Maria Ossowska NORMY MORALNE PR�BA SYSTEMATYZACJI Warszawa 1970 Pa�stwowe Wydawnictwo Naukowe , ,.. OKf.ADK� I OBWOLtlT'� PROJf:KTOWAf. Wloclzitnicrz Terechowicz AK M Otie a REDAKTOR TECHNICZNY Halina Olszewska KOREKTOR Magdalena Krawc�ykowa / r I Copyright by Pahstwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1970 Prlnted In Polend Sf'IS RZECZY str. S�owo wst�pne . . . . . . . . . . . 9 WAZNIEJSZE OMY�KI, DOSTRZEZONE W DRUKU .i - --wiersz --.�. �.� �.� . Strona -----.-- -. Jest Powinno by� a od g�ry I od do�u 22 14 defensywy ofensywy 27 S do od 27 17 siebie, jak siebie jak 36 2 kiedy obowi�zuje kiedy nie obowi�zuje 36 1-2 By� to akt, stawiaj�cy Byi to akt, stawiaj�- cz�owieka ponad �mier- cy �miertelnego cz�o- telne b�stwa, wieka ponad b�stwa, 40 7-8 od�rodkowego o�rodkowego 70 98 126 131 133 167 185 185 239 niepotrzebne niepo wtarzalne pelna pr�na r�wno r�wni donosicielstwo donosiciel one oni do niej tutaj upadiego, upad�ego", bezwzgl�dne". bezwzgl�dne. Russel Russelt B. M. Ossowska, Normy moralne ruj�cte osotiy 68 5 -.............................�... Spo�eczne czynnik.i warunkuj�ce rozw�j lub d�awienie . . . . . . . . . . .. godno�ci . Dwie zasady broni�ce godno�ci . . . . ..31 IV. Nor�ny moralne w obronie niezale�no�ci . . 36 Troch� historii . . . . . . . .. . . 36 Refleksje poj�ciowe . . . . . . .. . . 83 Dwie Deklaracje I'raw Cz�owieka . . . .. . 83 Wnioski moralisty . . . . . . . .- . 91 Tzw. wolno�� poz.ytywna . . . . . -. - 94 V. Normy moralne w obronie prywatno�ci . . . 100 Aktualno�� zagadnienia . . . . . . .. . 100 Trzy warianty prywatno�ci . . . . . . ..102 Spo�eczne uwarunkowania zmiennej wagi przywi�zy- wanej do prywatno�ci . . . . . . .. . 106 VI Normy moralne s�u��ce potrzebie zaufania . . 113 1t4 "Nie k�am" . . . . . . . . .. . . I'oj�cie prawdorn�wno�ci . . . . .. . 113 I-lipokryzja i zak�amanie . . . . . .. . 121 Oszustwo . . . . . . . . . .. . 123 Odpowiedzialno�� �a s�owo . . . . .. . 124 "Nie kradnij" . . . . . . . . .. . 125 Donosicielstwo . . . . . . . - -- - 129 Lojalno�� . . . . . . . . . .. . 136 VII. Normy moralne strzeg�ce sprawiedliwo�ci . .138 Zasada suum cuique . . . . . . . .. . 138 Zasady sprawiedliwo�ci jako zasady podzia�u . . .141 Zasada sprawiedliwo�ci jako zasada dolycz�ca stoso- wania zasad . . . . . . . . . .. . 144 Sprawiedliwo�� i r�wno�� . . . . . .. . 146 Justitia i caritas . . . . . . . .. . . 148 O co si� walczy�o walcz�c o sprawiedliwo�� spo- �eczn�? . . . . . . . . . . .. . 150 Zasady pokrewne zasadom sprawiedliwo�ci . . .152 Par� psychologicznych i socjologicznych uwag o spra- wiedliwo�ci . . . . . . . . .. . . 153 VIII. Normy moralne wabec konflikt�w spo�ecznych 153 Harmonizuj�cy charakter przypisywany normom mo- ralnym . . . . . . . . . . .. . 153 1 Poj�cfe konfliktu . . . . . . . .. . 159 Rodzaje konflikt�w . . . . . . .. . . 161 Rola konflikt�w w �yciu spo�ecznym . . . ..16S Rola norm moralnych w harmonizowaniu wsp�ycia 167 . Czy normy moralne s�u�� jako smar� . . . ..171 Poj�cie harmonii i poj�cie integracji . . . ..172 IX.��Cnoty mi�kkie na stra�y pakojowego wsp�ycia 135 Mi�o�� bli�niego . . . . . . . . .. . 135 2yczliwo�� powszechna . . . . . . . ..138 Braterstwo . . . . . . . . . -- - 182 Tolerancja . . . - . - . . . .. . 182 Humanizm . . . . . . . . . . ..189 Opieku�czo�� . . . . . . . . .. . 191 X. Cnoty s�u��ce organizowaniu �ycia zbiorowego Wzajemno�� jako podstawa struktury spo�ecznej . . 196 Pomoc wzajemna . . . . . . . .. . 200 Sprawstwo bferne . . . . . . . .. . 203 Solidarno�� . . . . . . . . . .. . 204 Morale . . . . . . . . . . .. . 208 Przeszkody staj�ce na drodze wsp�dzia�aniu . . .210 Uspo�ecznienie i poj�cia pokrewne . . . . ..212 XI. Cnoty osobiste czyli zdobi�ce . . . . . .2t5 Rozr�nienie dw�ch rodzaj�w cn�t . . . ..215 Par� przyk�ad�w . . . . . . . . .. . 218 Dwa rodzaje cn�t czy dwa rodzaje postaw ocenia- l��Ych� . . . . . . . . . . .. . 220 Cnoty stanowi�ce najlepsr� gwarancj� og�lnego po- ziomu moralnego cz�owieka . . . . . ..221 XII. Cnoty �praktyczne . . . . . . . . ..224 XIII. Nor,my moralne dotycz�ce norm - . . . .223 Wnioski ag�lne . . . . - . . . ..230 Inde�ks autor�w - - - - - - - . ..233 Summary . . . . . . . . . . . . 24I 6 S�OWO WST�PNE Prace, kt�re dotychczas publikowa�am, wymaga�y zwykle od czytelnika pewnego wyrobienia teoretycznego. Pisz�c t� ksi��k� stara�am si� przemawia� do ka�dego, kto ma jakie� zainteresowania moralne. A mia�am zw�aszcza na my�li na- uczyciela, kt�ry, pragn�c wdro�y� ucznia do refleksji w tej dziedzinie, nie znajduje nie tylko w naszej, ale i w litera- turze �wiatowej jakiego� og�lnego zestawienia norm moral- nych, na kt�rym m�g�by si� oprze�. Jakkolwiek daleka od doskona�o�ci, ta pr�ba systematyzacji mo�e pos�u�y� jako punkt zaczepienia dla dyskusji, kt�rej wzniecenie stawiam sobie przede wszystkim za cel. Przez dyskusj� bowiem, a nie przez formu�owanie bezapelacyjnych nakaz�w albo zakaz�w, kszta�ci si� - jak my�l� - �wiadomo�� moralna. Podczas gdy w innych pracach akcentowa�am wyra�nie, �e zajmuj� si� opisywaniem i wyja�nianiem zjawisk moral- nych, a nie formu�owaniem przepis�w, w tej ksi��ce, cho� dominuje w niej ca�kowicie materia� opisowy, pozwala�am sobie wyra�a� swobodniej swoje sympatie i antypatie. Nie jest zreszt� �atwo tego unikn��, gdy si� operuje j�zykiem o terminach zabarwionych emocjonalnie, a takim wszak jest j�zyk, w kt�rym wypowiada si� my�l moralna. Warszawa, kwiecie� 1969. MOTTO Co si� tyczy opra.cowania naszego przedmiotu, to wystarczy mo�e, je�li ono osi�gnie ten stopie� jasno�ci, na kt�ry �w pszedmiat pozwala. Nie we wszystkich bowiem wywodach nale�y szuka� tego samego stopnia �cis�o�ci, podobnie jak nie we wszystkich twonach r�ki ludzkiej. Tak te� co do poj�� pi�kna monalnego i spraw.iedliwo�ci... panuje tak daileko id�ca r.ozbie�no�� i niesta�o�� zda�, �e pojawi� si� nawet pogl�d, �e istnienie swe zaw- dzi�czaj� one �tylko umow.ie, �a nie przyro�dzie rzeczy... Nale�y wi�c by� zadowolonyQn, je�li oma- wiaj�c takie przedmioty i opieraj�c si� na takich przeslankach, wska�e si� grawd� z grubsza tylko i w og�lnych zarysach ... jest bowiem cech� cz�o- wieka wykszta�conego ��da� w k,a'zdej dziedzinie �cis�o�ci w tej mierze, w jakiej na to pozwala natura przedmiatu. Arystoteles, Etyka Nikomachejska ���N���B ' ;� �����6 , OGbLNE UWAGI O WARTO�CIOWANIU POSPOLITOSC POSTAWY OCENlAJ�CEJ Postawa oceniaj�c_� jest. ,u cz�owieka , znacznie bardziej powszechna ni� si� zazwyczaj Y przypuszcza. I wystarc�a chwila rifamys�u� t�y uzna� te� fa�2� �a �aik�wicie naturalny. Poza lud�mi o �y�ce badawczej rzeczywisto�� interesuje cz�owieka przede wszystkim jako co�, co go przyci�ga lub odpycha, co mu zagra�a lub sprzyja, co go wywy�sza . lub poni�a. Szereg prostych bod�c�w zmys�owych wywo�uje w nas bezpo�rednie reakcje przyjemne lub przykre. W ta- ki na przyk�ad spos�b reagujemy na bod�ce w�chowe, co zwykle t�umaczy si� ich wielk� rol� biologiczn� dla �ycia, je�eli nie cz�owieka cywilizowanego, to w ka�dym razie dla �ycia jego odleg�ych przodk�w. �wiat zwierz�cy jest dla nas �wiatem sympatycznych sojusznik�w i przyjaci� lub z�o�liwych i niebezpiecznych szkodnik�w. �mija w na- szych oczach to z�e stworzenie, kt�re si� z pasj� dobija ki- jem. G�sienica, kt�ra w par� chwil poch�on�a znaczn� cz�� li�cia kapusty, budzi w nas oburzenie, tak jak szla- chetne oburzenie budzi lis, kt�ry w naszych oczach porywa kurczaka tuczonego przez nas dla w�asnego spo�ycia. Niejeden teoretyk wie ze swojej praktyki dydaktycznej, jak trudno jP� wzbu�7i��-PosL�W�a�ne- go_obserwatora tam, gdzie ich interesy mog� by� w jaki- kolwiek��p�s�b zaanga�owane, tam nawet, gdzie zaanga�o- wane mog�yby by� tyIko potencjalnie. Jak�e cz�sto np. gdy si� ludziom m�wi o wyr�nionych przez E. Kretschme- ra typach schizotymik�w i cyklotymik�w, pierwsz� reakcj� 13 s�uchacza bywa: co lepiej� - przy czym "lepiej" znaczy tu czasem "bardziej szcz�liwie", a cz�ciej - "bardziej za- szczytnie". Daremnie wyk�adowca usi�uje nakierowa� uwa- g� s�uchaczy na rzeczow� stron� zagadnienia. Ta strona ich nie i...
pthe