Jerzy MICIŃSKI Archiwum Neptuna.pdf

(113379 KB) Pobierz
J E R Z y
MICI N S KI
WYDAWNICTWO MINISTERSTWA OBRONY NARODOWEJ
19
5
7
932404810.008.png 932404810.009.png 932404810.010.png
OD AUTORA OPRACOWANIA
Większość materiału zamieszczonego w tej książce była
publikowana na łamach miesięczników „Młody Żeglarz"
i „Morze", w redagowanym od r. 1949 przeze mnie stałym
dziale noszącym ten sam tytuł, co i książka — „Archiwum
Neptuna' 1 . Nie wszystkie materiały zostały wystukane prze-
0
ze mnie osobiście; pewną ilość ciekawostek nadesłali Czy-
telnicy, a przede wszystkim wypróbowani przyjaciele
i współpracownicy prasy morskiej: Jerzy Pertek, Stanisław
Ludwig, Witold Zubrzycki, Stefan Kolieki, Jan Piwowoński,
Władysław Dobrowolski i inni. Wiele rysunków wykonał
Stanisław Woźniak. Chciałbym w tym miejscu podziękować
wszystkim wymienionym, a także nie wymienionym osobom
za pomoc i udostępnienie interesujących materiałów, które
walnie przyczyniły się do uatrakcyjnienia książki. Czytel-
ników chciałbym zapewnić, że „Archiwum Neptuna" nadal
się wzbogaca, co w przyszłości pozwoli na wydanie drugie-
go — oby ciekawszego jeszcze — tomu.
Jerzy
Miciński
932404810.011.png
w państwie Neptuna
Głębiny morskie przez długie lata strzegły
swych tajemnic przed wszędobylskim
człowiekiem. Nawet kiedy począł on przemierzać
podmorskie przestrzenie w stalowym
cygarze okrętu podwodnego czy
też pojawiał
się na dnie to ciężkim skafandrze
nurka, penetracja była tylko częściowa,
niegroźna dla rozległego państwa Nepiu^na.
Dziś praktycznie biorąc człowiek
zdobył sobie dostęp do
tajemnic głębin i dna morskiego.
Zaopatrzony w gumowe płetwy, okular i
autonomiczny aparat do oddychania
(tzw. aąualung), uzbrojony
w kuszę oraz aparat fotograficzny
czy filmowy — wtargnął on w ów świat
milczenia niczym jakiś nowy
dziwaczny
gatunek
ryby. Robi pod wodą zdjęcia, kręci filmy,
podpatruje tajniki życia ryb, wygrzebuje
amfory z winem z zatopionych przed wiekami
greckich trójrzędowców,
jednym
słowem
poczyna
sobie w królestwie Neptuna całkiem
bezceremonialnie. Niniejszy rozdział zawiera
nieco notatek o tych właśnie poczynaniach,
przede wszystkim zaś — garść
dość dowolnie wybranych ciekawostek
na temat różnych dziwów mórz i oceanów.
932404810.001.png 932404810.002.png
żenie. jakby nagle gdzieś w pusz-
czach znaleziono żywego dinosa-
ura lub co najmniej — mamuta.
W roku 1953 nowa wiadomość
zelektryzowała nailkowców: u wy-
brzeży Madagaskaru złowiono
drugi z kolei egzemplarz tego „ży-
wego wykopaliska". Ryba ważyła
około 60 kg, miała około 1.5 me-
tra długości i bardzo piękną błę-
kitną barwę. Specjalny samolot
dostarczył tę cenną zdobycz do
Europy, gdzie zajęli się nią ucze-
ni. W rok później złowiono trze-
ciego Coelacantha przy brzegach
jednej z wysp archipelagu Komo-
rów. Egzemplarz ten w stanie
prawie nie uszkodzonym dostar-
czony został do Instytutu Badań
Naukowych w Antananarivo, na
Madagaskarze. Miał on 1,3 metra
przed
milionami
lat
Nauka o wymarłych gatunkach
zwierząt, tzw. paleozoologia, opie-
ra się na badaniu nielicznych
szczątków kopalnych, odcisków
zwierząt w węglu i podobnych
nikłych pozostałości z minionych
epok.
Zrozumiałą zatem sensację wy-
wołało niespodziewane złowienie
w roku 1938 u brzegów Afryki ry-
by z gatunku Coelacanth. który —
jak wynikało z wykopalisk — ist-
niał przed 50 milionami łat i do-
tychczas uważany był za od daw-
na wymarły! Zrobiło to takie wra-
Odćisk ciała trylobita w mule kaiiibryjskim
932404810.003.png 932404810.004.png 932404810.005.png
Ryba z gatunku Coelacanth złowiona w 1953 roku
długości i ważył 41 kilogramów.
Odtąd zaczęto przypuszczać, że w
wodach pomiędzy Madagaskarem
a Komorami zamieszkuje pewna
ilość tych ryb i wyznaczono wy-
soką nagrodę za dostarczenie "ży-
wego egzemplarza. Ryby z ga-
tunku Coelacanth charakteryzuje
umieszczenie płetw na odrostkach
(stąd określenie — „kwastopłetw-
ne"). Są one ogniwem pośrednim
pomiędzy
Głębinowe ryby Borophryne
tworzą najbardziej chyba idealne
stadła małżeńskie. Maleńki w po-
równaniu ze swą małżonką sam-
„zwykłymi"
rybami
a płazami.
Ryba głębinowa Borophryne
czyk pasożytuje na ciele samicz-
ki, gdyż jest do niej przyrośnię-
ty i „włączony" do jej obiegu
krwionośnego. Wraz z nią żyje
i razem ginie. Wielkość natural-
na samiczki wynosi około 8 cm
długości, samczyka — około 2 cm.
Ryby te znane, są jedynie z po-
jedynczych egzemplarzy złowio-
nych w Morzu Karaibskim,
dziwy
z głębin
oceanów
Z niezwykle bogatej kolekcji
przeróżnych ryb-dziwolągów żyją-
cych w głębinach morskich poda-
jemy parę ciekawszych.
na
głębokości 2500 metrów.
932404810.006.png 932404810.007.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin