bractwoslowo.doc

(56 KB) Pobierz
ZAMIAST WPROWADZENIA

SŁOWO DO ANIMATORÓW, BRACI I SIÓSTR MATKI BOŻEJ SZKAPLERZNEJ – o. Jana Ewangelisty Krawczyka – Moderatora Rodziny Szkaplerznej Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych, Czerna 15.04.2010

 

Bracia i Siostry w Szkaplerzu św.!

 

Straszna to karta do dziejów i bolesne konanie naszego narodu we własnej Ojczyźnie... Zbyt jasno staje przed oczami duszy bezsilność bezbronnego narodu z potęgą rządu władającego też potężną zbrojną siłą!...Nie mamy [powodu] szczycić się ustawicznie z chwalebnych rzeczy narodu [naszego], lecz gorzko opłakiwać błędy przodków i nasze, gdyż do dawnych i własne obficie dodajemy![1]

 

10 kwietnia 2010! Tej daty nikt z nas nie zapomni! Głęboką raną wbił się na długo w serca prawdziwych Polaków ten dzień! Dzień, w którym poległo na polu chwały, w tych samych lasach katyńskich, na lotnisku Smoleńskim, tak wielu – bo aż 96 oddanych sprawie Ojczyzny Polaków. Jeszcze nigdy w historii Polski nie zginęła jednocześnie tak wielka liczba osób z najwyższych władz kraju - elita Rzeczypospolitej. Jest to nieszczęście drugie po Katyniu! Było i jest wiele szczerych łez i wiele teatralnych gestów! I jak zawsze – miało miejsce odkłamywanie i zakłamywanie historii! Fałszowanie historii było zawsze środkiem niszczenia narodowości polskiej. Takie fałszowanie wydaje się dziełem nieustannie praktykowanym. Historycy wciąż się trudzą nad jej oczyszczaniem i fałszowaniem! Jedni fałszują tę historię ze złą intencją, inni fałszują ją z dobrą intencją, są jednak tacy, którzy nie tylko jej nie fałszują, ale nadto poświęcają swoje życie, aby dać świadectwo o prawdzie historycznej! Do takich osób należeli ci, którzy lecieli do Katynia 10 kwietnia 2010 r.! Zaświadczyli oni słowem i życiem, że HISTORIA JEST SIŁĄ oraz wyznali wiarę w to, że HISTORIA TO NIE TYLKO ZBIÓR WIARYGODNYCH FAKTÓW, ALE POJĘCIA – IDEE, JAKIE NARÓD WYRABIA O SWOJEJ WŁASNEJ HISTORII![2]

Mnogość liczba, wielkość (słowem ILOŚĆ NARODU) może być zasadą i prawem tylko tam, gdzie nie ma JAKOŚCI! Dlatego najpierw niszczą wszelkie JAKOŚCI, aby potem ILOŚĆ była prawem! A to, dlatego że ILOŚĆ JEST OWOCEM JAKOŚCI, że jest rezultatem a nie celem! Wszystkie ilościowe dążności, od początku historii aż do dziś wyszły z jakości i są jej rezultatem! Żydzi – najpotężniejsza ilość - egzystują skutkiem jakości Mojżesza! Chrześcijaństwo – najszersza ilość – egzystują skutkiem jakości Człowieczeństwa Chrystusa Pana. Główna i największa różnica oraz przyczyna walki całych wieków Polski z jej nieprzyjaciółmi jest ta, że oni stanowią ilość jako cel a my ilość jako owoc jakości, za którą płacimy krwią od dawien dawna! Bo w tym właśnie jest wolność!

Jeśli by ludzie gromadzili się tylko po to by stanowić ILOŚĆ, by było ich DUŻO – to by się szybko rozeszli…Nie byłoby przyczyny, – dla której gromadziliby się w ilość – byłaby śmierć! Taki cel już sam w sobie unicestwia dążenie do celu – jest samobójstwem celów! Zakładać ILOŚĆ jako cel – byłoby naprawdę naiwnością albo całkowitą nieznajomością człowieka! Ludzie dochodzą do zatracenia JAKOŚCI przez demoralizację a wówczas prawo ILOŚCI, czyli liczby – rządzi nimi i dochodzi do ustanowienia ILOŚCI jako celu społeczności. Jest to prawo oblężenia – zamknięcie granic etc. – gdyż ilość staje się celem! W tym tkwi sprawa wolności, aby nie ilość, ale jakość rządziła! Jedyny powód, dla którego Żydzi postanowili zabić Chrystusa Pana był ten, „że lepiej, aby JEDEN człowiek zginął za CAŁY naród…” Żydzi żądali, aby JAKOŚĆ Chrystusa i Apostołów ustąpiła wobec ILOŚCI narodu. Podobnie Sokrates stał się męczennikiem przeczucia, gdyż ILOŚĆ nie mogła znieść jego JAKOŚCI i przez tę ILOŚĆ zginął. Nasza sytuacja względem Moskwy (czy Brukseli) jest podobna, ale ufajmy Bogu, rozstrzygnięcie jej będzie inne! Bo równość i zebranie się ludzi w ILOŚĆ, dokonuje się przez JAKOŚĆ, a nie odwrotnie![3]

Żyjemy w czasach, kiedy każdy zarzut staje się obrazą osobistą, dlatego iż ludzie adorują się jak bogi albo nienawidzą się jak diabły, ale nikt nie ma odwagi kochać i ludzkiej miłości jest dziś tak mało jak nigdy! Wynikiem tego jest to, iż nie wolno dostrzegać słabej strony u tych, których cenimy, ani dobrej strony u tych, których musimy nie cenić! To znaczy – nie wolno być chrześcijaninem względem bliźniego, to znaczy – nie wolno być wolnym! Skutkiem tego nie ma dziś krytyki, tylko jest szkalowanie, unikanie albo adoracja pogańska i ślepa![4]

Bo Polak jest dziś olbrzym, ale człowiek w Polaku karzeł! I jesteśmy karykatury, tragiczna nicość i śmiech olbrzymi! Słońce wstaje nad Polakiem, ale zachodzi nad człowiekiem![5]

Obyśmy w tym trudnym dla Ojczyzny czasie, który jeszcze nie przeminął, potrafili uczyć się prawdziwego człowieczeństwa wobec rodaków, prawdziwej miłości, najpierw wobec rodaków a potem wobec obcych! Obyśmy stawali się ludźmi wolnymi, którzy potrafią być chrześcijanami i kochać prawdziwie – widząc słabe strony tych, których kochają i dobre strony tych, których nie umieją kochać!

Obyśmy byli godni nosić imię Polaka, katolika i sługi Maryi! Zjednoczmy się w modlitwie nie tylko za opłakiwane wciąż osoby lecz także w modlitwie za Prezydenta Rzeczypospolitej i rządzących naszym narodem, aby stanęli na wysokości zadania, nie goniąc za dobrem urojonym ale za możliwym i nie doprowadzili narodu w żałobie do stanu narodu w zupełnej niewoli![6]

 

Niech was błogosławi i pokrzepi na duszy Bóg Wszechmogący Ojciec + i Syn + i Duch Święty! Amen.

Niech nas błogosławi ze Swoim Synem Panna Maryja i niech nas strzeże od wszelkich niebezpieczeństw duszy i ciała, teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

 

 

Moderator Rodziny Szkaplerznej Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych

 

o. Jan Ewangelista Krawczyk OCD

 

 

Modlitwa za Ojczyznę ks. Piotra Skargi[7]

Boże, Rządco i Panie narodów, racz nas nie wypuszczać z ręki i karności Twojej, a za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by zawsze była wierna Tobie i przynosiła chwałę Imieniu Twojemu, a dzieci swoje wiodła ku szczęśliwości.

Wszechmogący, wieczny Boże, wzbudź w nas wielkoduszną i szlachetną miłość ku braciom naszym i najmilszej matce, Ojczyźnie naszej, byśmy mogli służyć uczciwie jej i ludowi Twojemu, zapominając o swoich korzyściach!

Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, sprawujące rządy naszego kraju, aby zgodnie z Twoją wolą, zdołali kierować ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen

 

Modlitwa za Ojczyznę i za Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej[8]

K. Zachowaj, Panie, Rzeczpospolitą naszą.

W. Która w Tobie, Boże mój, nadzieję pokłada.

K. Ześlij, Panie, pomoc z przybytku swego.

W. Z nieba wysokiego ją wesprzyj.

K. Niech nie bierze nad nią góry nieprzyjaciel.

W. A duch nieprawości niechaj jej nie szkodzi.

K. Niech Bóg sprowadzi pokój do domów jej.

W. I bezpieczeństwo do jej posiadłości.

K. Panie, wysłuchaj modlitwy mojej.

W. A wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie.

K. Pan z wami.

W. I z duchem twoim.

K. Módlmy się.

Prosimy Cię, Panie, za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski, i wstawiennictwem świętych Patronów naszych, ochraniaj Rzeczpospolitą naszą od wszelkich przeciwności, a gdy całym sercem korzy się przed Tobą, zasłoń ją łaskawie od zasadzek nieprzyjacielskich.

Podaj, błagamy Cię, Panie, słudze swemu N…[9] Prezydentowi Rzeczpospolitej, prawicę niebieskiej pomocy, aby szukał Ciebie całym sercem i otrzymał wszystko, o co Cię godnie prosi oraz co zgodne jest z wolą Twoją świętą. Przez Chrystusa Pana naszego.

W. Amen.

K. Pomoc Twoja Boże niech będzie zawsze z nami.

W. Amen."

MODLITWA OFICERÓW – JEŃCÓW Z KATYNIA[10]

Oto słowa modlitwy pozostawionej nam przez naszych pomordowanych braci, bądźmy z nimi myślą i sercem. Niech będzie ona pomocą w naszym strapieniu, niech wleje w nasze dusze wiarę, nadzieję i miłość. Miłość do naszej Ojczyzny, do bliźnich, do świata. Nasze modlitewne spotkanie z tymi, których już nie ma wśród nas, niech będzie wspólnym wołaniem do Boga o Polskę, za którą oni już oddali swój skarb bezcenny – swoje życie. Ich modlitwa z głębi udręczonych serc niech będzie pomocą, ratunkiem, wybawieniem. Módlmy się z nimi!:

Z głębi udręczonych serc wołamy do Ciebie Panie! Nędzne strzępy oderwane piorunem Twego wyroku od ziemi ojczystej i wichrem Twego gniewu ciśnięte w daleką obczyznę. Przez przyczynę Panny Najświętszej Matki Boga Żywego, która od wieków zlewać raczyła na Polskę z Jasnej Góry, Ostrej Bramy czy Zebrzydowskiej Kalwarii strumienie łask swoich – Błagamy Cię Panie,

-o moc cierpliwości i wytrwania o możliwość dalszej walki orężnej za Polskę – Błagamy Cię Panie,

-o opiekę Twą Boską - nad krajem zbeszczeszczanym przez wrogów - Błagamy Cię Panie,

-o dar wiary niezłomnej w tryumf Twego imienia – Błagamy Cię Panie,

-o dar nadziei, że nikłymi siłami swymi potrafimy się przyczynić do tego tryumfu – Błagamy Cię Panie,

-o dar miłości czynnej i żywej dla udręczonej Ojczyzny – Błagamy Cię Panie,

-o dar miłosierdzia dla naszych nieprzyjaciół - Błagamy Cię Panie,

-o Polskę wolną i niepodległą - Błagamy Cię Panie,

-o Polskę sprawiedliwą dla wszystkich swych synów - Błagamy Cię Panie,

-o Polskę miłosierną dla ubogich i uciśnionych - Błagamy Cię Panie,

-o Polskę czystych rąk - Błagamy Cię Panie,

-o Polskę wzniosłych serc - Błagamy Cię Panie,

-o Polskę wielką, rządną i dobrą - Błagamy Cię Panie,

-o dar wielkiego serca, jasnego umysłu dla przewodników narodu, a dla nas o męstwo i szczęśliwy powrót do domu i rodzin naszych - Błagamy Cię Panie. Przez Chrystusa Pana naszego Amen[11].

 

 

Za zmarłego w dniu śmierci lub pogrzebu[12]

Boże, który zawsze się litujesz i przebaczasz, pokornie Cię błagamy, nie oddawaj w moc nieprzyjaciela i nie zapominaj na wieki duszy Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), której dzisiaj kazałeś odejść z tego świata, lecz rozkaż Świętym Aniołom wprowadzić ją do niebieskiej ojczyzny, a ponieważ Tobie wierzyła i ufała, niech nie ponosi kar piekielnych, lecz posiądzie szczęście wieczne.

Zmiłuj się, Panie, nad duszą Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), za którą się modlimy, pokornie błagając Twego miłosierdzia, aby oczyszczona osiągnęła odpoczynek wieczny.

Przyjmij, Panie, nasze modlitwy za duszę Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.); jeżeli pozostała w niej jeszcze zmaza popełnionych na ziemi grzechów, niech ją łaskawie zgładzi Twoje miłosierdzie.

Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

Modlitwa za poległych żołnierzy[13]

 

Panie, Boże Wszechmogący, polecam Twemu miłosierdziu dusze naszych poległych żołnierzy, którzy oddali swe życie w obronie drogiej Ojczyzny i przelali swoją krew w obronie nie tylko naszego kraju, ale i Wiary świętej. O Boże, niech to ich męczeństwo poniesione w obronie Wiary i Ojczyzny uwolni ich dusze z czyśćca i wyjedna wieczną nagrodę w niebie. Błagam Cię o to przez Mękę i Śmierć naszego Zbawiciela, przez Jego Najświętsze Serce, przez przyczynę i zasługi Jego Niepokalanej Matki oraz świętych Patronów i Patronek naszego Narodu. Amen.

 

 

Za wielu kapłanów[14]

Jezu, najwyższy i wieczny Arcykapłanie, Ty kochasz nieskończoną miłością kapłanów, którzy prowadzą na ziemi dalej Twoje zbawcze dzieło. Prosimy Cię, wejrzyj łaskawym okiem na tych kapłanów, którzy już odeszli z tego świata, ale jeszcze w płomieniach ognia czyśćcowego spłacają dług Bożej sprawiedliwości. Ty jeden znasz najlepiej ich niewypowiedziane męki. Niech Twoja Przenajdroższa Krew, którą przelałeś podczas Męki, będzie wynagrodzeniem za ich winy i przyspieszy wybawienie z czyśćca. Niech święci aniołowie wprowadzą ich dusze do nieba. Maryjo, Matko Najwyższego Arcykapłana módl się za zmarłych kapłanów. Amen.

 

 

 

Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju. Amen.


[1] św. Rafał Kalinowski OCD; w: Józef Kalinowski, Wspomnienia 1835-1877, wydał Ryszard Bender, KUL, Lublin 1965, s. 49. 61. 58

[2] po. Cyprian Kamil Norwid, Znicestwienie narodu; w: Pisma Wybrane, Warszawa 1963, Tom 4, s. 508

[3] C.C. Norwid, Asocjacja, ilość i jakość; Pisma Wybrane PIW Tom 4, s. 461 - 462.

[4] por. list Cypriana Kamila Norwida do Michaliny Dziekońskiej, Paryż 9 VIII 1852 r.; w:  C.K. Norwid, Pisma wybrane, Warszawa 1968, Tom 5 Listy, s. 211

[5] por. List do Michaliny z Dziekońskich Zaleskiej; Tamże, s. 496

[6] por. w: Józef Kalinowski, Wspomnienia 1835-1877, wydał Ryszard Bender, KUL, Lublin 1965, s. 70

[7] tekst uwspółcześniony

[8] por. http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3375923

[9] wstawimy kiedyś aktualne imię Prezydenta

[10]por. http://medziugorje.blogspot.com/2010/04/katastrofa-samolotu-z-prezydentem-rp.html

 

[11] Modlitwa napisana przez jeńców wspólnie z ks. ppłk. Czesławem Wojtyniakiem, znaleziona podczas ekshumacji w Katyniu przy por. Witoldzie Klarnerze z Warszawy.

 

[12] http://liturgia.wiara.pl/doc/420324.Modlitwy-za-zmarlych/4

 

[13] http://liturgia.wiara.pl/doc/420324.Modlitwy-za-zmarlych/15

 

[14] http://www.wspomozycielki.pl/userfiles/file/Inne%20modlitwy%20za%20zmar%C5%82ych.pdf

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin