Jules i Jim (Jules et Jim).txt

(60 KB) Pobierz
{232}{330}napisy wkleił marektur
{1897}{1935}Rzecz działa się około 1912 roku.
{1938}{2000}Cudzoziemiec w Paryżu, imieniem Jules,|zapytał Jima, którego prawie nie znał,
{2003}{2044}czy nie wkręci go na bal studencki.
{2047}{2120}Jim załatwił dla niego bilet i kostium.
{2123}{2217}Podczas gdy Jules przymierzał kostium niewolnika...
{2220}{2274}...narodziła się ta niezwykła przyjań.
{2276}{2386}Pogłębiała się ona z każdym dniem.
{2407}{2496}Następnego dnia|odbyli pierwszš prawdziwš konwersację.
{2498}{2571}Do pónych nocy uczyli się wzajemnie|swych języków i kultur.
{2574}{2640}Tłumaczyli na nie poezje.
{2656}{2721}Dzielili się bezinteresownie pieniędzmi.
{2723}{2810}Rozmawiali i słuchali się wzajemnie.
{2813}{2881}Jules nie miał dziewczyny w Paryżu,|a chciał jš znaleć.
{2883}{2970}Jim miał ich siedem.|Przedstawił Julesa pewnej artystce.
{2973}{3062}Ich miłoć trwała około tygodnia.
{3064}{3181}O miłoci mogli rozmawiać całe noce
{3183}{3259}Pojawiła się również pewna|piękna blond wdowa.
{3262}{3314}Jules czuł się zmieszany.|Wdowa uważała, że jest miły, ale niezdarny.
{3317}{3394}Sprowadziła go do roli cichego przyjaciela...|...zbyt cichego
{3397}{3474}Za radš Jima|Jules zasięgnšł rady specjalistek...
{3476}{3528}...ale bez efektu
{3660}{3695}Do roboty.
{4046}{4119}Do diabła z tym
{4122}{4169}Koniec malowania, zdziro
{4171}{4220}Znów będš gadać, że|anarchici nie potrafiš liberować.
{4277}{4315}Uratujcie mnie, on mnie ciga
{4318}{4370}Jest silniejszy!|Uciekajmy!
{4414}{4452}Możecie mnie przenocować?
{4455}{4504}- Jestem Therese.|Oczywicie, Therese.
{4506}{4560}Ja ci nie mogę|dotrzymać towarzystwa, mam randkę.
{4563}{4664}Gilberte? Ale Jules może...|To ja...
{4667}{4723}A ty jeste?|Jim and Jules, zgadza się?
{4726}{4772}Raczej,|Jules and Jim.
{5345}{5372}Co to takiego?
{5392}{5511}To lepsze niż zegar.|Gdy piasek się przesypie, idę spać.
{5890}{5972}-Ty pisz tutaj, a ja tam.|-   Wspaniale.
{5975}{6037}- Masz papierosa?|- Tak, oczywicie.
{6107}{6159}- Jeste Jim?|- Nie, Jules.
{6188}{6230}Słodki jeste.
{6311}{6358}Pokażę ci silnik parowy.
{6847}{6878}Prawie wita.
{6880}{6958}Mógłby zostać, Jim|chociaż ten jeden raz.
{6961}{6997}Nie, Gilberte.
{6999}{7073}Czułbym się winny gdybym został,|nawet ten jeden raz.
{7075}{7157}Bylibymy wtedy prawie jak małżeństwo.
{7159}{7235}- To wbrew regułom!|- Cóż za burza mózgów.
{7238}{7307}A kotka nie lubi|zostawać sama w domu
{7309}{7371}Poza tym, jest już ranek
{7374}{7445}Wyobra sobie, że idę do pracy.
{7566}{7643}Wracasz do domu,|spać do południa.
{8155}{8250}Nie, to był Szekspir.
{8353}{8406}Daj monetę do piosenki.
{8408}{8486}Mówię ci,|to z Szekspira.
{8674}{8719}Masz papierosa?
{8906}{8979}Możesz mnie przenocować?|Jestem Therese.
{9187}{9294}Zapomnij o niej,|jest więcej takich dziewczyn.
{9313}{9401}Nie zakochałem się w niej,
{9403}{9468}była dla mnie jak matka i siostra|jednoczenie.
{9530}{9580}Paryż mi nie sprzyja.
{9583}{9651}Dobrze, że znam parę dziewczyn u siebie.
{9658}{9710}Kocham jednš Lucie.
{9713}{9768}Odrzuciła moje zaręczyny, więc...
{9771}{9846}postanowiłem poczekać szeć miesięcy,|i spróbować ponownie.
{9876}{9943}Kolejna to Brigitta.
{9945}{9998}I jeszcze Elga.
{10001}{10081}Pokochałbym jš,|gdyby nie Lucie.
{10083}{10143}Tak wyglšda.
{10250}{10334}Jules naszkicował kobiecš twarz|na stoliku.
{10395}{10447}Jim chciał kupić stolik...
{10450}{10518}ale właciciel chciał sprzedać tylko|cały komplet.
{10606}{10629}Albert.
{10665}{10705}To Jim, przyjaciel z Francji.
{10851}{10897}Czeć. Chyba spotkalimy się wczeniej.
{10947}{10985}Usišd.
{11085}{11137}-Jim spytał...|- Kto to jest Albert?
{11139}{11205}Przyjaciel artysta.
{11207}{11298}Zna wszystkich, którzy|w cišgu 10 lat będš sławni.
{11399}{11452}To ekscytujšce.
{11454}{11526}Wyglšda na posšg Inków.
{11557}{11649}Gdzie na pograniczu stylu romańskiego.
{11651}{11749}Znalazłem go w ogrodzie,|jest nieco zwietrzony.
{11751}{11801}Przez lata był narażony na deszcz.
{11803}{11901}Ten jest bardzo subtelny.
{11951}{12022}Przypomina zmartwionš twarz.
{12024}{12124}Dziwnie oglšda się kamień|majšcy takš przeszłoć.
{12247}{12309}Ma piękne wargi.
{12312}{12378}Nieco pogardliwe.|Również zachwycajšce oczy.
{12460}{12522}Możemy zobaczyć ten ostatni jeszcze raz?
{12600}{12659}Zrobię zbliżenie.
{12661}{12714}Slajd ukazał|kobiecš twarz...
{12717}{12777}ze spokojnym umiechem,|który ich zaintrygował.
{12800}{12906}Statua stała przy wejciu do muzeum|na wyspie na Adriatyku.
{12909}{12968}Natychmiast zapragnęli jš zobaczyć.
{12970}{13018}Nosili te same białe ubrania.
{13190}{13266}Wpatrywali się w niš przez godzinę.
{13268}{13319}Wprawiła ich w milczenie.
{13322}{13410}Zaniemówili z wrażenia.|Czy kiedykolwiek spotkali się z takim umiechem?
{13413}{13498}Z pewnociš nie,|gdyby tak było, podšżyliby za nim.
{13526}{13603}Jules i Jim|wrócili do domu olnieni.
{13623}{13649}Paryż powitał ich subtelnie.
{14025}{14104}- Było niele. A jak twoja ksišżka?|- Ciężko pracowałem. Już prawie gotowa.
{14190}{14280}Będzie poniekšd autobiograficzna.
{14282}{14348}Dużš częć zajmuje w niej|nasza przyjań.
{14350}{14385}Byłbym zaszczycony gdyby przeczytał jš|jako pierwszy.
{14388}{14414}Z przyjemnociš.
{14596}{14643}"Jacques i Julien byli nierozłšczni.
{14646}{14700}Najnowsza powieć Juliens'a|odniosła sukces.
{14703}{14771}Opisał w niej kobietę,|która go oczarowała.
{14774}{14839}Poznał jš zanim spotkał Jacqua,|czy nawet Lucienne.
{14840}{14885}Jacques był dumny z Juliena.
{14890}{14932}Nazywano ich|Don Kichote i Sancho Panza...
{14934}{15014}Nie wiedzieli, że ich przyjań traktowano|w okolicy dwuznacznie.
{15017}{15067}Jadali razem w małej restauracji.
{15068}{15156}Kupowali sobie wzajemnie|najlepsze cygara".
{15158}{15202}To naprawdę piękne..
{15204}{15314}Pozwól mi przetłumaczyć na niemiecki.
{15317}{15358}Teraz pod prysznic.
{15453}{15504}Kuzyn włanie do mnie napisał.
{15518}{15603}Trzy jego znajome|przyjeżdżajš do Paryża.
{15604}{15672}Niemka, Dunka i Francuzka.
{15676}{15746}Przychodzš jutro na obiad.
{15750}{15796}Chcę aby przyszedł.
{15932}{16016}Catherine, dziewczyna z Francji,|była jak owa statua.
{16018}{16071}Miała ten sam umiech, ten sam nos,|usta, policzki i czoło.
{16076}{16130}Jako dziecko była|uwielbiana w rodzinnym miecie.
{16132}{16164}Przy okazji różnych religijnych obrzędów.
{16168}{16200}Zaczęło się jak z marzeń..
{16202}{16300}Jako gospodarz proponuję..
{16302}{16420}aby na zawsze obalić wszystkie konwenanse
{16428}{16539}popijajšc najlepsze wino|w całym bractwie.
{16540}{16632}Niech nasze stopy dotknš się pod stołem,
{16634}{16718}jak to nie bywa w zwyczaju.
{16720}{16808}Jules był zadowolony,|odsunšl swojš stopę.
{16810}{16868}Stopa Jima pozostawała blisko Catherine.
{16870}{16924}Ona odsunęła jš pierwsza.
{16960}{17018}Jules dobrze się bawił...
{17020}{17074}promieniował w towarzystwie
{17120}{17158}Jules zniknšł na miesišc.
{17160}{17196}Spotykał się z  Catherine...
{17198}{17276}ale dwoje przyjaciól spotkało się w gimnazjum|ponownie.
{17360}{17390}Doskonałe.
{17402}{17482}Dlaczego nie spędzisz wieczoru|ze mnš i Catherine?
{17576}{17618}Tyle jej o tobie opowiadałem...
{17620}{17718}że chciałaby cię lepiej poznać.
{17720}{17808}Ale nie w ten sposób, Jim. Okay?
{17988}{18028}Witam pana, Panie Jim.
{18124}{18212}Wymawiaj jego imię w języku angielskim,|nie francuskim.
{18282}{18348}"Jeem" nie pasuje do niego.
{18506}{18578}Znasz naszego przyjaciela, Thomasa?
{18592}{18642}Wychodzi dzisiaj z nami?
{18660}{18746}Całkiem niele, może jeszcze wšsy.
{19050}{19100}Teraz chodmy na ulicę.
{19348}{19430}Przepraszam,|ma pan ognia?
{19558}{19592}Dziękuję panu.
{19666}{19716}Była dumna|ze swego sprytnego przebrania.
{19718}{19794}Chodzili bez specjalnego celu.
{19796}{19876}- Albo pada, albo ja nię!|- Może to i to.
{20082}{20134}A więc pada!|chodmy nad wybrzeże.
{20148}{20172}Nie, pójdziemy jutro..
{20220}{20292}cigajmy się.
{20296}{20360}Kto pierwszy na drugim końcu mostu.
{20976}{21026}- Oszukiwała .|- Ale wygrałam.
{21030}{21060}Thomas zawsze wygrywa.
{21064}{21132}Mówi ponadto trzema językami,|i pływa jak ryba.
{21134}{21172}A potrafi stanšć na rękach?
{21174}{21206}Nauczysz go.
{21246}{21312}Przyjdziesz jutro do mnie...
{21314}{21396}aby pomóc mi z bagażami|w drodze na stację?
{21446}{21474}Ma dziwne geny.
{21476}{21562}Jej ojciec był arystokratš,|matka nie.
{21564}{21668}Pochodzi z Burgundii.|Matka była Angielkš.
{21670}{21730}Dlatego trudnš jš przejrzeć...
{21732}{21788}i poucza wszystkich.
{21792}{21850}- Poucza o czym?|- Szekspirze.
{21914}{22002}Jim zrozumiał, że ona należy do Julesa.
{22004}{22070}Catherine wcišż nosiła ten tajemniczy umiech.
{22072}{22144}Był naturalny i wszystko potrafił wyrazić.
{22256}{22318}Już prawie jestem gotowa,|tylko założę sukienkę.
{22336}{22392}- Nigdy nie kład kapelusza na łóżku.|- Zabieramy rower?
{22608}{22634}I walizkę?
{22718}{22784}- Co robisz?|- Palę kłamstwa.
{22822}{22852}Daj zapałki.
{23090}{23162}- O Boże!|- Poczekaj.
{23446}{23512}- W porzšdku?|- Podaj mi sukienkę.
{23514}{23544}Jest przy łóżku.
{23698}{23758}- Masz miotłę?|- Masz jš przed nosem.
{24264}{24294}Pomożesz mi?
{24524}{24548}Dzięki.
{24692}{24730}To też zabieramy.
{24770}{24794}Co to takiego?
{24798}{24864}Vitriol, na uszu ludzi, którzy kłamiš.
{24874}{24932}Może zniszczyć twoje rzeczy.
{24936}{24988}Poza tym, można to kupić wszędzie.
{24990}{25040}- Naprawdę?|- Tak.
{25044}{25092}Ale nie tš butelkę.
{25094}{25148}Używam tylko tej.
{26134}{26168}Trochę im zajęło...
{26170}{26253}znalezienie domu z ich marzeń,|położonego wzdłuż wybrzeża.
{26257}{26332}Był zbyt duży, odizolowany,|biały, pusty i nader solenny.
{26412}{26466}- Dobrze spałe?|- Doskonale.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin