The.Killer.Inside.Me.2010.BRRip.AC3.Eng.XviD-C79TeaM.txt

(61 KB) Pobierz
{740}{800}Tłumaczenie: |Sabat 1970, Ekaterini i Saddam01
{866}{905}W rolach głównych:
{1128}{1178}MORDERCA WE MNIE
{1222}{1272}W pozostałych rolach:
{2370}{2420}Na podstawie powieci Jima Thompsona
{2451}{2501}Reżyseria
{2550}{2588}Joyce Lakeland.
{2589}{2660}Mieszka jakie 7 kilometrów|wzdłuż Derrick Road.
{2661}{2705}Zaraz za posiadłociš|starego Brancha.
{2706}{2770}Wiem, gdzie to jest.|To ta puszczalska, Bob?
{2771}{2864}Tak mi się wydaje,|ale raczej się z tym nie obnosi.
{2865}{2929}Nie brała żadnych portowców,|ani żadnych takich.
{2930}{3020}Po prawdzie, gdyby kaznodzieje z miasta|nie zawracali mi głowy,
{3021}{3055}zostawiłbym jš w spokoju.
{3056}{3085}Więc co mam zrobić.
{3086}{3140}Kazać jej przestać|na jaki czas czy...
{3141}{3160}Nie wiem.
{3161}{3231}Pojed tam, oceń sytuację|i podejmij własnš decyzję.
{3232}{3335}Wiem, że będziesz miły i uprzejmy,
{3336}{3405}więc jed tam|i zobacz, jak to wyglšda.
{3406}{3465}Dobra.|Dzięki, Bob.
{3920}{3975}- Dzień dobry.|- Dzień dobry, Dan.
{4050}{4108}/Dorastanie w małym miecie|/ma taki minus,
{4109}{4159}/że wszystkim się wydaje,|/że cię znajš.
{4290}{4362}/Urodziłem się tu 29 lat temu.
{4363}{4487}/Central City było takie małe,|/że mój ojciec był tu jedynym lekarzem.
{4510}{4600}/Potem odkryto ropę naftowš|/i miasto urosło do swojej nazwy.
{4630}{4718}/Biuro szeryfa zajmuje się|/sprawami miasta i hrabstwa.
{4719}{4810}/Sami uważamy, że wykonujemy tu|/kawał dobrej roboty.
{4815}{4869}/Jestemy trochę starowieccy.
{4870}{4992}/Mówimy tu "Tak, psze pani" i "Nie, psze pani"|/do każdego, kto nosi spódnicę.
{5000}{5079}/Jeli złapiesz faceta|/z opuszczonymi gaciami, przepraszasz,
{5080}{5141}/nawet jeli go póniej aresztujesz.
{5192}{5302}/Tutaj jeste mężczyznš i dżentelmenem,|/albo nikim.
{5314}{5385}/A wtedy niech Bóg|/ma cię w opiece.
{5890}{5915}Tak?
{5940}{6020}- Przepraszam paniš...|- Proszę wejć.
{6130}{6205}Proszę pójć na tył.|Muszę się tylko umyć.
{6620}{6670}Co pan z tym robi?
{6730}{6825}Biuro szeryfa, proszę pani.|Co pani z tym robi?
{6826}{6871}Mam pozwolenie.
{7018}{7075}Zadowolony, gliniarzu?
{7175}{7311}Chyba jest w porzšdku.|I nazywam się Ford, nie "gliniarz".
{7325}{7365}Jezu.
{7367}{7505}Jedyny przystojniak na tym zadupiu|okazał się harcerzykiem z odznakš.
{7506}{7560}Ile?|Nie bzykam glin.
{7561}{7651}To niezbyt miłe, proszę pani.|Chciałem tylko porozmawiać.
{7652}{7695}A ja pytam, czego pan chce?
{7696}{7785}Chyba chcę, żeby wyniosła się pani|z Central City przed zmrokiem.
{7786}{7851}Jeli póniej zobaczę tu paniš,
{7860}{7945}- zamknę paniš za prostytucję.|- Ty żałosny sukinsynu.
{7950}{7989}Proszę mnie tak nie nazywać.
{8000}{8050}Ty żałosny sukinsynu.
{8110}{8170}Sukinsynu, draniu, alfonsie!
{8465}{8495}Puszczaj!
{8505}{8580}Puszczaj, draniu!
{8680}{8737}Puszczaj!|Zła ze mnie!
{8765}{8833}Ty draniu! Sukinsynu!
{9780}{9870}Przepraszam... przepraszam.
{9920}{9960}Nie przepraszaj.
{10795}{10860}/Wróciłem tam następnego dnia|/i następnego.
{10861}{10890}/Nie mogłem się oprzeć.
{10891}{10970}/To było jak podmuch powietrza|/na gasnšcy ogień.
{11910}{12020}Wyniemy się z tego|zapyziałego miasteczka.
{12024}{12075}Zwariowała?
{12105}{12135}Boże...
{12175}{12245}- Powiedz to.|- Kochanie...
{12250}{12280}miało.
{12300}{12378}Opowiedz, jakš przyzwoitš,|starš rodzinš sš Fordowie.
{12379}{12419}"Jestemy z Fordów, proszę pani."
{12420}{12525}"Nie przystoi nam mieszkać|z jakš nędznš kurwš, proszę pani."
{12550}{12640}- Mylisz, że jeste dla mnie za dobry.|- Nie zaczynaj tego.
{12641}{12675}Tak mylisz.
{12700}{12790}Nigdy cię nie zostawię.|Nigdy.
{12814}{12898}Jeli teraz jeste dla mnie za dobry,|sprawię, że przestaniesz być.
{12899}{13040}Robisz wiele hałasu o nic, skarbie.|Chodziło mi o pienišdze.
{13060}{13130}- Mogę zdobyć pienišdze.|- Tak?
{13131}{13221}Szaleje za mnš|i jest głupi jak but.
{13255}{13275}Słucham?
{13277}{13355}Kto za tobš szaleje|i jest głupi jak but?
{13370}{13435}Elmer Conway.
{13450}{13500}Znasz go, prawda?
{13560}{13670}/Doć dobrze znałem Elmera Conwaya.|/Chodzilimy do jednej klasy.
{13670}{13750}/Nie był zły.|/Tylko rozpieszczony.
{13760}{13837}/Rozpieszczony przez swojego tatusia,|/Chestera Conwaya.
{13838}{13893}/Chester wybudował połowę Central City.
{13894}{14002}/Uważał, że należy do niego|/i nikt nie odważy się stwierdzić inaczej.
{14020}{14125}/Joyce głupio mylała,|/że uda jej się nacišgnšć starego Conwaya.
{14126}{14245}/Ale jaj plan sprawił, że zaczšłem kombinować|/na własnš rękę.
{14340}{14400}- Dolewkę?|- Muszę już ić.
{14480}{14580}Jeste zastępcš szeryfa?|Nawet nie nosisz broni.
{14581}{14605}Nie noszę.
{14606}{14685}A gdyby jaki zbir|próbował cię zastrzelić?
{14686}{14739}Cóż... zdradzę ci tajemnicę.
{14750}{14855}- W Central City nie ma zbyt wielu zbirów.|- Dobrze wiedzieć.
{14870}{14952}/Zaczšłem irytować ludzi.|/Nic nie mogłem na to poradzić.
{14953}{15016}/Chyba zastępowało mi to co innego.
{15017}{15069}- Dzięki, Max.|- Nie musisz płacić.
{15070}{15129}Dziękuję za to, co zrobiłe|dla mojego Johnny'ego.
{15130}{15241}- Nikt inny by tego nie zrobił.|- Dziękuję, Max. Doceniam to.
{15242}{15278}Bardzo się zmienił.
{15279}{15364}Mylę, że nie dostaniesz od życia więcej,|niż w nie włożysz.
{15365}{15413}Masz rację, Lou.
{15445}{15485}Cóż, muszę ić.
{15487}{15584}Mam jeszcze sporo do zrobienia,|a nie chcę się pieszyć.
{15585}{15655}Gdy się człowiek pieszy,|to się diabeł cieszy.
{15676}{15725}- Dobry wieczór.|- Dobry wieczór.
{15815}{15880}Jak leci, stary?|Jak leci?
{15900}{15961}Słuchaj, zalałem się w trupa...
{15965}{16044}i, na Boga,|jeli zaraz czego nie zjem,
{16045}{16113}to zaraz tu padnę.
{16114}{16203}- Musisz się czym rozgrzać?|- Tak, czymkolwiek.
{16315}{16380}- Jezu! Stary...!|- Cygaro.
{16381}{16430}Co robisz?
{16455}{16503}Widzisz?|To odznaka szeryfa.
{16504}{16560}- Jeste szeryfem?|- Zjeżdżaj.
{16561}{16660}Szeryf?|Już idę... już sobie idę.
{16695}{16801}- Lepiej uważaj z tym czym, stary.|- Tak mylisz?
{16802}{16845}Lepiej uważaj.
{17455}{17515}- Witaj, Lou.|- Joe.
{17540}{17561}Wejd.
{17570}{17635}Wybacz, że zaprosiłem cię tak póno,
{17636}{17725}ale lepiej zachować dyskrecję.|Jeste urzędnikiem państwowym i ...
{17726}{17770}Usišd.
{17790}{17870}Goršco tam, prawda?
{17890}{17945}Co mogę dla ciebie zrobić?
{18017}{18092}Cóż, Lou, chcę z tobš|o czym porozmawiać.
{18093}{18212}Wiem, że to dla ciebie|delikatny temat, więc...
{18213}{18292}Jaki miałe stosunek|do Mike'a Deana?
{18292}{18342}Nie wiem, o co ci chodzi.|Był moim bratem.
{18342}{18382}Przyrodnim bratem, prawda?
{18383}{18411}Twój ojciec go adoptował.
{18412}{18464}Tata i Deanowie przyjanili się,
{18465}{18576}więc kiedy rodzice Mike'a|umarli w czasie epidemii grypy,
{18577}{18635}tata go adoptował.
{18636}{18715}Moja mama umarła,|kiedy byłem oseskiem i...
{18715}{18790}tata pomylał, że Mike byłby|dla mnie dobrym towarzyszem.
{18791}{18860}Byłe jedynym synem i spadkobiercš,|a ojciec sprowadził drugiego syna.
{18861}{18924}Nie skrzywiło to trochę|twojego podejcia do życia?
{18929}{19009}Miałem tylko szeć lat,|A Mike osiem, więc nie...
{19010}{19058}Więc lubiłe Mike'a?
{19059}{19126}Rodzonego brata nie kochałbym bardziej.
{19127}{19172}Nawet po tym, co zrobił?
{19233}{19271}Mianowicie?
{19272}{19357}Daj spokój.
{19359}{19418}- Dziewczyna go rozpoznała.|- Ona miała pięć lat.
{19418}{19481}Rozpoznałaby każdego,|kogo by jej pokazali.
{19541}{19657}Zatem nie czułe ani odrobiny zakłopotania,|kiedy wrócił do Central City?
{19658}{19681}Ani trochę.
{19682}{19716}Chciałem, żeby wrócił,|jak tata.
{19717}{19790}Tata pocišgnšł za mnóstwo sznurków,|żeby załatwić mu tę robotę.
{19795}{19861}Wiesz, Lou, znaczy,|to wszystko się zgadza,
{19862}{19943}ale pozwól, że powiem ci,|co wiem o mierci Mike'a.
{19944}{20010}Zginšł szeć lat temu.
{20011}{20103}Montował dwigary|dla firmy Conway Construction.
{20104}{20181}Ponoć polizgnšł się na nicie.
{20182}{20210}Kiedy spadał...
{20211}{20264}odwrócił się plecami...
{20265}{20372}żeby upać wewnštrz budynku|na podłogę.
{20373}{20451}Jednak deski nie były|prawidłowo ułożone,
{20452}{20570}więc przeleciał do piwnicy.
{20571}{20623}I co z tego?
{20624}{20709}Zaraz ci powiem, Lou.
{20750}{20858}Conway, Chester Conway,|nie zabezpieczył podłogi.
{20891}{20943}Proszę cię, Joe.
{21043}{21113}Nie przemylałe tego jak należy.
{21114}{21228}Wiem, że miałe dobre stosunki|z Chesterem Conwayem,
{21229}{21291}a potem on zdecydował|nie przystšpić do zwišzków,
{21292}{21336}a to... cóż,|trochę cię wkurzyło.
{21337}{21385}Rozumiem to.
{21386}{21446}To normalne.
{21448}{21507}Ale jeli sšdzisz,|że tam doszło do zabójstwa,
{21508}{21567}powiedziałby co szeć lat temu.
{21568}{21618}Zgadza się?
{21718}{21791}Posłuchaj, wybacz,|że zawracałem ci głowę, Lou.
{21792}{21887}Naprawdę miło mi się|z tobš rozmawiało.
{21888}{21943}Mogę co zasugerować, Lou?
{21944}{21996}Oczywicie.
{21997}{22090}Pierdoły wciskaj głupkom.
{22091}{22115}Dobra?
{22191}{22221}Dobranoc, Joe.
{22943}{22969}Lou.
{23079}{23105}Lou?
{23238}{23263}Co robisz?
{24115}{24172}Lou.
{24173}{24200}Amy, co tu robisz?
{24201}{24263}Czekam na ciebie na górze.
{24265}{24334}- Kto mógł cię zobaczyć.|- Nikt mnie nie widział.
{24335}{24399}Wymknęłam się, kiedy rodzice|poszli spać.
{24436}{24492}Nie cieszysz się?
{24493}{24537}Nie spodziewałem się ciebie.
{24538}{24631}Ależ entuzjazm.
{24631}{24661}Przepraszam.
{24662}{24771}Pozbyłam się dla ciebie|ubrania i przyzwoitoci...
{24772}{24832}a ty tylko przepraszasz.
{25083}{25161}Przyjdziesz w niedzielę na obiad?
{25162}{25204}Nie mogę, kochanie.
{25205}{25242}Mam co do zrobienia.
{25243}{25280}Nie wykręcę się od tego.
{25281}{25314}Nie będę zbyt póno...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin