Journeyman [1x11] Home by Another Way.txt

(37 KB) Pobierz
[1][12]/W poprzednich odcinkach:
[13][33]Pono� znikn��e� na kilka dni|i nie wiedzia�e� o tym.
[34][43]Co� w tym rodzaju.
[43][56]Stara si� upora�|z kilkoma rzeczami.
[56][70]Za pomoc� swojego|wehiku�u czasu?
[75][88]/Odnalaz�am Livi�.
[89][99]Ona �yje w|przesz�o�ci.
[100][111]Gdzie?
[113][125]Z��my wizyt�|twojemu ojcu.
[126][136]Frank?
[137][154]- Vasser?|- Tak?
[160][172]Chcesz mnie skrzywdzi�.
[173][189]- Wiesz, czemu?|- Czemu?
[190][213]Poniewa� jak doro�niesz,|b�dziesz pr�bowa� mnie zabi�.
[232][246]Dzie� dobry, Dan.
[247][265]- Czego chcesz?|- Masz fartuch?
[266][278]- Tak.|- Za�� go.
[278][302]Nie chc� tylko, by co� z�ego|przytrafi�o si� mojej rodzinie.
[302][308]Ja te� nie.
[308][324]- Kim jeste�?|- Tw�j brat zosta� postrzelony.
[324][335]Co wy ze mn� robicie?
[337][358]A teraz albo zginiesz przez|�miertelny zastrzyk...
[359][380]...albo m�j brat stoj�cy|za tob� odstrzeli ci �eb.
[921][932]Witam.
[937][952]Weso�ych �wi�t.
[987][1006]Weso�ych �wi�t.
[1147][1164]Czy nie zrobili�cie|ju� ciasteczek?
[1164][1180]Postanowi�am,|�e przyda�oby si� wi�cej.
[1180][1191]Dodajemy kopru w�oskiego.
[1192][1210]Koper w�oski? Fantastycznie!
[1210][1222]Czy ty w og�le wiesz|co to jest?
[1223][1239]Nie mam poj�cia.
[1240][1273]Nie narzekam, ale czy naprawd�|potrzebujemy wi�cej ciasteczek?
[1274][1302]Przyjd� do nas kol�dnicy|i oko�o 20-tu s�siad�w.
[1303][1322]Poza tym jest|zasada �wi�teczna.
[1328][1353]"Nakarm ich, a� padn�,"|a wi�c tak.
[1354][1366]O kt�rej jedziesz|na dworzec?
[1367][1403]Poci�g mamy przyje�d�a ko�o po�udnia,|a zatem ju� nied�ugo.
[1405][1426]Zack, zostawi�em na|kredensie kluczyki.
[1427][1442]- M�g�by� je dla mnie przynie��?|- Pewnie.
[1503][1515]Jak si� czujesz?
[1516][1528]Dobrze.
[1533][1545]I nie przeszkadza|ci to wszystko?
[1546][1564]Przyj�cie, przyjazd mojej matki?
[1565][1583]Nie, poniewa� wszystko|jest w porz�dku.
[1590][1601]To ponad twoje si�y.
[1602][1616]Zw�aszcza po tym,|przez co przesz�a�.
[1617][1637]Przecie� to ciebie|postrzelono, Dan.
[1640][1664]Aeden Bennett skrzywdzi�|ci� bardziej ni� mnie.
[1665][1695]To urocze, ale ogromna blizna|na twoim ramieniu m�wi co innego.
[1698][1717]Mogliby�my odwo�a� przyj�cie.
[1718][1736]Sp�dzi� spokojny|dzie� z rodzin�.
[1737][1773]Przyje�d�a twoja matka,|nie ma co liczy� na spok�j.
[1778][1818]Chc� tylko, by by�y wielkie,|radosne, ha�a�liwe �wi�ta.
[1826][1846]- W porz�dku.|- To dobrze.
[1849][1864]Mog� skosztowa�?
[1864][1878]Nie, chyba,|�e chcesz straci� g�ow�.
[1878][1894]M�wi� powa�nie.
[1902][1909]Hej!
[1910][1930]Witaj, Hugh!|Weso�ych �wi�t.
[1931][1959]/Dan, przepraszam, �e niepokoj� ci� w �wi�ta,|ale musisz tu przyjecha�.
[1960][1970]O co chodzi?
[1972][1987]Powiem ci,|gdy b�dziesz na miejscu.
[2041][2083]Danny Vasser, gdzie si� ukrywa�e�|przez te ostatnie kilka tygodni?
[2084][2098]Nancy Stokes,|st�skni�a� si� za mn�?
[2099][2111]Nie. Jak twoje rami�?
[2112][2123]Lepiej. Gdzie Hugh?
[2125][2143]Chyba siedzi w swoim gabinecie.
[2209][2224]Cze��?
[2226][2250]Rano mia�em spotkanie|z Dennisem Ambacherem.
[2251][2284]Nast�pi redukcja etat�w|w redakcji o 25 procent.
[2284][2297]Postanowienie obowi�zuje|od dzisiaj.
[2297][2311]Od dzisiaj?|Przecie� jest wigilia, Hugh.
[2312][2355]Dennis nie chce wprowadza� zawy�onej|listy p�ac w nowy rok podatkowy.
[2371][2407]Standardowa odprawa:|Dwutygodniowa p�aca za ka�dy rok w gazecie.
[2407][2432]Cobra zapewni trzymiesi�czn�|opiek� zdrowotn�.
[2433][2443]Jestem zwolniony?
[2444][2461]Musisz si� pozby� swojego|dysku twardego...
[2462][2497]...gdy� skonfiskuj� tw�j komputer.|Przykro mi, Dan.
[2516][2533]Naprawd�.
[2611][2621]Co zamierzasz z tym zrobi�?
[2623][2638]Wypad�em z gry.
[2639][2665]Oznajmi�em Ambacherowi,|�e nikogo nie wylej�.
[2670][2698]To jedna z rzeczy,|kt�r� powiedzia�em.
[2699][2707]W porz�dku?
[2709][2724]Tak.
[2741][2757]Nie.
[2760][2781]To dla ciebie.
[2782][2804]Weso�ych �wi�t.
[2883][2895]Jakie masz wie�ci, Dan?
[2896][2913]Czy to prawda?|Nast�pi redukcja etat�w?
[2914][2929]Tak, o 25%
[2930][2949]25? To jaki� ob��d.
[2950][2962]Nawet jak na Ambachera.
[2963][2974]Kto wylatuje?
[2975][2990]Ja.
[2991][3005]Dan, przykro mi.
[3005][3016]S�ysza�e� jakie� inne nazwiska?
[3016][3042]Hugh tak�e odchodzi.|Nie wiem kto jeszcze.
[3043][3069]O 17-ej Ambacher|ma da� jakie� og�oszenie.
[3071][3089]Jest jedna osoba,|kt�rej na pewno nie zwolni.
[3091][3117]Dop�ki Ambacher zarz�dza gazet�,|ona tu b�dzie.
[3120][3129]Nie wiadomo.
[3130][3139]Danny...
[3141][3167]...wszyscy uwielbiamy Nancy,|ale zdoby�a t� prac� na kolanach.
[3169][3186]To w�a�nie m�wi�.
[3201][3218]Patrzcie.
[3220][3238]Sk�piec we w�asnej osobie.
[3241][3267]- Ma�y Dennis Ambacher.|- Pogadamy p�niej.
[3275][3285]Ambacher!
[3286][3300]- Vasser.|- Nie mo�esz tego zrobi�.
[3301][3326]Redukcja etat�w w redakcji o 25%|pogr��y gazet�.
[3328][3343]Ja niczego nie pogr��am.
[3345][3364]Tylko eliminuj�|nieefektywno�ci.
[3365][3387]Takie jak ja.
[3391][3415]Nie bierz tego do siebie.
[3417][3447]Ju� wzi��em.
[3458][3476]Dobra, skoro si� o to prosisz.
[3478][3514]W przeci�gu ostatnich 4-ech miesi�cy|wydajno�� twojej pracy zmala�a o 30%
[3516][3534]Obawiam si�,|�e ten fakt m�wi sam za siebie.
[3537][3550]Robi�em w tej gazecie|od 12-stu lat.
[3551][3563]Zas�u�y�em sobie na posad�.
[3564][3596]Za co otrzymasz hojn� odpraw�...
[3599][3617]...i nasze podzi�kowania.
[3946][3964]Weso�ych �wi�t!
[3966][3975]Nala� ci?
[3977][3999]- Pewnie.|- To rozumiem.
[4011][4024]Czy widzia�am ci�|tu kiedy�?
[4027][4048]Nie s�dz�.|Dan Carson, Upi.
[4050][4058]W porz�dku.
[4060][4082]Weso�ych �wi�t,|Danie Carson z Upi.
[4084][4099]Nancy Stokes.
[4103][4115]Nancy?
[4117][4140]Zgadza si�.|Czy my si� znamy?
[4143][4153]Nie.
[4156][4183]- Jeste� ju� reporterk�?|- Jeszcze pos�a�cem, ale pe�nym nadziei.
[4186][4202]Sk�d wiedzia�e�,|�e chc� zosta� reporterk�?
[4203][4217]- Przeczucie.|- Naprawd�?
[4218][4228]Dobrze.
[4229][4243]Baw si� dobrze.
[4247][4265]Ty te�, Nancy.
[4313][4337]Nie przypominam sobie,|�eby w twojej redakcji by� taki ubaw.
[4340][4353]Teraz ju� tak nie jest.
[4359][4370]Jak tam rok 1948?
[4370][4390]Truman pokona� Dewey'a, w razie,|gdyby� chcia� wiedzie�.
[4390][4403]Czy ten str�j|zalicza si� do sukni?
[4403][4424]Nie, tylko obchodz�|w nim �wi�to.
[4433][4443]Wiesz, kt�ry to rok?
[4444][4464]Wigilia, 1979.
[4466][4484]- Sk�d ta pewno��?|- Proste. To by�a wa�na noc.
[4486][4502]Widzisz tamtego faceta?
[4503][4528]Merritt Ambacher,|by� wydawc� gazety.
[4531][4550]Zarz�dza� tym miejscem|przez 40 lat.
[4551][4572]Prawdziwy stary wyga|w�r�d dziennikarzy.
[4573][4591]- Umrze dzi� wieczorem.|- Tutaj?
[4592][4630]W jego gabinecie, w wigili�,|w swoim fotelu, je�li wierzy� legendzie.
[4635][4653]W momencie jego �mierci|jest z nim kobieta?
[4656][4674]Tak g�osz� plotki.
[4677][4691]Wiesz kto?
[4719][4739]Rzekomo...
[4743][4756]Ona.
[4797][4821]Jezu. Przepraszam,|moja wina.
[4823][4839]Frank Vasser.|Poznali�my si� kiedy�?
[4842][4848]Tak.
[4850][4864]Dan Carson, Upi.
[4866][4891]Rozmawiali�my ze sob�|kilka lat wstecz.
[4892][4912]A tak, faktycznie.
[4914][4937]Prosz� mi wybaczy�,|przepraszam.
[4979][5004]Co� mi m�wi, �e twojej mamy|nie ma na tym przyj�ciu.
[5005][5017]Nie.
[5018][5038]Dla mojego taty to r�wnie�|jest wa�na noc.
[5040][5053]Dlaczego?
[5073][5101]Poniewa� jutro zostawi|moj� rodzin�.
[5106][5133].::Grupa Hatak - Hatak.pl::.|/przedstawia napisy
[5133][5157]JOURNEYMAN [1x11]|Home by Another Way
[5158][5187]Tekst polski: Spirozea
[5463][5471]Witajcie.
[5472][5490]Weso�ych �wi�t!
[5491][5509]Co tak wspaniale pachnie?
[5512][5526]- Zrobili�my ciasteczka.|- Naprawd�.
[5527][5549]Zack, pom� Theresie umie�ci�|prezenty pod choink�.
[5550][5567]- Dobrze.|- Dzi�ki.
[5567][5581]Jack, mog� z tob� pom�wi�?
[5581][5591]- Jasne.|- Dzi�ki.
[5591][5606]Te ciasteczka rzeczywi�cie|�adnie pachn�.
[5606][5621]Znowu przesadzi�a� z koperkiem?
[5621][5636]Tak, przed chwil�|dzwoni�a twoja matka.
[5636][5645]Jest na dworcu.
[5646][5663]Dan mia� podjecha�|po ni� taks�wk�...
[5664][5682]...ale wygl�da na to,|�e si� nie pojawi�.
[5682][5694]Wiesz, dok�d m�g� si� wybra�?
[5694][5704]- Nie.|- To niedobrze.
[5704][5720]Co si� dzieje?
[5722][5744]Drobne zamieszanie z komitetem|powitalnym dla mojej mamy.
[5745][5758]�aden problem,|pojad� po ni�.
[5759][5771]My�la�am, �e Dan mia� to zrobi�?
[5772][5796]Pewnie zaspa�. Spokojnie,|wr�c� za p� godziny.
[5797][5815]Dzi�ki.
[5820][5872]/Tego wieczoru porywacze zgromadzili zak�adnik�w|/w ambasadzie ameryka�skiej w Teheranie...
[5873][5890]Ciekawe o czym|teraz my�li.
[5894][5908]Dobrze si� czujesz?
[5910][5924]Tak.
[5925][5956]Ostatnim razem mia�e� dziur� w ramieniu|i gor�czk� 40 stopni.
[5956][5971]Czemu odnosz� wra�enie,|�e to nieprawda?
[5971][6003]Nic mi nie jest, cho� przyznaj�,|�e nie mog� unie�� r�ki nad g�ow�.
[6003][6029]I za ka�dym razem, gdy pr�buj� porozmawia�|z Katie o Aedenie Bennecie...
[6029][6050]...ona zaczyna piec|i wylali mnie z pracy.
[6051][6071]Nie licz�c tego wszystkiego,|weso�ych �wi�t.
[6072][6087]Jak to wylali? Dlaczego?
[6091][6128]Moja wydajno�� pracy spad�a, gdy� zamiast|opracowywa� tematy w 2007 roku...
[6128][6180]...by�em w 1982, 1977 i 1994,|by rozwi�za� problemy innych ludzi.
[6181][6197]Przykro mi, Dan.
[6202][6212]Bierzmy si� do roboty.
[6213][6227]Stary Ambacher musi by� �ywy...
[6228][6261]...i je�li to oznacza, �e ma|nie rozpina� spodni, co za ohyda...
[6262][6275]...ale takie jest zadanie.
[6276][6287]Chyba nie o to chodzi.
[6288][6326]Nie dbam o opinie innych. Nancy Stokes nie przespa�a si�|z Merrittem Ambacherem, by dosta� prac�.
[6328][6342]Jest na to zbyt m�dra|i za porz�dna.
[6343][6369]Nie potrzebowa�a|takiej pomocy.
[6371][6397]Dobra, czyli trzymamy staruszka przy �yciu|nie my�l�c o jego rozporku.
[6397][6417]Ta sprawa dotyczy|czego� innego.
[6417][6432]Mianowicie?
[6434][6...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin