The New Guy.txt

(41 KB) Pobierz


00:00:06:Synchro do wersji The New Guy (2002) Dvdrip Xvid-Directors Cut-Saphire
00:01:02:S�ysz�, �e macie k�opoty.| Nic dziwnego! Sp�jrzcie na samych siebie.
00:01:07:Je�eli chcecie odmieni� swoje �ycie,| to pos�uchajcie tej historii.
00:01:11:Popularno�� w czasach licealnych| to nie zabawa, to wojna.
00:01:15:A Dizzy Harrison jest tego| najznamienitszym przyk�adem.
00:01:17:Widzicie, jego historia| jest tak naprawd� moj� histori�.
00:01:20:Poniewa� zawsze za ka�dym,| tak zwanym bohaterem...
00:01:23:kryje si� ma�y wkurwiony kole�,| kt�ry nic z tego nie ma!
00:01:30:Musimy cofn�� si�| troch� w czasie.
00:01:32:Ju� jako dzieciak, Dizzy Harrison| mia� sw�j w�asny specyficzny styl.
00:02:15:Jak widzicie, nie mia�em| zbyt du�o do zrobienia.
00:03:08:Uszkodzi�em si�!
00:03:11:Nie mog� dalej. Nie mog�.
00:03:17:Oczywi�cie, �e mo�esz.| Kochanie, jeste� ojcem chrzestnym soulu.
00:03:21:Dok�adnie!
00:03:22:Kocham ci�.
00:03:26:Gdzie idziesz, mamo?
00:03:30:Mamo?
00:03:44:Kochanie, nie odchod�!
00:03:47:Tato!
00:03:56:Przykro mi. Wyglada na to,| �e zostali�my sami Dizzy.
00:04:07:Tato, co si� sta�o?
00:04:11:Kiedy doro�niesz zrozumiesz to, �e| kiedy kobieta i m�czyzna sp�dzaj� ca�e �ycie razem
00:04:15:M�czyzna si� robi bardziej interesuj�cy.
00:04:18:A ja jestem interesuj�cy?
00:04:22:Sp�jrz na siebie, synku.
00:04:31:Pierwszy dzie� roku| starszak�w.
00:04:33:I b�dziemy czo�owymi| graczami.
00:04:42:- �a�uj�, �e nie uton��em tego lata.| - My te�, Kirk.
00:04:46:Zawsze b�dziemy Blips'ami.
00:04:49:- Blips'ami?| - Ledwo nas wida� na radarze!
00:04:51:- Nie w tym roku. Jeste�my ju� starszakami.| - Musz� zgodzi� si� tutaj z Dizzy'm.
00:04:56:Nigdy nie jest za p�no| na zmian�.
00:05:00:Pe�ny magazynek.
00:05:03:Tato, schowaj je!
00:05:06:Jeste� takim kretynem!
00:05:08:Mo�e powinni�my zrezygnowa�.| Co powiecie na domowe nauczanie?
00:05:10:- M�j ojciec mo�e uczy� picia.| - Nikt nie rezygnuje, paczka trzyma si� razem.
00:05:19:Ch�opaki, spoko. Muzyka posiada| moc transformacji.
00:05:28:- Troch� boli.| - Powodzenia, synu!
00:05:30:Blip? Mo�e pom�c?
00:05:38:Nigdy si� do tego| nie przyzwyczaj�.
00:05:41:Czy kto� mo�e mi pom�c?
00:05:44:Odsu�cie si�!
00:05:50:- Chyba nie zamierzasz z ni� rozmawia�.| - Cz�owieku to jest Tina Niez�a-Dupcia!
00:05:56:To jest jak Drewniany Elf| kontra Al'Kabor. Stracisz moc!
00:05:59:Nie gramy w EverQuest,| jeste�my na Ziemi.
00:06:02:M�w za siebie.
00:06:05:Zrobi� to.
00:06:09:We� to.
00:06:13:Wiem, �e dam rad�.
00:06:14:- Tina!| - A ty jeste�, kto?
00:06:16:Dizzy.
00:06:18:- Pomo�esz mi, czy co?| - Tak!
00:06:22:Musisz zna� sw�j....
00:06:27:To jest czysto| techniczna sprawa.
00:06:29:Blip rozmawia z Tin� Osgood.| Moja szko�a!
00:06:34:Czy to nie ciebie zwi�zano w zesz�ym| roku ubranego w gumowe cycki?
00:06:39:Ty to pami�tasz!| To jest naprawd� s�odkie.
00:06:42:Wyobra�am sobie, �e B�g musi mie� taki ty�eczek.| Czy to nie brzmia�o gejowsko?
00:06:46:Tak sobie my�l�,| �e skoro jeste�my ju� starszakami...
00:06:49:mo�e kiedy�,| zechcia�aby� napi� si� kawy...
00:06:53:w moim pobli�u...
00:06:56:zap�aci�bym za ni�.
00:06:57:- Szczerze?| - Tak?
00:06:59:- Nie jeste� w moim...| - Typie.
00:07:03:Wiecie, s� takie chwile,| kiedy m�czyzna podejmuje decyzje...
00:07:06:kt�re zmieni� jego �ycie...
00:07:08:i pr�buje zosta� bohaterem,| co by�o mu przepowiadane?
00:07:12:To nie jest �adna| z tych chwil.
00:07:15:Wiesz, my�la�em| o tej sprawie z typami.
00:07:17:I szczerze m�wi�c,| ty te� nie jeste� w moim typie.
00:07:21:My�lisz, �e to zadzia�a�o?
00:07:23:Nie, ale pomy�la�em,| �e nie zaszkodzi spr�bowa�.
00:07:26:Powiedzie� ci co�?
00:07:29:Dziwol�gu! Co robisz?
00:07:32:Rozmawiam.| Niewinna konwersacja.
00:07:35:Niewinna? Wi�c, co to jest?
00:07:40:- O m�j Bo�e! To obrzydliwe!| - Niez�y namiocik, frajerze!
00:07:46:Musimy ci� zakry�.
00:07:52:Co to jest?
00:07:54:Pani Whitman! To m�j...
00:07:57:Teraz ju� m�j!
00:08:00:Czy to jest bro�? Nie mo�na wnosi�| za�adowanej broni na teren szko�y!
00:08:04:Zdzierasz mi sk�rk�!
00:08:10:M�j interes!
00:08:12:Dyrektor Zaylor musi| to zobaczy�.
00:08:15:Przesta�!
00:08:40:Wiem, co sobie my�licie.| To niemo�liwe z punktu widzenia medycyny.
00:08:44:Ale pozw�lcie, �e o co� spytam.| Jeste�cie lekarzami?
00:08:48:Mam dobre nowiny.| Stan pana syna jest do wyleczenia.
00:08:53:Stan?| To, �e mog� sika� zza rogu?
00:08:57:Uwa�aj na s�owa.
00:08:58:To nie pomo�e. To, co przytrafi�o| si� Dizzy'emu, w terminologii medycznej...
00:09:03:nazywane jest zespo�em| Tourette'a.
00:09:07:Zespo�em Tourette'a?
00:09:10:- Czy ty kurwa oszala�a�?| - Wyra�aj si� synu.
00:09:13:Nie wyleczysz go| stosuj�c si��, nied�wiedziu.
00:09:17:To b�dzie wymaga�o przytulania| i wielu lekarstw.
00:09:21:Bierz tylko jedn� dziennie.| Niez�a paczka.
00:09:33:Tutaj jest.
00:09:35:Dizz?
00:09:37:Dali mi te tabletki na mojego| Tourette'a, ale one nie dzia�aj�.
00:09:41:Daj spok�j, nie jest tak �le.
00:09:45:Nie jest tak �le?
00:09:47:Przynajmniej jako Blip'si...
00:09:49:jeste�my niewidzialni.
00:09:51:Kiedy �amiesz swojego fiuta| na oczach ca�ej szko�y...
00:09:55:- ludzie tego nie zapominaj�.| - Jego �ycie to ruina.
00:09:58:Znaczy, jestem idiot�.
00:10:00:Nigdy nie b�d� m�g�| pokaza� si� w szkole.
00:10:03:Potrzebuj� wi�cej tych tabletek.
00:10:11:Jak mo�esz by� taki zdo�owany,| gdy gra ta pi�kna ko�cielna muzyka?
00:10:39:Dzi�kuj� braciom i siostrom| ze S�onecznego Ch�ru Gospelowego.
00:10:44:Bardzo wzruszaj�ce.| Bardzo biodrowe.
00:10:47:Amen!
00:10:50:A teraz, czy wiecie m�odzi ludzie,| czym jeszcze jest biodro?
00:10:56:Seksualn� abstynencj�.| Najlepsz� form� kontrolowania urodzin.
00:11:01:- Czy mog� us�ysze� amen?| - Amen!
00:11:06:O Gloria! Alleluja!
00:11:15:Panie i panowie...
00:11:17:Bracia i siostry...
00:11:20:chcia�bym z wami porozmawia�| o seksie!
00:11:23:- Drugie imi� diab�a to seks!| - Amen!
00:11:27:Czy wiecie, co jest najlepsz� form�| seksualnej abstynencji?
00:11:32:Bycie mn�.
00:11:34:- Czy us�ysz� amen?| - Amen!
00:11:37:Czy chcecie porozmawia� o b�lu?| Chc� was s�ysze�!
00:11:41:- Ten ch�opak ma dusz�!| - On jest idiot�!
00:11:45:Czy osoba przeciwnej p�ci...
00:11:46:powiedzia�a ci kiedykolwiek,| �e nie jeste� w jej typie?
00:11:50:Chc� us�ysze�| jak wykrzykujecie amen...
00:11:53:je�eli mieli�cie kiedykolwiek| zdart� od ta�my sk�r� z po�ladk�w!
00:11:58:Chc� us�ysze� amen, je�eli| kiedykolwiek sta�a wam m�sko��...
00:12:04:na oczach| ca�ego zgromadzenia!
00:12:09:Teraz chce us�ysze�| jak wo�acie amen!
00:12:13:Chc� us�ysze�| jak wykrzykujecie amen!
00:12:16:Dizz cierpia�. Mia� k�opoty.| Potrzebowa� przewodnika.
00:12:20:Mia� w�a�nie otrzyma� pomoc w potrzebie,| od najlepszego z najlepszych.
00:12:28:Co si� sta�o z Paco?
00:12:31:- Nie znam odpowiedzi na to pytanie.| - Odsu� si�. Nowy jest m�j.
00:12:36:Tylko nie szalone oczy, Luther.| Ja tylko si� drocz�.
00:12:39:Wpatrywa�e� si� w moj� Janet?
00:12:41:Nie. Nie.
00:12:46:Osiemna�cie lat i 41 dni.| Tylko my dwoje, kochanie.
00:12:55:Wystraszy�e� mnie.
00:12:58:Stra�nik?
00:13:01:Spokojnie, bia�asie.
00:13:03:Jak si� tutaj dosta�e�?
00:13:07:Nie jestem tego pewien.| Ostatnio bra�em wiele lekarstw...
00:13:12:i ostatni� rzecz�, jak� pami�tam| jest m�j ojciec podwo��cy mnie do szko�y.
00:13:18:- Chodzisz do liceum?| - Tak.
00:13:22:Ci�gle przechodz� mnie ciarki| jak o tym pomy�l�.
00:13:26:Filety rybne!
00:13:29:Zosta�em oficjalnie wybrany| na najwi�kszego frajera w historii szko�y.
00:13:33:Nie mam zamiaru| tam wraca�.
00:13:36:W porz�dku.
00:13:38:Wiem, o czym m�wisz.
00:13:40:W moim poprzednim wi�zieniu| by�em traktowany jak dziwka!
00:13:44:Pami�tam, jak zwi�zali mnie| na krze�le ta�m�...
00:13:49:- ubranego w sukienk�.| - Mia�e� makija�?
00:13:53:- I sztuczne gumowe cycki.| - Gumowe cycki!
00:13:58:M�j brachu...
00:14:00:chod� tutaj i usi�d�.
00:14:04:Liceum jest prawie...
00:14:06:jak wi�zienie.
00:14:08:Kiepskie �arcie,| wysokie ogrodzenie.
00:14:11:Seksu kt�ry chcia�by�, nie dostajesz.| A seksu kt�ry dostajesz...
00:14:15:nie chcesz.
00:14:17:Widzia�em potworne rzeczy.
00:14:21:Wczoraj, 80-letnia bibliotekarka| z�ama�a mojego penisa.
00:14:27:W porz�dku, wygra�e�.
00:14:29:Jak to zmieni�e�?
00:14:31:Wyrzuci�em si� z poprzedniego wi�zienia| i zacz��em tutaj wszystko od nowa.
00:14:36:I co, zadzia�a�o?
00:14:38:Obserwuj.
00:14:47:Te� tak zrobi�.| Zamieni� wi�zienia i zaczn� od nowa.
00:14:52:Musisz mi powiedzie�,| co zrobi�e�, �e ci� wykopali.
00:14:55:Pierwsz� rzecz�,| kt�r� zrobi�em...
00:14:57:by�o z�amanie| wszystkich zasad.
00:15:00:Te� mog� �ama�| wszystkie zasady.
00:15:02:- Potem zacz��em zachowywa� si� jak wariat.| - Mog� udawa� wariata.
00:15:08:Chwyci�em z�amany kij od mopa| i wsadzi�em go w ty�ek naczelnika.
00:15:18:S�uchajcie. Nie musz� tego robi� sam.| Niech wyrzuc� nas razem.
00:15:22:- Nie ma sprawy. Mo�esz zrobi� to sam.| - A ty, Glen?
00:15:26:Nie, nie jestem taki twardy,| na jakiego wygl�dam.
00:15:29:Zaczynamy.
00:15:33:Co pan sobie my�li,| panie Harrison?
00:15:36:Wie pan, ma pan racj�.| Co ja my�l�?
00:15:43:S�uchajcie wszyscy. Odpowied� na| pytanie nr 23 brzmi Guam.
00:15:46:- Dzi�ki, z�amasie.| - Panie Luberoff?
00:15:50:B�dzie tego du�o wi�cej, je�eli to wyjdzie| w czasie egzamin�w ko�cowych.
00:15:56:M�j Bo�e, Dizzy!| Oszustwo, pr�ba przekupstwa?
00:16:00:To s� podstawy| do wydalenia ze szko�y!
00:16:02:Albo po prostu krzyk rozpaczy.
00:16:13:Co kombinuje z�amas?
00:16:39:To dyrektor Zaylor!
00:16:48:Jeste� wojownikiem!
00:16:51:Postaraj si�!
00:16:52:Wysraj to! Wysraj to!| B�agaj o lito��!
00:17:00:Ju� prawie jeste� w domu!
00:17:20:Ci�cie!
00:17:28:Tej cz�ci mojej pracy| nienawidz�.
00:17:30:Wyrzucania ludzi?
00:17:32:Nie, g�uptasie. Zamierzamy| podwoi� dawk� twoich lekarstw...
00:17:35:poszerzy� twoj� terapi� i by� mo�e| b�dziesz m�g� tu pozosta� przez nast�pny rok.
00:17:40:Jak ci...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin