204 - Brian in Love.txt

(16 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:17:Witaj, s�siedzie.
00:00:19:Ciesz� si�, �e jeste�my znowu razem.
00:00:21:My�l�, �e to nasz przyjaciel Tramwaj.
00:00:24:- W rzeczywisto�ci to tw�j|�miertelny wr�g Stewie.|- Co do...
00:00:27:Mo�esz odwiedzi� s�siad�w by uwierzy�.
00:00:30:- Ostrzegam Ci�, zobaczysz|wszystko ca�kiem zrujnowane.|- Co?
00:00:39:Meow, meow, meow, przeszczep sk�ry.|Meow, meow, meow, meow.
00:00:44:- M�j Bo�e!|- To prawda, wszyscy nie �yj�.
00:00:46:A teraz, Panie Rogers, Fred.
00:00:48:Omi�my formalno�ci.|Zabij� ci�.
00:00:51:Nie, prosz�.|Nie!
00:00:53:Jaka ironia. "Rogers."
00:00:55:To si� prawie rymuje z:|"Eliminowa�."
00:00:57:Nie!
00:01:01:Co? Co za diabe�?
00:01:03:Ju� dobrze, Stewie.|Tylko m�wi�e� przez sen.
00:01:07:Ale teraz przyszed� czas|by� pozna� pana �mier�.
00:01:47:Pomocy! Jane!
00:01:49:Zatrzymaj to co�!
00:01:52:Stop!|Pomocy!
00:01:59:O m�j Bo�e! George!|Nie s�ysza�a� moich krzyk�w?
00:02:02:- Tato? Wszystko w porz�...|- Do pokoju!
00:02:04:- Co si� sta�o?|- DO POKOJU!
00:02:08:Od 45 minut wrzeszcza�em tam.
00:02:11:Wiem to, bo m�j przekl�ty|zegarek si� w�a�nie zepsu�.
00:02:14:Przepraszam.|"Przepraszam" Jane przeprasza!|Mog�em si� zabi�!
00:02:18:Wi�c... co masz na sobie?
00:02:22:Wow!|Za�o�� si�, �e mo�na|przez to wszystko zobaczy�.
00:02:25:- Chris, z kim rozmawiasz?|- Z babci�.
00:02:29:- O nie!|- Co jest?
00:02:31:Wygl�da na to, �e Stewie mia�|ma�y wypadek na dywanie.
00:02:33:Lois, znowu?
00:02:35:Nasz synek nie chce nosi� pieluch
00:02:38:Tutaj jeste�. Co to u diab�a jest?
00:02:41:Cukiereczku, to sa�atka z tu�czyka.
00:02:43:Wi�c to jest to? Rzeczywi�cie?
00:02:45:A przysi�g�bym, �e to|majonez i kocie �arcie!
00:02:48:Masz tu 50 cent�w. Zr�b|mi przys�ug�, kochana...
00:02:51:Jak nast�pnym razem b�dziesz|robi� zakupy, to po�wi�� si�
00:02:53:i kup bia�ego, du�ego tu�czyka.
00:02:55:Stewie, gniewasz si�, bo|zrobi�e� siusiu na dywan?
00:02:59:Co ty powiedzia�a�?|Hej, Lois...
00:03:02:- Hej, Kto� tu nasika�?|- Chwila!|Co powiedzia�a�?
00:03:05:Peter, mamy powa�ny problem,|kt�ry musimy om�wi�.
00:03:08:Chryste. Mam nadziej�, �e to nie|kolejna z tych interwencji...
00:03:13:Peter, nosisz ju� ten wielki, zielony|kapelusz kowbojski 8 miesi�cy.
00:03:17:Prosz�, zr�b to dla|rodziny i zdejmij go.
00:03:20:Hej, zdejm� ten kapelusz,|kiedy b�d� chcia�.
00:03:23:Teraz po prostu mi si� nie chce.|Odczepcie si�!
00:03:26:Nie, to Stewie. Nasiusia� na dywan.
00:03:30:- Mam go zla�?|- Nie!
00:03:32:- Zni� si� matko.|- Tak, kochanie?
00:03:34:Jak �miesz poni�a� moje dobre|imi�, m�wi�c takie k�amstwa?
00:03:38:Stewie, nie bij. M�w jak nale�y.
00:03:41:Pewnie jest zawstydzony, Lois.
00:03:43:Jeste� ma�ym, dywanowym|brudaskiem, no nie?
00:03:46:C�.|To co musia�em teraz przecierpie�|nie zostanie zapomniane.
00:03:50:Nie zapomn�...
00:03:52:...tej zniewagi! Nie!
00:03:54:Nie zapomn�!
00:03:56:- tej...|- "Zniewagi," taa. To ju� wiemy.
00:03:59:Mo�e to czas, �eby zacz�� uczy�|Stewie'go u�ywania toalety?
00:04:02:Nie jest za ma�y?|Pami�tasz, co si� sta�o|z dzieckiem Lindhberg'�w.
00:04:05:Charles, on ma tylko 6 miesi�cy.
00:04:07:Kochanie, mo�esz si� uspokoi�?|Samodzielnie przelecia�em|nad Atlantykiem.
00:04:11:Jestem skarbem narodowym,|na mi�o�� Boga.|My�l�, �e wiem co...
00:04:14:O Bo�e!
00:04:18:Dobra, zosta� porwany.
00:04:21:Zadzwonisz na policj�,|ja napisz� ��danie okupu.
00:04:24:A co z Ameli�? Widzia�a wszystko?
00:04:27:Zostaw j� mnie.
00:04:29:Daj spok�j, kochanie.|On mia� wypadki.
00:04:31:Mo�e chce nam w ten spos�b|przekaza�, �e jest gotowy.
00:04:33:To by�by dobry spos�b, �eby� ty|i on stworzyli wi� [ang "bond"].
00:04:37:Bond?|James Bond.
00:04:40:Dobra, Lois. Zrobi� to.
00:04:50:Bo�e, znowu Brian. Dlaczego|nie przestaniesz la� na dywan?
00:04:54:Cholera, nie schodzi!
00:04:56:Brian, czy to ty?|Um.. to ja.
00:04:59:Czy wszystko w porz�dku?|Tak, tak.. nie mog�em zasn��.|Za chwil� b�d� na g�rze.
00:05:03:Dobrze.
00:05:15:Zapraszamy jutro na|kolejn� "Dobr� Cen�".
00:05:17:Tu Bob Barker, przypominam o kontroli|populacji zwierzak�w 
00:05:20:Wykastruj swojego zwierzaka!
00:05:22:Po prostu zdechnij.
00:05:25:- Mamo! Stewie znowu narobi� na dywan!|Nie!
00:05:28:To musi si� sko�czy�.
00:05:31:Bo�e, to strasznie �mierdzi.|No c�, ksi�niczko, ciekawe,|co ty masz za uszami?
00:05:35:Ale to wygl�da, jakby|kto� chcia� to ju� wymy�.
00:05:38:Nie, nie wygl�da.|Moje siu�ki pachn� jak soda.
00:05:43:- Szukam ksi��ek do nauczania|korzystania z kibla.|- Tak, mo�emy pom�c.
00:05:46:"Wszyscy robi� kup�" -|nale�y do standartu...
00:05:49:Mamy te� ca�kiem s�ynne|"Nikt nie robi kupy, ale ty"
00:05:53:Hmm.. jeste�my katolikami, wi�c...
00:05:56:Wi�c pewnie chcia�by pan|"Jeste� niegrzecznym dzieckiem|i to jest czyste z�o, wychodz�ce ci od ty�u"
00:06:00:Idealne!
00:06:07:Brian, co ty robisz?
00:06:09:O cze��, Lois. Pior� par� rzeczy.
00:06:12:To wygl�da jak nasze|prze�cierad�a i ko�dra.|Bo to s�...
00:06:15:Chc� spra� ten p�yn do p�ukania,|bo wczoraj strasznie mnie sw�dzia�o|od niego i nie mog�em spa�.
00:06:19:Dlatego by�em na dole, kiedy mnie|pyta�a� i by�o ok, bo nie mog�em spa�.
00:06:23:No wiesz, bo mnie sw�dzia�o.
00:06:27:No Stewie, nie chcia�by� nasika�|do kibla jak du�y ch�opiec?
00:06:31:Pami�tam, kiedy sam si�|nauczy�em sika� do kibla.
00:06:34:By�em taki dumny.
00:06:38:Lois! Zrobi�em to!
00:06:41:C�, chyba powinienem u�y�|starej sztuczki z college'u.
00:06:45:Mo�e po�o�ysz tutaj r�ce?
00:06:48:- Pomo�e mi to si� zrelaksowa�.|- Ok, kolego.
00:06:53:Mo�e nie musisz sika�. Mo�e|dam ci troch� piwa, natychmiast|przeleci przez ciebie.
00:06:57:�wietnie, mo�e jeszcze|posiedzimy i obejrzymy pornosa?
00:07:01:Ta..?
00:07:03:Pos�uchaj. B�d� z tego|korzysta�, jak b�d� gotowy.
00:07:06:Do tego czasu b�dziecie|dba� o moj� higien�...
00:07:09:...i powinni�cie by� wdzi�czni za to!
00:07:11:Zaczynaj�c w tej...
00:07:17:C�...|... nie teraz.
00:07:20:Ale nied�ugo!
00:07:25:Chc� to i to, i to.
00:07:27:Tylko jedno.
00:07:29:Ale tamten kole� ma dwa.
00:07:31:Peter, nie obchodzi mnie, ile ma|ten facet, ty dostaniesz jedno.
00:07:35:Niecierpi� ci�!
00:07:38:Co to za d�wi�k?|To ty si� moczysz!
00:07:42:Wi�c to przez ca�y czas by�e� ty!
00:07:44:To jest przecudowne!|By�em obwiniany za Burka.
00:07:48:To jest wsz�dzie!|Wszystko w porz�dku.|Meg, daj mi m�j sweter.
00:07:52:Brian? Co ci? P�cherz za ma�y?
00:07:54:Sprz�tacz! Chwy� za mopa!
00:07:57:Niech kto� to wymyje zanim...
00:07:59:dop�ynie do dzia�u z ciastkami.
00:08:02:Wszytko pod kontrol�.|Spotkamy si� na parkingu.
00:08:05:Bo�e, Lois. Potrzebuj� pomocy.
00:08:17:Nie wiem, po co tu w�a�ciwie jestem.
00:08:20:Urolog powiedzia�, �e jestem w porz�dku.
00:08:22:Czasami takie sprawy s�|na bazie psychicznej.
00:08:24:W�tpi� w to!|Mam ca�kiem wygodne �ycie.
00:08:27:�yj� ze �wietn� rodzin�.|Wszystkie moje potrzeby s� zaspokajane.
00:08:30:Ok, sp�jrz.
00:08:32:Mo�e nie s�dzi�em, �e tak b�dzie|wygl�da� moje �ycie w wieku 7 lat...
00:08:35:Po prostu... ja...
00:08:37:Mog� tu zapali�?
00:08:39:Dzi�ki.
00:08:42:Poprostu rzeczy nie zawsze|id� tak, jak planujemy.
00:08:46:Wiesz, �e nigdy nie by�em w Europie?
00:08:49:Teraz sp�jrz na mnie. W|�rednim wieku, samotny i|sikaj�cy w supermarketach.
00:08:53:Nie przypuszcza�em, �e tak b�dzie.
00:08:59:Mia�em dziwny sen zesz�ej nocy...
00:09:01:Widzia�e� kiedy� "Logan's Run"?
00:09:03:Ostatni dzie�. Kozioro�ec 2537.
00:09:07:Nast�pna dedykacja|dla Tommy`ego od Kim.
00:09:22:Mamy uciekiniera w sektorze G.
00:09:53:A co z nim? Powinien by� w latach 50'.
00:09:58:Co my�lisz o tym?|S�dz�, �e jeste� bardzo wra�liwy i|potrzebujesz oparcia w prawdziwym przyjacielu.
00:10:03:S�dz�, �e co� ci� boli.
00:10:07:Cholera, Brian, nie p�acz.
00:10:09:Chcia�bym ci� poklepa� Brian.
00:10:11:Czy b�dzie to ok?
00:10:13:Jeste� dobrym psem, Brian.
00:10:15:- Bardzo dobrym...|- Nie zje�d�aj tak, doktorze..
00:10:18:A teraz druga cz�� z nasz�|azjatyck� reporterk�...
00:10:21:...Trish� Takanawa i jej|specjalnym reportarzem o seksie.
00:10:24:Tom, stoj� w sypialni|Judy i Glen'a Isaac.
00:10:28:10 lat po �lubie i dalej zakochani.
00:10:31:Jaki jest ich sekret?|Judy ma nieoperowalnego guza m�zgu wielko�ci mojej pi�ci.
00:10:36:A to przypadkiem jest fetyszem Glen'a.
00:10:39:Brian, i jak posz�o?
00:10:41:C�, Lois. Czeka mnie|troch� pracy nad sob�...
00:10:44:- Ale czuj� r�ne rzeczy|i to jest pocz�tek.|- To wspaniale.
00:10:48:Wiesz, jak wi�kszo�� ludzi zawsze|s�dzi�am, �e terapie s�...
00:10:52:...tylko dla dla dziwol�g�w|i pracocholik�w.|Czy� to nie g�upie?
00:10:57:Hej, Lois...
00:10:59:Cze�� Brian. Jak si� masz?
00:11:02:Ju� ci� wypu�cili?|Peter, by�em na terapii, nie|w szpitalu psychiatrycznym.
00:11:05:Uspokuj si�.
00:11:07:wiele �wir�w osi�ga�o sukcesy w �yciu...
00:11:13:I co powiedzia� terapeuta?
00:11:15:Doktor Kaplan powiedzia�, �e te...
00:11:17:...wypadki maj� jaki�|zwi�zek z kryzysem �yciowym.
00:11:21:Zasugerowa�, �ebym wyruszy� w �wiat|i urzeczywistni� moje marzenia.
00:11:24:Wyruszam jutro.
00:11:49:Chwila, dano ci ten ze|sztu�cami. We� ten...
00:11:53:We� ten...
00:11:56:Ten b�dzie dobry.
00:12:01:Pi�knie...
00:12:07:O m�j Bo�e. Jeste� Stephen King?
00:12:09:Nie, jestem Dean Koontz.
00:12:20:Ale... no wiesz. Dzi�ki za|sesje. S�dz�, �e jestem ju� ok.
00:12:24:Zwiedzi�em �wiat, czuj�|swoj� moc i �adnych wypadk�w.
00:12:27:- Nic si� nie dzia�o od dw�ch tygodni...|- Wspaniale.
00:12:31:Do widzenia doktorze Kaplan.
00:12:33:I dzi�kuj�.
00:12:35:Wiem, �e Stacy nie jest twoj� matk�...
00:12:37:...ale z odwr�con� g�ow�|czy nie, masz j� szanowa�.
00:12:41:Hej... ty jeste� Tom Tucker...
00:12:44:Bo�e... przepraszam, to by�o|niemi�e z mojej strony.
00:12:48:Wow.
00:13:02:Lois, wida�, �e Burek zrobi� to znowu!
00:13:06:Bo�e.. zmoczy� wszystko...
00:13:11:Przysi�gam, nawe...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin