Koran.doc

(194 KB) Pobierz
Spektakularnie odnalezione w wielkim Meczecie Sanaa (Jemen) i odnowione przez uczonych z Uniwersytetu Saary wczesne rękopisy K

SZKOŁA GŁÓWNA HANDLOWA

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Aneta Kun 20366

 

Marcin Wudarczyk 23974

 

 

 

 

 

KORAN

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Praca napisana w ramach zajęć

ze Świata Islamu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Warszawa, styczeń 2003

              1



Wstęp

Wyznawcy Allacha głęboko wierzą, że Koran jest słowem skierowanym przez samego Allacha do Mahometa, przekazanym podczas objawień w ciągu 23 lat życia Proroka aż do jego śmierci. Wiara, że słowo to przetrwało od VI wieku do dzisiaj w niezmienionej formie, jest jednym z głównych fundamentów Islamu jako religii.

W pracy tej przestawimy, jak, według wyznawców Islamu, tekst Koranu był objawiony i przechowywany do dzisiejszych czasów. Pokażemy dowody przemawiające za autentycznością księgi, jak i też wyniki badań, które zaprzeczają jednoznacznemu pochodzeniu Koranu od Mahometa.

Koran według Islamu[1]

Koran jest dla Islamu tym samym, kim Chrystus dla chrześcijaństwa. Tak jak Chrystus jest Słowem, które stało się ciałem, tak Koran jest Słowem Boga, które stało się tekstem. Analfabetyzm Mahometa pełni te sama role, co dziewictwo Maryi - podkreśla objawiony charakter Słowa. Forma i treść Koranu są jakby odpowiednikiem ciała Chrystusa - świętością i pokarmem dla wiernych.

W tej części opiszemy poglądy samych wyznawców Islamu co do pochodzenia i historii księgi. W przypisach podajemy fragmenty tekstów źródłowych po angielsku, aby czytelnik mógł samemu przekonać się co do ich treści i wiarygodności.

Objawienie Koranu

Prorok Mahomet urodził się w roku 570 naszej ery w Mekce. Gdy miał 40 lat, rozpoczęła się seria objawień od Allacha poprzez Archanioła Gabriela. Objawienia te trwały przez 22 i pół roku, skończyły się na kilka dni przed śmiercią Proroka. Muzułmanie wierzą, że Mahomet w cudowny sposób zapamiętywał tekst objawień i przekazywał go swoim uczniom. Archanioł Gabriel co roku odświeżał pamięć Proroka, powtarzając z nim cały Koran[2].

Informacje powyższe pochodzą z księgi Sahih Al-Bukhari, która jest zbiorem opisującym życie i dzieła Proroka. Jej autor, Bukhari (pełne nazwisko (Abu Abdullah Muhammad bin Ismail bin Ibrahim bin al-Mughira al-Ja'fai), żył dwa wieki po Mahomecie, i dokładał wszelkich starań, aby jego dzieło było zgodne z prawdą. Każda informacja przed jej zamieszczeniem w księdze była weryfikowana co do zgodności z Koranem; szczegółowo ustalany był łańcuch informatorów, od których pochodziła dana wiadomość. Księga ta jest uznawana przez przytłaczającą większość świata islamskiego jako autentyczna[3] i uważana w świecie islamskim jako zapis tradycji muzułmańskiej.

Przekazy pamięciowe

Pierwszym ogniwem w łańcuchu ludzi, którzy uczyli się tekstu Koranu na pamięć, byli uczniowie Proroka. On sam zachęcał ich do zapamiętywania tekstu[4], do nauczania innych oraz przysłuchiwał się recytacji swych uczniów[5]. W rezultacie, już za życia Proroka wielu ludzi poznało Koran na pamięć[6].

Po śmierci Proroka zostały założone Szkoły Koraniczne, w których dzieci pobierały nauki i uczyły się treści księgi na pamięć. W trakcie całej historii Islamu powstało tysiące takich szkół[7]. Aktualnie w wielu muzułmańskich i nie-muzułmańskich krajach dziesiątki tysięcy studentów opanowują Koran na pamięć.

Przekazy pisemne

Mahomet jak najbardziej popierał ideę zapisu Koranu w formie pisemnej. Niestety, sam nie umiał czytać ani pisać. Dlatego też zgromadził grupę pisarzy, których wzywał w celu zapisu kolejnego objawienia[8]. Dlatego też kompletny Koran w formie pisemnej istniał jeszcze za życia Proroka. Wielu z jego uczniów miało też fragmenty Koranu na swój użytek[9].

Jednak Koran nie istniał wtedy jeszcze w postaci jednej książki, była to raczej kolekcja zapisów pojedynczych objawień, gdyż one trwały aż do śmierci Proroka. Zadanie zebrania i uporządkowania tych zapisów przypadło Abu Bakrze, pierwszemu następcy Proroka. Zajął się on tym po bitwie pod Yamamą, podczas której zginęło wielu uczniów, którzy znali na pamięć Koran. Obawiano się utraty części z objawień, i postanowiono sporządzić ujednoliconą pisemną wersję[10]. Uformowano komitet, na którego czele stanął Zaid bin Thabit, jeden z pisarzy Proroka. Jego członkowie przyjęli bardzo ostre kryteria przy doborze materiałów do oficjalnej wersji:

·         Objawienie musiało być spisane na żywo w obecności Proroka. Żadne późniejsze zapisy na podstawie pamięci nie były brane pod uwagę.

·         Tekst musiał być potwierdzony przez dwóch naocznych, godnych zaufania świadków.

Gotowy zapis Koranu w formie przedstawionej przez ten komitet został przyjęty przez cały ówczesny muzułmański świat, a więc tysiące ludzi, które znały Koran na pamięć, potwierdziły jego poprawność.

Koran nie ustrzegł się jednak przed problemami niejednoznaczności. Za czasów Kalifa Uthmana, drugiego następcy Proroka, powstało siedem różnych wersji, wynikających z różnic pomiędzy dialektami języka arabskiego używanego przez różne plemiona. Wkrótce rozpoczęły się dysputy i spory pomiędzy nimi, która z wersji jest poprawna. Zaalarmowany tym kalif powołał komisję, która wyjaśniła spory, jako podstawę przyjmując wersję Zaid bin Thabita, zapisaną w dialekcie, w którym oryginalnie dokonały się objawienia. Niejasności znowu wyjaśniano na podstawie relacji naocznych świadków objawień[11].

Po ukończeniu pracy, kalif wysłał po kopii księgi do największych miast muzułmańskich tego okresu: Mekki, Damaszku, Basry i Medyny. Pozostałe kopie, niezgodne z wersją przedstawioną przez kalifa, spalono. Wersja Uthmana zyskała aprobatę Zaid ibn Thabita[12], poprzedniego edytora Koranu, wielu bliskich Proroka[13] oraz jego uczniów[14].

Z kopii, które zostały wykonane przez kalifa, dwie istnieją do dzisiejszego dnia. Jedna znajduje się w Taszkencie w Uzbekistanie, druga z nich w Istambule.

Kopia, którą Uthman wysłał do Medyny została przeniesiona przez Turków do Istambułu, skąd trafiła do Berlina podczas I Wojny Światowej. Traktat Wersalski w artykule 246[15]  postanowił o zwrocie księgi władzom tureckim. Druga kopia, znajdująca się w Uzbekistanie, może być egzemplarzem, który był wynikiem prac komitetu kalifa, lub też jedną z pozostałych kopii[16]. Została ona skopiowana w Rosji w 1905 roku w około 50 egzemplarzach. Jeden z nich znajduje się obecnie w Bibliotece Uniwersytetu Columbia w USA[17].

Dowód pochodzenia

Można się spotkać z tzw. Challenge of the Quran, dowodem na to, że Koran pochodzi bezpośrednio od Allacha i jest słowem bożym. Przytoczymy go tutaj pokrótce.

Dowód opiera się na wykluczaniu kolejnych możliwych autorów księgi. Rozpatruje się nie-arabów, arabów, Mahometa oraz Allacha. Przebiega on jak następuje:

  1. Księga nie może być napisana przez kogoś, kto nie jest Arabem, ponieważ jest napisana w języku arabskim. Jeżyk ten jest bardzo trudny do opanowania z powodu jego skomplikowania, zaś styl, w jakim został napisany Koran, jest niepowtarzalnie piękny.
  2. Księga nie mogła być też napisana przez Arabów z tego samego powodu – jest to najpiękniejsze i doskonałe dzieło napisane w języku arabskim. Żaden arab nie potrafiłby stworzyć tak wspaniałej księgi bez pomocy sił wyższych. Sam Koran zawiera wyzywanie do dokonania tego, któremu to wyzwaniu żaden Arab nie sprostał[18].
  3. Księga tez nie mogła pochodzić od Mahometa, ponieważ on sam był Arabem.
  4. Zatem nie ma innej możliwości i księga może pochodzić tylko od Allacha

Wartość merytoryczna tego dowodu jest bardzo wątpliwa, natomiast daje to niejakie pojęcie o tym, jak rozumują Muzułmanie i jakie znaczenie ma dla nich czystość Koranu.

Naukowe podejście do Koranu

Źródła

Głównym problemem badaczy religii muzułmańskiej jest brak źródeł pochodzących z pierwszych kilku wieków od czasów Mahometa. Najstarsze pisane źródła na temat życia proroka, który zmarł w 632 roku, pochodzą z drugiej połowy VIII i początków IX wieku. Najstarsze pisma dotyczące życia Mahometa, jakie znamy, powstały około 200 lat po jego śmierci.

Wiedza o Mahomecie była przez wieki przekazywana ustnie. A taka sytuacja rodzi prawdopodobieństwo zmian i przekształceń. Ciekawy jest fakt, iż jeśli spojrzy się na pewne wydarzenia, np. okoliczności śmierci ojca Mahometa, to więcej szczegółów podają biografowie dziewiętnastowieczni niż ich poprzednicy 50 lat wcześniej.

Wątpliwości

Pewni naukowcy[19] stwierdzili, iż tekst Koranu powstał później niż się powszechnie uważa, a Mekka nie była od początku głównym sanktuarium islamu, wyznawcy Allaha nie nazywali siebie Muzułmanami, a mit hidżry, czyli wędrówki Mahometa z Mekki do Medyny pojawił się dopiero po śmierci proroka.[20] Autorzy tej koncepcji odrzucili źródła muzułmańskie, powstałe dwa wieki po Mahomecie. Uznali je za niemiarodajne. Skoncentrowali się na źródłach niemuzułmańskich lecz współczesnych Prorokowi.

Hagaryzm spotkał się na całym świecie nie tylko z atakiem teologów muzułmańskich, co jest w pełni zrozumiałe, ale także z krytyką wielu zachodnich uczonych.

Jednak naukowcy nie mogą swobodnie zajmować się krytycznym podejściem do Koranu. Grozi im za to oskarżenie o bluźnierstwo. Innym aspektem jest kwestia finansowa. Wiele instytucji badawczych na Zachodzie powstało i rozwija się dzięki pomocy krajów muzułmańskich. Większość specjalistów może prowadzić badania dzięki stypendiom, dotacjom czy grantom z państw arabskich. Dlatego też publiczne podważenie ortodoksji muzułmańskiej mogłoby oznaczać znaczne utrudnienia w pracy naukowej danego eksperta.

W jeszcze gorszej sytuacji są naukowcy z państw muzułmańskich. Jeśli ich prace nie są w stu procentach zgodne z tradycyjnymi poglądami islamskimi, grożą im różnorodne sankcje.[21]

Mekka

Ciekawa wydaję się być kwestia związana ze słynną Mekką. Nie ma bowiem żadnych historycznych dowodów na istnienie tego miasta w VII wieku.[22] W świetle źródeł niemuzułmańskich to Jerozolima, a nie Mekka, odgrywa dla wyznawców islamu pierwszorzędną rolę. Mahomet planował podobno wysłanie ekspedycji na rzymskie terytorium Palestyny. Prorok uzasadniał prawo Arabów do Palestyny tym, że jako potomkowie Izmaela – syna Abrahama maja również prawo do ziemi, którą Bóg obiecał Patriarsze i jego potomstwu.

Kolejne wątpliwości nasuwają się podczas czytania Koranu. Ani razu bowiem nie występuje tu słowo Mekka. Zaledwie raz wymieniona jest Bakka, o której tradycja (spisana ok. 200 lat po Mahomecie) mówi, że to wcześniejsza nazwa Mekki.

Manuskrypty z Sanaa

W 1972 roku, w Wielkim Meczecie w Sanaa – stolicy Jemenu, odnaleziono wielką ilość starych manuskryptów. Okazały się one być wczesnymi kodyfikacjami Koranu, pochodzącymi z VII-IX wieku. Są to kluczowe wieki, w których kształtował się islam. Rękopisy te w znacznym stopniu powiększyły więc bazę tekstów źródłowych dla współczesnych badań nad Koranem.

Jak już wcześniej zostało wspomniane, Muzułmanie wierzą, iż Koran został objawiony w całości Mahometowi i od tamtego czasu nie uległ żadnej modyfikacji. Słowo Boga jest wieczne i niezmienne.

Ryc. 1  Meczet w Sanaa

Jednakże już pierwszy z badaczy, który został dopuszczony do rękopisów z Sanaa – niemiecki profesor Gerd Rüdiger Puin z Uniwersytetu Kraju Saary w Saarbrücken[23] stwierdził, iż tekst Koranu ewoluował w czasie, nie powstał w całości za jednym razem.[24] Inni profesorowie stwierdzili, że na podstawie tych źródeł teza ta jest nie do obalenia.[25]

Poglądy te są sprzeczne ze stanowiskiem Muzułmanów, którzy nie pozwalają na żadną krytyczną lekturę Koranu. Uważają to za zbezczeszczenie świętej księgi. Za bluźnierców uważani są ci, naukowcy, którzy próbują badać Koran wykorzystując osiągnięcia hermeneutyki, metody krytycznej czy historycznej interpretacji tekstów. Takie podejście do świętej księgi jest w świecie islamskim równoznaczne z profanacją i świętokradztwem, ponieważ niedopuszczalne jest zgłębianie myśli Boga przez historyczna i spekulatywną myśl człowieka.

Ryc. 1 Dr. Gerd-Rüdiger Puin

Ryc. 2  Dr. Gerd-Rüdiger Puin

Z tego też powodu informacje na temat badań nad manuskryptami podawane były jedynie na łamach specjalistycznych czasopism naukowych. Bano się bowiem rozgłosu i związanego z tym niechybnie cofnięcia zezwolenia na badania przez władze Jemeńskie.

Profesor Puin wydał ocenę dotyczącą manuskryptów, która jest druzgocąca dla obowiązującej w Islamie tradycji. Twierdzi on, iż Koran stanowi mieszankę różnego rodzaju tekstów, z których najstarsze powstały nawet 100 lat przed Mahometem. Z jego badań wynika też, iż Koran podlegał zmianom od czasów kodyfikacji za czasów kalifa Uthmana.[26]

Jego tezę zdaje się potwierdzać wcześniejsza teoria profesora Cooka. Podaje on jako przykład opowieść o Józefie i żonie Putyfara. Bez znajomości tradycji żydowskiej historia ta jest zupełnie bezsensowna. W Koranie znajduje się opis, jak żona Putyfara zaprasza na ucztę swoje przyjaciółki, każdej z nich daje nóż, a kiedy zjawia się Józef, wszystkie one kaleczą sobie ręce. Czytając żydowskie Pismo dowiadujemy się, iż kobiety kroiły owoce i plotkowały. Gdy zobaczyły Józefa, tak się w niego zapatrzyły, iż nie przestały kroić owoców i pokaleczyły się. Według uczonego na materiale koranicznym bardzo silnie odbiła się tradycja judaistyczna.

Puin tłumaczy też, w jaki sposób powstało w Koranie wiele niekonsekwencji i sprzeczności. Otóż w pierwotnej wersji zapis koraniczny, w którym brakuje samogłosek i znaków diakrytycznych, mógł być rozumiany w pełni jedynie przez tych, którzy dobrze rozumieli tradycję ustną. Z czasem jednak odczytanie Koranu stało się niejasne, gdyż – w miarę upływu czasu i rozprzestrzeniania się islamu - malała liczba osób znających tradycję oralną. Nastąpiła więc standaryzacja tekstu, która – zdaniem profesora – zakończyła się ostatecznie w IX a nie w VII stuleciu.[27]

Niemiecki uczony podaje też, iż Koran nie został napisany w najczystszym języku arabskim. W księdze znalazło się wiele wyrazów obcego pochodzenia.

Konkludując, Puin stwierdza, iż jedna piąta Koranu musi dziś zostać odczytana na nowo.[28]

Zakończenie

Badacze zajmujący się Koranem nie maja zamiaru niszczyć czy podważać zasadność religii islamskiej. Ich zadaniem jest jedynie dostarczenie rzetelnej informacji na temat jego świętej księgi.

Jednakże wielu fundamentalistów islamskich odbiera te badania jako atak na własną religię. Nic dziwnego. Jeśli rolę Koranu w islamie przyrównać do roli Chrystusa w chrześcijaństwie, to odkrycia z Sanaa mogą wywołać w świecie muzułmańskim trzęsienie podobne do tego, jakie powstałoby w świecie chrześcijańskim, gdyby odkryto grób Jezusa z Jego ciałem w środku.[29]


 

Bibliografia

Denffer, Ahmad von An Introduction to the Sciences of the Qur'an, http://www.uh.edu/campus/msa/qurhad/excel/uloom1.html

Compilation of the Quran, http://www.shu.ac.uk/students/union/socs/Islamic/proof.htm

Muadoodi Syed Abul 'Aala History of the Quran http://www.witness-pioneer.org/vil/Articles/quran/scriptq.htm

Ahmed Sabeel,  Proof of The Preservation of the Quran, http://ireland.iol.ie/~afifi/BICNews/Sabeel/sabeel3.htm

Olschovsky Stephan, Rękopis znaleziony w meczecie, w: Fronda, nr 27/28.

http://idw-online.de/public/pmid-16522/zeige_pm.html

http://www.uni-saarland.de/verwalt/presse/campus/1999/3/20-UdS_neues_zentrum.html

http://www.uni-saarland.de/verwalt/presse/campus/1999/4/10-Koran.html

 

 

 

 

 

 

 

 

 


[1] Wszystkie cytaty w tej części pracy podane za: Ahmed Sabeel, Proof of The Preservation of the Quran, http://ireland.iol.ie/~afifi/BICNews/Sabeel/sabeel3.htm

[2] 'Gabriel used to repeat the recitation of the Qur'an with the Prophet (S) once a year, but he repeated it twice with him in the year he (Prophet) died', Sahih Al-Bukhari, 6.520

[3] Wstęp do angielskiego tłumaczenia Sahih Al.-Bukhari, http://www.usc.edu/dept/MSA/fundamentals/hadithsunnah/bukhari/sbtintro.html

[4] 'The most superior among you (Muslims) are those who learn the Qur'an and teach it', Sahih Al-Bukhari, 6.546; Jalal al-Din Suyuti, Al-Itqan fi-ulum al-Quran, Vol. I, s. 124

[5] 'Allah Apostle said to me (Abdullah bin Mas'ud): "Recite (of the Quran) to me". I said: "Shall I recite it to you although it had been revealed to you?!" He Said: "I like to hear (the Quran) from others". So I recited Sura-an-Nisa' till I reached: "How (will it be) then when We bring from each nation a witness and We bring you (O Muhammad) as a witness against these people?"...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin