Grimm.S02E04.Quill.720p.WEB-DL.DD5.1.H.264-ECI.txt

(26 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{62}{237}/"mierć stanęła za nim i rzekła: pójd za mnš,|/nadszedł czas twojego odejcia z tego wiata".
{1086}{1181}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1182}{1249}Hej, wszystko w porzšdku?
{1249}{1314}- Tak.|- O mój...
{1316}{1369}Kurde, nie wyglšdasz|zbyt dobrze.
{1393}{1451}le wyglšdasz.|Potrzebujesz...
{1451}{1561}Może zadzwonię po karetkę?|Wyglšdasz, jakby potrzebował pomocy.
{1561}{1626}Wezwę karetkę.
{1626}{1765}Nie rób tego.|Nic nie rozumiesz!
{1803}{1937}Nie!|Przestań...
{2460}{2520}- Ile jest tych, jak ty ich nazywasz?|- Biontów.
{2520}{2597}Sami nazwali się biontami.|Nie wiem, ile ich jest.
{2597}{2664}Widziałem może dwa tuziny,
{2664}{2719}- a czytałem o większej iloci.|- Jak to czytałe?
{2719}{2779}- Można kupić o nich ksišżki?|- Nie.
{2791}{2853}Kiedy moja ciotka Marie|przyjechała do miasta,
{2853}{2971}przywiozła ze sobš trochę rzeczy,|które tak jakby odziedziczyłem.
{2971}{3079}Moi przodkowie przekazywali|sobie te rzeczy przez wieki.
{3079}{3114}I teraz widzisz ich|cały czas?
{3114}{3222}Tylko w sytuacjach emocjonalnych,|kiedy sš zdenerwowani lub wkurzeni.
{3222}{3278}Oni wszyscy wiedzš,|że jeste tym Grimmem?
{3278}{3419}Mylę, że mogš wyczuć,|kiedy ich rozpoznaję, ale nie mam pewnoci.
{3419}{3472}Moi przodkowie|nigdy o tym nie pisali.
{3472}{3517}Byli zbyt zajęci|odcinaniem łbów.
{3517}{3572}Teraz ja też będę|cały czas ich widział?
{3572}{3673}Nie sšdzę, ale nigdy nie wiadomo.|Musisz być na to przygotowany.
{3707}{3863}Gdyby nie miał Grimma za partnera,|wštpię, żeby widział cokolwiek.
{3863}{3942}Ale wierz mi,|oni tam sš.
{4028}{4109}- Obowišzki wzywajš.|- Jak zawsze.
{4325}{4376}Czemu cię nie pamiętam?
{4376}{4484}Czemu pamiętam wszystko|poza tobš?
{4927}{4999}- Monroe?|- Czeć, tu Juliette.
{5035}{5126}- Wszystko w porzšdku?|/- Tak! Nic mi nie jest.
{5126}{5217}- Mogę cię o co spytać?|- Pewnie, o wszystko.
{5217}{5332}- Jak było ze mnš i Nickiem?|- Co masz na myli?
{5332}{5390}/Wiesz, że tu mieszkał, tak?|Więc...
{5390}{5517}- Jak nam się układało?|- Bylicie szczęliwi.
{5536}{5603}To dlaczego nic nie pamiętam?
{5613}{5701}- Wiesz, podrapał cię kot i...|/- Tak, wiem o tym.
{5701}{5781}Lekarze nie znaleli|z tym żadnego powišzania.
{5781}{5936}Słuchaj, ja nie...|A co mówi Nick?
{5946}{6016}Wiesz co, zapomnij o tym.|Dzięki, że próbowałe. Po prostu...
{6016}{6076}Próbuję to jako zrozumieć.
{6076}{6176}- Nieważne. Ale dziękuję.|- Nie ma za co.
{6277}{6332}Ryan Gilko.|Pracuje dla Wydziału Parków.
{6332}{6404}Nienotowany.|Przeliteruję G-I-L-K-O.
{6404}{6450}- Dobra, mam.|- Sprawdcie go... Czeć!
{6450}{6529}- Wzywali nas do napaci.|- A to wyglšda na wypadek samochodowy.
{6529}{6562}Trochę jednego|i drugiego.
{6562}{6613}To kierowca ciężarówki,|w którš wjechano z tyłu.
{6613}{6687}Wysiadł, żeby porozmawiać z kierowcš,|stwierdził, że kiepsko wyglšda.
{6687}{6759}Zaproponował wezwanie pomocy.|Kierowca go zaatakował.
{6759}{6795}Taka jest wersja Gilko.
{6795}{6857}Nazywa się Ryan Gilko.|Pracuje dla Wydziału Parków.
{6857}{6886}Nienotowany.
{6886}{6987}- Kto prowadził taran?|- Zarejestrowany na Carla Stantona z Waszyngtonu.
{6987}{7051}- Niekradziony.|- Mamy tu do czynienia z agresjš drogowš.
{7051}{7118}- Na to wyglšda.|- Gdzie jest nasz pan Stanton?
{7118}{7162}Według Gilko udał się|do tego budynku.
{7162}{7253}Po tym, jak go opisał,|nie sšdzę, żeby zaszedł daleko.
{7293}{7392}Słyszałem o agresji drogowej,|ale żeby agresja biurowa?
{7435}{7543}- Kto jest w budynku?|- Nie powinno. Otwierajš po 9:00.
{7958}{8013}Panie Stanton,|policja Portland!
{8013}{8080}Proszę nie pogarszać sytuacji.|Proszę wyjć!
{8145}{8214}Nie wydaje mi się,|że lubi dawać za wygranš.
{8214}{8274}- Może wezwę Służby Ratownicze?|- Dobra, ty dzwoń.
{8274}{8334}- My zajmiemy się tym.|- Zróbmy to.
{8790}{8850}Trzymaj ręce na widoku!
{8869}{8921}Nawet o tym nie myl.
{8984}{9029}Myli o tym.
{9029}{9085}Rzuć to!
{9132}{9224}- Stanton, stój!|- Ani kroku!
{9514}{9566}Był jednš z tych rzeczy,|które widzisz?
{9578}{9622}Obawiam się, że tak.
{9693}{9749}Ale tu dzieje się|co jeszcze.
{9804}{9972}{Y:b}.:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl <<
{9972}{10132}{Y:b}Tłumaczenie: moniuska|Korekta: k-rol
{10132}{10281}{Y:b}GRIMM S02E04|/{Y:b}Kolec
{10286}{10358}{Y:b}Dopasowanie do 720p WEB-DL:|Bilu
{10386}{10430}- To jego normalna twarz?|- Tak.
{10430}{10511}- Ale mylę, że co było z nim nie tak.|- Co ty powiesz.
{10530}{10605}- Przemienił się?|- Zaraz przed tym, jak się na nas rzucił.
{10605}{10686}- Co zobaczyłe?|- Nazywa się szczuracz.
{10686}{10782}- Jak wyglšda taki szczuracz?|- Jest podobny do szczura.
{10808}{10866}Nienawidzę szczurów.
{10897}{10995}Spójrz na jego rękę.|Wyglšda jakby kłuto go igłami.
{11000}{11082}Wyglšdał na bardzo chorego,|kiedy wyszedłem sprawdzić co z nim.
{11082}{11151}Spytałem, czy potrzebuje pomocy,|a on się na mnie rzucił.
{11151}{11252}- Co pan zrobił?|- Uciekłem od niego i zadzwoniłem pod 112.
{11252}{11297}Więc nie wydarzyło się|nic przed kolizjš?
{11297}{11398}- Nic, co mogłoby być przyczynš tego?|- Nic. To wszystko stało się nagle.
{11398}{11468}Kiedy się na pana rzucił,|zauważył pan co dziwnego?
{11468}{11561}- Co pan ma na myli?|- Po prostu co dziwnego.
{11561}{11628}Poza tym, że wrzeszczał,|pocił się i miał wysypkę?
{11676}{11782}- Pracuje pan w Wydziale Parków?|- Od 15 lat. Żadnego wypadku ani mandatu.
{11782}{11839}Mamy namiary na pana,|więc jest pan wolny.
{11839}{11878}A co z policyjnym raportem?
{11878}{11942}- Będzie mi potrzebny do ubezpieczenia.|- Dostanie pan od policjantki.
{11942}{11990}Super. Dziękuję.
{11995}{12062}Jak to robisz? Skšd wiesz,|kto jest kim i co jest czym?
{12062}{12168}Czasem wiadomo,|a czasem nie.
{12194}{12249}Ale mi pomogłe.
{12252}{12312}Przepraszam. Podobno od pani|mogę dostać kopię raportu?
{12312}{12367}Tak, włanie go kończę.
{12417}{12535}Jeste zjawiskowo piękna.|Zapomnij o raporcie.
{12535}{12578}Lepiej skoczmy na drinka,|a potem do mnie.
{12578}{12616}Trochę się pan zagalopował.
{12616}{12714}- Proszę się odsunšć.|- W porzšdku. Tak tylko spytałem...
{12714}{12777}Nie wiesz, co tracisz.
{12822}{12935}Toksykologia Stantona nie wykazała|żadnych narkotyków, jedynie ibuprofen...
{12935}{12993}- w dużej iloci.|- Jakie uzależnienia w przeszłoci?
{12993}{13029}Nic, o czym|moglibymy się dowiedzieć.
{13029}{13129}Miał prawo jazdy i tablice z Waszyngtonu,|więc próbujemy znaleć krewnych.
{13129}{13177}- Wiemy, co robił w Portland?|- Jeszcze nie.
{13177}{13292}W aucie Stantona była|cała torba leków sprzedawanych bez recepty,
{13295}{13376}- a on miał rany niezwišzane z wypadkiem.|- Ani postrzałami.
{13376}{13424}Powiem tyle, kapitanie...|Facet się nie zatrzymał.
{13424}{13513}Rzucił się na nas|jak jakie dzikie zwierzę.
{13573}{13640}Mamy co.|Stanton był żonaty.
{13640}{13695}W zeszłym miesišcu|przeprowadził się tu z Seattle.
{13695}{13733}Nienotowany,|żadnych zaległych mandatów.
{13733}{13781}Pracował w firmie|komputerowej w Seattle.
{13781}{13825}Pracujemy nad zdobyciem|miejscowego adresu.
{13825}{13904}Skończcie raporty|i przepijcie się.
{13908}{13956}Ja to zrobię.|Id do domu.
{13956}{14033}Nie musisz mnie namawiać.
{14107}{14191}- Słucham.|- Sean? To ja.
{14199}{14235}Nie mam za wiele czasu...
{14242}{14290}/Rodziny wysłały kolejnego.
{14290}{14412}/Wyleciał z Rzymu na lotnisko Kennedy'ego.|/Może nawet już jest w Portland.
{14412}{14450}- Nazwisko?|/- Nie znam.
{14453}{14527}- Kto to?|- Nuckelavee.
{14534}{14613}- Czemu go wysłano?|- Po klucz.
{14613}{14704}- Nie mogę do tego dopucić.|/- Musisz być bardzo ostrożny.
{14709}{14779}Jeli dowiedzš się,|że cię ostrzegłem,
{14779}{14865}narazi to nas i wszystko,|nad czym pracujemy.
{14913}{14961}Muszę kończyć.
{15373}{15438}- Gdzie jeste?|- Otwórz drzwi.
{15546}{15601}Nadajemy na tych|samych falach.
{15601}{15644}- Chcesz...?|- Ty pierwszy.
{15644}{15707}Przejechałe taki kawał.
{15843}{15889}Chodzi o Hanka.
{15896}{15956}- Pogorszyło mu się?|- Nie.
{15994}{16081}- Powiedziałem mu... Wszystko.|- Przepraszam, że co?
{16081}{16145}Wie, że jestem Grimmem|i wie o biontach.
{16172}{16215}Uwierzył ci?
{16215}{16273}Stary, on tracił rozum!|Nie miał innego wyjcia.
{16273}{16330}- Powiedziałe mu o mnie?|- Nie chciałem mówić o tobie,
{16330}{16436}- dopóki nie zobaczę, jak zareaguje.|- A pomylałe, jak ja mogę zareagować?
{16436}{16534}Może urzšdzimy małš imprezkę demaskujšcš|i poinformujesz wszystkich znajomych!
{16534}{16613}Oj, stary.|Przepraszam.
{16613}{16726}Właciwie, wiesz co...|może dobrze się stało.
{16726}{16783}Mniejsza z tym,|chciałem tylko, żeby wiedział.
{16783}{16836}Co chciałe mi powiedzieć?
{16836}{16884}- Dzwoniła Juliette.|- W jakiej sprawie?
{16884}{16941}A jak mylisz?|W twojej.
{16941}{17025}Naprawdę mocno stara się|sobie ciebie przypomnieć.
{17025}{17097}Spytała mnie,|jak wam się układało.
{17097}{17157}Powiedziałem,|że bylicie szczęliwi.
{17179}{17296}Nie wiem, czy to pomogło,|bo zaraz po tym pytaniu się rozłšczyła.
{17315}{17371}A teraz...
{17371}{17416}Nie jestem pewny,|czy powinienem był ci mówić.
{17416}{17488}- W porzšdku.|- Ona się stara. Tylko...
{17488}{17560}- Nie wiem. Chciałem, żeby wiedział.|- Dziękuję.
{17560}{17649}- Do usług.|- Muszę lecieć.
{17649}{17694}- Jasne.|- Na razie.
{17802}{17920}Mój Boże.|Hank wie.
{18073}{18179}/Nie wiem, w co tu gracie.|/Mam trójkę dzieci i niepotrzebne mi to.
{18179}{18248}Nigdy nie zrobiłem nic złego.|Nie ma powodu, by mnie cigać.
{18248}{18327}Proszę, upewnij się,|że dowie się o tym.
{18502}{18613}/- Juliette?|- Jestem w kuchni!
{18869}{18924}Popijasz cayenne kombucha?
{18939}{19027}- Dużo wiesz o tym, co lubię, prawda?|-...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin