Pieśń wieczorna Grzegorza Teologa.doc

(25 KB) Pobierz

 

Pieśń wieczorna

 

Chwała ci od nas Chryste,

o, Słowo Boże, Zbawco!

Z światła światło wieczyste,

Ducha Świętego Dawco!

Światło, lśniące potrójnie,

w wiary związane spójnię!

Ciemności Tyś rozproszył,

Tyś dał nam jasność białą,

by w świetle wszystko stworzyć,

by materię niestałą

ustalić w kształtów formy,

w ład ująć Bożej normy.

Tyś ludzką myśl oświecił

mądrością i rozsądkiem,

dając padołom ziemskim

górnych blasków odbicie,

by światłość, patrząc w światłość,

jaśniała jednolicie.

Tyś rojem skrzących świateł

strop nieba przyozdobił,

Tyś kazał dniom i nocom,

by bratnim obyczajem

z miłością sobie błogą ustępowały wzajem.

Ty nocą znoje studzisz

utrudzonego ciała;

Ty w dzień do pracy budzisz

i czynów miłych Tobie,

byśmy - od mroków stroniąc -

spieszyli się ku dniowi,

Ku Dniowi, co nie zgaśnie

w ciemności czarnym grobie.

Więc, Panie, racz sen lekki

zsyłać na me powieki,

by język mój nie drętwiał,

nie ciążył jako ołów,

by twór Twój nie był niemy,

gdy zabrzmi pieśń aniołów.

W tę noc niech dzienne brudy

sumienia nam nie brudzą,

a snów dziecinne złudy

niech trwogi w nas nie budzą!

Niech jeno myśl cnotliwa z nami w tę noc przebywa.

Niech dusza, bez pęt ciała,

rozmawia z Tobą, Boże,

tak z Ojcem, jak i z Synem,

jako też z Duchem Świętym,

któremu cześć i chwała

na wieki wieków. Amen”.

(Carm. 1 I 32; przekł. pol. J. Birkenmajera, w: J. M. Szymusiak, Grzegorz Teolog, s. 568-569).

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin