Six Feet Under 5x07 - The Silence.txt

(34 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:33:"The Silence"
00:01:47:Powinni�my byli pojecha� do Toskanii.
00:01:49:Zamiast i�� na t� g�upi� sztuk�.
00:01:52:Janice jest moj� najlepsz� przyjaci�k�.
00:01:54:A to jej jedyny syn.
00:01:56:To mi�e z jego strony, �e nas zaprosi�.
00:01:58:Zazwyczaj jest bardzo skryty.
00:02:00:Nie p�jd� p�niej do niego
00:02:02:- Powiedzie� mu, jakim jest genialnym re�yserem.|- P�jdziesz.
00:02:06:Dlaczego ludzie w og�le|zapraszaj� si� na takie rzeczy?
00:02:08:- Nie mam poj�cia.|- Dwa poprosz�.
00:02:10:Chod�my do domu, Masha !
00:02:12:- Zostaj� tu.|- Masha, chod�my!
00:02:15:Dziecko jest g�odne.
00:02:17:Bzdura. Matryona go nakarmi.
00:02:19:To wstyd. Trzy noce bez matki.
00:02:23:Stajesz si� m�cz�cy.
00:02:25:Dawniej przynajmniej filozofowa�e�,
00:02:27:A teraz tylko dom i dziecko.
00:02:30:Tylko to od ciebie s�ysz�.
00:02:32:- Chod�my, Masha !|- Sam id�!
00:02:35:Co si� dzieje?
00:02:42:- Peter ?|- Cicho!
00:02:49:Na co to, Mama?
00:02:50:- Pyotor prosi� nas|- Peter?
00:02:54:Prosi� nas...
00:02:56:Co� sta�o si� mojemu m�owi.
00:03:00:On prosi�, by po�cieli�|mu w pokoju Kostya'i?
00:03:06:Starsi ludzie s� jak dzieci.
00:03:08:Odchodz�. �egnaj, Masha.
00:03:10:- �egnaj, matko.
00:03:12:- Peter !|- O m�j Bo�e.
00:03:15:Nie!
00:03:18:Co robimy?
00:03:22:Co si� sta�o?
00:04:23:Kto to?
00:04:27:Kto to?
00:04:30:Gdzie moja �ona?
00:04:32:I gdzie moja c�rka?
00:04:55:Halo?
00:04:57:Nate, tu Maggie.
00:04:59:Co� si� sta�o?
00:05:02:Przepraszam, �e przeszkadzam.
00:05:06:Nie wiedzia�am, do kogo zadzwoni�.
00:05:08:W porz�dku. Co si� sta�o?
00:05:10:- Kto to?|- O Bo�e.
00:05:18:David, nie mog� znale��|dzia�u sportowego.
00:05:23:- Widzia�e� go gdzie�?|- Nie.
00:05:26:Gazeciarz pewnie znowu|zapomnia� go w�o�y�.
00:05:29:On jest do dupy. Spadam st�d.
00:05:32:Sp�ni� si� do Rogera.
00:05:34:W porz�dku. Mam tu|wszystko pod kontrol�.
00:05:36:{Y:i}-  Dawaj to!
00:05:40:Chyba zauwa�y�e�, �e stara�em|si� ostatnio panowa� nad sob�.
00:05:43:Staram si� by� cierpliwy
00:05:45:- Ale z tymi ch�opcami nie jest �atwo.|- Wiem, �e nie s�.
00:05:48:Przypominasz mi o tym codziennie.
00:05:53:Pos�uchaj go. To bardzo|mi�e dziecko, w zasadzie.
00:06:00:Chyba tak.
00:06:16:Durrell, co wy tu robicie?
00:06:18:- Ogl�damy TV !|- David, wy��cz to!
00:06:20:Nie mog� znale�� pilota.|Nigdy go nie mog� znale��.
00:06:25:Gdzie to znale�li�cie?
00:06:27:Te ta�my by�y w zamkni�tym pude�ku|pod prze�cierad�ami od Ralpha Laurena
00:06:30:- Pod naszym ��kiem.|- Czyli wiesz, gdzie je znalaz�em.
00:06:38:Durrell, od tej chwili gdy|co� jest w zamkni�tym pude�ku
00:06:43:Pod stert� starych|prze�cierade� to jest prywatne.
00:06:47:Dobrze.
00:06:51:�wietnie.
00:06:53:Mo�emy zbiera� si� ju� do szko�y?
00:06:55:- Znowu si� sp�nimy.|- Kurwa. To znaczy cholera.
00:06:58:Ubierajcie si�. Idziemy
00:07:00:Chod�my!
00:07:07:Posz�o nie�le.
00:07:10:Hey, Kirsten, idziesz dzi� do Doc's?
00:07:12:Tak, ma�a! Mia�am i�� do moich rodzic�w,
00:07:15:Ale dzi�ki Bogu moja|mama dosta�a infekcji.
00:07:17:- Hey, Johnny, idziesz?|- Tak, ma�a.
00:07:20:A ty, Claire ?
00:07:22:Chwila, musz� to doko�czy�.
00:07:28:Ju�.
00:07:30:Idziemy do Doc's po pracy.
00:07:33:Do tego baru w supermarkecie?|Doc Hannigan's ?
00:07:37:Tylko dlatego, �e to najbli�sza knajpa.
00:07:39:Wszyscy z pracy tam chodz�.
00:07:43:Przepraszam, nie chcia�am...
00:07:44:No, Claire. Twoje g�wno nie �mierdzi?
00:07:47:My�l�, �e �mierdzi.
00:07:50:Super, to idziesz?
00:07:53:Mo�e innym razem.
00:07:54:W porz�dku, ale b�dziemy|m�wi� o tobie przez ca�y czas.
00:07:58:Tak, ma�a.
00:08:06:Jest co� fajnego w byciu samotnym.
00:08:09:W ko�cu mog� si� odpr�y�.
00:08:13:M�j �wiat kr�ci� si� wok� George'a.
00:08:16:Najpierw odk�d si� pobrali�my, a|jak zachorowa� to jeszcze bardziej.
00:08:20:To niezdrowe, prawda?
00:08:22:Dla jednego "zdrowe"|dla innego jest "chore".
00:08:24:Niekt�re kobiety musz� uczyni�|kogo� innego celem swojego �ycia
00:08:26:Albo strac� rozum.
00:08:29:Bez oceniania.
00:08:32:To dla mnie ekscytuj�cy okres.|Przegapia�am tyle rzeczy.
00:08:36:- Potrafisz znale�� sobie zaj�cie?|- Zawsze.
00:08:40:W tym mie�cie jest tyle|imprez kulturalnych.
00:08:42:W kt�rych chcia�am bra� udzia�.
00:08:44:W zesz�ym tygodniu dowiedzia�am si�|wszystkiego o kabale w Skirball Center.
00:08:48:A w Dutton's in Brentwood  ma odczyt|Jay Mcinerney pojutrze.
00:08:52:- Co to jest?|- Facet, kt�ry napisa� "Bright lights, big city. "
00:08:55:Zna�am jego dilera kokainy, mi�y facet.
00:08:57:Jest dwudziestolecie tej ksi��ki.
00:08:59:Czas, bym j� w ko�cu przeczyta�a.
00:09:03:Oh, Victoria, twoje spotkanie jest ju� jutro-
00:09:07:Nie martw si�, wszyscy s� zaproszeni.
00:09:10:Potrzebujesz czego�? Mog� przynie��|moj� s�ynn� sa�atk� z ziemniak�w.
00:09:13:To mi�e, ale nie martw si�.
00:09:15:Wszystkim si� zaj�am.
00:09:20:Wi�c mi�dzy t� a t�.
00:09:24:Kt�ra podoba ci si� bardziej?
00:09:26:- Ta.|- Tak?
00:09:29:- Ale...|- Ta te� jest �adna.
00:09:31:W�a�nie.
00:09:33:Obie s� �adne.
00:09:37:Przepraszam. Dzi�kuj�.
00:09:41:Halo?
00:09:44:Tak.
00:09:47:Tak.
00:09:52:Okay.
00:09:58:Okay.
00:10:01:Pewnie.
00:10:05:Dzi�ki.
00:10:10:Zdecydowa�a� si� ju�?
00:10:12:Przyjd� tu jeszcze.
00:10:20:Nie mia�em tego w terminarzu.
00:10:22:Maggie zadzwoni�a do mnie w �rodku nocy.
00:10:24:Zmar�y jest jej przyjacielem z ko�cio�a.
00:10:27:- Maggie jest kwakrem?|- Tak.
00:10:31:- George by� kwakrem?|- Nie. Zmieni�a wiar� po �lubie.
00:10:35:Jacy s� kwakrowie?
00:10:38:S� bardzo pokojowi...
00:10:40:To wszyscy wiedz�.
00:10:43:- Widzia�e� Rico ?|- Powiedzia�, �e ma co� wa�nego do zrobienia.
00:10:47:Zaraz przyjd�.
00:10:49:Halo?
00:10:52:To nie s� wyniki, jakich|by�my si� spodziewali.
00:10:55:Nie ma powodu, by zak�ada� najgorsze.
00:10:59:Test krwi by� pozytywny,
00:11:01:Co wskazuje, �e dziecko mo�e mie�|potencjalnie pewne zaburzenia.
00:11:05:Jakie?
00:11:07:Takie jak zesp�l Downa|lub rozszczep kr�gos�upa.
00:11:10:Jednak�e wyniki tego|testu s� wysoce niepewne.
00:11:13:Ponad 95% z pozytywnym wynikiem|nie maj� �adnego z tych schorze�.
00:11:17:Wi�c po co go robicie?
00:11:19:By zdoby� wi�cej informacji.
00:11:21:Z takimi wynikami zalecam|przeprowadzenie bada� prenatalnych.
00:11:24:Nawet nie chcia�am robi� tego g�upiego|testu. Wszyscy m�wili, �e b�dzie dobrze.
00:11:27:Zaplanuj� badania|jak najwcze�niej.
00:11:31:- Nie ma powodu do paniki.|- Pewnie.
00:11:39:Co robisz w domu?
00:11:43:Nazmy�la�em troch� i zerwa�em|si� z pracy na par� godzin.
00:11:45:Bo wiedzia�em, �e masz dzi� wolne.
00:11:47:Tak, wolne. By�am w spo�ywczym,|posprz�ta�am w kuchni
00:11:50:A teraz robi� czwarte|pranie. Niez�y ubaw.
00:11:54:Nie wygl�dasz teraz na zaj�t�.
00:11:56:Pierwszy raz mog�am|z�apa� oddech. Czytam.
00:12:00:- Rico?|- Tak?
00:12:02:- Co robisz?|- Pr�buj� ci� odpr�y�.
00:12:05:Sama umiem si� odpr�y�.
00:12:09:A skoro tu jeste�, to mo�esz|wnie�� swoje rzeczy do szafy
00:12:12:Jak powiedzia�e� trzy dni temu.
00:12:18:Pewnie.
00:12:24:Nie rozumiem, dlaczego nie|chcia�a� wyj�� z tymi lud�mi.
00:12:27:Czasem wydaje ci si�, �e|jeste� lepsza ni� inni.
00:12:30:- Mam nadziej�, �e jestem.|- C�, nie jeste�.
00:12:33:Tak czy siak jestem wyczerpana.
00:12:35:Nie wiedzia�am, �e nie robienie niczego|przez ca�y dzie� jest takie m�cz�ce.
00:12:38:Ja w twoim wieku mia�am tyle energii.
00:12:44:Poza tym chcia�am dzi� popracowa�.
00:12:47:Nad czym teraz pracujesz?
00:12:49:W zasadzie nad niczym.|Jestem zupe�nie pusta.
00:12:53:Od tygodni nie siada�am za biurkiem.
00:12:55:Bo za ka�dym razem, gdy|siadam i pr�buj� my�le�
00:12:57:Jak mog� wyrazi� siebie,|odchodz� z niczym.
00:13:01:Jak wielka otch�a�
00:13:02:Z totaln� cisz�.
00:13:06:To jak uczucie najwi�kszej|samotno�ci w ca�ym �wiecie.
00:13:15:Lepiej si� przebierz.
00:13:18:Zaraz b�dzie obiad.
00:13:23:Ci g�upi telemarketerzy.
00:13:25:Chyba si� zaanga�uj�
00:13:27:W organizacje zmierzaj�ce|do ich delegalizacji.
00:13:30:Halo!
00:13:32:Witaj, George.
00:13:34:"Przyj�� dzisiaj"?
00:13:36:Nie.
00:13:37:Nie rozumiem, dlaczego...
00:13:41:Jestem bardzo zaj�ta.
00:13:42:Postaram si� wpa�� jutro po po�udniu.
00:13:45:Przepraszam, George, ale|nie mog� teraz rozmawia�.
00:13:48:Pa.
00:13:54:- Wszytko u niego w porz�dku?|- Na pewno nic mu nie jest.
00:13:57:Cokolwiek si� z nim dzieje,|nie dam si� w to wci�gn��.
00:13:59:- Mam swoje �ycie.|- Mo�e po prostu jest samotny.
00:14:03:Bardziej mu wsp�czujesz teraz
00:14:04:Ni� gdy tu mieszka�.
00:14:08:Zawsze �atwiej by� mi�ym dla ludzi
00:14:10:Jak nie musisz ich ogl�da�.
00:14:16:Nawet nie wiesz, co to jest liczba ca�kowita.
00:14:19:Wiem.
00:14:24:Mam og�lne poj�cie, co to jest.
00:14:27:Liczby ca�kowite to liczby...
00:14:33:- Mam k�opoty?|- Oczywi�cie, �e nie.
00:14:36:Ale mo�e powiniene� s�ucha�|muzyki w drugim pokoju.
00:14:40:Zostan� tu i b�d� cicho.
00:14:45:Okay, gdzie byli�my?
00:14:46:- Liczby ca�kowite-|- David ?
00:14:48:Mia�e� by� cicho.
00:14:50:- Co� si� przypala.|- Kurwa!
00:14:54:Okay, �le zrobi�em.
00:14:56:Nie u�ywamy takiego j�zyka.
00:14:58:- Mog� odebra�?|- Oczywi�cie, Durrell, mieszkasz tu.
00:15:01:Nie musisz pyta�, czy|mo�esz odebra� telefon.
00:15:05:Halo?
00:15:10:To tw�j kochanek.
00:15:12:Czy ja mam kochanka?
00:15:15:Od tej chwili mo�esz m�wi�, �e to Keith.
00:15:17:- Tak, panie.|- Durrell, m�wi�em ci, �e nie lubi� tego �artu.
00:15:20:- Daj mi m�j discman!|- To boli!
00:15:22:Wypad st�d, obaj! Id�cie z tego pokoju!
00:15:31:Nie dam rady przyj�� na kolacj�.
00:15:33:Sissy i dzieci s� w mie�cie.
00:15:34:Mam ich zabra� do Geoffrey's w Malibu.
00:15:36:- Lah-Di-Dah! |- Co to mia�o znaczy�?
00:15:39:Nic. Po prostu robi� pi�� rzeczy na raz.
00:15:43:Baw si� dobrze, zobaczymy si� p�niej.
00:16:01:Co robisz?
00:16:03:Sp...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin