Podlewanie i nawożenie.doc

(275 KB) Pobierz
Podlewanie i nawożenie

Podlewanie i nawożenie


Podlewanie i nawożenie to podstawowe zabiegi pielęgnacyjne, o których nie wolno zapominać. Brak wody dostarczonej w odpowiednim czasie może spowodować, że drzewko zginie. Jest to najczęstsza przyczyna obumierania bonsai. Brak nawożenia nie grozi śmiercią rośliny lecz powoduje, że jej wzrost nie będzie taki jak byś sobie życzył. Powolne rozwijanie się rośliny bardzo zmniejszy możliwości jej kształtowania. Poza tym  nie nawożona jest w gorszej kondycji przez co gorzej znosi zabiegi formowania jej kształtu i jest bardziej podatna na choroby. Bonsai rosną w płytkich pojemnikach, dlatego należy często kontrolować wilgotność podłoża. Wiosną i jesienią zazwyczaj wystarczające jest codzienne podlewanie, latem przy bardzo wysokiej temperaturze konieczne może być kilkukrotne podlewanie w ciągu dnia. Zimą bonsai ma małe zapotrzebowanie na wodę. Te stojące na zewnątrz, wystawione na deszcz i śnieg podlewa się bardzo umiarkowanie. Jeśli drzewka są pod przykryciem trzeba je kontrolować i nie dopuścić do wyschnięcia podłoża. Bonsai domowe rosną przez cały rok, ( są to rośliny podzwrotnikowe i tropikalne), więc wymagają odpowiednio więcej wody. Do podlewania najlepiej używać pojemnika zakończonego drobnym sitkiem. Podlewamy z góry. Drobne sitko zapobiega wypłukiwaniu podłoża. Najlepiej zabieg ten wykonywać późnym popołudniem lub wieczorem. Ilość wody i nawozu zależy w dużym stopniu od gatunku bonsai i użytego podłoża. Każdy gatunek ma swoje wymagania o które należy zapytać przy zakupie rośliny. Dostępne nawozy mają różną postać: granulek, proszku, pałeczek czy płynu. Najczęściej polecane są nawozy w granulkach, które rozrzuca się po powierzchni podłoża. Uwalniają one składniki pokarmowe w ciągu miesiąca w niewielkich ilościach. Łatwo zauważyć kiedy trzeba rozsypać nowe. Z nawozami płynnymi jest trochę więcej kłopotu z uwagi na to, że mogą być na przykład wypłukiwane wraz z deszczówką. Poza tym trudniej ustalić odpowiednią dawkę. Pamiętaj, że czynności, o których była mowa są podstawowymi i koniecznymi do prawidłowego rozwoju Twojego bonsai.  

W jakim celu drutujemy drzewka?

Dla początkujących, którzy pierwszy raz spotkali się z takim sposobem kształtowania drzewek, należy się parę słów wyjaśnienia. Drutowanie ma właściwie tylko jeden cel. Przy pomocy drutu ustalamy kształt drzewka czyli kierunek rozwoju poszczególnych gałęzi oraz pnia i ich odchylenie od pionu. Młode rośliny, a z takich najczęściej formujemy bonsai, zazwyczaj mają pędy skierowane w górę, w przeciwieństwie do starszych egzemplarzy, których gałęzie głównie ze względu na swój ciężar rosną poziomo lub są nawet skierowane lekko do dołu (nie dotyczy to niektórych gatunków np. topoli). Jednym z podstawowych celów jakie chcemy osiągnąć pracując z naszym drzewkiem to wygląd wiekowego drzewa, dlatego też pędy naszej młodej rośliny owijamy drutem i odginamy do odpowiedniego poziomu. Drut powoduje, że pęd ten nie wraca do pierwotnego położenia. Od momentu założenia przez nas drutu roślina "przyzwyczaja" się do tego kształtu, a narastająca tkanka utrwala go. Jeśli tkanki tej jest wystarczająco dużo to drut nie jest już potrzebny. Zdejmujemy go, a gałązki pozostają w takim samym kształcie (nie odginają się do położenia przed drutowaniem).  

Pamiętajmy, że drutowanie nie ma żadnego wpływu na grubość gałęzi! Próby powstrzymania Twojego bonsai przed przyrostem gałęzi na grubość przy pomocy drutu zakończy się w najlepszym razie wrośnięciem drutu w gałąź, a w najgorszym jego śmiercią. 

Przed drutowaniem

Zanim zaczniemy formować drzewko przez drutowanie musimy wiedzieć jak to zrobić i co będzie nam do tego potrzebne. Drut używany przez profesjonalistów do tego zabiegu jest aluminiowy pokrywany miedzią. Jest on droższy, jednak trzeba przyznać, ze najlepszy z dostępnych. Nie oznacza, to, ze drutów z czystego aluminium lub miedzi nie można stosować, wręcz przeciwnie. Najważniejsze jest aby drut był wykonany z materiału nierdzewnego i odpowiednio elastycznego, tak aby można go było bez większych problemów owinąć na fragmencie rośliny. 

Przed rozpoczęciem pracy musimy zaopatrzyć się w odpowiednią ilość  drutu różnych grubości. Średnica drutu powinna być równa od 1/6 do 1/3 średnicy gałęzi. Jest ona również zależna od wieku drzewka oraz stopnia odgięcia od pierwotnego położenia. Długość drutu to ok. 4/3 długości gałęzi którą chcemy nim owinąć. Należy pamiętać, że gałęzie owijamy pod kątem 45 stopni i że drut nie może się krzyżować ( grozi nawet obumarciem gałęzi). Zakłada się, że drut zdjąć  należy po 3 do 6 miesiącach ( drzewa liściaste), a w przypadku drzew iglastych po roku. Drzewka trzeba jednak kontrolować i w przypadku gdy drut zaczyna się wrastać w drewno należy go usunąć. Usuwanie należy przeprowadzić poprzez cięcie drutu na małe kawałki, ponieważ przy odwijaniu łatwo o uszkodzenie drzewka. Pamiętajmy, że drutowanie zaczynamy od najgrubszych gałęzi, a kończymy na najcieńszych dobierając do nich odpowiednią średnicę drutu. W miarę możliwości należy owijać dwie gałązki  podobnej grubości jednym kawałkiem drutu. Jeśli jest to konieczne możemy owinąć gałąź dwoma drutami. Pamiętajmy przy tym aby prowadzić je równolegle, nie krzyżując ich. Poniższe zdjęcia przedstawiają ideę i przykładowe efekty zabiegu drutowania.

drutowanie     drutowanie gałęzi

  Na zdjęciach poniżej widać lekkie krzywizny pnia uzyskane przez drutowanie. Boczne gałązki również zostały zadrutowane, dzięki czemu rosną w bok, a nie pionowo.

przed                                       po

ficus przed drutowaniem ficus po drutowaniu 

Jak drutować pień

 Koniec drutu odpowiedniej grubości należy wcisnąć w podłoże za  pniem, tak aby nie ruszał się później przy formowaniu pnia. Ważne jest drut dobrze przylegał do gałęzi oraz prowadzony był pod katem ok. 45 st. Należy również zwrócić uwagę, aby drutując pień, unikać uciskania drutem dolnej części połączenia pnia z gałązkami. Dlatego w takich miejscach drut lepiej poprowadzić tuż nad gałązka niż tuż pod nią.  

Harry Tomlinsonrysunek Harry TomlinsonHarry Tomlinson BonsaiBonsai H. Tomlinson

 Przesadzanie drzewek bonsai

Przesadzanie bonsai jest konieczne, a ze względu na płaskie doniczki i ograniczoną ilość podłoża zabieg ten przeprowadza się nieco częściej niż w przypadku większości innych roślin .Częstość tego zabiegu zależy od  wieku i wielkości drzewka i waha się między rokiem, a pięcioma latami. Generalnie im starszy okaz i większa donica  tym rzadziej się go przesadza. Aby sprawdzić czy Twoje bonsai wymaga przesadzenia wyjmij je ostrożnie z pojemnika i przyjrzyj się korzeniom. Jeśli rosną okrężnie odwzorowując kształt doniczki, przesadzanie jest konieczne. Jeśli nie, możesz poczekać z tym do przyszłego roku.                   

Jeśli przesadzanie jest konieczne przejrzyj poniższy tekst i zdjęcia. Przedstawiają one proces przesadzania krok po kroku . 

 

Potrzebne nam będą: doniczka (nowa lub możemy wykorzystać tą samą), siatka do zabezpieczenia otworów odpływowych, drobne kamienie do warstwy drenażowej i podłoże. 

 

 

 

 

 

 

Przed rozpoczęciem przesadzania podlewamy drzewko, aby łatwiej było wyciągnąć je z doniczki. Niektóre doniczki mają kształt ułatwiający wyciągnięcie drzewka, przy innych trzeba się troszkę namęczyć. Ważne jest aby przy wyciąganiu drzewka z doniczki nie uszkodzić korzeni. W naszym przykładzie pacjent to około sześcioletni wiąz drobnolistny:) Jak widać na zdjęciu obok dopiero przebudził się ze snu zimowego i rozwijają się pierwsze pąki. Wiąz ten był przesadzany rok temu, a przy tej wielkości doniczki coroczny zabieg przesadzania jest konieczny. Zabieramy się do rzeczy. 

Wyciągamy drzewko z doniczki starając się wyciągnąć bryłę w całości, tak aby nie obrywać i nie uszkadzać korzonków. Kształt tej doniczki (zawinięte do wewnątrz krawędzie) utrudnia wyciąganie z niej drzewka. Możemy w takich wypadkach pomóc sobie jakimś płaskim narzędziem, na przykład uchwytem łyżki. Kiedy poradzimy sobie z tym krokiem nasze drzewko wygląda jak na zdjęciu z prawej strony. To jest dobry moment aby ocenić stan bryły korzeniowej drzewka. Jeśli drzewko jest zdrowe i bujnie się rozwija powinniśmy zauważyć wiele białych korzonków. Jak widać na zdjęciu korzenie naszego wiązu nie wyglądają najlepiej. Widać jedynie stare brunatne korzonki (dobrze że się za niego wzięliśmy :). 

 

 

Następny krok to rozczesanie korzeni i wyczesanie starego podłoża, tak aby można je było zastąpić nowym. W naszym przypadku do wyczesania jest niewiele, ale jeśli drzewko cały sezon rozwija się bardzo bujnie korzenie mogą osiągnąć długość nawet kilkudziesięciu centymetrów. Jeśli korzenie po wyczesaniu starego podłoża zwisają pod drzewkiem należy je skrócić. Bezpiecznie możemy skrócić je o 1/3 długości. To pobudzi je do wzrostu i pojawienia się wielu nowych małych korzonków. System korzeniowy dzięki temu będzie bardziej złożony. Ułatwi to transport składników odżywczych wraz z wodą do górnych części drzewka. Niektóre rośliny (np. cytrusy) maja kruchą i bardzo zbitą masę korzeniowa. wtedy rozczesanie jest niemożliwe. W takim przypadku możemy wyciąć w bryle kliny. Trzeba jednak pamiętać aby wycięte fragmenty korzeni zastąpić świeżym podłożem tak aby nie pozostały puste przestrzenie.  Pamiętaj, że cięcie korzeni w sposób przedstawiony powyżej nie osłabia drzewka lecz powoduje, że system korzeniowy staje  się bardziej gęsty, co je wzmacnia  i powoduje bardziej bujny wzrost  

 

W zależności od tego czy chcemy przesadzać roślinę do nowej doniczki czy też zostawić starą przygotowujemy ją do osadzenia rośliny. W przypadku pozostawienia tej samej doniczki należy ją uprzednio wyczyścić. Na dno kładziemy siatkę zabezpieczającą podłoże przed wypłukiwaniem przez otwory odpływowe. Na siatkę sypiemy drobne kamienie (średnica 3-5mm) które stworzą warstwę drenażową. Na kamienie sypiemy warstwę akadamy.

                 

Teraz możemy osadzić nasze drzewko w doniczce. Zasadą jest, że nie sadzimy drzewka dokładnie po środku, lecz zachowujemy asymetrię.  Jeśli trzeba możemy je przymocować drutem do doniczki tak aby z niej nie wypadło. Drut należy wyprowadzić przez otwory drenażowe lub specjalne otwory do drutu mocującego (jeśli takie są). Kiedy drzewko jest już w doniczce dosypujemy świeżego podłoża. Robimy to dokładnie tak aby nie pozostały puste przestrzenie między korzeniami. Możemy pomóc sobie patykiem, najlepiej okrągłym, aby delikatnie wepchnąć podłoże w puste przestrzenie. Po dokładnym wypełnieniu doniczki nowym podłożem nasze drzewko wymaga jedynie podlania i zapewnienia odpowiednich warunków do wzrostu.

 

 

 

 

 

 

 

 

Po zakończonym zabiegu drzewko wymaga obfitego podlania. Przez następne trzy tygodnie nie nawozimy drzewka. Przez ten czas nie należy również stawiać go bezpośrednio na słońcu. W zależności od gatunku po tygodniu, dwóch zauważymy, że drzewko zaczyna się znów rozwijać, a to oznaka, ze się przyjęło :)

Pozostaje nam już tylko cieszyć się z bujnego rozwoju naszego drzewka.

 

Rozmnażanie drzew

 

Każdy kto zajmuje się drzewkami bonsai prędzej czy później zapragnie stworzyć okaz, który w całości będzie jego dziełem. Aby to zrobić musi poznać metody rozmnażania drzew. Rozmnażanie drzew daje bonsaistom możliwość stworzenia wielu roślin, różnych gatunków będących dobrym materiałem na bonsai. W ten sposób możemy zdecydować o wielu cechach naszego przyszłego bonsai. Poniżej znajduje się krótki opis trzech metod rozmnażania drzew. Jeśli chcesz poznać je nieco dokładniej kliknij na link umieszczony pod opisami.  

 

1. WYSIEWANIE NASION

 Metoda dla cierpliwych. Tworzenie bonsai w ten sposób wymaga najwięcej czasu. Drzewko będzie nadawało się do pierwszego formowania najwcześniej po kilku latach.

Tylko najszybciej rosnące gatunki pozwolą na rozpoczęcie tworzenia bonsai w ciągu paru lat. Większość drzew  rośnie dość wolno, więc zadowalające efekty otrzymuje się po 6-10 latach (a w przypadku gatunków wolnorosnących nawet kilkudziesięciu). 

Rozmnażanie z nasion ma swoje zalety i wady. Zalety niewątpliwie dostrzegą bardziej wytrwali bonsaiści. Dla osób chcących osiągnąć szybkie efekty metoda ta ma więcej wad niż zalet. Wysiewamy zazwyczaj w dużych płaskich pojemnikach dużą ilość nasion. Pozwala to na uzyskanie większej ilości drzewek nadających się na bonsai. Trzeba pamiętać, że ten sposób uprawy nie daje gwarancji uzyskania z np. dziesięciu ziaren dziesięciu bonsai. Wysiewając nasiona nie mamy pewności, że rośliny które z nich powstaną będą nadawały się do prowadzenia jako bonsai, a w każdym razie nie ze wszystkich powstaną bonsai o budowie odpowiadającej naszym wyobrażeniom. Prawdopodobnie nie wszystkie też wykiełkują. Stąd  większa ilości nasion.

Skąd wziąć nasiona? 

Najlepiej wybrać się jesienią lub wczesną zimą do lasu i po prostu samemu je zebrać. Jeśli nie potrafimy jeszcze rozpoznawać gatunków drzew pomocny może okazać się  atlas drzew. Wypada wiedzieć co wyrośnie z nasionka, które zasadziliśmy. Nasiona muszą być świeże. Wysiew do skrzynki najlepiej przeprowadzić tuż po zebraniu nasion i zostawić ją na zewnątrz pozwalając działać czynnikom atmosferycznym. Jeśli będziemy siać wiosną, a nasiona chcemy przechować w domu musimy je stratyfikować czyli zapewnić im warunki zbliżone do tych na zewnątrz. Najlepiej na miesiące zimowe umieścić je w lodówce lub zamrażarce. Warunki te dotyczą roślin naszej strefy klimatycznej. Najlepszym jednak sposobem jest skorzystanie z naturalnych warunków atmosferycznych i pozostawic nasiona w wilgotnym piasku na zewnątrz (należy zabezpieczyć je przez ptakami, dla których zimą, dorodne nasiona mogą być łakomym kąskiem).

Podłoże przeznaczone do wysiewu nasion musi być przepuszczalne. Najlepiej zmieszać torf z perlitem w równych proporcjach, a po wysianiu przysypać nasiona cienką warstwą drobnego żwiru i dobrze podlać. Po tym zabiegu pozostaje tylko czekać na kiełkowanie. Należy przestrzegać terminu wysiewu, który dla rodzimych drzew przypada na początku lub końcu zimy.  

Pamiętajmy, że rośliny uzyskane z nasion muszą dojrzeć, aby mogły kwitnąć i owocować. Jest to ważne , w przypadku drzew które prowadzi się jako bonsai głównie ze względu na piękne kwiaty. Na przykład jabłonie potrzebują do tego około 15 lat. Takich problemów unikniemy, przy rozmnażaniu inną metodą.  

Kilka gatunków naszej strefy klimatycznej nadających się do rozmnażania przez nasiona: klon polny, brzoza brodawkowata, grab, kasztan, leszczyna, buk pospolity, jesion, miłorząb dwuklapowy, modrzew europejski, sosna pospolita i drobnokwiatowa, dąb, robinia akacjowa, jarząb pospolity.  

 

2. SADZONKI

 Metoda dla umiarkowanie cierpliwych. Roślinę otrzymać można znacznie szybciej niż z nasion. Tylko w niewielkim stopniu można przewidzieć przyszły kształt drzewka.

Rozmnażanie przez sadzonki jest bardzo korzystną metodą. Jest łatwa, a materiał na sadzonki można łatwo zdobyć.  

Skąd wziąć sadzonki ? 

Przede wszystkim należy się zorientować czy gatunek, z którego chcemy pozyskać sadzonki nadaje się do rozmnażania tą metodą. Jeśli tak, mamy dwie możliwości. Do tego celu bowiem nadają się sadzonki zdrewniałe jak i zielne. Sadzonki zielne to tegoroczne miękkie pędy. Oba rodzaje można łatwo pozyskać z drzew rosnących na ogrodzie, w lesie czy przy drodze.  Jeśli posiadamy już drzewko bonsai możemy skorzystać z pędów odcinanych przy jego formowaniu. Najlepszą porą na cięcie sadzonek zielnych jest koniec wiosny, a zdrewniałych jesień i zima. Można jednak uzyskać zadowalające efekty także w innych terminach.  Wybieramy tylko zdrowo wyglądające sadzonki i przycinamy je tuż pod rozgałęzieniem. Wówczas szanse na zakorzenienie są większe. Przy sadzonkowaniu uzyskana roślina jest genetycznie identyczna jak roślina macierzysta, dlatego jeśli pozyskaliśmy sadzonkę z dojrzałego drzewa kwitnącego, nasza sadzonka zakwitnie już rok po zakorzenieniu.

Gdy mamy już sadzonki.

  Wybieramy niewysoki pojemnik i nasypujemy do niego podłoże składające się z torfu i perlitu w równych proporcjach. Z dolnych części sadzonek należy usunąć liście i pędy aby nie gniły w ziemi. Patykiem robimy otwór w ziemi i umieszczmy w nim sadzonki. Ważne jest porządne podlanie podłoża. Jeśli zamierzamy mieć kilka upraw dobrze jest je opisać (gatunek i data). Aby osiągnąć zamierzony rezultat należy zapewnić sadzonkom odpowiednio dużą wilgotność. Można to zrobić  nakrywając je szklanym pojemnikiem lub folią. Najlepiej gdy pojemnik ustawimy w szklarni lub pomieszczeniu o zbliżonych warunkach. Po roku sadzonki będą dobrze rozwinięte i gotowe do przesadzania do osobnych doniczek. Przy przesadzaniu, jeśli korzenie są bardzo długie można je przyciąć o 1/3 długości.

Szczególnie łatwym gatunkiem do rozmnażania przez sadzonki jest wierzba. Dość łatwo można zakorzenić nawet bardzo grube gałęzie.

 

3. ODKŁADY

 Metoda dla niecierpliwych.  W ten sposób można otrzymać okaz bonsai w dość krótkim czasie. Daje możliwość wybrania kształtu przyszłych konarów i pnia.

Rozmnażanie przez odkłady jest najszybszym sposobem na uzyskanie bonsai. Metoda ta polega na wybraniu gałęzi o odpowiednim kształcie na drzewie np. rosnącym na ogródku i spowodowaniu aby w wybranym miejscu wyrosły korzenie. Gdy korzenie już wyrosną należy odciąć gałąź która staje się nową rośliną.

Jak przygotować odkład ?

Na początku należy wybrać gałąź z której chcemy stworzyć nowe drzewko.  Pamiętajmy, że za rok fragment ten będzie już nowym drzewkiem, dlatego należy wybrać taki o odpowiednim układzie gałązek. Zastanówmy się, w którym miejscu ma zaczynać się pień przyszłego drzewka. Będzie to miejsce, poniżej którego w odpowiednim czasie utniemy gałąź. Jeśli układ gałązek przyszłego bonsai nie odpowiada dokładnie naszemu wyobrażeniu,  możemy go zmienić przez przycinanie, zanim rozpocznie się proces ukorzeniania.  Przygotowanie miejsca gdzie mają wyrosnąć korzenie polega na zdjęciu fragmentu kory za pomocą noża, na odcinku długości około dwóch średnic gałęzi. Na tak przygotowane miejsce nakładamy rozciętą wzdłuż boku i dna doniczkę i przy pomocy drutu  mocujemy ją na gałęzi. Dobrze jest gdy doniczka opiera się na bocznych gałązkach. Jeśli nie ma takiej możliwości możemy dodatkowo przymocować ją sznurkiem do wierzchołka gałęzi. Ostatnim krokiem jaki należy zrobić jest nasypanie do doniczki przepuszczalnego podłoża ( torf i perlit w równych proporcjach). Ziemia powinna być stale wilgotna. Ukorzenioną gałąź odcina się zazwyczaj po roku tuż pod doniczką co powoduje że nie jest konieczne przesadzanie. Oprócz opisanej powyżej metody zwanej odkładem powietrznym jest też druga - odkłady w gruncie. Polega ona na odgięciu wybranego pędu do ziemi i zagłębienie w niej jego fragmentu, co przy sprzyjających warunkach skutkuje zakorzenieniem zakopanego pędu.

W przypadku odkładów uzyskana roślina jest genetycznie identyczna z rośliną macierzystą. Należy wspomnieć, ze bez podstawowej wiedzy o budowie drzew, szanse powodzenia rozmnażania drzew tą metoda są znikome

 

Pielęgnacja bonsai

 

Ta część strony przeznaczona jest dla tych którzy zakupili drzewko bonsai i chcieliby się dowiedzieć co nieco o tym jak je pielęgnować.

Jeśli drzewko jakie kupiłeś jest zdrowe, silne i było regularnie przycinane (mam nadzieję, że tak właśnie jest), to Twoja rola nie jest trudna. Musisz jedynie zadbać, aby miało co pić, jeść, stało w odpowiednim miejscu i co jakiś czas odpowiednio korygować jego kształt przez przycinanie. Krótko mówiąc nie napracujesz się zbyt wiele, a efekt będzie godny pozazdroszczenia.

Nieco inaczej wygląda sytuacja gdy Twój nowy nabytek nie wygląda najlepiej (nie polecam kupna takich drzewek, jednak czasem w różny sposób mogą one trafić w Twoje ręce, np. ktoś Ci je podaruje). W takiej sytuacji stoi przed Tobą zadanie przywrócenia takiemu drzewku pięknego wyglądu (niestety nie zawsze łatwe zadanie). Poniżej przedstawiam trzy zdjęcia tego samego drzewka, które przedstawiają kolejne etapy "upiększania" bonsai.

     

Pierwsze zdjęcie przedstawia drzewko w momencie zakupu. Jak widać miało niewiele liści, a te które były nie prezentowały się najlepiej. Wygląd drzewka wskazywał na trzymanie go w niesprzyjających warunkach (po prostu jakiś łobuz o nie nie dbał). Pierwsze co musimy zrobić to zapewnienie optymalnych warunków, aby roślina mogła się wzmocnić, czyli zmieniamy ziemię (można przesadzić ją do tymczasowego większego pojemnika), ustawiamy w odpowiednio oświetlonym miejscu, podlewamy i nawozimy ( nie nawozimy przez pierwsze trzy tygodnie po przesadzeniu). Drzewko po kilku tygodniach wypuściło wiele odrostów ze zdrowo wyglądającymi liśćmi co pozwoliło jej na wzmocnienie się (zdjęcie drugie). Gęste gałązki i duża ilość nowych liści pozwoliły na rozpoczęcie zabiegu przycinania dla nadania drzewku ostatecznego kształtu. Następnie należało znaleźć przód drzewka (czyli stronę którą będziemy eksponowali) oraz zmienić doniczkę, która zdecydowanie do tego drzewka nie pasowała. Po zakończeniu pracy widać wyraźną różnicę. Drzewko wygląda zdecydowanie korzystniej, a osiągnięcie tego efektu zajęło jedynie kilka tygodni.

 

 

 Przycinanie

Przycinanie jest najczęściej wykonywanym zabiegiem pielęgnacyjnym pozwalającym na utrzymanie i korygowanie kształtu drzewek. Skracanie rosnących pędów jest praktycznie konieczne przez cały okres wegetacyjny. Bez tego zabiegu pędy rosły by głównie na długość i byłyby słabo rozgałęzione i ulistnione. Przycięcie pędu powoduje, że przed miejscem cięcia pojawiają się nowe pączki, z których wyrastają pędy boczne. Sukcesywne przycinanie prowadzi więc do zagęszczenia gałązek, a co za tym idzie otrzymania gęstego ulistnienia. 

Ważne jest aby drzewko utrzymywać w bardzo dobrej formie przez odpowiednie podlewanie i nawożenie. Wówczas ilość wyrastających pędów będzie większa, a dzięki temu będziemy mieli więcej możliwości formowania.

W zależności od wieku usuwanego pędu i gatunku naszego drzewka zabieg ten wykonuje się palcami lub nożyczkami. W przypadku drzew iglastych najlepiej jest używać tylko własnych rąk (części niezdrewniałe). Przycinanie nożyczkami powoduje, że przycięte pędy na końcach brązowieją i często ich końcówki usychają. Efekt ten znika po kilku tygodniach, ale wytworzenie nowych pąków trwa dłużej niż przy uszczykiwaniu palcami. Drzewa igl...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin