KONTAKTY ZE ŚWIATEM ZWIERZĄT.docx

(37 KB) Pobierz

KONTAKTY ZE ŚWIATEM ZWIERZĄT -                                                               NIEBEZPIECZEŃSTWA I SPOSOBY       POSTĘPOWANIA PO EKSPOZYCJI



Świat zwierząt stanowi integralną część środowiska naturalnego.
Człowiek zamieszkujący to samo środowisko wchodzi w różnego rodzaju interakcje ze zwierzętami, nie wszystkie można zaliczyć do korzystnych.

Znanych jest około 5 tysięcy gatunków zwierząt jadowitych lub trujących. Wytwarzają one trucizny do celów zaczepnych lub obronnych,
a człowiek może podlegać ich działaniu, często w sposób przypadkowy.

Innym aspektem tych kontaktów jest narażenie na zakażenie mikroorganizmami chorobotwórczymi dla człowieka, przenoszonymi
w sposób czynny lub bierny przez zwierzęta wyższe.


Przebieg wypadków po kontakcie ze zwierzętami uzależniony jest od osobniczej wrażliwości na dany czynnik. Obserwowane są zarówno różnie wyrażone reakcje miejscowe, np. w miejscu pokąsania, jak również wystąpienie szeregu objawów ogólnych, z możliwością ciężkich powikłań do zgonu włącznie.

Sposób postępowania po ekspozycji zależy od gatunku zwierzęcia, zakresu narażenia, jak i dostępności swoistej terapii w danym przypadku.


Spośród wielu tysięcy gatunków owadów ( 30 000 ) żyjących w bliskim otoczeniu człowieka w naszej szerokości geograficznej tylko niewiele może uczynić człowiekowi szkodę, a i to zwykle wtedy, gdy są sprowokowane. Są to przede wszystkim pszczoły, osy i szerszenie.
Należą tu także mrówki i niektóre gatunki komarów.





Pszczoła miodna wyposażona jest w aparat kłujący, tzw. żądło, znajdujący się na końcu odwłoka. Mieści się na nim bardzo dużo haczyków- tzw. groty. Nie pozwalają one na wyciągnięcie żądła po jego wbiciu, dlatego pszczoła po użądleniu ginie. Wewnątrz żądła znajduje się zbiornik jadowy zawierający substancje toksyczne dla wielu gatunków owadów,
w mniejszym stopniu dla człowieka.
W skład jadu pszczelego wchodzą : hialuronidaza, lipaza A2, aktywna fosfataza kwaśna. Mają one właściwości podrażniające skórę, wywołują ból, działają hemolitycznie, obniżają ciśnienie krwi, mogą działać pobudzająco, a niekiedy porażająco na czynność serca.
W żądle znajduje się około 1 mg jadu - dla osoby dorosłej ilość stosunkowo niewielka, dla małego dziecka relatywnie większa w stosunku do masy ciała.



Niektóre ze składników jadu są białkami - mają zdolność wywoływania gwałtownych reakcji typu alergicznego. Tak więc wprowadzenie jadu wywołuje odczyn miejscowy niemal u każdego człowieka, natomiast
u osób uczulonych - znacznie groźniejszy ogólnoustrojowy odczyn alergiczny, mogący przybrać postać wstrząsu anafilaktycznego.

Rodzaj reakcji zależy od tego, czy jest to pierwsze czy kolejne użądlenie, jedno czy przez więcej pszczół, a najbardziej od indywidualnej reaktywności osoby pokąsanej. Pokąsanie przez kilka pszczół może wywołać objawy toksyczne, przez kilkadziesiąt - ciężkie objawy chorobowe, natomiast jednoczesna ekspozycja na jad 500 i więcej pszczół może być dla człowieka śmiertelna.

Zwykły odczyn miejscowy to przede wszystkim ból, obrzęk
i zaczerwienienie w miejscu użądlenia; utrzymuje się przez kilka godzin
i nie stanowi zagrożenia. O wiele rzadziej odczyn może być duży - obejmuje znaczną powierzchnię, nasila się przez 48 godzin i utrzymuje przez następnych kilka dni. Jeżeli zdarzy się, że owad wpada do ust czy krtani
i tam następuje użądlenie, może dojść do groźnej sytuacji. Narastający obrzęk może doprowadzić do zamknięcia światła krtani i uniemożliwienia oddychania. W tej sytuacji wymagana jest natychmiastowa pomoc lekarska.
 

Po użądleniach mnogich oprócz objawów miejscowych pojawiają się objawy ogólne: nudności, wymioty, uczucie znacznego osłabienia, dreszcze, wzmożona potliwość, bóle brzucha, czasem biegunka.
Do groźniejszych objawów należy uczucie nasilającej się duszności
i ucisku w klatce piersiowej. Groźny przebieg odczynu zapowiadają obrzęki wokół oczu, ust i krtani. Bardzo rzadko zdarzają się odczyny późne, pojawiające się po upływie 7-10 dni od użądlenia. Mogą dotyczyć nerek, drobnych naczyń krwionośnych, zapalenia nerwów; zdarzają się objawy przypominające chorobę posurowiczą ( swędząca wysypka na całym ciele, obrzęk twarzy, bóle i obrzęki stawów).
Wystąpienie odczynu późnego nie musi poprzedzać wystąpienie wczesnego odczynu miejscowego. Taki zespół objawów wymaga zwykłe leczenia szpitalnego. Najgroźniejsza reakcja na jad pszczoły to wstrząs anafilaktyczny.


Trudno jest przewidzieć jego wystąpienie, częściej zdarza się po pierwszym użądleniu, a tylko w 1/3 przypadków dotyczy osób z wywiadem alergicznym. Pierwsze objawy mogą wystąpić tuż po użądleniu, częściej po 10 - 20 minutach, niekiedy po upływie kilku godzin. Niemal w każdym przypadku występuje wtedy pokrzywka, obrzęk skóry i błon śluzowych. Obrzęk krtani i tchawicy wraz z towarzyszącym skurczem oskrzeli grozi choremu uduszeniem. Dołączają się do tego objawy zapaści naczyniowej ze spadkiem ciśnienia tętniczego krwi, szybką akcją serca i niewyczuwalnym tętnem na obwodzie.
Ciężki wstrząs może wystąpić w każdym wieku, częściej zdarza się
u młodych osób dorosłych. Niestety, nawet gdy fachowa pomoc udzielana jest w trybie natychmiastowym, zdarzają się zejścia śmiertelne.

Po pokąsaniu należy jak najszybciej delikatnie usunąć żądło, tak, aby nie ucisnąć zbiorniczka jadowego znajdującego się tuż nad skórą. W razie pokąsania w obrębie jamy ustnej podać natychmiast do ssania lód lub zimne napoje do picia, aby zmniejszyć tempo narastania obrzęku.


W celu złagodzenia dolegliwości odczynu miejscowego wystarczy na ogół kompres z lodu, okłady z sody oczyszczonej ( neutralizuje kwas mrówkowy, jeden ze składników jadu ) bądź amoniaku. Po użądleniach mnogich konieczne jest podanie dodatkowo leków przeciw- histaminowych.

U osób, u których w przeszłości występowały burzliwe objawy po użądleniu, podajemy leki nie czekając nawet na wystąpienie objawów.
W sytuacjach wymagających transportu chorego do szpitala konieczna jest obecność osoby prowadzącej stałą obserwację stanu pacjenta. Bezpieczniej jest transportować chorego w pozycji leżącej na boku - zapobiega zachłyśnięciu w razie ewentualnych wymiotów.

Obecnie istnieje możliwość przeprowadzenia terapii odczulającej u osób nadwrażliwych pod nadzorem poradni alergologicznych i ośrodków klinicznych.

Do rodziny pszczół należą również trzmiele. Gniazda zakładają
w mysich norach i innych otworach w ziemi. Jad trzmiela zawiera fosfolipazę A2, hialuronidazę, serotoninę. Owad ten nie atakuje ludzi, żądli jedynie w obronie własnej. Postępowanie w takich przypadkach jest podobne jak po użądleniu przez pszczołę.

Osy, podobnie jak pszczoły żyją gromadnie, tworząc rodziny liczące od 100 do kilku tysięcy osobników. Są owadami spokojnymi, żądlą wyłącznie po sprowokowaniu. Żądło osy nie posiada haczyków- nie pozostaje w skórze po użądleniu, może być użyte wielokrotnie.

Skład jadu jest podobny jak u pszczoły. Po ekspozycji najcięższe objawy występują rzadziej, pojedyncze użądlenie może być niebezpieczne
u osoby nadwrażliwej. Podobnie jak w poprzednim przypadku, groźne mogą być następstwa użądlenia w obrębie jamy ustnej. Sposób postępowania również nie odbiega od wspomnianego poprzednio.


Szerszeń należy do największych, ale i najspokojniejszych owadów wśród wyposażonych w żądło. Gniazda buduje w dziuplach starych drzew, rzadziej na strychach i w domkach dla ptaków.

Żądli wyłącznie w obronie własnej, przy próbie niszczenia gniazda. Jego ukąszenie nie należy do najgroźniejszych. Co prawda jest boleśniejsze niż po użądlenie pszczoły i wywołuje większy odczyn miejscowy, ale opinie co do występowania ciężkich odczynów ogólnych są zróżnicowane. Przeważa zdanie, że nie bywają groźniejsze od użądleń pszczół, zdarzają się natomiast zdecydowanie rzadziej.


Dla małych dzieci groźne mogą być użądlenia mnogie, mogące spowodować zatrzymanie czynności serca i ośrodka oddechowego.

Jusznica deszczowa jest owadem o niewielkich rozmiarach, do 10 mm. Charakteryzuje się tym, że szczególnie natarczywie atakuje ludzi
i zwierzęta w gorące i parne dni. Podobnie jak w przypadku innych owadów żywiących się krwią stale lub okresowo, kłują tylko samice tego owada. Ślina wprowadzona do skóry wywołuje dość silny ból, szybko powstaje swędzący bąbel. Objawy ustępują pod wpływem kompresu chłodzącego; nie zdarzają się odczyny ogólne po takiej ekspozycji.



Bardzo liczną rodzinę owadów stanowią komary, w Polsce żyje około
40 gatunków. Samica komara musi nasycić się krwią, aby mogła złożyć jaja. W czasie kłucia skóry wprowadza wydzielinę zapobiegającą krzepnięciu, ale równocześnie mającą właściwości wywoływania pieczenia
i świądu w miejscu ukłucia. Liczne ukłucia potęgują dolegliwości miejscowe, ale nie powodują grożących zdrowiu i życiu odczynów ogólnoustrojowych.

Wyjątek stanowią małe dzieci - nie umieją się bronić, w miejscu ukłucia wprowadzona jest większa ilość wydzieliny, co może spowodować pogorszenie samopoczucia, a nawet stany podgorączkowe.

Niestety u dzieci poniżej trzeciego roku życia na ogół nie wolno stosować większości preparatów odstraszających owady (repelentów).
Postępowanie obejmuje stosowanie środków zmniejszających nasilenie odczynu miejscowego.

W Polsce żyje również blisko 80 gatunków mrówek. U samic na końcu odwłoka znajduje się żądło lub aparat jadowy zawierający kwas mrówkowy jako główny składnik. Posiada on właściwości miejscowo drażniące, ale nie powoduje odczynów ogólnych.


Pająki zamieszkujące nasze terytorium są drapieżnikami jedynie dla owadów, rzadko drobnych kręgowców. Opinie na temat grożącego z ich strony niebezpieczeństwa są znacznie przesadzone. Zaledwie kilka gatunków, żyjących w strefie klimatu ciepłego może być niebezpiecznych dla ludzi. Skład chemiczny jadu jest zróżnicowany między gatunkami. Krzyżak ogrodowy i topik (wodnik) to pająki, których jad powoduje tylko niewielki odczyn miejscowy, bez objawów ogólnych.

Złą sławą cieszy się natomiast tarantula włoska (południowa Europa), ale jego jad o właściwościach cytotoksycznych również działa głównie miejscowo, ewentualnie dając niewielkie odczyny ogólne. W tym samym rejonie spotykany jest pająk groźny dla człowieka - czarna wdowa.
Jest agresywny, gryzie przy najmniejszej prowokacji. Jego jad powoduje uszkodzenie ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego, wywołuje kurcze mięśniowe, skurcz naczyń krwionośnych i wzrosty ciśnienia tętniczego krwi. Rzadko, ale zdarzają się zgony z powodu uszkodzenia układu oddechowego i układu krążenia, częściej u dzieci i osób starszych. Leczenie polega na zwalczaniu bólu oraz możliwie szybkim podaniu antytoksyny.

Przedstawicielami pajęczaków są również skorpiony. Zamieszkują strefy klimatu ciepłego, do polski mogą być przywiezione wraz z transportem towarów z Afryki lub obszarów tropikalnych Ameryki.  Tylko niektóre- 24 spośród 550 gatunków- wytwarzają jad silnie działający, śmiertelny dla człowieka. Stare osobniki są bardziej jadowite niż młode. Ich jad zawiera hialuronidazę i neurotoksyny. Skutki ukąszenia bywają bardzo różne -
ból, świąd i obrzęk w miejscu ukąszenia; obrzęk języka, ślinotok, skurcze mięśni gardła i krtani; niepokój, wzmożona potliwość, drgawki; bóle brzucha; niewydolność krążeniowa i oddechowa. Objawy o średnim nasileniu trwają zwykle 24-48 godzin, objawy neurologiczne utrzymują się do tygodnia.
Najskuteczniejszym sposobem leczenia jest jak najszybsze zastosowanie surowicy przeciwko jadowi skorpiona.

Korzystne jest stosowanie zimnego okładu w miejscu ukłucia
i unieruchomienie pokąsanego / zmniejszenie szybkości wchłaniania jadu/. Osobę po takim kontakcie należy obserwować co najmniej dobę,
w obawie przed pogorszeniem się stanu lub wystąpieniem późnych objawów. Szanse poszkodowanego na przeżycie zwiększa monitorowanie pracy serca, ponieważ zgony są najczęściej wynikiem niewydolności układu krążenia.

Zwierzęta mogą być siedliskiem zarazków wywołujących choroby, o ile znajdzie się ich przenosiciel. Postęp wiedzy sprawił, że odkryto rolę stawonogów jako przenosicieli wielu patogenów istotnych dla człowieka

w szerzeniu chorób zwanych transmisyjnymi. Niebezpieczny może być kontakt nawet krótkotrwały i powierzchowny.


W patologii człowieka znaczenie mają kleszcze właściwe i obrzeżki. Najbardziej rozpowszechnionym kleszczem w Polsce jest kleszcz pastwiskowy, nazywany kleszczem pospolitym. Najkorzystniejsze warunki do rozwoju znajduje w lasach mieszanych i liściastych z bogatym podszyciem, bytuje również na obrzeżach lasu, pastwiskach w pobliżu lasu czy łąkach. Największą aktywność życiową przejawia dwukrotnie w ciągu roku - wiosną (kwiecień-maj) i jesienią (wrzesień - październik). Kleszcze przechodzą trzy stadia rozwojowe, w każdym z nich muszą napić się krwi ssaka, aby przeobrazić się w kolejną postać.


Dzięki wydzielaniu w ślinie różnych substancji mogą łatwo penetrować
w skórę, a ich ukłucie jest niewyczuwalne dla żywiciela. Ślina zawiera również substancje zapobiegające krzepnięciu krwi, co ułatwia pobieranie pokarmu. W ślinie mogą znajdować się patogeny, dla których kleszcze są przenosicielami. Tą drogą mogą być przenoszone wirusy kleszczowego zapalenia mózgu - wywołujące limfocytarne zapalenia opon mózgowo- rdzeniowych i zapalenia mózgu; oraz bakterie Borrelia burgdorferi, powodujące chorobę nazywaną boreliozą z Lyme.


Kleszcz raz zakażony nie ma możliwości pozbycia się tych mikroorganizmów, przenosi zakażenie na następne pokolenia.


Ukąszenie przez kleszcza często pozostaje niezauważone, u niektórych osób dopiero po kilku dniach w miejscu przyczepienie kleszcza do skóry występuje uczucie świądu. Podrapanie kończy się zazwyczaj oderwaniem tułowia z pozostawieniem główki w skórze. Ten stan wywołuje kilkudniowy miejscowy odczyn zapalny, utrzymujący się kilka dni. Usunięcie kleszcza powinno być całkowite, bez pozostawienia fragmentu ciała w skórze. Najlepiej użyć do tego jałowej, grubej igły, wkłuwając ścięty koniec w skórę poniżej główki i wypchnąć ją dezynfekując rankę.

Należy unikać zgniecenia kleszcza, prób "przyduszenia" go przez posmarowanie tłuszczem wystającego powyżej poziomu skóry fragmentu. Kleszcz w takich sytuacjach wymiotuje, a zawarte w ślinie zarazki tym pewniej znajdą się w ranie; podobnie w przypadku wtarcia w ranę jego odchodów, zgniecenia, skaleczenia.

Przez następne 2-3 tygodnie należy zwracać uwagę zarówno na skórę


 

w okolicy pokąsania przez kleszcza - szerzące się obwodowo zmiany rumieniowe mogą być pierwszym objawem boreliozy- jak i pojawiające się objawy ogólne - gorączki, bóle głowy, wymioty, nagłe zaburzenia psychiczne- mogące stanowić objawy kleszczowego zapalenia mózgu.
W pierwszym przypadku zazwyczaj wystarcza leczenie ambulatoryjne, drugi wymaga szybkiej hospitalizacji i leczenia specjalistycznego.



Obrzeżki są zwykle pasożytami zewnętrznymi zwierząt, człowieka atakują rzadko. Żyją w miejscach bytowania swoich podstawowych żywicieli - gniazdach ptaków, dziuplach, norach, na poddaszach
i strychach domów. Prowadzą głównie nocny tryb życia, w ciągu dnia są nieruchliwe. Jeżeli ptasie gniazda znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie mieszkań, mogą atakować ludzi, głównie nocą.

Obrzeżek gołębi nakłuwa skórę bardzo boleśnie, w tym miejscu występuje niewielki obrzęk i znaczny świąd. U osób nadwrażliwych
po masowym pokąsaniu mogą występować uogólnione odczyny alergiczne, nawet o ciężkim przebiegu.

Coraz częściej zdarzają się ukąszenia człowieka prze zwierzęta
z jego otoczenia. Zgony mogą być wynikiem bezpośrednich urazów, jak również zakażeń odniesionych ran.


Pies należy do tych zwierząt, które występują najczęściej
w najbliższym otoczeniu człowieka Są to z reguły ugryzienia przypadkowe, szczególnie w czasie nagłego pochylenia się nad psem. Ugryzienia przez psa bez przyczyny zdarzają się w około 7%.
W każdej z tych sytuacji poszkodowanymi są najczęściej dzieci.

Kot kaleczy człowieka o wiele częściej niż pies, zwykle jednak są to powierzchowne zadrapania skóry. Ugryzienia prze kota, chociaż rzadsze, są jednak niebezpieczniejsze- zwykle są głębokie
i częściej występują powikłania ropne. Szczególnie niebezpieczne są ugryzienia w rękę - im głębsza i rozleglejsza rana, tym gorsze rokowanie.


W jamie gębowej zwierząt domowych znajdują się bakterie, które wprowadzone do rany powodują powstanie procesu ropnego ( u kotów znacznie częściej). W skrajnych przypadkach może dojść do niszczenia skóry i głębiej położonych tkanek, a w efekcie zniekształcenia
z upośledzeniem czynności czy wystąpienia szpecących blizn.


Na rozwój tego rodzaju zakażeń narażone są przede wszystkim osoby
z cukrzycą chorobami wyniszczającymi, leczeni immunosupresyjnie.
Do rany mogą dostać się ponadto laseczki tężca, groźne szczególnie dla osoby uprzednio nie szczepionej. Wreszcie pokąsanie przez psa chorego na wściekliznę grozi wprowadzeniem do organizmu wirusa wścieklizny obecnego w ślinie.



W pierwszej kolejności zaopatrujemy ranę. Należy ją oczyścić - najlepiej obmyć pod ciepłą bieżącą wodą z mydłem, następnie zdezynfekować środkiem odkażającym i zabezpieczyć przed zabrudzeniem. W każdym przypadku głębszej, rozleglejszej rany lekarz ustala wskazania do jej opracowania chirurgicznego.



Drugą z kolei czynnością jest przeprowadzenie profilaktyki przeciwtężcowej. Lekarz ocenia wskazania do przeprowadzenia profilaktyki czynnej ( szczepionka - anatoksyna przeciwtężcowa- AT), czynno-biernej ( AT + surowica przeciwtężcowa) bądź po przeprowadzeniu wywiadu ustalającego zakres przeprowadzonego uprzednio szczepienia przeciw tężcowi decyduje o odstąpieniu od szczepienia.


Kolejnym etapem pozostaje postępowanie związane z ewentualnym narażeniem na zakażenie wirusem wścieklizny. Zagrożenie takie może mieć miejsce, gdy człowieka pokąsało zwierzę chore na wściekliznę, podejrzane o tę chorobę, nieznane lub zachowujące się w sposób nietypowy. Jeżeli jest to możliwe, zwierzę powinno zostać poddane kontroli i obserwacji weterynaryjnej ( trzykrotne badanie lekarsko - weterynaryjne w ciągu 10 dni).
Nawet okazanie świadectwa szczepienia psa przeciwko wściekliźnie, chociaż czyni zakażenie mniej prawdopodobnym, nie zwalnia od postępowania weterynaryjnego. Wścieklizna jest chorobą śmiertelną dla zwierząt i dla człowieka, po wystąpieniu objawów choroby nie istnieje skuteczne leczenie. Wskazania do szczepień ustalane są ostatecznie
w Punktach Kwalifikacyjnych do Szczepień Przeciwko Wściekliźnie, które mieszczą się przy oddziałach chorób zakaźnych. U osób, u których takie wskazania ustalono, podawanych jest 5 lub 6 dawek szczepionki
w określonych odstępach czasowych pomiędzy kolejnymi dawkami.

Chorobą rozwijającą się najczęściej po zadrapaniu przez kota jest tzw. choroba kociego pazura. Kilka dni po zadrapaniu pojawia się mała plamka, przekształcająca w pęcherzyk wypełniony płynem, a po kilku dniach wytwarza się strup przechodzący w niebolesna grudkę, która utrzymuje się nawet parę miesięcy. W ciągu tygodnia lub dwóch pojawia się wyraźne powiększenie okolicznych węzłów chłonnych. Są tkliwe przy dotyku, gdy zaczynają ropieć-bolesne. U większości przebieg jest łagodny, gorączka rzadko przekracza 39 C.
Leczenie obejmuje stosowanie antybiotykoterapii.


Istotne jest, że choroba zdarza się jedynie po zadrapaniu pazurami, a nie po pokąsaniu przez kota. Zadrapania czy ugryzienia w rękę przez inne zwierzęta domowe - świnki morskie, chomiki, myszki czy szczury nie należą do rzadkości. Takie rany, nawet powierzchowne, również należy prawidłowo zdezynfekować. Mogą w ich następstwie wytworzyć się zmiany ropne, grożące nawet uogólnieniem zakażenia. Do dezynfekcji stosuje się wodę utlenioną 0,5% roztwór riwanolu lub jodynę. W każdym przypadku należy rozważyć celowość przeprowadzenia profilaktyki przeciwtężcowej.


Zwierzęta wolno żyjące w otoczeniu człowieka - szczury, myszy atakują bardzo rzadko, z reguły w sytuacji bezpośredniego zagrożenia. Rany zadane przez szczura należą do trudno gojących się, bardzo często znajduje się w nich wiele gatunków drobnoustrojów. Sposób postępowania nie odbiega od przedstawionego powyżej.




Ostatnio zwiększa się zagrożenie mieszkańców miast pogryzieniem przez dzikie zwierzęta. Pokąsanie przez lisa, jenota lub borsuka należą do najniebezpieczniejszych dla człowieka ze względu na możliwość zakażenia wirusem wścieklizny.


Jeżeli którekolwiek ze zwierząt pozwoli się podejść, złapać i nie broni się przy tym -  jest chore. Dość powszechna jest opinia, że zwierzę wściekłe jest agresywne. Tak bywa często, natomiast w zależności od stopnia zaawansowania choroby widoczne mogą być porażenia kończyn, ślinotok.


W wielu przypadkach występuje jednak tak zwana postać cicha wścieklizny- zwierzę nie bywa agresywne, jest apatyczne, wcześnie występują porażenia i śmierć. Na wściekliznę chorują również sarny, jelenie, dziki i inne gatunki leśnych ssaków. Każde pokąsanie przez zwierzę dzikie traktuje się jako grożące zakażeniem wścieklizną. Zagrożenie może stanowić również zabrudzenie uszkodzonej skóry lub spojówek śliną tych zwierząt.

Należy unikać kontaktu ze zwierzętami leśnymi nie wykazującymi naturalnego lęku przed człowiekiem, zabierania padłych zwierząt w celu pozyskania futerka, ostrożnie należy potraktować dzikie zwierzęta okaleczone lub zabite przez samochód.



W krajach obu Ameryk opisywano przypadki zachorowań
i zgonów z powodu wścieklizny po pokąsaniu przez nietoperze.
W jaskiniach, gdzie przebywają niektóre gatunki, wirusy mogą być obecne w powietrzu w postaci aerozolu, na cząsteczkach śliny nietoperzy
( speleologom zalecane są szczepienia profilaktyczne).


W naszym kraju żyje około 20 gatunków nietoperzy, są one roślinno
i owadożerne. Kilka lat temu stwierdzono na terenie Niemiec wściekliznę u nietoperzy, dlatego w przypadku ugryzienia człowieka również zalecane są szczepienia profilaktyczne.




W warunkach naturalnych możliwy jest kontakt z przedstawicielami gadów. W naszych warunkach istotne znaczenie mają jaszczurki oraz żmija zygzakowata.
W Polsce pospolite są dwa gatunki jaszczurek - jaszczurka zwinka
i jaszczurka żyworódka. Wbrew obiegowym opiniom ukąszenia przez jaszczurki nie są niebezpieczne dla człowieka. Miejscowo występuje ból, znaczny obrzęk i zaczerwienienie w okolicy rany. Ulgę przynoszą zimne kompresy i środki przeciwbólowe.


Spośród wszystkich gatunków jaszczurek jedynie dwa, występujące
w południowych stanach USA i Meksyku są jadowite dla ludzi. Ich jad zawiera substancję silnie działającą na układ nerwowy, w stosunku do niej nie ma swoistej antytoksyny.



Spośród jadowitych węży w Polsce występuje wyłącznie żmija zygzakowata. Poza Polska gatunek ten występuje w całej północnej, środkowej i wschodniej Europie. Najchętniej żyje na łąkach leśnych
i podmokłych, wśród traw, mchu, na leśnych polanach, niekiedy wśród ściętych pni drzew.

Człowieka atakuje w sytuacji bezpośredniego zagrożenia. Jej jad zawiera wiele toksyn białkowych i enzymów. Mają one działanie neurotoksyczne, zaburzające krzepliwość krwi, pracę serca, powodujące martwicę tkanek i uszkodzenie drobnych naczyń krwionośnych.

Ukąszenie pozostawia zwykle dobrze widoczne, ułożone obok siebie, dwa ślady po wbiciu zębów jadowych. Niemal natychmiast po ukąszeniu pojawia się silny, piekący ból i szybko narastający obrzęk. Rozszerza się on obwodowo, a w miejscu centralnym przybiera odcień czerwono - siny, będący skutkiem hemolitycznego działania jadu.




W przypadku przedostania się składników jadu do krążenia ogólnego dołączają się objawy ogólne - złe samopoczucie, gorączka, nudności, wymioty, wybroczyny skórne. Dzieje się tak w około połowie przypadków pokąsań. W bardzo rzadkich przypadkach dochodzi do zaburzeń układu krążenia, zaburzeń świadomości i drgawek. Pokąsanie małego dziecka jest zawsze groźniejsze w skutkach niż osoby dorosłej. Ciężkość przebiegu choroby zależy bowiem od ilości wchłoniętej toksyny przypadającej na kilogram masy ciała. Odsetek zatruć śmiertelnych wynosi poniżej 1%.


Po pokąsaniu należy założyć elastyczną opaskę uciskową powyżej miejsca ukąszenia, tak, aby hamowała przepływ krwi w żyłach nie upośledzając przepływu krwi tętniczej (poniżej opaski powinno być wyczuwalne tętno). Ucisk należy zwalniać co 20minut na okres około
1 min, aby nie doszło do martwicy z niedokrwienia. Ponieważ ruchy mięśni również przyspieszają absorbcję jadu, należy pokąsaną kończynę unieruchomić.

Tak samo ważne jest uspokojenie chorego - stres pogłębia niekorzystne skutki pokąsania. Chorego należy szybko przetransportować do szpitala, gdzie po uprzednim wykonaniu próby uczuleniowej zostanie podana antytoksyna neutralizująca...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin