Gazeta prawna 20.03.08.pdf

Dziś Kiedy pracownik powinien

wykorzystać zaległy urlop

Jutro

Podróżowanie

po wejściu do strefy

Schengen

Prawo

i Życie

■ Po ilu latach przepada urlop ■ Kiedy pracownik dostaje ekwiwalent za zaległy urlop

strona 17

■ Jak podjąć pracę w krajach strefy Schengen

rekord

sprzedaży

Największy dziennik gospodarczy

100 023 egz.

CZWARTEK 20 MARCA 2008

NR 57 (2179) ROK 14

CENA 3,50 ZŁ (W TYM 7 PROC. VAT)

średnia sprzedaż Gazety Prawnej

w styczniu 2008 r.

dane ZKDP

WALUTY I AKCJE 19.03.2008

BIZNES OBROTY NA RYNKU NIERUCHOMOŚCI SPADŁY O 30–40 PROCENT

Mieszkanie na rynku wtórnym

można już kupić o 15 proc. taniej

O d początku roku ceny

WIG20 2892,62 0,69%

EUR

3,5370 zł

–0,14%

USD

CHF

2,2442 zł 0,01%

2,2646 zł –0,36%

BIZNES I PRAWO

GOSPODARCZE

■ CENY OLEJU NAPĘDOWEGO

wzrosną od 5 do 8 groszy,

przekraczając średni poziom 4,20 zł

za litr paliwa.

strona 6

wywoławcze za miesz-

kania na rynku wtór-

nym nie zmieniły się, jednak ce-

ny, po jakich zawierane są

transakcje, wyraźnie spadły.

Jednak sprzedający rzadko de-

cydują się na obniżki.

– Jeśli jednak ktoś chce ko-

niecznie sprzedać nierucho-

mość, to musi obniżyć cenę

o 10-15 proc. – mówi Małgorza-

ta Bar, pośrednik w obrocie nie-

ruchomościami. W ostatnim

kwartale ubiegłego roku banki

udzieliły o 17,7 proc. mniej kre-

dytów hipotecznych – wynika

z raportu Open Finance. W tym

roku prognozy mówią o spad-

ku popytu na kredyty hipotecz-

proc.

spadnie w tym

roku popyt

na kredyty

hipoteczne

ne o 10 proc. Popyt na mieszka-

nia będzie więc mniejszy

i sprzedający będą musieli ob-

niżać ceny. Bardziej niecierpli-

wi mogą być krajowi inwesto-

rzy, którzy w ubiegłym roku ku-

powali po kilka mieszkań –

zwykle z kredytu. Teraz mają

problemy z obsługą kredytu i są

zmuszeni do obniżania cen – by

odzyskać zainwestowane pie-

niądze.

– To jest moment przeciągania

liny – mówi Jerzy Sobański

z MLS. Są już transakcje, w któ-

rych ceny sprzedaży spadły o kil-

kanaście procent w porównaniu

z cenami wywoławczymi. ■

strony 2–3

■ DOSTAWCA SYSTEMÓW IT

dla firmy odpowiada

za oprogramowanie, w tym za wady

swoich produktów.

strona 9

PODATKI

I RACHUNKOWOŚĆ

■ ULGA RODZINNA PRZYSŁUGUJE

rodzicom dzieci otrzymujących

zasiłek pielęgnacyjny, niezależnie od

ich wieku i dochodów. strona 11

Moja firma

Zakładanie firmy na zasadach franczyzy

E-podpis ułatwia funkcjonowanie firmy

■ NAWET SPORADYCZNA

sprzedaż sprowadzanych aut jest

działalnością gospodarczą

opodatkowaną VAT. strona 12

PRACA I UBEZPIECZENIA

■ WZROSNĄ ODSZKODOWANIA:

o prawie 9 proc. będą wyższe

jednorazowe odszkodowania za

utratę zdrowia w pracy. strona 14

cotygodniowy dodatek GP

Szkoły będą ścigać

wagarowiczów

PRAWO

Złe zabezpieczenia

internetowych kont

W internecie pojawia się coraz więcej aplikacji,

W najnowszym raporcie Najwyższa

Izba Kontroli stwierdziła, że resort

edukacji nie wywiązuje się z obowiązku

nadzorowania spełniania przez uczniów

obowiązku nauki.

Krystyna Szumilas , wiceminister edu-

kacji, podkreśla jednak, że w Sejmie jest

już nowelizacja ustawy o systemie oświa-

ty ułatwiająca gminom sprawdzanie, czy

uczniowie chodzą do szkół. Wobec rodzi-

ców niedbających o to, aby ich dziecko

spełniało obowiązek szkolny, władze sa-

morządowe będą mogły wszcząć postępo-

wanie administracyjne i ukarać ich

grzywną.

NIK uważa jednak, że zmiany ustawo-

we to za mało. Resort musi zmobilizować

gminy do rzetelnego przekazywania da-

nych do Systemu Informacji Oświatowej.

Zbigniew Marciniak, wiceminister eduka-

cji, zapewnia, że zostanie zbudowany no-

wy system zbierania danych, pozwalający

wyłapywać rozbieżności. ■

które umożliwiają wykradanie poufnych da-

nych klientów banków. Przestępcy podszywają się

pod banki i wyłudzają od internautów hasła do ich

kont. Zagrożenie polega na tym, że programy insta-

lują się w komputerach bez naszej wiedzy. ■

strona 16

■ SĄD ORZEKŁ PO RAZ PIERWSZY,

że pracodawca musi przekazywać

radzie pracowników informacje

o firmie.

strona 14

GP RADZI

Uprawnienia i obowiązki

odbiorców energii cieplnej

strona 18

PRACA

2010: składka zdrowotna

wzrośnie o 1 procent

PRAWO I WYMIAR

SPRAWIEDLIWOŚCI

■ REGULAMIN APLIKACJI

adwokackiej, gdy wymagana jest

zgoda patrona na podjęcie pracy

przez aplikanta, narusza wolność

pracy.

strona 15

że od 2010 roku składka na ubezpieczenie

zdrowotne wzrośnie o 1 proc. Jednocześnie wy-

kluczył, aby było to połączone z podwyższeniem

obecnej podstawy odliczenia składki od podatku

dochodowego (obecnie jest to 7,75 proc.). ■

W NOWYM PRAWIE

administracyjnym przewidziano

wycofanie się organu z własnych

błędów oraz zwyczaj i instytucję

przedawnienia.

strony 2 i 13

strona 14

strona 16

reklama

PODATKI

Nowy model

sprawozdawczości

R ada Międzynarodowych

Obowiązki pracodawcy

związane ze zwolnieniem

pracownika z pracy

Standardów Rachunkowości

razem z amerykańską Radą Stan-

dardów Rachunkowości Finanso-

wej postanowiły opracować nowy

model sprawozdawczości finanso-

wej. Na podstawie przyszłych ra-

portów inwestorom łatwiej będzie

podejmować decyzje biznesowe. ■

strona 10

W czoraj premier Donald Tusk zapowiedział,

■

2 | CZWARTEK 20 MARCA 2008 | nr 57

WWW.GAZETAPRAWNA.PL

Biznes i prawo

gospodarcze

■

Pieniądze

■

Rynki

■

Firmy

■

Prawo spółek

■

Transakcje

■

Umowy

■

Giełda

PAMIĘTAJ

26 MARCA RPP ogłosi decyzję o stopach procentowych.

Ekonomiści spodziewają się wzrostu głównej stopy z 5,25 do 5,5 proc.

RAPORT

Jak linie lotnicze walczą

o klienta

PROGNOZA

Produkt krajowy brutto wzrośnie

w I kwartale o 5,6 proc.

komentarze redakcji

BIZNES | NIERUCHOMOŚCI | Prognoza GP: za ile można kupić mieszkanie

Mieszkania na wtórnym

staniały już o 10–15 proc.

BIZNES

Zdrowa korekta

na trudne czasy – tak zwykle

mówią ekonomiści, zapomi-

nając dodać, że nieruchomości także

mogą tanieć. Po tak dużej fali wzro-

stów cen, jak w poprzednich latach,

musiała przyjść korekta. Na razie

świadomość tego nie dociera do

większości posiadaczy mieszkań, ale

z czasem będzie przybywało osób,

które muszą spieniężyć swój lokal.

Nawet deweloperzy prędzej czy póź-

niej zauważą zmiany na rynku i obni-

żą ceny. To nie będzie dramatyczna

przecena nieruchomości, jak w Sta-

nach Zjednoczonych, bo nasz rynek

jest zdrowy. Po prostu w poprzednich

latach ceny rosły zbyt szybko. Ale

wciąż jest dobry czas, by kupić

mieszkanie. Polacy się bogacą

i w długim okresie ceny nieruchomo-

ści będą rosły. ■

Ceny wywoławcze mieszkań wciąż są wysokie, ale w negocjacjach można obniżyć cenę

■

Spadek cen może do połowy roku wynieść jeszcze 10 proc. – prognozują pośrednicy

■

W porównaniu z końcem 2006 roku obroty na rynku mieszkań spadły o 30–40 proc.

które najczęściej można

dzisiaj usłyszeć z ust po-

średników. Więcej osób ogląda

mieszkania, sprawdza ceny, ale

do transakcji nadal dochodzi

bardzo rzadko. Ceny wywoław-

cze nadal są na bardzo wyso-

kim poziomie – mówi Małgo-

rzata Bar, pośrednik w obrocie

nieruchomościami.

Na nabywców ciągle czekają

mieszkania wystawione do

sprzedaży jesienią ubiegłego

roku. Jeśli ktoś chce teraz ko-

niecznie sprzedać nierucho-

mość, a takich osób na razie jest

niewiele, to musi obniżyć cenę

o 10-15 proc.

– To jest wyraźna zmiana sy-

tuacji rynkowej – mówi To-

masz Labiedź z Polskiej Fede-

racji Rynku Nieruchomości.

– W porównaniu z ubiegłym

rokiem transakcji na rynku jest

nawet o połowę mniej. Oferty

sprzedających całkowicie rozmi-

jają się z potrzebami i możliwo-

ściami finansowymi kupujących.

nych – wynika z raportu firmy

doradztwa finansowego Open

Finance. Emil Szweda z Open

Finance szacuje, że w tym roku

popyt na kredyty hipoteczne

będzie o 10–15 proc. niższy niż

w ubiegłym roku.

ROMAN GRZYB

roman.grzyb

@infor.pl

strony 2–3

Rynek kupujących

Osoby zainteresowane kup-

nem mieszkania są coraz bar-

dziej wybredne.

– Czasem nie chcą nawet

oglądać mieszkań z wielkiej pły-

ty – mówi Małgorzata Bar.

Największe zainteresowanie

budzą mieszkania nie starsze

niż dziesięcioletnie. Wiosna na

rynku nieruchomości może na-

stąpić dopiero miesiąc. Jednak

czy oznacza to większy popyt

przy obecnych cenach? Wątpli-

wości ma Marcin Jańczuk z fir-

my Polanowscy Nieruchomości.

– Kupujący liczą na spadek

cen. Biorąc pod uwagę wzrost

oprocentowania kredytów, na-

wet rosnące płace nie powodu-

ją wzrostu zdolności kredyto-

wej. Zdaniem pośredników nie

ma więc możliwości, by ceny

nieruchomości wzrosły czy na-

wet utrzymały obecne poziomy

– mówi.

Jednak determinacja sprze-

dających jest duża, skoro

w ostatnim półroczu niewielu

zdecydowało się obniżyć ofero-

waną cenę sprzedaży nieru-

chomości.

PRACA

Kłopotliwe osiemnastolatki

Oświatowej (SIO) działa źle,

wiedzą i dyrektorzy szkół, i sa-

morządowcy, i pracownicy resortu

edukacji. Już podczas jego tworzenia

wiadomo było, że nie dorówna rze-

telności GUS. W momencie, kiedy

ministerialne teki objęły ścisłe umy-

sły, matematycy i informatycy, istnie-

je szansa, że SIO w końcu zacznie

działać. Jednak ani poprawny system

zbierania danych, ani przepisy uła-

twiające kontrolę spełniania obo-

wiązku szkolnego nie zmuszą

krnąbrnych osiemnastolatków do na-

uki. Dlatego w większości krajów

obowiązek szkolny dotyczy najwyżej

szesnastolatków. Tak powinno być

i w Polsce, ale nie będzie. Racjonali-

zacja rozwiązań wymaga bowiem

zmiany konstytucji. ■

JOLANTA

GÓRA

jolanta.gora

@infor.pl

strona 13

Spadek popytu na kredyty

Niemal wszystkie mieszka-

nia na polskim rynku kupowa-

ne są z kredytu. Banki już od

dłuższego czasu obserwują

spadek liczby klientów zainte-

resowanych kredytami na kup-

no mieszkania. Arkadiusz

Rembowski z Money Expert

twierdzi, że nie zmienił się po-

pyt ze strony osób kupujących

pierwsze mieszkanie. Niemal

zamarł natomiast popyt na kre-

dyty ze strony inwestorów, któ-

rzy w ubiegłych latach kupo-

wali po kilka mieszkań w na-

dziei na wzrost cen nierucho-

mości. Prawdą jest też, że po

ostatnich podwyżkach stóp

procentowych wiele osób zain-

teresowanych kupnem miesz-

kania nie ma wymaganej zdol-

ności kredytowej i odchodzi

z banku z kwitkiem. Jeśli

zmniejszył się popyt na kredy-

ty hipoteczne, to oczywiście

musiał też spaść popyt na go-

towe mieszkania. Tylko

w ostatnim kwartale ubiegłego

roku banki udzieliły o 17,7

proc. mniej kredytów hipotecz-

OPINIA

PRAWO

Niepotrzebne przywileje

MARCIN GOŁĘBIOWSKI

– redNet Property Group

Nabywcy najwyraźniej wstrzymują się

z zakupami w oczekiwaniu na spadek

cen. Głównie dlatego, że ceny mieszkań

osiągnęły poziom trudny do zaakcepto-

wania przez kupujących. Jednak na wy-

raźne spadki, szczególnie na rynku pier-

wotnym, nie ma co liczyć. Najwięksi

deweloperzy są w stanie przeczekać za-

wirowanie na rynku i uatrakcyjnić pro-

dukt, np. oferując miejsce w garażu

gratis bądź płacąc w imieniu nabywcy

podatek VAT. Najwięcej zmian obser-

wujemy na rynku wtórnym, który jest

niejednorodny. Mieszkania w starym

budownictwie już dziś wyceniane są

kilkanaście procent niżej. Spadki w tym

segmencie są pewne, ponieważ wielka

płyta konkuruje na rynku wtórnym

z mieszkaniami wybudowanymi w no-

wej technologii. Rynek wtórny to także

duża liczba cesji mieszkań kupionych

inwestycyjnie. Oferenci, którzy podpisy-

wali umowy np. dwa lata temu, mają

dziś możliwość sprzedaży mieszkań po-

niżej cen rynkowych, nie rezygnując

jednocześnie z zysku.

Zupełnie inne negocjacje

Nie widać tego, jeśli patrzy-

my na ceny wywoławcze – tu

jest całkowita stabilizacja. Do

transakcji dochodzi rzadko, ale

jeśli dochodzi do negocjacji, to

wyglądają one zupełnie inaczej

niż przed rokiem. Wówczas do-

chodziło często do licytacji

między osobami zainteresowa-

nymi kupnem danego lokalu.

Teraz kupujący ma świado-

mość, że ofert na rynku jest

bardzo dużo i może domagać

się niższych cen.

Wielką niewiadomą są obco-

krajowcy, którzy szczególnie

w dużych miastach w ubiegłym

roku kupowali po kilka miesz-

kań, w nadziei na duży zysk.

– Pamiętam inwestora z Hisz-

panii, który przed Bożym Naro-

dzeniem chciał, bym w ciągu ty-

nalne mogą odetchnąć z ulgą.

Zrezygnowano z pomysłu

uprzywilejowania spółek komunal-

nych w przetargach organizowanych

przez samorząd. Konkurencja zosta-

nie więc zachowana. Nie będzie lo-

kalnych monopolistów i dyktatu cen,

który w konsekwencji uderza

w mieszkańców. W przetargach pry-

watne firmy będą rywalizowały ze

spółkami komunalnymi. Przedsię-

biorcy i spółki komunalne zachowają

równe prawa. Jednak niepokoi sam

fakt, że pojawił się pomysł zróżnico-

wania podmiotów gospodarczych.

Tym bardziej, że chodzi przecież

o publiczne pieniądze. Trudno

zrozumieć, dlaczego spółki miejskie

miałyby mieć zagwarantowane stałe

zlecenia bez przetargu. ■

EWA

GRĄCZEWSKA-

-IVANOVA

ewa.graczewska

@infor.pl

strona 9

N ieruchomości to dobra lokata

ROMAN GRZYB

roman.grzyb@infor.pl

S tabilizacja – to słowo,

O tym, że System Informacji

F irmy świadczące usługi komu-

WWW.GAZETAPRAWNA.PL

Biznes i prawo gospodarcze

CZWARTEK 20 MARCA 2008 | nr 57 | 3

Czy sprawa o odszkodowanie od Niemiec może toczyć się w Polsce

miejscowo właściwego do rozpoznania spra-

wy może nastąpić jedynie wówczas, gdy dla

danej sprawy istnieje jurysdykcja krajowa i dro-

ga sądowa. Oznacza to w konsekwencji, że

sprawa z powództwa W. Natoniewskiego prze-

ciwko państwu niemieckiemu może toczyć się

przed sądami polskimi. Sprawa ta w przypad-

ku pozytywnego jej zakończenia otworzy moż-

liwość domagania się zadośćuczynień przez Po-

laków, którzy doznali szkód na osobie w okre-

sie drugiej wojny światowej. Sprawa skutecz-

nego dochodzenia roszczeń wobec państwa

niemieckiego jako następcy III Rzeszy ma nie-

wątpliwie charakter precedensowy. ■

Czy można dochodzić roszczeń odszko-

dowawczych wobec państwa niemiec-

kiego przed polskim sądem?

k.p.c. w przypadku zobowiązania wynikającego

z czynu niedozwolonego, a takim na przykład

była nieuzasadniona militarnie pacyfikacja wsi

Szczeczyn, właściwym do rozpoznania sprawy

jest sąd w kraju, w którym powstało zobowią-

zanie. To zaś przesądza o tzw. jurysdykcji krajo-

wej sadów polskich.

W takiej sprawie zostało wniesione powództwo

w imieniu Winicjusza Natoniewskiego, który do-

maga się wykonania zobowiązania przez zapła-

tę sumy pieniężnej. Skoro dług pieniężny ma

charakter oddawczy, to w sytuacji gdy upraw-

niony ma miejsce zamieszkania w Polsce, zobo-

wiązanie winno być w Polsce wykonane.

W. Natoniewski nie domaga się zapłaty na jego

rzecz odszkodowania, a zasądzenia zadośćuczy-

nienia z tego względu, że skutki deliktu strony

niemieckiej odczuwa on do chwili obecnej,

w związku z czym nie można mówić o przedaw-

nieniu roszczeń wynikających z zadośćuczynie-

nia. Stanowisko W. Natoniewskiego znajduje

potwierdzenie także w ostatnim orzecznictwie

Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy w postano-

wieniu z dnia 8 października 2007 r., I CO 29/07

postanowił: Sąd Okręgowy w Warszawie jest

właściwy do rozpoznania sprawy przeciwko Re-

publice Federalnej Niemiec o zadośćuczynienie

za krzywdę doznaną w wyniku eksperymentów

medycznych przeprowadzanych przez zbrodnia-

rzy hitlerowskich podczas drugiej wojny świato-

wej. Jeżeli połączyć to rozstrzygnięcie z wcze-

śniejszym orzeczeniem Sądu Najwyższego

z 6 września 2000 r., sygn. II CO 8/00, zgodnie

z którym oznaczenie w trybie art. 45 k.p.c. sądu

Do tej pory sądy RFN uznawały, że roszczenia

pokrzywdzonych w czasie drugiej wojny świato-

wej uległy przedawnieniu, i oddalały powódz-

twa. Dlatego teraz pokrzywdzeni kierują po-

wództwa do sądu polskiego. Skierowanie spra-

wy do sądu polskiego wynika więc z właściwo-

ści rzeczowej sądów polskich do rozpatrywania

tego rodzaju powództw. W prawie międzynaro-

dowym brak jest konwencji o immunitecie jurys-

dykcyjnym państw, której stronami byłyby Pol-

ska i RFN. W tej sytuacji zgodnie z przepisami

k.p.c. zastosowanie winno mieć prawo polskie.

Stosownie do przepisu art. 1103 pkt 3 in fine

ROMAN NOWOSIELSKI

kancelaria Nowosielski, Gotkowicz i Wspólnicy

www.gazetaprawna.pl/akademia_biznesuiprawa

rynku

Dziś dyżur eksperta z Gazety Prawnej w Radiu Dla Ciebie

Małgorzata Piasecka-Sobkiewicz wyjaśni, jak uniknąć postępowania

w sądzie, jakie są tytuły egzekucyjne, jak otrzymać znaleźne.

Dzwoń w godzinach 12.00-13.00 pod nr tel. (0 22) 645 90 90

O dobrowolnym poddaniu się egzekucji przeczytasz jutro w Gazecie Prawnej w dodatku Mój Portfe l

godnia sprzedał jego mieszka-

nia – w końcu poszedł do kon-

kurencji, ale do dzisiaj te miesz-

kania są w ofercie – wspomina

Marcin Jańczuk.

Jednak zagraniczni klienci,

nawet jeśli obniżą ceny, nadal

mogą sporo zarobić na polskim

rynku. Gdy kupowali mieszka-

nia, euro kosztowało ponad 4 zł

– teraz o 50 gr mniej. Tak więc

ich zysk w euro może być spory

– dzięki różnicom kursowym.

Jeszcze bardziej niecierpliwi

mogą być krajowi inwestorzy,

którzy także kupowali w ubie-

głym roku po kilka mieszkań

– zwykle z kredytu. Teraz mają

problemy z obsługą takich kre-

dytów, często mają komornika

na karku i są zmuszeni do obni-

żania cen, by odzyskać zainwe-

stowane pieniądze.

– To jest moment przeciąga-

nia liny – mówi Jerzy Sobański

z MLS. Są już transakcje,

w których ceny sprzedaży spa-

dły o 20 proc. w porównaniu z

cenami wywoławczymi.

reklama

Działki i domy nie tanieją

Na spadek cen zaskakująco

odporne są domy i działki.

W porównaniu z mieszkaniami

ceny domów nadal są atrakcyj-

ne, więc nie ma tak dużej pre-

sji na obniżanie ich ceny.

W wypadku działek sytuacja

jest inna. Ceny wywoławcze

czasem są astronomiczne, jed-

nak sprzedający są wyjątkowo

odporni na propozycje jakich-

kolwiek obniżek cen. Zdaniem

pośredników właściciele dzia-

łek zarobili w ubiegłych latach

na ich sprzedaży i teraz tylko

nieliczni potrzebują gotówki

i tym samym są skłonni do ne-

gocjacji cenowych.

Zdaniem Jerzego Sobań-

skiego korekta cen potrwa do

połowy roku. Według niego do

czerwca ceny mogą spaść o ok.

10 proc. Wyjątkowo odporny

na obecne problemy rynku jest

segment mieszkań luksuso-

wych – tutaj kryzysu i spadku

popytu nie widać. Według

danych MLS w porównaniu

z końcówką 2006 roku obroty

na rynku nieruchomości

mieszkaniowych spadły o 30-

40 proc. Jerzy Sobański twier-

dzi, że jeśli chodzi o liczbę

transakcji, jest to jeden z naj-

gorszych okresów w ostatnich

20 latach. ■

Rozmowa z Jarosławem

Szanajcą, prezesem Dom

Development, strona 4

4 | CZWARTEK 20 MARCA 2008 | nr 57

Biznes i prawo gospodarcze

WWW.GAZETAPRAWNA.PL

BIZNES | PALIWA | Koszt przejazdu samochodem

Dieslem drożej na święta

Wybierając się na święta,

właściciele diesli muszą się

liczyć z wyższymi rachunkami

za paliwo. Za to kierowcy

tankujący benzynę zapłacą

za paliwo tyle, ile teraz.

pędowy już od ponad ty-

godnia z niepokojem obserwu-

ją wyraźny wzrost cen paliwa

do swoich aut. Przykra niespo-

dzianka czeka ich też przed

świętami. Ceny oleju napędo-

wego wzrosną jeszcze o 5–8

groszy, przekraczając średni

poziom 4,20 zł/l.

– To efekt wzrostu cen hurto-

wych diesla z ubiegłego i tego

tygodnia. Gdyby właściciele sta-

cji przełożyli wprost wszystkie

ostatnie podwyżki, to cena ON

mogłaby się już zrównać z ceną

Pb 95 – wyjaśnia Urszula Cie-

ślak, z biura Reflex.

Również w nieco dłuższej

perspektywie eksperci nie mają

dobrych wiadomości dla kie-

rowców aut z silnikiem diesla.

– Można spodziewać się

w najbliższej przyszłości dalsze-

go kurczenia się różnicy cen

między dwoma najpopularniej-

szymi paliwami, co wynika z ro-

snących cen olejów na rynkach

międzynarodowych w efekcie

coraz większego popytu na to

paliwo – mówi Szymon Arasz-

kiewicz z e-petrol.

Na światowych rynkach cena

diesla zbliża się do 1100 USD/t.

– Olej nie prześcignie jed-

nak raczej na razie benzyny

trwale i wzajemne relacje tych

paliw będą się jeszcze zmie-

niać, co ma związek choćby

z wyższą stawką akcyzy dla

benzyny – zastrzega ekspert e-

petrol.

W niezłych nastrojach na

święta wybiorą się kierowcy

tankujący benzynę. Cena naj-

popularniejszej 95. nie powin-

na się zasadniczo zmienić i bę-

dzie wynosić średnio 3,34 zł/l.

Najlepsze humory powinni

mieć tankujący LPG. Niewyklu-

czone, że jeszcze w tym tygo-

dniu ceny autogazu spadną

o 1–2 gr na litrze.

– To efekt umocnienia się

złotówki i stabilności popytu

– wyjaśnia Urszula Cieślak. ■

BIZNES | Rozmawiamy z JAROSŁAWEM SZANAJCĄ, prezesem Związku Firm Deweloperskich

Skończyło się szaleństwo

na rynku mieszkaniowym

Zdaniem deweloperów na kryzys i spadek cen mieszkań

w Polsce nie ma miejsca – choćby ze względu na wzrost kosztów

budowy. Rynek nadal jest bardzo chłonny. Deweloperzy mają

natomiast bardzo duże problemy z wykonawcami.

mają ceny, ale te promocje to

są właśnie ukryte obniżki.

– Promocje stosowaliśmy

nawet gdy ceny nam rosły o 30

proc. Jest to pewna gra uzy-

skania wysokiej marży i szyb-

szego zamykania transakcji.

Być może teraz tych promocji

jest więcej, ale nie zmienia to

faktu, że popyt na mieszkania

nadal jest duży. Klienci się nie

spieszą, przyglądają się, targu-

ją, przebierają, ale to jest ele-

ment normalnego rynku. To,

co było rok temu, normalnym

rynkiem nie było. Upusty, pro-

mocje nie muszą świadczyć

o tym, że rynek się wali – on

po prostu znormalniał – nie

ma już szaleństwa.

■

z marżą niższą. Średnio

w ubiegłym roku na każdej in-

westycji zarobiliśmy 38 proc.

■ A czy Dom Development

planuje przejęcie jakiejś innej

firmy deweloperskiej?

– Gdyby na rynku było rze-

czywiście źle, to tych firm do

przejęcia byłoby więcej. Roz-

ważamy takie przejęcia

w miastach, do których chce-

my wejść. Na nowym rynku

dobrze jest sprzymierzyć się

z lokalnym przedsiębiorcą,

który ma wiedzę, doświadcze-

nie i kontakty. Prowadzimy

rozmowy, ale na razie nie ma-

my jeszcze konkretnych pla-

nów przejąć. Być może w tym

albo w przyszłym roku dojdzie

do jakiejś fuzji albo przejęcia

– pracujemy nad tym. W grę

wchodzą firmy z Wrocławia,

Trójmiasta, Krakowa, Pozna-

nia, Łodzi i Szczecina, czyli

działające na dużych ryn-

kach. Rozmawiał ROMAN GRZYB

W Stanach Zjednoczonych

wielki kryzys na rynku nieru-

chomości: spada liczba budo-

wanych domów, spadają ce-

ny, problemy mają banki. Po-

dobny kryzys zagląda w oczy

Brytyjczykom. Czy u nas bę-

dzie podobnie?

– Nie ma takich obaw.

W USA powstał wielki prze-

mysł, który zajmował się po-

życzaniem pieniędzy na nie-

ruchomości osobom, którym

nie powinno się pożyczać, bo

nie miały zdolności kredyto-

wej, zabezpieczeń, a często

nawet stałej pracy. U nas takie

osoby nie dostaną w banku

pożyczki – pod tym względem

nasz rynek jest dużo zdrow-

szy.

■ Czego więc spodziewa się

pan w tym roku na naszym

rynku? Pośrednicy nierucho-

mości mówią, że potencjalni

inwestorzy wstrzymują się

z decyzjami w nadziei na spa-

dek cen.

– Przewiduję, że w tym ro-

ku ceny mieszkań budowa-

nych przez deweloperów

wzrosną o 5-10 proc. Oczywi-

ście jest presja rynku wtórne-

go, czyli osób, które kupiły

mieszkania w celach spekula-

cyjnych i teraz, za wszelką ce-

nę, chcą je sprzedać – czasem

rzeczywiście w cenach konku-

rencyjnych do deweloperów.

Właśnie dlatego spodziewam

się, że stabilizacja cen potrwa

do połowy roku, może do III

kwartału. Później ceny znów

zaczną iść w górę. Nie jest też

prawdą, że deweloperzy

wstrzymują się z inwestycja-

mi, by zmniejszyć podaż

mieszkań na rynku i utrzymać

ceny. Nie znam żadnej firmy,

która odłożyłaby z tego powo-

du planowaną inwestycję. Za

to znam deweloperów, którzy

posiadając pozwolenia na bu-

dowę nie budują, bo nie mogą

znaleźć wykonawców.

■

BIZNES | Financial Times w Gazecie Prawnej

Funt ofiarą rynkowych napięć

W takim razie, jakich zy-

sków spodziewa się pana fir-

ma w tym roku, bo ubiegły

był chyba rekordowy?

– Rzeczywiście w 2007 ro-

ku zarobiliśmy na czysto po-

nad 200 mln zł – to jest wzrost

zysku o prawie połowę. Mam

nadzieję, że w tym roku bę-

dzie jeszcze lepiej. Planujemy

znaczący wzrost zysku.

■ A jaka w tej chwili jest ren-

towność inwestycji mieszka-

niowych?

– Były inwestycje dające po-

nad 40 proc. zysku i były

Funt szterling dołączył

do dolara w charakterze

jednej z najciężej

poszkodowanych ofiar

kryzysu kredytowego.

B rytyjska waluta we wtorek

dobnie odczuje w pełni napięcie

na rynkach finansowych – mówi

Hans Redeker z BPN Paribas.

Od października 2007 roku,

gdy kurs funta do dolara osią-

gnął najwyższy od 26 lat poziom

2,10 dol., brytyjska waluta stra-

ciła ponad 4 proc. do dolara, po-

nad 12 proc. do euro i prawie 18

proc. do jena.

Rynki spodziewają się, że do

końca roku Bank Anglii obniży

stopy procentowe o 100 pkt baz.

Zdaniem Simona Derricka

z Bank of New York Mellon zna-

mienne jest, że agresywnie zniż-

kowy trend funta wobec euro

zaczął się 13 września – w dniu,

gdy okazało się, że Bank Anglii

udzielił awaryjnego finansowa-

nia Northern Rock, niedawno

znacjonalizowanej instytucji

specjalizującej się w kredytach

hipotecznych.

Simon Derrick powiedział, że

z obserwacji Bank of New York

Mellon wynika, że istnieje 90-

procentowa korelacja między

zmianami kursu funta do euro

a stałym odpływem zagranicz-

nego kapitału od brytyjskich ak-

cji. ■

Czy nie jest to jednak urzę-

dowy optymizm? Oficjalnie nie

ma żadnych obniżek cen, ale

coraz częściej słychać o promo-

cjach – o garażu za darmo, ta-

rasie, lepszym standardzie wy-

kończenia. Deweloperzy trzy-

JAROSŁAW SZANAJCA

prezydent Europejskiej Unii De-

weloperów. Studia prawnicze

skończył na Uniwersytecie War-

szawskim. Jest współzałożycie-

lem i prezesem giełdowej firmy

Dom Development

umocniła się nieco pod

wpływem oznak stabilizacji cen

akcji po tąpnieciu światowych

rynków kapitałowych, wywoła-

nym operacją ratowania amery-

kańskiego banku inwestycyjne-

go Bear Stearns. To odbicie na-

stąpiło po poniedziałkowym naj-

głębszym dziennym spadku od

czasu, gdy w 1992 roku wyrzu-

cono funta z europejskiego me-

chanizmu kursów. Funt spadł do

poziomu 0,7912 za 1 euro i nie-

mal o dwa centy w stosunku do

dolara. W średniej ważonej stra-

cił blisko 2 proc. i jest najsłabszy

od stycznia 1997 r.

Analitycy uważają, że katali-

zatorem tej zmiany jest zaniepo-

kojenie stanem zdrowia świato-

wego sektora finansowego i sła-

bość akcji brytyjskich instytucji

finansowych.

– Wobec wrażliwości brytyj-

skiej gospodarki na stan sektora

finansowego funt prawdopo-

BIZNES | TELEKOMUNIKACJA | Transmisja danych

Komórkowy internet rozwija się szybciej niż stacjonarny

W tym roku globalne

przychody operatorów

komórkowych z transmisji

danych przekroczą przychody

operatorów z przewodowej

transmisji danych. W Polsce

zajmie to jeszcze kilka lat.

cować, że w 2007 roku wartość

mobilnego rynku transmisji da-

nych wyniosła poniżej 1 mld zł.

Według szacunków

Telekomunikacji Pol-

skiej wartość rynku

stacjonarnej szeroko-

pasmowej transmisji

danych wyniosła

w 2007 roku 2,4 mld

zł. Analitycy oczekują

dalszego wzrostu

wartości obu rynków,

przy czym spodziewa-

ją się, że tempo wzro-

stu wartości rynku in-

ternetu stacjonarnego

będzie rosło wolniej

niż komórkowego.

Zrównanie wartości

obu rynków możliwe

jest w ciągu trzech do

pięciu lat.

Sieci komórkowe

coraz częściej oferują

bezprzewodowy in-

ternet bez ograniczeń, ale nie-

mal zawsze istnieje ogranicze-

nie doty czące ilości danych, ja-

ka może zostać prze-

słana. Po przekrocze-

niu limitu prędkość

transmisji drastycznie

spada lub trzeba do-

datkowo płacić.

W sieciach stacjonar-

nych w umowach do-

tyczących szerokopa-

smowego dostępu do

internetu ogranicze-

nia dotyczące limitu

przesłanych danych

są coraz rzadsze.

W efekcie w Polsce,

tak jak na całym świe-

cie, rzeczywiste ceny

transmisji danych

w sieciach komórko-

wych są wyższe niż

w sieciach stacjonar-

nych. Analitycy Pyra-

mid są zdania, że ta

sytuacja szybko się nie zmieni,

a to oznacza, że transmisja da-

nych w sieciach komórkowych

nie będzie usługą na każdą kie-

szeń.

Aby pozyskać nowych klien-

tów internetu, sieci komórkowe

coraz częściej decydują się na

łączenie umów abonamento-

wych dotyczących transmisji

danych ze sprzedażą na raty

laptopów. W ocenie Pyramid,

łączona oferta bezprzewodo-

wego internetu z laptopem

stwarza operatorom szansę

sprzedania klientowi dodatko-

wych usług i zmniejsza ryzyko,

że w czasie trwania umowy

klient zrezygnuje z usług.

W Polsce prekursorem

sprzedaży internetowego abo-

namentu w pakiecie z lapto-

pem była PTC. Dziś taką ofertę

mają także sieci Orange i Plus.

Firmy nie ujawniają liczby

sprzedanych pakietów. ■

PETER GARNHAM

Tłum. E.G.

TOMASZ ŚWIDEREK

tomasz.swiderek@infor.pl

W 2007 roku – według fir-

my badawczej Pyramid

Research – przychody operato-

rów komórkowych z transmisji

danych zrównały

się z wartością ryn-

ku stacjonarnej ka-

blowej transmisji danych i wy-

niosły ok. 150 mld dol. Według

Pyramid, w 2012 roku wartość

komórkowego rynku transmisji

danych sięgnie 300 mld dol., a sta-

cjonarnego – ok. 225 mld dol.

Szczegółowych danych o pol-

skim rynku nie ma. Można sza-

PROGNOZA

Artykuły prestiżowego brytyjskiego dziennika

codziennie na łamach Gazety Prawnej

mld zł

wyniosła wartość

mobilnego rynku

transmisji danych

– wg szacunków GP

W PIĄTEK COTYGODNIOWY DODATEK DLA MENEDŻERÓW

Partnerem wydania jest

KRZYSZTOF GRAD

krzysztof.grad@infor.pl

K ierowcy tankujący olej na-

■

2,4

mld zł

wyniosła

– wg szacunków TP

– w 2007 roku

wartość polskiego

rynku stacjonarnej

szerokopasmowej

transmisji danych

reklama

Plik z chomika:

Inne pliki z tego folderu:

Inne foldery tego chomika: