Goalball to gra drużynowa dla osób niewidomych i słabowidzących.doc

(29 KB) Pobierz

Goalball to gra drużynowa dla osób niewidomych i słabowidzących. Została stworzona w 1946 roku przez Niemca Seppa Reindle i Austriaka Hansa Lorenzena w ramach doskonalenia sposobów rehabilitacji niewidomych weteranów II wojny światowej.

 

Drużyna składa się z trzech zawodników, grających z zasłoniętymi oczami, broniących bramki o wysokości 1,3 metra zajmującej całą szerokość boiska. Boisko do goalballa ma 9 x 18m i podzielone jest na trzy strefy: bramkową (na szerokość 3 m od bramki), rzutu (3 m za strefą bramkową) i strefę środkową, zajmującą szerokość 6 m na środku boiska. Piłka musi być toczona. Musi dotknąć podczas rzutu strefy rzutu zarówno drużyny rzucającej, jak i broniącej. Po pierwszym kontakcie piłki z zawodnikiem drużyny broniącej, drużyna ta ma 10 sekund na odrzucenie piłki. Jeden zawodnik może tylko dwa razy pod rząd rzucić piłkę. Za przewinienia drużyna może otrzymać rzut karny. Gra trwa 2 razy po 10 min. Piłka zawiera dzwoneczki i waży 1,25kg. Mecze rozgrywane są w absolutnej ciszy. Dla wyrównania szans zawodników niewidomych i słabowidzących, podczas meczu goalballa gracze mają zaklejone specjalnymi plastrami oczy oraz dodatkowo noszą nieprzeźroczyste gogle. Wszystkie linie na boisku są wyklejone plastrem, pod którym znajduje się sznurek w celu ułatwienia poruszania się i orientacji na nim, gdyż zawodnicy jedną reką niemal cały czas dotykają podłoża.

 

W goalball są rozgrywane Mistrzostwa Świata, Europy i Polski. Jest to dyscyplina paraolimpijska od 1976 roku i jest pierwszą oficjalną olimpijską grą zespołową dla osób niewidomych i słabowidzących. Najlepszymi męskimi zespołami świata są obecnie: Dania, Norwegia, Finlandia, Niemcy, USA, Hiszpania, Litwa, Brazylia, Korea, Kanada, Holandia.

 

Mistrzostwa Polski są rozgrywane w trzech turniejach. Obecnie gra 7 drużyn: Lublin I-Mistrz Polski, Suwałki – Wicemistrz, Katowice, Białystok, Bierutów, Lublin II i Wrocław.

 

Trenerem reprezentacji Polski jest Józef Krzak. Polacy nie odnoszą jak na razie sukcesów na arenie międzynarodowej.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin