0:00:02:Napisy by ESIL634 & Emi 0:00:05:Napisy by ESIL634 & Emi 0:00:10:Poprawki: narkoradko 0:00:35:W porzadku, Mr.Anders. Jest Pani gotowa do aborcji? 0:00:39:Chyba nigdy nie jest sie na to gotowym. 0:00:42:Prosze sie zrelaksowac... Za chwile skonczymy 0:00:46:Doktorze, czy moze pan wylaczyc telewizje? 0:00:50:Ach, tak, Prepraszam. 0:00:53:A teraz... Jest jeszcze jedna rzecz... Jaka? 0:00:55:Slyszala kiedys pani o badaniach na komorkach macierzystych? 0:00:57:Slyszalam w wiadomosciach, ale nie mam pojecia co to jest... 0:01:00:Wiec w istocie,wiele niesamowitych badan wykonywanych na komorkach macierzystych 0:01:03:moze byc uzyteczne w leczeniu raka i innych chorob. Aktualnie komorki te czerpie sie z poaborcyjnych plodow.uch..przepraszam..tzn.niemowlat.Jesli pani tu podpisze,bedzie mozna robic badania... 0:01:14:Ach, tak.., Przypuszczam, ze mozemy pomoc innym... 0:01:16:Miejmy nadzieje ze ktos to kiedys doceni... 0:01:18: OK Swietnie 0:01:22:Wiec... Zaczynamy! 0:01:37:Siostro! To jedzie to zewnetrznego laboratorium na badania na komorkach macierzystych. Tak, Doktorze. 0:01:46:Ponownie wyruszam w droge! Nie moge sie doczekac, kiedy znowu wyrusze. 0:02:01:Ponownie wyruszam w droge! Jade do miejsc, gdzie nigdy nie bylem. 0:02:07:Widze rzeczy, ktorych juz nigdy nie zobacze.. Jezu Chryste!!! 0:02:30:hmmmmmmmmm... 0:02:33:Co my tu mamy? 0:02:37:To palilo sie dlugo! Tak, bylo calkiem niezle. 0:02:39:O, Stary!! Tam jest jedno! Podpalaj! 0:02:44:Zajebiscie! 0:02:46:Jusz dlugo masz ten kaszel, Kenny Dobrze sie czujesz 0:02:49:Hej, chlopaki!! Chlopaki!!|Czego, Butters? 0:02:52:Eryk powiedzial, zebyscie przyszli natychmiast do jego domu! Powiedz, ze jestesmy zajeci. 0:02:55:On powiedzial, ze nie chcielibyscie tego przegapic.| A co? Stracil 100 funtow? 0:03:01:Wiedzial, ze to powiesz i kazal nazwac cie pojebanym zydem. 0:03:07:Tak... Dobra, zobaczymy czego chce 0:03:12:Oh..to kupka.. 0:03:16:Dobra, Cartman. Co bylo az tak wazne, zeby uratowac krowie odchody od ognia? 0:03:19:Chlopaki!! Nie uwierzycie! No co? 0:03:21:Zgadnijcie co mam w ogrodku! 0:03:23:Trampoline? Lepiej! 0:03:26:Lodz? Lepiej! 0:03:27:<Maszyne footbalowa?> | Lepiej! 0:03:30:Co, Cartman? |33 abortowane plody! 0:03:38:O tak! Co? 0:03:42: Szybka kasa-wolna od podatku Cartman co do diabla masz zamiar zrobic z abortowanymi plodami? 0:03:46:Wychodze w tej chwili! Nie ogladasz wiadomosci, Kyle? 0:03:49:Ty nigdy nie ogladasz Wiadomosci, gruba dupo! A co to do cholery ma wspolnego z tym wszystkim?! 0:03:53:Komorki macierzyste, idioto Komorki macierzyste? Co ty wiesz o komorkach macierzystych? 0:03:57:<Co to sa, kurwa, komorki macierzyste?>|To komorki pochodzace z plodow i niektorzy badacze uwazaja ze moga byc one pomocne w leczeniu chorob. 0:04:02:To zostalo udowodnione, Zydzie! 0:04:04:W zwiazku z prowadzonymi badaniami plody sa 3x drozsze od zlota!To co mam w ogrodku to..abortowana skrzynia ze skarbem. 0:04:11:Tak bardzo cie nienawidze... 0:04:16:Nie potrzebuje was, dupki! Moge sprzedac te plody sam! 0:04:23:Dzien dobry, czy to Uniwersytecki Osrodek Badawczy Swietnie...jak rozumiem,robicie badania nad komorkami macierzystymi? 0:04:30:Super, poniewaz jestem w posiadaniu wielu abortowanych plodow? A ile mi zaplacicie? 0:04:37:Nie,nie. Mam klienta, Ktory da mi 80 dorcow za sztuke w kazdej chwili. Co powiecie na 100? 0:04:43:Nie grajcie ze mna w kulki..Pomysle o tym... 0:04:45:Boss Medical Group? Dzwonie w sprawie komorek macierzystych i plodow..Ok.czesc Randy.. 0:04:52:O tak, sa trzymane w niskiej temperaturze.|S� pierwszego gatunku, przecie� nie robi�bym ci� w konia. 0:04:57:Jaka kwote firma da mi za to? Oh Randy..Lecisz ze mn� w kulki.. 0:05:03:Oh, prosze, powiedz mi, gdzie mozesz dostac abortowane plody za 76 dolcow? Ty mi powiedz, Chuck!Tak, nie sadze. Jestem taki jak te plody! Ja tez sie nie urodzilem wczoraj.. 0:05:18:Ja mam plody, wy chcecie robic badania. Porozmawiamy, dalej bedziemy tak pieprzyc? 0:05:22:Mowie ci, ze popelniasz wielki blad. 0:05:29:110? W porzadku, umowa stoi! Do widzenia. 0:05:34:Cholera, jestem dobry! 0:05:43:W czyms moge pomoc? Tak, dzwonilem w sprawie plodow. 0:05:46:O tak! Plody! Mamy szczescie, ze pan zadzwonil. Ostatnia dostawa plodow zagionela w wypadku ciezarowki. 0:05:51:Oh, to straszne! Porozmawiajmy o zaplacie. 0:05:54:To obled! Po prosty obled! O Larry! Ten mlody czlowiek ma nowe p�ody do badan 0:05:59:Pokochasz te p�ody, Larry! |Przepraszam, ale nie mozemy kupic tego od ciebie teraz 0:06:04:Co?! Mielismy umowe, Larry. Przywiozlem je tutaj. 0:06:08:Obawiam sie ze rzad zakazuje nam badan na komorkach macierzystych Zakazuje? Dlaczego? 0:06:13:Zbyt wiele ludzi protestuje przeciw uzywaniu abortowanych plodow do badan Bardzo zle...Moglibysmy pomoc wielu ludziom. 0:06:22:Co do cholery mam zrobic z tymi plodami? Jasna cholera! 0:06:28:Wyglada na to, ze Cartman i Kenny nie przyszli znowu do szkoly. Tak...znow zostana zawieszeni. 0:06:32:Dobrze, dzieci. Prosze usiasc. Zanim jednak zaczniemy... Stan i Kyle - dyrektor chce was widziec. 0:06:39:Dyrektor?! Daj spokoj! Nie wiemy, gdzie jest Cartman, pani DusiSieKutasem! 0:06:42:Chce was widziec w tej chwili. | O nie..znow to samo... 0:06:48:Czesc, Chlopcy... Czekaj...Co sie tu dzieje? 0:06:53:Dobra. Nie wiemy dlaczego Cartman nie przyszedl do szkoly Ale to cos zwiazane z aborcja. To wszystko co wiemy. 0:06:58:Nie zrobiliscie nic zlego, ch�opcy. Musimy tylko z wami porozmawiac. Usiadzcie. 0:07:05:Chlopcy...eee... Wasz maly przyjaciel, Kenny zostal zabrany do szpitala ostatniej nocy, M'key. 0:07:12:I...Jest bardzo chory. 0:07:16:Kenny Chory? Jak chory? 0:07:18:Dzieci, Kenny jest chory na zanik miesni 0:07:24:Ale doktor sprawi, ze poczuje sie lepiej, prawda? O, najdrozszy... 0:07:28:Mamo, szpitale sa po to zrobione, zeby leczyc... Randy...? 0:07:33:Oni tak nie mysla,Stanley..Twoj przyaciel jest bardzo chory,co znaczy ,ze...Synu..to znaczy,ze..On niedlugo pojdzie do nieba. 0:07:43:Zaczekajcie! Kenny umrze? Mozliwe, Kyle. 0:07:47:Ale...On jest naszym...Przy...Przyjacielem. Wiemy, dlatego on potrzebuje was, zebyscie byli silni ..dla niego, M'kay 0:07:56:Potrzebuje was bardziej niz kiedykolwiek... Nie! To nie moze sie stac... Kenny nie moze umrzec... Kenny nie moze umrzec!! 0:08:09:No,dalej Jack musisz mi bardziej zaimponowac |Tak,zdaje sobie sprawe,ze jest zakaz na badania komorek macierzystych...ale mam 30 ludzkich plodow za domem. 0:08:16:Jestem pewny, ze sa inne badania, ktore moglibyscie przeprowadzic.. Wezmiecie jeden? OK Ile za jeden? 0:08:22:Oh,Jack...nie graj ze mna w kulki... 0:08:24:Halo,czy to Kapitan XXX ..Oh,czesc..mam do sprzedania 30 smierdzacych plodow z zachodnich Indii..Twoi klienci je pokochaja! 0:08:33: Ile mozesz mi zaplacic? Oh,Gary..nie graj ze mna w kulki... 0:08:40:Dobra, oddzwonie. 0:08:43:Kochanie, twoi przyjaciele sa na dole, chca sie z toba zobaczyc. Ne teraz, mamo sprzedalem dopiero trzy plody,musze sprzedac reszte zanim zgnija. 0:08:49:Mowia, ze to wazne. No, dobra. Butters!!! 0:08:52:Tak? Dzwoniles juz do barow sushi? 0:08:54: Wlasnie mialem zamiar Zastap mnie na chwilke. Ok. 0:08:58:Pamietaj co ci mowilem Nastepny numer, ktory musisz sprobowac jest na liscie. Dobra! 0:09:06:Halo? Czy to pan Thomson z Badaniach nad Anatomia? Tak. Dzien dobry panu. 0:09:11:Mamy plody ktore moglibyscie wykorzystac do badan Ile mozecie za to zaplacic? 0:09:18:Grasz ze mna w kulki?!. Powiedzielem "grasz ze mna w kulki", Mr.Thomson. ku..kulki... 0:09:25:Co to ma byc...stypa? Cartman, Kenny jest w szpitalu. 0:09:31:W...Szpitalu? Dlaczego? Powiedzieli nam ze ma zanik miesni. I..moze umrzec 0:09:39:Umrzec? Kenny? Nie mow tak! Kenny nie umrze! 0:09:43:Zabieram chlopcow do szpitala, Eryku. Nie chcialbys pojechac? 0:09:48:Tak..tak oczywiscie. Pozwolcie mi wziasc kurtke. 0:09:54:Juz dobrze, maly kolego. <Dziekuje doktorze> 0:09:57:Napewno nie chcesz zdjac kurtki? Jest goraco... <Nie, tak jest w porzadku> 0:10:01:Hej! Wyglada na to, ze mamy gosci. Co za wspaniali, mali ludzie. Bedziemy na zewnatrz, jakbys nas potrzebowal, Kenny 0:10:09:Czesc Stary. Jak leci? <Chyba dobrze> 0:10:12:Kupilismy ci prezent.To Googoo Nie mow mu co to jest, Stary. Przepraszm 0:10:19:Wlasnie rozmawialismy, ze jak tylko poczujesz sie lepiej wszyscy razem pojdziemy na �y�wy, prawda, Stan? 0:10:25:Ja... 0:10:32:Stan! Stan! Dokad idziesz? Nie moge, po prostu nie moge 0:10:35:Sluchaj, on nas potrzebuje wlasnie teraz. 0:10:37:Nie moge patrzec na niego-w takim stanie Powinien biegac w kolko i sie smiac.. 0:10:45:Wiem, to trudne. Ale my musimy byc silni 0:10:48:Co my mo�emy zrobi�? Sta� w tej sali i udawa�,|�e wszystko b�dzie ok? Ja tak nie potrafi�! 0:10:53:Sluchaj! Jak bardzo wydaje ci sie to trudne,jest o wiele trudniejsze dla niego!| Zostaw mnie w spokoju! 0:10:57:Stan, nie mozesz odejsc. Ja nie jestem tym, ktory odchodzi. On jest! 0:11:05:To zabawne, Kenny. Stan i Kyle sa... najlepszymi przyjaciolmi. 0:11:10:Nie wiem, czy kiedykolwiek ci to mowilem, ale zawsze sadzilem, ze ty jestes moim najlepszym kumplem. 0:11:19:Nie wiem... <Eryk, ty tez jestes moim najlepszym przyjacielem> 0:11:22:Ok, musimy dac teraz troche czasu, zeby Kenny mogl sie przespac 0:11:25:Nie martw sie, Kenny. Znajde lekarstwo dla Ciebie. Wszystko bedzie dobrze! 0:11:37:Cartman? O, Kyle! Co sie dzieje, zydowski chlopcze? 0:11:43:Cartman, czy ty placzesz? Nie! To znaczy... cos mi wpadlo do oka... 0:11:51:Cartman... 0:11:54:Tez sie o niego martwie. 0:12:03:Znajde lakarstwo, Kyle... Przysiegam na boga, ze znajde lekarstwo! Na pewno, Cartman. Na pewno. 0:12:14:To jest miejsce, w ktorym robilismy badania na komorkach macierzystych Ale przez rzad mozemy tylko spakowac manatki. 0:12:20:Doktorze, czy morze mi pan wytlumaczyc dokladnie, jak komorki macierzyste dzialaja? Masz ich tryliony w calym ciele sercowe, sk�rne, mozgowe i wiele innych. 0:12:2...
stare_bajki