ŚPIEWNIK BIESIADNY.doc

(190 KB) Pobierz

KOKSOWNICY ŚPIWNIK BIESIAD

Sqadan

Spis piosenek

Ballada o smutnym skinie ....................................62

Baranek ....................................04

Białe róże ....................................60

Biały Miś ....................................61

Celina ....................................05

Chachary ....................................07

Chłopcy radarowcy ....................................09

Co musi być ....................................59

Córka rybaka ....................................10

Czerwone korale ....................................11

Cztery razy ....................................12

Dom wschodzącego słońca ....................................13

Dzień kobiet ....................................27

Gdy nie ma dzieci ....................................15

Glory, glory Alleluja ....................................14

Głęboka studzienka ....................................06

Góralu czy ci nie żal ....................................16

Hej Sokoły ....................................52

Historia jednej znajomości ....................................17

I love you ....................................18

Jak długo na Wawelu ....................................19

Jak dobrze nam ....................................20

Jeszcze po kropelce ....................................20

Karolinka ....................................21

Czerwony pas ....................................22

Kolorowe jarmarki ....................................23

Krakowianka ....................................24

Kukułeczka ....................................25

Ładne oczy ....................................26

Malcziki ....................................27

Marsz I-go korpusu ....................................28

Maryjanna ....................................29

Maszerują chłopcy, maszerują ....................................30

Morskie opowieści ....................................31

My Cyganie ....................................32

Niebo do wynajęcia ....................................33

Nie wierzcie elektrykom ....................................62

 

2

 

Spis piosenek

O mój rozmarynie ....................................34

Oka ....................................28

Pierwsza brygada ....................................35

Pije Kuba do Jakuba ....................................37

Piosenka góralska ....................................38

Płonie ognisko ....................................38

Płynie Wisła, płynie ....................................39

Pobili się dwaj górale ....................................40

Prząśniczka ....................................41

Przepijemy naszej babci ....................................42

Rezerwa ....................................63

Rozszumiały się wierzby ....................................44

Serce w plecaku ....................................45

Siadła muszka ....................................43

Słodycze ....................................46

Stokrotka ....................................47

Szła dzieweczka ....................................48

Taka piosenka ....................................49

Tam nad Wisłą ....................................50

U cioci na imieninach ....................................51

Ułani, ułani ....................................53

Upływa szybko życie ....................................54

Warszawa ....................................55

Whisky ....................................56

Wielka miłość do babci klozetowej ....................................61

W piwnicznej izbie ....................................08

Wojenko, wojenko ....................................57

Wszystkie rybki ....................................58

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

3

Baranek

Ach Ci ludzie, to brudne świnie A

Co napletli o mojej dziewczynie d

Jakieś bzdury o jej nałogach

To po prostu litość i trwoga

Tak to bywa gdy ktoś zazdrości D

Kiedy brak mu własnej miłości g

Plotki płodzi, mnie nie zaszkodzi żadne obce zło A d

Na mój sposób widzieć ją A d

Na głowie kwietny ma wianek A d

W ręku zielony badylek

A przed nią bieży baranek g d

A nad nią lata motylek A d

Krzywdę robię mojej panience

Opluć chcą ją podli zboczeńcy

Utopić chcą ją w morzu zawiści

Paranoicy, podli sadyści

Utaplani w brudnej rozpuście

A na gębach fałszywy uśmiech

Byle zagnać do swego bagna, ale wara wam

Ja ją przecież lepiej znam

Na głowie...

Znów widzieli ją z jakimś chłopem

Znów wyjechała do St. Tropez

Znów męczyła się, Boże drogi

Znów na jachtach myła podłogi

Tylko czemu ręce ma białe

Chciałem zapytać, zapomniałem

Ciało kłoniąc skinęła dłonią wsparła skroń o skroń

Znów zapadłem w nią jak w toń

Na głowie...

Ech, dziewczyna pięknie się stara

Kosi pieniądz, ma jaguara

Trudno pracę z miłością zgodzić

Rzadziej może do mnie przychodzić

Tylko pyta kryjąc rumieniec

Czemu patrzę jak potępieniec

Czemu zgrzytam, kiedy się pyta czy ma ładny biust

Czemu toczę pianę z ust

Na głowie...

4

Celina

Tę burzę włosów każdy zna e

Przy ustach dłoni chwiejny gest e

To Celina, to Celina, to Celina jest e

Jak hejnał brzmi jej śmiech a

Choć całe miasto śpi a

Nie wytrze.wiała od soboty e

Balet trwa już cztery dni e

I w twiście wozi się w piorunach klipsów

I na potłuczonym szkle H

La-la-la! Zaśpiewał w barze ktoś

To czarny Ziutek pije gin, Celiny koleś, twardy gość

Już pije cztery dni

Wychylił setną ćwierć

Powietrze zaraz wyszło z niego i w kliniczną popadł śmierć

Liczko pobladło mu jak wosk

Pozbył się swych o Celinę trosk

Zapamiętajcie sobie radę ktorą dziś wam wszystkim dam

Możecie liczyć na przyjaciół, pomogą wam

Ziutkowi minął kac, kolesie w kocioł wzięli go

Szukaj Celiny, ty lamusie, gdzie adapter, chata, szkło

Ziutek nie płakał twardy jest

Z wściekłości przez godzinę wył jak pies

Tak, tak, tak! Celina już na złom

Juz czarny Ziutek z kilerami pod Celiny idzie dom

Oświetlił błysk ich kos

W rynku bramy brzeg

Sikory złote pod mankietem odmierzają sekund bieg

I stoi pikiet sak

Pod oknem, w sieni i u drzwi - dać tylko znak

Zasłony w oknach leją blask na mecie jasno jakby w dzień

To Celiny, Celiny, Celiny cień

Dłonie kołyszą się, egzotyczne kwiaty dwa

Celina naga na balecie pośród żądz i szkła

Wtem nagle jakiś ruch

W progu staje rudy Mundek, Ziutka druh

Dzyń, dzyń, dzyń - to prysło w oknie szkło

Celina naga w noc ucieka, jakie dno! ach, jakie dno!

 

 

5

 

Już tylko chce się jej choćby do piekła skryć

O Ziutek, Ziutek, gdzieś ty był kiedy ja zaczynałam pić

Dlaczegoś nie bił w pysk?

Lecz milczy noc i tylko kosy świeci błysk

Dlaczego taki ostry był Ziutkowej kosy szpic

Przecież znacie te balety, wszak w nich złego nie ma nic

Ale Celiny głos, Celiny włosów woń

Czerwona mgła zasnuwa oczy, w kamień zwiera dłoń

Więc Ziutek podniósł brew, błysnęło i na białą pierś trysnęła krew

Słuchaj - to jęknął świat jak chory pies u pana stóp

To Celinie, to Celinie, to Celinie kopią grób

W rynku syren jęk, na jezdni żółty kurz

Niebieska szklanka miga i blacharnia Ziutka zwija już

I odtąd spoza krat Ziutek i Mundek bez Celiny widzą świat

Lecz czasem gdy jest noc Ziutek wytęża słuch

To Celiny, to Celiny, to Celiny duch

Wiecie więc, że ja was bawiłem śpiewem swym

Tylko dla zwykłej draki i w ogóle prawdy nie ma w tym

To zwykły kawał jest

Darujcie to już ballady kres

 

Głęboka studzienka

 

Głęboka studzienka, głęboko kopana, F D g

A przy niej Kasieńka jak wymalowana. C BF C F

Przy studzience stała, wodę nabierała,

O swoim Jasieńku kochanym myślała.

Żebym Cię, Jasieńku, choć raz zobaczyła,

To bym do studzienki za tobą skoczyła.

Najpierw bym rzuciła ten biały wianeczek,

Com sobie uwiła ze samych różyczek.

Ucałuję listek szeroki, dębowy,

Razem z pozdrowieniem rzucę go do wody.

Zanieś go, studzienko, do Jasieńka mego,

Powiedz mu ode mnie, że czekam na niego.

 

 

 

 

 

 

6

Chachary

 

                                  Wszystkie baby powiadały, C

Że chachary wyzdychały C

A chachary żyją i gorzałę piją, C d G C

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają. A d G C

Jedna baba drugiej babie,

Wsadziła do dupy grabie.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

Cztery konie zaprzęgają,

Grabie z dupy wyciągają.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

Jedna krzyczy, druga wrzeszczy,

A grabisko w dupie trzeszczy.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

A Krakowiak, Krakowiance,

Zrobił dziecko na słomiance.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

Na słomiance na dębowej,

Żeby było mocne, zdrowe.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

Na ulicy Kołłątaja,

Zbiły baby policaja.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

Raz go w mordę, raz go w jaja,

Biły baby policaja.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

Ej, górniku do cholery,

Znowu pójdziesz na L - 4.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

 

7

W piwnicznej izbie

 

Tylko margaryna mleczna

Przeciw ciąży jest skuteczna.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

A jak nie chcesz prać pieluszki,

Kładź globulki między nóżki.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

Moja ciocia z Ciechocinka,

Robi siusiu co godzinka.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

Co godzinka, co momencik,

Bo ma stary instrumencik.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

A mój dziadek był fryzjerem,

Golił ludzi glanz - papierem.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

A mój wujek spod Sosnowca,

Strącił ręką odrzutowca.

A chachary żyją i gorzałę piją,

Z góry spoglądają, wszystkich w dupie mają.

W piwnicznej izbie

W piwnicznej izbie siedzę sam nad kuflem pełnym piwa, D A D

Oczyma wodzę tu i tam, a głowa mi się kiwa D A D

Ja nie dbam o czerwony nos, ni o to, że wciąż tyję A7 D A7

Lecz biorę kufel w ręce swe i piję i piję i piję... D A7 D

A gdyby ktoś mi wybór dał: dziewczynę, konia, trunek

I rzekł: wybieraj co chcesz Ś ja płacę za rachuneklc

Na próżno dziewczę wdzięczy się i koń wyciąga szyję,

Ja biorę kufel w ręce swe i piję i piję i piję...

A kiedy przyjdzie na mnie czas i stanę u stóp tronu

Pokłonię ja się Panu w pas i powiem bez pardonu:

i.rozkoszy rajskich nie chcę znać, ni wiedzieć, gdzie się kryją,

Tylko mnie, Panie Boże wsad., gdzie święci piwo pijąl.

 

8

 

Chłopcy radarowcy

 

Tam na polu stoi krowa, D

cierpi, bo jest pełna mleka.

biegnie do niej Madejowa,

drogą jedzie dyskoteka.

Ref. Jada, jadą chłopcy, chłopcy radarowcy, A D A D

niebieska czapeczka, przy boku pałeczka. A D A D

La la la la la, la la la la la la la la, G C

la la la la ia, la la la la lale la. a D G

Życie takie zna przypadki,

jady sobie na rogatki,

staną sobie gdzieś w szuwarach,

w płocie dziura, jakaś szpara.

Ref. Licznik już notuje, wszystko rejestruje,

wszystkie przekroczenia, czeka na jelenia.

Jechał sobie raz księgowy,

robotnikom wiózł wypłatę.

Chociaż w pracy był wzorowy,

też przekroczył małym fiatem.

Ref. Już go mają chłopcy, chłopcy radarowcy.

i zapłacił trzysta, bo to był artysta.

Jechał sobie po wieczerzy poborowy na rowerze,

mijał lasy, ciemne chmury,

jechał szybko, było z góry.

Ref. Za zakrętem stali, rower mu zabrali,

Chłopcy już się cieszą, żołnierz idzie pieszo.

Jechał sobie od Dąbrowy,

młody śliczny dzielnicowy,

na motorze "Dezawilu",

na wycieczkę po cywilu.

Ref. Też go ma ją chłopcy, chłopcy radarowcy,

dojrzeli go z dala, zapłacił górala.

 

 

 

 

 

9

Córka rybaka

 

Gdy księżyc święcił na niebie do ciebie C G C

Poczułem miłość co przyszła jak wiatr C G

Me serce było w gorącej potrzebie G

Córka rybaka ty byłaś, ja - góral z Tatr G C

Jelenie gdzieś nad jeziorem sennie ryczały C G C

Ryby w jeziorze już poszły dawno spać C C7 F

Rzekłaś wtedy do mnie – „Mój mały F C a

Cóż ci mogę w te parna, mazurska noc dać” d G C

Córko rybaka, Mazura z Mazur C G

Popatrz jaki na jeziorze wody glazur G C

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin