Hercules The Legendary Journeys - S01E10.txt

(21 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:03:Nie wiem. |Może wychodzę w wprawy.
00:00:06:Nie. Zaszedł cię od tyłu.
00:00:09:Nie, widziałem go ale| byłem nie doć szybki.
00:00:12:Może mylałe o tym| 2-metrowym drzewie?
00:00:15: Wyglšdało bardziej na trzy metry.| To włanie mówię. Nie trzeba się wstydzić, że zadał ci cios.
00:00:19:Jeszcze parę lat temu zdšżyłbym go odparować.|Możesz o tym zapomnieć? Wariujesz już!
00:00:22:Jak mogę?
00:00:25:Zauważyłem u siebie| siwego włosa tego poranka.
00:00:34:Zostawcie mnie!| Odejdcie!
00:00:36: Jaka licznotka!| Zostawcie mnie!
00:00:38: Co dla nas masz?| To moje!
00:00:40: To?| Odejdcie!
00:00:41: Ja będę miał ja pierwszy!| Zostawcie mnie! Odejdcie!
00:00:45:Co tu się dzieje?
00:00:48: Nie twoja sprawa.| Może niech ona zadecyduje.
00:00:51:Jechałam do Apropusu, |zatrzymali mnie.
00:00:54:Może zabłšdzili i trzeba ich naprowadzić:
00:00:57: pani idzie tędy a wy tamtędy.
00:01:01:Chyba nie liczysz zbyt dobrze.| Nas jest szeciu a was dwóch.
00:01:05:Słuszna uwaga. Co ty na |to Jolaosie? Szeciu na dwóch.
00:01:11: Nie fair.| Tak.
00:01:13: Może ich pucimy.| Co? Nas pucić?
00:01:17: To ma być żart?
00:01:18:Możecie odejć.
00:01:21:Zabić go!
00:01:57:Gdzie się podziała?
00:02:00: Nie ma za co.| Przestraszyłe jš.
00:02:16:Dziękuję Leutisie.
00:02:20:Nie powiniene walczyć| po walce z niedwiedziem.
00:02:23:Był szybszy niż mylałem.
00:02:26: Rany muszš się zagoić.| Wštpię, że tłum zechce czekać.
00:02:30:Tłum? Czy twoja duma?
00:02:39:Pozwól.
00:02:50: Witaj Maksiusie!| Witaj Postero!
00:02:56:Bšd pozdrowiony, Maksiusie!
00:03:03: Czeć bogini Herze!| Za Herę!
00:03:07:Dzięki niech będš bogini| Herze za powodzenie w interesach!
00:03:13: Za Herę!
00:03:17: Kto dzi walczy Maksiusie?| Dzielny Gladius walczy z lwem!
00:03:23:Bardzo głodnym lwem z Afryki!
00:03:27:Stawiam 3 do 1 na Gladiusa!
00:03:31: Daję 50 dinarów!| Daję 100 dinarów!
00:03:34: Stawiam na lwa!| Przyjmuję zakład.
00:03:36:Zwariowała!| Na pewno wygla Gladius!
00:03:38:3 do 1.
00:03:41:Gladius!
00:03:45:Pycha może zabić, Gladiusie.
00:03:48:Nic mi nie będzie.
00:04:01: 3 do 1 na lwa.| Przeciw Gladiuowi? Naszemu najlepszemu?
00:04:05: Chyba jest zmęczony.| Mylisz, Postero?
00:04:10:Chyba ty jeste zmęczona nim.
00:04:14:Ledwo przeżył walkę z| niedwiedziem w zeszłym tygodniu.
00:04:17:Tak czy owak to| będzie dobre widowisko.
00:04:22:Witaj Maksiusie.
00:04:37: Ta historia wydarzyła się dawno temu,
00:04:40: w czasach mitów i legend,
00:04:42: gdy starożytni bogowie byli mciwi i okrutni
00:04:45: i skazywali ludzi na cierpienie
00:04:48: tylko jeden człowiek omielił|  się wystšpić przeciwko nim  Herkules
00:04:54: Herkules posiadał siłę,|  jakiej nie widział wiat
00:04:57: siłę, którš przewyższać | mogła jedynie siła jego serca
00:05:00: przemierzał wiat walczšc ze sługami|  swojej okrutnej macochy  Hery
00:05:04: Potężnej królowej bogów
00:05:07: Herkules był wszędzie tam, | gdzie panowało zło i cierpieli niewinni ludzie.
00:05:42:A teraz co? Ta kobieta| przycišga kłopoty jak pies pchły.
00:05:47:Jolaosie.|Tak, tak..
00:05:52:Witaj ponownie.
00:05:55:Przepraszam. Nie powinnam uciekać,| bez podziękowania wam.
00:05:58:Może dlatego odpadło ci koło.
00:06:02:Nie zwracaj na niego uwagi.| Naprawi ci koło.
00:06:07: Nie musicie tego robić.| Nie, nie, nie nalegamy.
00:06:12: Dziękuję.| Przepraszam.
00:06:25:Kobieta nie powinna samotnie podróżować| po tej krainie. Powinna mieć eskortę.
00:06:29:Mój mšż jest w więzieniu.
00:06:32:Nie jest przestępcš.
00:06:34: Jest niewolnikiem.| Czekaj. Niewolnictwo jest dozwolone w Apropusie?
00:06:38:Nieoficjalnie, ale Menas Maksius| jest najbogatszy w okolicy,
00:06:42:i robi co chce.
00:06:44:Obiecał uwolnić mojego| męża, ale tego nie zrobił.
00:06:48:A mnie wygnał z kraju.
00:06:50: Dlaczego chcesz tam wrócić?| Mój mšż nigdy nie widział syna.
00:06:58:Nikomu nie wolno tego odmawiać.
00:07:02:Pójdziemy z tobš.
00:07:05:Zaczekaj Herkulesie,| czy my nie zmierz
00:07:07:Ty jeste Herkulesem?
00:07:09:Dwa razy mi pomogłe a ja| nawet nie zapytałam cię o imię.
00:07:12:Nie przepraszaj.| Zamartwiasz się o męża.
00:07:14:Jeste do niego podobny: silny jak tur, |często się umiechasz i jeste przystojny jak bóg.
00:07:23:Dziękuję.
00:07:26:Co?
00:07:35:Boli?
00:07:39:Tylko gdy oddycham.| Masz szczęcie. Rany sš płytkie.
00:07:44:Powinienie zobaczyć lwa.| To była dobra mierć...
00:07:49:szybka, czysta.
00:07:51:Jeli była tak szybka to skšd| lady pazurów na ramionach?
00:07:54:Przynajmniej nie| znęcałem się nad tš bestiš!
00:07:57:Tylko ciebie obchodzi| by było szybko i czysto.
00:08:01:Tłum chce tylko krwi.| Majš krew, mojš!
00:08:06:Nie powinno cię tam być.
00:08:08:Możesz zwodzić tłum, |ale nie oszukuj samego siebie.
00:08:13:Co chcesz powiedzieć?| Że nie jestem doć dobry?
00:08:16:Mówię tylko, że| powiniene zwolnić tempo.
00:08:22:Jeli uważasz, że nie jestem doć dobry| to wyjdmy na arenę i walczmy! 1 na 1!
00:08:27:Gladius, nie chcę z tobš walczyć!| Jestem twoim przyjacielem i martwię się o ciebie.
00:08:30:Nic mi nie jest! Martw się o siebie!
00:08:33:Albo o Turkosa,| który ma więcej krzepy jak rozumu!
00:08:36: Zważaj na słowa staruchu.| To ty zważaj!
00:08:48:Nie pojmuję dlaczego to robimy.
00:08:53:Skšd wiesz, że do niego dotrzemy?
00:08:56:Pracuję nad tym.
00:09:00:Nawet jeli dostaniesz się |do więzienia, co tam zrobisz?
00:09:02:Herkulesie, nie możemy tak sobie |chodzić i odbijać ludzi z więzienia.
00:09:05:Pracuję nad tym.
00:09:09:Co jest, Felicita?
00:09:10:Poborcy Maksiusa. |Mogš mnie rozpoznać.
00:09:14:Dobra. Pamiętasz| tawernę którš mijalimy?
00:09:18: Zostaniesz tam, aż po ciebie przylemy.| Ale
00:09:22:Nie, nie... wszystko będzie dobrze.| Odnajdziemy twojego męża.
00:09:27:Chod Jolaosie.| Mamy robotę.
00:09:34:Na chwałę Hery i skrzyń Maksiusa:
00:09:39:20 dinarów myta.|20 dinarów?!
00:09:42:A jeli odmówimy?
00:09:45:Najpierw, z przyjemnociš| roztrzaskamy wam czaszki.
00:09:49:a potem będziecie mogli oglšdać| więzienie Maksiusa od rodka.
00:09:53: Nie.| Tak mylałem.
00:09:57:wietnie. Znowu się zaczyna.
00:10:13:Nie mogę uwierzyć, że chcesz |nas wpakować do więzienia.
00:10:17: Stać! Nie ruszać się!
00:10:19:Spokojnie. Sami pójdziemy.
00:10:25:Chodmy.
00:10:31:Wybieraj: zupa z |dziczyzny albo duszony dzik.
00:10:35: A może oba?| Masz problem ze słuchem?
00:10:37: Powiedziałem : Wybieraj.| Dobra wezmę dzika.
00:10:41: Mogš być dwie porcje?| A może chochlš w łeb?
00:10:45:Mam 20 gšb do |wykarmienia i kilku nowych.
00:10:48:Daj spokój, Spagos.
00:10:50:W tym tygodniu walczę z| niedwiedziem, tylko trochę więcej.
00:10:53:Walczysz z dzikiem. Znasz zasady.
00:10:57:Im lepszy wojownik, tym lepsze żarcie.
00:11:00:Masz z tym problem?| Pogadaj z Bellicusem.
00:11:03:Nie. Zarzšdca więzienia nie| potrafi dyskutować w przyjani.
00:11:08:Może mu to powiesz?| Włanie idzie z nowymi.
00:11:12: Hej uważaj z tym łokciem.| Zostaw to.
00:11:17:Na pewno w ten sposób go znajdziemy.
00:11:19:Masz lepszy pomysł?| Ruszać się!
00:11:22:Jeszcze raz mnie tym| pchnij a wrażę ci to w brzuch.
00:11:26: Mówiłe co? |Tak!
00:11:29:Chcesz mu pomóc, proszę bardzo. |Rankus będzie miał pretekst.
00:11:40: Póniej o tym pogadamy.| A żeby wiedział.
00:11:44:Zostaniecie tu na dłużej.
00:12:10:Jeste pewien, że nie można| go odnaleć w prostszy sposób?
00:12:14:Wybacz Jolaosie. Obiecuję, że nie| zostaniemy tu dłużej niż to będzie konieczne.
00:12:20:Szukam człowieka imieniem Gladius.
00:12:28: Może nie chce być odnaleziony.| Czemu go szukasz?
00:12:33:Moja sprawa.
00:12:34:Za co znalelicie się tutaj?
00:12:37:Odmówilimy zapłaty myta.
00:12:39: Tylko?| Odmówilimy ze szczególnym naciskiem.
00:12:44:Poważne przestępstwo, |wlepili wam 2 lata ciężkich robót.
00:12:48:30 dni.
00:12:51:Słyszałe Turkos?| Tylko 30 dni.
00:12:54:Maksius jest coraz łagodniejszy.
00:12:56:Dla niego to tylko liczba.| 30 dni czy 30 lat  co za różnica?
00:13:00:Jak to co za różnica"?
00:13:02:Mnie skazali na 2 lata, siedzę już 3.
00:13:05:To samo tu. |Dostałem dwa lata, siedzę 5.
00:13:09:Jemu wlepili 3 a siedzi 15 lat.
00:13:13:15?
00:13:16:Na waszym miejscu, |nie robiłbym dalekosiężnych planów.
00:13:20:Stšd wychodzi się tylko w trumnie.
00:13:29:Genialnie.
00:13:38:Do roboty!
00:13:43:Przyłóżcie się!
00:13:47:Ruszaj się niewolniku!
00:13:52:Możesz robić mniejsze?
00:13:57:Nie zważaj na Turkosa.| Lubi dręczyć ludzi.
00:14:01:Ma dziwne poczucie humoru.| Mówi, że zostaniemy tu na zawsze.
00:14:04: On nie ma poczucia humoru.| Tak?
00:14:08: Skazali nas tylko na 30 dni.| Sprawa do dyskusji.
00:14:12:Mylcie o sobie raczej jako o| niewolnikach niż jak o więniach.
00:14:16:Wiele lat temu pomagałem| znieć niewolnictwo w tej krainie.
00:14:19:Więc uważajcie się za więniów.| Maksiusowi to wszystko jedno.
00:14:23:Wyglšda na to, że nie |wszyscy niewolnicy sš sobie równi.
00:14:25: Co zrobiłe by dostać tę pracę?
00:14:27:Zasłużyłem na niš. Kto nie chce pracować| w kamieniołomach, walczy ze zwierzętami.
00:14:30:Im lepiej walczysz, tym lepiej jesz.
00:14:33:Jeli będziesz dobry tak jak Gladius, | może przylš ci dziewczynę.
00:14:39:To jest Gladius?| Tak, jest najlepszy. Zasłużył na każdš bliznę na swym ciele.
00:14:42:Co sprawia, że jest taki dobry? 
00:14:44:Robić! Nie gadać.| Drugie ostrzeżenie.
00:15:20: Igrzyska zaczynajš mnie nudzić.| Ah, tak?
00:15:25: Które widowiska kochana?| Wszystkie.
00:15:30:To chyba musimy to naprawić nie?
00:15:33:Wymyl co innego.
00:15:37:Co podniecajšcego.
00:15:53:Hej, włanie wpadłem| na co co pokochasz.
00:15:58:Obiecuję ci.
00:16:12:Mam ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin