z urzędu, przewodniczący zawiadamia o tym przedstawiciela ustawowego
osoby ubezwłasnowolnionej.». Oznacza to, że „wniosek” złożony samodzielnie przez osobę ubezwłasnowolnioną nie
powoduje wszczęcia postępowania o uchylenie ubezwłasnowolnienia – pozostaje jedynie „pismem do sądu”. Do
uznania sądu pozostaje, czy informacje w tym piśmie zawarte dają podstawy do wszczęcia przez sąd postępowania
o uchylenie z urzędu. Osobie ubezwłasnowolnionej pozostaje możliwość złożenie takiego wniosku przez opiekuna lub
kuratora (co czasami jest utrudnione, gdy interesy przedstawiciela i podopiecznego są sprzeczne) lub ewentualnie przez
Prokuratora i Rzecznika Praw Obywatelskich. Wedle powszechnej interpretacji przepisu art. 559 § 1 KPC sąd może
zdecydować z urzędu o uchyleniu ubezwłasnowolnienia (np. na podstawie wniosku nieuprawnionego formalnie
ubezwłasnowolnionego), jednak nie może z urzędu zmienić formy ubezwłasnowolnienia (art. 559 § 2 KPC). Dla osoby
ubezwłasnowolnionej całkowicie sąd rejonowy właściwy dla miejsca zamieszkania osoby ustanawia opiekuna, którego
sferę uprawnień i obowiązków określa Kodeks rodzinny i opiekuńczy, zaś dla osoby ubezwłasnowolnionej częściowo –
kuratora, którego sferę uprawnień w każdym przypadku określa sąd. Typowa sytuacja to taka, że kurator, tzw. kurator
doradca, sprawuje pieczę nad osobą częściowo ubezwłasnowolnioną (może ograniczyć się wyłącznie do dbałości o
podjęcie stosownego leczenia wówczas, gdy np. osoba pracuje, ma własne mieszkanie, sama organizuje sobie życie;
sam też dokonuje czynności faktycznych dotyczących jego majątku i tych czynności prawnych, których może
dokonywać osoba posiadająca częściową zdolność do czynności prawnych). Jeżeli kurator ubezwłasnowolnionego
częściowo jest powołany do reprezentowania go i zarządu jego majątkiem, sfera jego działań jest zbliżona do opiekuna.
Podstawową rzeczą, jaką należy podkreślić, jest fakt, iż ubezwłasnowolnienie orzekane ma być wyłącznie w interesie
osoby ubezwłasnowolnianej. Zgodnie z orzeczeniami Sądu Najwyższego, Sąd może oddalić żądanie
ubezwłasnowolnienia, jeżeli sytuacja życiowa osoby jest ustabilizowana, ma ona zapewnioną dostateczną opiekę
faktyczną i nie zachodzi potrzeba podjęcia żadnych działań wymagających ustanowienia opieki prawnej, a orzeczenie
ubezwłasnowolnienia mogłoby prowadzić do zakłócenia wbrew interesom osoby korzystnie dla niej uregulowanej
sytuacji faktycznej. Interesy osób wnoszących o ubezwłasnowolnienie, krewnych czy opiekunów/kuratorów nie
powinny mieć żadnego wpływu na decyzję sądu o ubezwłasnowolnieniu danej osoby.
Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają liczne skargi osób ubezwłasnowolnionych bądź ich bliskich oraz
opiekunów i kuratorów. Skargi dotyczą wielu problemów, jakie napotykają te osoby w życiu codziennym, ale także
problemów związanych z samym wszczęciem postępowania o ubezwłasnowolnienie, które – jak się okazuje –
wielokrotnie jest wszczynane bez istotnej potrzeby oraz prowadzone bez uwzględnienia praw i interesów osoby
poddanych procedurze ubezwłasnowolnienia. Najbardziej kontrowersyjnymi sprawami było uzależnianie przez
jednostki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wypłaty rent socjalnych dla niepełnosprawnych intelektualnie dorosłych
od ubezwłasnowolnienia ich. Pisma o takiej treści były przez jednostki ZUS kierowane do rodziców zajmujących się
pełnoletnimi niepełnosprawnymi dziećmi. Zdaniem Rzecznika praktyka taka nie ma podstaw w obowiązujących
przepisach, także w przepisach, na które powołuje się ZUS (§ 43 pkt 1-4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego
1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń, Dz.U. z 1983 r., Nr
10, poz. 49 ze zm.). Rzecznik wystąpił do Ministra Polityki Społecznej z wnioskiem o zastąpienie anachronicznych i
niejasnych przepisów tegoż rozporządzenia. Niestety, pismem z 20 lipca 2004 r. Minister Polityki Społecznej
powiadomił Rzecznika, że nie planuje wydania rozporządzenia, które zastąpiłoby wspomniane rozporządzenie. Tym
samym pismem Minister poinformował, że ZUS udzielił pracownikom swoich jednostek organizacyjnych wyjaśnienia
w sprawie realizacji przepisów ustawy o rencie socjalnej i rozporządzenia wykonawczego oraz zobowiązał ich do
przestrzegania wymienionych przepisów. Podobne stanowisko zaprezentowała Pani Prezes Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych w pismach z 27 listopada 2003 r. oraz 1 marca 2004 r.
Jak wynika m.in. z opracowania Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym
„Praktyka ubezwłasnowolniania osób z niepełnosprawnością intelektualną w polskich sądach – raport z badań”,
instytucja ubezwłasnowolnienia jest nadużywana w Polsce na szereg sposobów: postępowania o ubezwłasnowolnienie
są wszczynane na wnioski osób nieuprawnionych (spoza kręgu najbliższej rodziny, Prokuratora oraz przedstawicieli
ustawowych), badań osób dokonują lekarze nieposiadający uprawnień psychiatry czy psychologa (np. laryngolog,
anestezjolog), bardzo często badanie ogranicza się do jednorazowego kontaktu z badaną osobą, zazwyczaj poza jej
miejscem zamieszkania – w sytuacji stresowej i w obcym środowisku, o wiele rzadziej korzysta się z mniej dotkliwej
formy ubezwłasnowolnienia – czyli ubezwłasnowolnienia częściowego (w 91% przypadków badanych w raporcie
orzeczono ubezwłasnowolnienie całkowite).
Przeprowadzone w Biurze Rzecznika badania aktowe w sprawach indywidualnych wykazały, że przepis art. 547
§ 1 KPC, stanowiący, iż „Ilekroć według przepisów niniejszego rozdziału należy wezwać lub wysłuchać osobę, która
ma być ubezwłasnowolniona, albo doręczyć jej pismo sądowe, sąd może czynności tych zaniechać, jeżeli ze względu na
stan zdrowia tej osoby, stwierdzony orzeczeniem biegłego, uzna je za niecelowe” jest stosowany rozszerzająco, co
sprawia, że wręcz regułą staje się fakt niepowiadamiania osoby mającej być ubezwłasnowolnioną o kolejnych (poza
wszczęciem) etapach postępowania, a także – co za tym idzie – do braku kontaktu składu orzekającego z osobą, o której
losach decydują. Czasem ubezwłasnowolniani nie są nawet powiadamiani o wszczęciu postępowania, zaś o swoim
ubezwłasnowolnieniu dowiadywali się po dłuższym czasie od osób postronnych i przypadkowo. Biegli często bez
pytania ze strony sądu wskazują w swoich opiniach, czy ich zdaniem należy osobę powiadamiać o terminach rozpraw,
czy należy ubezwłasnowolnić oraz w jakim zakresie, co powinno być wyłączną prerogatywą niezawisłego składu
sędziowskiego. Godzi to w podstawowe konstytucyjne prawa obywateli poddanych procedurze ubezwłasnowolnienia
do sądu, a także w zasadę bezpośredniej oceny dowodów przez sąd.
Na podstawie tychże badań Rzecznik podjął korespondencję z Ministrem Sprawiedliwości, w wyniku której
Minister Sprawiedliwości pismem z 4 października 2002 r. podzielił zapatrywanie o konieczności wyeliminowania
stwierdzonych uchybień, m.in. poprzez zmiany legislacyjne oraz szkolenia sędziów w poszczególnych sądach.
Opracowanie zostało przesłane Prezesom Sądów Apelacyjnych, zaś oni sami zostali zobowiązani do przeprowadzenia
lustracji w podległych im okręgach sądowych. O wynikach tejże lustracji Rzecznik został poinformowany pismem
Ministra Sprawiedliwości z 4 listopada 2003 r. Minister z niepokojem stwierdził, że większość protokołów z lustracji
potwierdza występowanie uchybień, o których informował Rzecznik. Minister polecił wyeliminowanie stwierdzonych
uchybień, zarządził przeprowadzenie we wszystkich sądach lustracji dotyczących wykonania zaleceń polustracyjnych, a
także zobowiązał się do przekazania Rzecznikowi informacji o pracach legislacyjnych w tej sferze.
28 września 2004 roku Rzecznik skierował do Prezesa Rady Ministrów wystąpienie kontynuujące sprawę rent
socjalnych i praktyki wymuszania na rodzicach poddawania procedurze ubezwłasnowolnienia ich dorosłych
niepełnosprawnych dzieci. W wystąpieniu tym (dostępnym – jak wszystkie wspomniane powyżej wystąpienia – na
oficjalnej stronie internetowej Rzecznika: www.brpo.gov.pl ) Rzecznik wskazuje na utrzymującą się pozaprawną
praktykę organów rentowych oraz błędną interpretację przepisów wspomnianego wyżej rozporządzenia, prowadzącą do
sprzeczności z przepisami aktów wyższego rzędu, w tym z chroniącymi niepełnosprawnego przed bezzasadnym
uruchomieniem procedury ubezwłasnowolnienia przepisami Kodeksu postępowania cywilnego (art. 544-560) oraz
przepisami Konstytucji RP. Rzecznik zaapelował do Premiera o pilne podjęcie właściwych działań i stanowisko w
sprawie. Do Biura Rzecznika nie wpłynęła jeszcze odpowiedź na powyższe pismo.
Wyniki badań aktowych i wnioski z nich wypływające zostały również przesłane do Przewodniczącego Komisji
Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, który pismem z 22 grudnia 2003 r. zakomunikował zamiar podjęcia prac
legislacyjnych w sferze ubezwłasnowolnienia. Komisja Kodyfikacyjna będzie brała w tym procesie pod uwagę kontekst
prawa międzynarodowego, w tym zaleceń i rekomendacji Rady Europy.
Sytuacja w krajach europejskich była przedmiotem badania międzynarodowej organizacji Inclusion Europe, w
ramach projektu „Sprawiedliwość, Prawa i Integracja Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie”. Polskie Stowarzyszenie
na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym oraz Rzecznik Praw Obywatelskich są polskimi partnerami Inclusion
Europe w ramach tego projektu. W wyniku I fazy projektu opracowano broszurę zbierającą informacje z 9 państw
europejskich – obecnych członków UE. Badania przeprowadzone dla celów tego projektu wskazują, że w Polsce
zachował się model ubezwłasnowolnienia oparty wyłącznie na diagnozie medycznej, nieuwzględniający praktycznie
wcale indywidualnych zdolności i możliwości każdej osoby niepełnosprawnej intelektualnie, dodatkowo nawet
uprawnienia zapewnione w kodeksach nie są w praktyce właściwie stosowane. W wielu krajach Europy następuje lub
już nastąpiło odejście od tego modelu i zastępowanie go opartym na prawach człowieka modelem „integracji w
społeczeństwie” na bazie indywidualnego podejścia. Jednym z wniosków zawartych w opracowaniu jest stwierdzenie,
iż „Pomimo wzrastającej świadomości społecznej doniosłości tego tematu, który może dotknąć praktycznie każdą
rodzinę, w dalszym ciągu nie przywiązuje się odpowiedniego znaczenia do edukacji prawnej oraz podnoszenia
kwalifikacji personelu sądowego, opiekunów wolontariuszy, członków rodziny i pracowników pomocy społecznej.
Ważne jest, aby zarówno profesjonaliści, jak i inne osoby zdawały sobie sprawę z faktu, iż decydują o życiu innej
jednostki – kogoś, kto dokonuje własnych osobistych wyborów, ma swoje upodobania i prawa. Ustawodawstwo musi
odpowiadać tym potrzebom, aby zagwarantować dorosłym niepełnosprawnym intelektualnie jak największą kontrolę
nad podejmowaniem decyzji wpływających na ich życie.”
Wydaje mi się, że ostatnie zacytowane zdanie jest bardzo dobrym podsumowaniem tego wywodu. Rzecznik
Praw Obywatelskich dokłada wszelkich starań, aby polski system prawny w większym stopniu zapewniał osobom
niepełnosprawnym intelektualnie przestrzeganie ich praw, uwzględniając przy tym ich potrzeby oraz zdolności.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin