the.simpsons.703-med.txt

(16 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:01:movie info: XVID  512x384 23.976fps 174,6 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/
00:00:01:Episode 3F01|Home Sweet Homediddly-Dum-Doodily|Nie ma to jak w domu zast�pczym
00:00:08:NIKT NIE CHCE S�UCHA�|MOICH PACH
00:00:46:Tw�j tost, Maggie!|Sama przyrz�dza�am.
00:00:52:Lisa, kochanie, przejrza�am i u�o�y�am|stare gazety na tw�j projekt historyczny.
00:00:56:O rany, mamo.|Nie musia�a� sobie zadawa�, a� tyle trudu.
00:00:59:�aden trud.|W��cz�gi z wysypiska byli bardzo pomocni...
00:01:03:poza jednym, kt�ry chyba|mia� problemy psychiczne.
00:01:06:Dobry.
00:01:07:Bart, dzi� dzie� fotografii w szkole.|�adnych k��w Drakuli!
00:01:10:- Ale kazali nam je za�o�y�.|- Nieprawda!
00:01:14:JESTEM G�UPIM|DZIECKIEM
00:01:16:I nie przyklejaj siostrze|�adnych karteczek.
00:01:21:Trzymajcie oddzielnie|sa�at� a� do 11:30.
00:01:24:W ten spos�b sa�ata pozostanie|wilgotna, a chleb suchy!
00:01:29:Mamo, za bardzo zawracasz|sobie nami g�ow�.
00:01:32:Cieszcie si� tym teraz, bo jak doro�niecie|b�dziecie sami musieli o siebie dba�!
00:01:36:Marge, obok kluczyk�w|do samochodu jest paj�k.
00:01:40:Dobrze robisz|m�wi�c mi o tym.
00:01:43:/Zmykaj st�d.
00:01:47:Od razu lepiej. A jak ju� jeste�my sami, tatu� mi�|ma troszeczk� miodku dla mamusi misia.
00:01:54:Trzy godzinna ucieczka|w Mingled Waters Health Spa...
00:01:59:K�piele lecznicze,|masa�e twarzy...
00:02:01:Sk�d wzi��e� te talony?
00:02:03:Niech ci� o to|g�owa nie boli.
00:02:11:Jakie zalety posiada ten automobil|w por�wnaniu do, powiedzmy, poci�gu...
00:02:15:kt�ry r�wnie� m�g�bym|sobie naby�.
00:02:17:No c�, z pewno�ci� zwr�ci pan|uwag� na ogrzewany peda� gazu...
00:02:23:...�agodnie masuje|pa�skie po�ladki.
00:02:25:No c�, panie hrabio Homer,|mo�e przedyskutujemy...
00:02:27:Nie, nie przedyskutujemy.|Yoink!
00:02:32:Homey, to takie s�odkie, ale nie mog�|w tej chwili si� tam wybra�.
00:02:36:Zlew jest pe�en brudnych naczy�, �mieci trzeba|wyrzuci�, pok�j go�cinny jest tak zakurzony...
00:02:40:- Posprz�tamy to dzi� po po�udniu.|- A co z Maggie?
00:02:42:M�j ojciec si� ni� zaopiekuje.
00:02:44:Za tob�!
00:02:46:Nie r�b tak!
00:02:48:- Nie r�b tak!|- No, kochanie, zaharowujesz si� tutaj.
00:02:54:Je�li ktokolwiek zas�uguje na ok�ady|wodorostami i zanurzanie w b�ocie, to ty.
00:03:01:No dobrze, ale wezm� do samochodu|co� do prasowania...
00:03:08:Zaci�gnij te warkocze, panienko...|Podci�gnij spodnie, Dooley...
00:03:11:Nelson, wygl�dasz cudownie.
00:03:13:Mam ochot� si� spra�|na kwa�ne jab�ko.
00:03:16:Bart, przesta� si� drapa�.|Psujesz sobie fryzur�.
00:03:20:Wszy?! Jakim cudem ch�opiec dorobi� si�|wesz w tym wieku i w tych czasach?
00:03:25:Kupili�my wiklinowy koszyk na Pierwszym Molo|i ona le�a�a zemdlona w �rodku tego koszyka!
00:03:33:Hej, jakim cudem ja mam|wszy, a Milhouse nie?
00:03:37:Tak zi-zimno, tak|bardzo zimno...
00:03:43:Do zobaczenia w piekle,|wy bezskrzyd�e pijawki.
00:03:50:Co za rodzice pozwoliliby na takie|zaniedbanie higieny g�owy?
00:03:54:Lepiej sprawd� pan jego siostr�.|tez mo�e mie� pe�no "wesz�w"!
00:04:02:Hej, dajcie spok�j!|Te buty kaza� mi nosi� lekarz.
00:04:05:- Musz� je mie�.|- Masz wszy! Masz wszy!
00:04:10:Nieprawda!
00:04:11:/Lisa Simpson zg�osi si� do Gabinetu|Dyrektora w celu zbadania, czy ma wszy./
00:04:19:M�j... j�zyk.
00:04:21:Uwaga na g�ow�./
00:04:26:Dyrektorze Skinner?|Potrzebne mi s� "puty".
00:04:29:S�odka Georgio Brown!|Co� gnije w domu Simpson�w.
00:04:36:DZIECI�CA OPIEKA SPO�ECZNA
00:04:44:C� za relaks.
00:04:47:Homey, to by�|cudowny pomys�.
00:04:50:Tak. Gdyby ten mafioso nie gapi�|si� na nas, zdj��bym r�cznik.
00:04:56:/Mnie to nie przeszkadza.
00:04:58:/Patrz, ja te� to robi�.
00:05:04:Popatrz na to miejsce.
00:05:06:Zlew pe�en brudnych naczy�, �mieci nie wyniesione,|ba�agan w pokoju go�cinnym, kupa starych gazet...
00:05:12:sprzed 20 lat!
00:05:14:/Przygotujcie si�, mi�o�nicy hazardu,|na �wiatowe wy�cigi ps�w!/
00:05:21:Co do...
00:05:23:Zaniedbany i �le od�ywiony cz�owiek|�pi�cy we w�asnych nieczysto�ciach,
00:05:27:wygl�da na zdezorientowanego|i odwodnionego.
00:05:30:- Gdzie jest dziecko?|- To chyba ona, co nie?
00:05:34:Dzieci uwielbiaja wod�.
00:05:36:- O m�j Bo�e!|- G�upie dzieci wymagaj� najwi�cej uwagi.
00:05:40:/Wszystko jest doskona�e,|wszystko jest doskona�e./
00:05:43:/Odwr�� kaset�!
00:06:00:Dzieci, gdzie s�|wasi rodzice?
00:06:02:Nie wiem.|Powinni gdzie� tu by�.
00:06:05:Tak, powinni.
00:06:09:Lepiej, �eby mieli|dobr� wym�wk�.
00:06:12:Kocham ucieka�|od tego chlewu.
00:06:16:To jest niczym jaki�|cudowny narkotyk.
00:06:20:Co tu si� dzieje?
00:06:21:- Dzieci�ca opieka spo�eczna, psze pani.|- Oto ma�a lektura do poczytania.
00:06:26:"Obskurna dziura"?|"Papier toaletowy krzywo zwisa"?
00:06:37:Co wy robicie|z moimi dzie�mi?
00:06:38:Zabieramy je tam, gdzie ich|pani nie dostanie!
00:06:40:Co? Nie! Nie... nie mo�ecie...|nie pozwol� wam...
00:06:44:Pani Simpson, prosz� si� opanowa�|albo pani� aresztuj�!
00:06:55:Spokojnie, dzieci.|Zabieramy was tylko do...
00:06:59:domu zast�pczego!
00:07:08:Siemaneczko! Witajcie w waszym|nowym domu, zaniedbalusi�scy.
00:07:14:Dzieci, poznajcie waszych|nowych rodzic�w zast�pczych.
00:07:16:Kochamy was!
00:07:20:Prosz� nie obejmuj mnie.|Od tego robi mi si� niedobrze.
00:07:22:Ja nie os�dzam Homera i Marge.|Niech to zrobi m�ciwy B�g.
00:07:26:Chcemy wam tylko da� dobry dom dop�ki wasi|rodzice nie zaczn� zachowywa� si� odpowiedzialnie.
00:07:30:Wy nie rozumiecie.|Mama i tata dobrze o nas dbaj�.
00:07:34:To by� z�b mleczny.
00:07:37:Rusza� si�!
00:07:49:"Rodzice nie mog� komunikowa� si� z dzie�mi i musz�|trzyma� si� z daleka na conajmniej 30 metr�w."
00:07:55:Zostawiamy ci dzieci na 3 godziny,|a hrabstwo nam je odbiera?
00:07:59:Narzekanie, narzekanie,|narzekanie.
00:08:02:Nie do wiary, �e prze�o�y�am w�asn� przyjemno��|ponad obowi�zki domowe i rodzinne.
00:08:06:To w moim stylu.
00:08:08:Marge, nie obwiniaj siebie.|Ja jestem okropnym rodzicem.
00:08:11:Ch�opak mnie denerwuje, Lisie nie|mog� pomaga� w zadaniach domowych...
00:08:15:jedyne czym mog� si� zaopiekowa�|to ro�linka domowa.
00:08:20:Wszawa ro�linka!|Ty skur...
00:08:23:Juz ja ci� naucz�...
00:08:33:ZABAWA JEST FAJNA
00:08:35:Drukujemy!
00:08:37:Prosze bardzo, Todd:|wydanie miejskie.
00:08:39:TODD �MIERDZI
00:08:42:Bart, nie jestem pewien, czy to|powinno by� zatytu�owane "extra".
00:08:44:Czy twoje �r�d�o jest pewne?
00:08:47:Nienawidz� tego miejsca.
00:08:49:Tak. Jest podobne do naszego domu, ale wszystko ma|przyprawiaj�c� o ciarki jako�� w stylu Pata Boone'a.
00:08:53:Hej, dzieci! Nachos autorstwa Flanders�w...|czyli og�rki z domowym serkiem.
00:09:03:Bart, wiem, �e wci�� jeszcze|pr�bujesz si� przyzwyczai�.
00:09:05:Powiem ci co�: mo�emy robi�|cokolwiek sobie za�yczysz.
00:09:09:Chc� obejrze�|"Zdrapka i Pocharatk�"!
00:09:10:No c�, troch� telewizji|chyba nie zaszkodzi.
00:09:13:Kiedy� pozwala�em moich ch�opakom|ogl�da� "Moich Trzech Syn�w",
00:09:16:ale to ich usypia�o na|d�ugo przed por� spania.
00:10:04:Tatusiu, co to za czerwone co�|wyp�ywa�o z usz�w kotka?
00:10:07:To jest...|to jest tylko d�em malinowy.
00:10:10:Tato, mog� d�gn�� Roda czym� ostrym,|tak jak to myszka zrobi�a?
00:10:14:Nie, synku.
00:10:15:Nie mo�esz.
00:10:20:Widzisz je?
00:10:22:Widz� Lis�... ale r�wnie dobrze|to mo�e by� rozgwiazda!
00:10:26:Musz� do nich zadzwoni�.
00:10:29:/Z tego telefonu nie mo�na po��czy� z numerem,|kt�ry wykr�cili�cie, wy niedba�e potwory./
00:10:36:Dosy� tego.|Idziemy do centrum odzyska� nasze dzieci...
00:10:40:W tej chwili!
00:10:43:Zawsze pr�bowali�my by�|dobrymi rodzicami.
00:10:45:Prosz�! B�agam wysoki s�dzie,|jak matka do matki.
00:10:48:Wysoki s�d ma|chyba rodzin�?
00:10:50:Nie, dzieci mnie|nie obchodz�.
00:10:52:Zaraz, chwileczk�!|No dobra, mo�e nie wygra�bym tytu�u "Ojca roku".
00:10:56:Tak naprawd�, pewnie jestem ostatnim cz�owiekiem|na ziemi, kt�ry powinien mie� dzieci.
00:11:01:Ja...
00:11:02:Zaraz, chwila...|mog� zacz�� raz jeszcze?
00:11:04:Bycie ojcem moich dzieci to|najlepsza chwila w moim dniu.
00:11:06:Zrobi�bym wszystko|dla Barta i Lisy!
00:11:08:A dla Margaret?
00:11:09:Dla kogo?|Psze pani, chyba pani pomyli�a teczki.
00:11:12:- Chodzi o Maggie!|- Och, Maggie. Nie mam nic przeciwko Maggie.
00:11:15:Widz�, �e szczerze chcecie odzyska� dzieci,|ale du�o musicie si� nauczy� o byciu rodzicami.
00:11:21:Zanim zwr�c� wam dzieci, b�dziecie musieli|uko�czy� kurs "Umiej�tno�ci Rodzinne".
00:11:25:Rodzice ucz� si� s�ucha� ich...
00:11:28:Komunikacja, zrozumia�em.
00:11:29:Ale jest bardzo wa�ne, by...
00:11:30:S�ucha�, tak, wiem.
00:11:31:Jednak tu nie chodzi tylko o...
00:11:32:Potrafi� s�ucha�!
00:11:33:Panie Simpson,|czy m�g�by pan...
00:11:34:Zamknij si�, pani S�dzino!
00:11:35:A kuku!|Widz� ci�.
00:11:44:Nigdy nie s�ysza�em,|by Maggie tak si� �mia�a.
00:11:45:A kiedy ostatnio tata|po�wi�ci� jej tyle uwagi?
00:11:49:Kiedy po�kn�a 25 cent�w,|sp�dzi� z ni� ca�y dzie�.
00:11:51:My�la�am, �e si� do tego przyzwyczaj�,|ale wszystko tutaj jest takie dziwaczne.
00:11:55:Wiem. Do nale�nik�w dodaj�|mi�d zamiast syropu klonowego.
00:11:58:Czytaj� "Newsweeka"|zamiast niczego.
00:12:00:Dajcie spok�j, kwiatuszki. Kto si� pisze na wielk�|mich� bezt�uszczowego mleka mro�onego?
00:12:04:- Ja chc� zio�owe!|- Dla mnie bezsmakowe.
00:12:09:...i wtedy zobaczy�am mojego ch�opczyka w konopnym|worku i powiedzieli mi, �e ma wszy.
00:12:15:Czy ta opowie��|dok�d� zmierza?
00:12:16:No dobrze, Flub, wszyscy|b�dziemy mogli zabra� g�os.
00:12:19:Pani Skinner, dlaczego|pani tutaj jest?
00:12:21:Hrabstwo grozi, �e zabierze|mi mojego Seymoura.
00:12:25:Znowu si� pok��cili�my|o t� poduszk� do k�pieli.
00:12:29:Ci�gl� na niego skrzecz�|i skrzecz�, ale...
00:12:32:W porz�dku, bardzo dobrze.|Kto wie jak rozwi�za� problem Skinner�w?
00:12:37:Bez uciek...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin