0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:00:12:Im bardziej mnie unikała, 0:00:16:tym bardziej pragnšłem cię pocałować, 0:00:19:gdy ubrana w ten swój T-shirt, 0:00:23:zanurzyła się w lnišcym morzu. 0:00:27:Niczym płatki białych kwiatów... 0:00:30:Krople na twej mokrej spódniczce 0:00:34:lniš blaskiem błękitnej wody. 0:00:40:Dziecinko, powiedz mi, 0:00:44:dlaczego mrugnęła, 0:00:49:mówišc, że będziesz moja? 0:00:57:Kochanie, powiedz mi, powiedz... 0:00:59:Jeste tak nieprzewidywalna. 0:01:02:Powiedz, że mnie kochasz... 0:01:03:Powiedz, że mnie pragniesz... 0:01:05:Powiedz mi, powiedz, 0:01:06:moja letnia bogini. 0:01:09:Powiedz, że mnie kochasz... 0:01:10:Powiedz, że mnie chcesz... 0:01:11:Kochanie, powiedz mi, powiedz... 0:01:14:Wiem, że kogo kochasz. 0:01:16:Powiedz, że mnie kochasz... 0:01:17:Powiedz, że mnie pragniesz... 0:01:19:Powiedz mi, powiedz, 0:01:21:wyznaj mi swš tajemnicę. 0:01:37:Jestem Oda Kumiko. 0:01:40:Wiesz, nie cierpię facetów z niewyparzonymi gębami. 0:01:43:Mój... ksiš... żę... 0:01:54:Spójrz na mnie... 0:02:12:KIMAGURE ORANGE ROAD 0:02:17:Kyosuke w ucisku.|Słodkie "nic" na Wichrowych Wzgórzach. 0:02:52:Kurumi! Znowu używasz mocy?! 0:02:56:Nudzę się! 0:03:01:"Nie" znaczy "nie"! 0:03:18:Straszliwie się nudzilimy. 0:03:21:Pojechalimy na obóz tenisowy zorganizowany przez naszš szkołę, 0:03:25:niestety na miejscu okazało się, że nasz senpai nie wpuszcza nikogo na kort. 0:03:33:Na dodatek musielimy podziwiać jego pokazówki. 0:03:46:To było naprawdę wkurzajšce. 0:03:59:Dlatego urwałem się z zajęć, |gdy tylko nadarzyła się okazja. 0:04:13:Raz, dwa, trzy, cztery,|pięć, szeć, siedem! 0:04:19:Osiem! 0:04:24:Odbił się aż osiem razy. Niele. 0:04:28:Było tylko siedem. 0:04:29:Raczej osiem. 0:04:31:Nie, bo siedem. 0:04:36:Uparciuch, co? 0:04:38:Siedem czy osiem, jaka to różnica. 0:04:48:No masz. Wpadł do wody. 0:04:57:Co się stało? 0:04:59:Hej, co z tobš? 0:05:02:Twój kapelusz... 0:05:05:Nie przejmuj się nim. 0:05:10:Ale... 0:05:12:Pewnie przyjechałe tu grać w tenisa. |Jestem Oda Kumiko. 0:05:20:Mój... ksiš... żę... 0:05:23:Co?! 0:05:25:jest... tu... sam? 0:05:28:N-nie... 0:05:30:Ja podróżuję samotnie. 0:05:32:Czy mógłby dotrzymać mi dzi towarzystwa? 0:05:36:To znaczy? 0:05:38:Boisz się, że koledzy się na ciebie obrażš? 0:05:41:N-nie, to nie tak... 0:05:43:Już wiem! Masz już dziewczynę. 0:05:46:Nie mam nikogo. 0:05:48:Więc w czym problem? 0:05:50:Zostaniesz ze mnš? Tylko dzisiaj. 0:05:54:W powietrzu unosił się 0:05:58:aromat nieodpartej pokusy. 0:06:00:Dobrze? 0:06:02:Cieszę się! 0:06:16:Nie wiedziałem wtedy, że Ayukawa nas widziała. 0:06:22:Ale nowina! Ale nowina! 0:06:23:Hej, widziała? Bo my wszystko! Serio! 0:06:27:Ten cham, Kasuga, przygruchał sobie jakš panienkę, a póniej... 0:06:30:Hej, słuchasz czy nie? 0:06:31:Może opowiemy o tym wszystkim? 0:06:35:Dobry pomysł! 0:06:36:Wiesz, nie cierpię facetów z niewyparzonymi gębami. 0:06:40:Dlaczego? 0:06:41:Narobimy mu kłopotów? 0:06:47:Nie rozumiesz? 0:06:50:Zachowam milczenie, gdyż jestem spoko gociem. 0:06:57:Była tak zagadkowa i tak niebezpiecznie kuszšca, 0:07:00:że aż czułem lęk przed jej brakiem zahamowań. 0:07:04:A serce... 0:07:06:A serce... 0:07:07:waliło jak oszalałe. 0:07:26:Chcesz wejć na tę górę? 0:07:27:Co? To niemożliwe. 0:07:33:Boisz się? 0:07:34:Nie o to chodzi. 0:07:36:Boisz się. 0:07:38:No cóż, ja także trochę się boję. 0:07:42:Co to miało znaczyć? 0:07:44:Zaczekaj! 0:07:56:Madoka, nie wiesz, gdzie jest mój Darling? 0:08:00:No cóż... 0:08:01:Widziała go? 0:08:03:M-My go nie widzielimy, co nie, Hatta? 0:08:07:Na pewno? 0:08:09:No serio. 0:08:11:Nie wytrzymam! To wszystko...! 0:08:16:Głupku! Nie wstrzymuj, tylko leć do łazienki! 0:08:19:Tak! Do łazienki! Już pędzę! 0:08:32:Poczekaj! 0:08:33:No mówię ci, żeby zaczekała! 0:08:50:Przepraszam... 0:08:56:miało... 0:08:58:Co?! 0:09:02:Pomylałem, że... 0:09:05:Pomylałem, że za chwilę 0:09:08:stanę się mężczyznš. 0:09:22:Co się dzieje? 0:09:23:Nadcišga burza. 0:09:25:I co z tego? 0:09:28:Cóż... 0:09:30:Kim ona... 0:09:32:Kim ona tak naprawdę jest? 0:09:51:W głowie miałem mętlik. 0:09:59:W tamtej chwili 0:10:01:jak miałem jej to powiedzieć? 0:10:14:Czy to kropla deszczu? 0:10:20:Czy też może... 0:10:39:Ale huknęło! 0:10:46:Jingoro, chod do mnie! 0:10:52:Ojej, Jingoro! Nie wiedziałam, że pojechałe z nami. 0:10:56:Co? 0:10:57:Nie posłuchała mnie, a przecież mówiłam ci, że jest za ciężki, by go zabrać. 0:11:02:A, pamiętam! 0:11:05:Przepraszam. 0:11:09:Burza! Nienawidzę burzy! 0:11:11:Strasznie się boję! 0:11:15:Martwię się o mojego Darling. 0:11:17:Usmażony przez piorun! 0:11:18:Biedny Kasuga! Przecięty wpół! Możliwe, że tak się stało! 0:11:35:Hikaru! 0:11:45:Hikaru! 0:11:46:Hikaru! 0:11:47:Puszczaj! Darling potrzebuje pomocy! 0:11:48:On wróci! Musimy tylko poczekać! 0:11:50:Ale... 0:11:51:Hikaru! 0:11:53:Nie ma się co martwić o tego głupka. 0:11:57:Na pewno gdzie się schronił. 0:12:02:Tu jest niebezpiecznie. 0:12:03:Jeli co ci się stanie, |to będziemy mieli niezłe kłopoty. 0:12:08:Poszukamy go, kiedy przestanie padać. 0:12:37:Tchórz! 0:12:44:Takie rzeczy zdarzajš się tylko w starych melodramatach, 0:12:47:skšd mogłem wiedzieć, że przyjdzie mi |dowiadczyć tego na własnej skórze? 0:12:52:Nigdy bym się nie spodziewał, że trafi na mnie. 0:12:56:Tłumaczenie: kamilxk, teksty piosenek: mbell |Porzšdna korekta: slymc |Typesetting piosenek : koni 0:13:39:Dlaczego? 0:13:42:Dlaczego nie chciałe się ze mnš kochać? 0:13:47:Dlaczego? Powiedz mi! 0:13:51:Sšdzę, 0:13:53:że w takiej sytuacji jak ta, 0:13:56:każda odpowied na to pytanie będzie zła. 0:14:01:Jeste okrutny. 0:14:07:Spójrz na mnie! 0:14:10:Patrz! 0:14:21:Nie mogę. Przepraszam. 0:14:25:Nie podobam ci się? 0:14:28:Jeste piękna, ale... 0:14:30:Ale co? 0:14:34:No bo... 0:14:40:Nie w tym problem. 0:14:43:A w czym? 0:14:49:Wstrętny. 0:14:51:Jeste wstrętny! 0:14:53:Ja dla ciebie... 0:14:59:Nie uważam, że ludzie w naszym wieku 0:15:02:powinni robić takie rzeczy! 0:15:06:Nie musisz mi tego mówić. 0:15:08:No to dlaczego? 0:15:12:Chciałem powiedzieć co bardziej przekonujšcego, 0:15:16:ale byłem zbyt skrępowany. 0:15:20:Mylałam o tym. 0:15:22:Bardzo długo o tym mylałam. 0:15:25:I podjęłam decyzję. 0:15:35:To nieważne! 0:15:38:Poczekaj! 0:15:56:Nieważne co się ze mnš stanie. 0:16:00:Nieważne? 0:16:02:Proszę... 0:16:04:Co masz na myli? 0:16:07:Powiedz mi, o co chodzi? 0:16:37:Idę go poszukać. 0:16:40:Pójdę z tobš. 0:16:57:Rany, co za goć! 0:16:59:Cholera! Siedzi sobie gdzie z niš i robiš miau-miau. 0:17:05:Proszę, miau-miau. 0:17:08:Rany! Co ty masz we łbie? 0:17:12:Niech no ja tylko znajdę tego idiotę. 0:17:25:Hej, to bez sensu trzymać się w kupie. 0:17:28:Rozdzielmy się. 0:17:30:Pójdę przodem. 0:17:33:W porzšdku! Kurumi, chodmy go poszukać po tamtej stronie. 0:17:36:Pójdę tędy, z Manami. 0:17:38:Co? 0:17:39:Co?|Jej, jej, jej! Ja też! 0:17:41:Nie zmuszaj mnie, żebym... 0:17:43:Hikaru, idziesz z nami! 0:17:47:Pa, pa! 0:17:49:Poszukam go na stoku. 0:17:59:Tak mi wstyd. 0:18:02:Przepraszam. 0:18:06:Jest już suche. Załóż to na siebie. 0:18:12:Co ja mam teraz zrobić? 0:18:15:Nic nie przychodziło mi do głowy. 0:18:34:Szczerze mówišc, miałem w głowie totalnš pustkę. 0:18:43:O cholera! 0:19:21:Czeć. 0:19:33:Ayukawa! 0:19:43:Ayukawa! 0:19:48:Ayukawa! 0:20:34:Zaczekaj! 0:20:37:Między nami do niczego nie doszło! 0:20:40:Nic a nic... 0:20:43:My tylko schronilimy się tu przed deszczem. 0:20:46:Mówię prawdę! 0:20:49:To wszystko moja wina. 0:20:52:Przepraszam. 0:20:55:To ja próbowałam go uwieć. 0:20:58:Nie obchodziło mnie, co się ze mnš stanie. 0:21:03:Za tydzień czeka mnie operacja. 0:21:07:Od jej powodzenia zależy... 0:21:15:Zależy.. 0:21:19:...wszystko. 0:21:23:Przeziębisz się. 0:21:30:Tak naprawdę, to nie była "łatwa" dziewczyna. 0:21:48:A to, co zobaczyłem wtedy na jej policzku, 0:21:52:to wcale nie była kropla deszczu. 0:21:56:Popromy dobre duchy o pomylnoć dla ciebie. 0:22:03:Płyń do mojej przystani. 0:22:08:Kiedy puciła latarnię, 0:22:12:to już wiedziałem.|Wiedziałem, że operacja się powiedzie. 0:22:16:Tak włanie wówczas czułem. 0:22:20:I jak było, co? 0:22:24:Widzielimy jak jš obejmowałe. 0:22:29:Ayukawa też cię widziała. 0:22:32:Ayukawa?! 0:22:33:Dokładnie! 0:22:34:Ale siedzimy cichutko jak te trusie, bo nas o to poprosiła. 0:22:37:Gdyby nie ona, to kto wie, prawda, Hatta? 0:22:42:Wyglšda na to, że Ayukawa wiedziała o wszystkim od samego poczštku. 0:22:51:Oda Kumiko 0:22:58:Co tam u was słychać? 0:23:01:Piszę, by przekazać wam, że operacja się powiodła. 0:23:37:Kasuga Kyosuke, lat 15. 0:23:40:Tego lata o mało co nie stałem się mężczyznš. 0:23:56:Płomień trawi złamane serca. 0:24:00:Oto poczštek jest lata... 0:24:01:Obejmij mnie, obejmij płomieniu miłoci. 0:24:04:Pozwól mi spłonšć... 0:24:05:Płomień trawi złamane serca. 0:24:08:Spala je na popiół... 0:24:09:Płoń, płoń, płoń niczym słońce, ogniu miłoci. 0:24:13:Ostatniej nocy, gdy zabrałe mnie na przejażdżkę, 0:24:18:miłe słówka zostawiłe w domu. 0:24:21:A kiedy wpatrywalimy się w horyzont, 0:24:24:powiedziałe mi, że musimy się rozstać. 0:24:31:Uczucie, niczym pory roku, przychodzi i odchodzi. 0:24:35:Nie można go zatrzymać, próżny to trud. 0:24:39:Że to już koniec,| widzę to na twojej twarzy. 0:24:47:Siedzšc w swoim pokoju, 0:24:51:wypatrywałe już nowej gwiazdki z nieba. 0:24:57:Zbyt póno zrozumiałam, 0:24:59:co oznaczał tamten ostatni telefon. 0:25:05:Płomień trawi złamane serca 0:25:09:Oto poczštek jest lata... 0:25:10:Obejmij mnie, obejmij płomieniu miłoci. 0:25:13...
bigboy.evilbill