KOT
1. Wykonujemy KLAJSTER. Mieszamy mąkę z zimną wodą tak, aby powstała dość gęsta masa. Mieszamy tak długo, aż pozbędziemy się grudek (podobnie jak lane kluski);
2. Gotujemy wodę. Gdy będzie już wrzała ściągamy ją z ognia i wlewamy do niej wcześniej przygotowany Klajster mieszając tak długo aż znikną kluski. Jeśli nie będą one chciały wszystkie zniknąć to możemy zostawić to co jest tylko to rzadsze użyć do pracy.
3. Przygotowujemy szklana butelkę (ewentualnie plastikową, ale wypełnioną piaskiem).
4. Smarujemy gazetę przygotowanym klajstrem.
5. Odrywamy cienkie paski i przyklejamy na butelkę pierwszą warstwę.
6. Wykonujemy głowę kota z gazety. Najpierw robimy odpowiedniej wielkości głowę (według własnych upodobań). Następnie jedną z gazetę zakładamy na głowę tak, aby powstał „ogon”.
7. – 8 „Ogon” wkładamy do butelki.
9 – 10. łączymy gazetą głowę z resztą częścią butelki przyklejając gazetę np. od środka głowy kierując się w dół. Formujemy uszy, zostawiając także „ogon”, aby mieć do czego przymocować je. Następnie paskami gazety ponownie je przymocowujemy do głowy i reszty tułowia. Zwiniętymi w spirale grubymi kawałkami gazety (najpierw wysmarowanymi klejem) formujemy łapy, ogon i także przymocowujemy dobrze do tułowia. Staramy się, aby nie zostało nigdzie powietrze pod gazetą.
11 – Gdy nałożymy już kilka warstw gazet kładziemy warstwę (lub kilka) białego papieru ksero.
12 - 13 następnie kładziemy wedle uznania kolorowy papier bądź kolorowe kartki ksero. Można też poczekać aż wyschnie nasz kot i pomalować go farbami. Aby nie trzeba było go malować bądź oklejać kartkami ksero możemy okleić go zamiast gazetami szarym papierem. Można też oklejać go ręcznikami papierowymi, ale pani na kursie powiedziała, że dla młodszych dzieci jest to trudniejsze, gdyż ręczniki trudniej się nakłada.
KAMIENIE
Wymyte i wyszorowane kamienie malujemy farbami akrylowymi. Ja zrobiłam pszczołę, ale były też pomysły takie jak samochód, biedronki, stonki i wszystko co tylko przyjdzie na myśl. Różne wielkości kamieni. Ważne, aby były pędzelki szczeciniaste (do malowania dużych powierzchni) i cienkie (do malowania szczegółów).
MOTYL ZE ŚMIECI J
11. Umyte „złotko” z jogurtu lub masła zwijamy tak jak na zdjęciu (zamiast tego można użyć zwykłej foli aluminiowej (ale ona jest już cieńsza). Można dorobić różki (jak na obrazku. Jedna część jest zwinięta i to jest głowa (w niej są umocowane różki).
12 - 14 papierek od cukierków (dowolny) łączymy na środku – na razie tylko składamy palcem, aby mniej więcej uformować skrzydła.
15. odcinamy kawałek z cienkiego balona, bądź ustnik z balona zwykłych rozmiarów tak aby powstała gumka.
16. przekładamy gumkę tak, aby połączyła tułów ze skrzydłami. Jeśli źle to zrobimy (nie z tej strony) to skrzydła nie będą się trzymały tułowia. Przymocowane skrzydła można ozdobić dodatkowo wzorkiem wyciętym specjalnymi nożyczkami do wzorków.
umbl