[DB]_Naruto_Shippuuden_062_[FD49D010].txt

(12 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:03:A wi�c nie ma nic co na chwil� obecn� zmusi�o by Akatsuki do podj�cia dzia�a�.
00:00:07:Nie, ale nie ma w�tpliwo�ci, �e sytuacja jest powa�na.
00:00:14:To by�a bezwzgl�dna rze�.
00:00:18:Wioska zosta�a zniszczona w jedn� noc i wi�kszo�� wie�niak�w zosta�a zabita.
00:00:41:Ukryty Deszcz!
00:00:45:W dodatku, wszyscy przygraniczni wie�niacy kt�rzy zostali zaatakowani byli w kraju Ognia.
00:00:51:Asuma, nie mo�emy wyci�ga� pochopnych wniosk�w.
00:00:54:Wiem!
00:00:56:Ale specjalnie zostawili symbol Wioski Ukrytej Wody.
00:00:59:Nie znosz� tego!
00:01:02:Kto� pr�buje rozpocz�� wojn�.
00:01:08:Masz prawo tak m�wi�.
00:01:10:Faktycznie, prawdopodobnie masz racj�.
00:01:14:Masz jakie� informacje odno�nie dzia�alno�ci Wioski Ukrytej Wody?
00:01:17:Niestety nie.
00:01:19:Nie powinni�my si� tym zainteresowa�?
00:01:21:Dla Kraju Ognia?
00:01:23:Dla Feudalnego W�adcy.
00:01:26:Mog� by� ludzie kt�rzy tylko czekaj� na ruch Feudalnego W�adcy,
00:01:29:tak jak Dwunastu Stra�nik�w Ninja w przesz�o�ci.
00:01:36:I nie mo�emy da� Danzou �adnego powodu do wtykania nosa w t� spraw�.
00:01:41:Jestem pewien, �e ma sztuczk� czy dwie w r�kawie.
00:01:45:Chc� aby ANBU i jounini przeprowadzili �ledztwo w pobli�u granic kraju.
00:01:50:Ale dop�ki nie wiemy jak wygl�da obecna sytuacja, chcia�am traktowa� to jako �ci�le tajn� misj�.
00:01:56:Upewnij si�, �e nikt poza wiosk� nie wie co robimy!
00:02:00:Wy�l� list do Feudalnego W�adcy.
00:02:02:Tak.
00:02:04:Dru�yna Asumy b�dzie dzia�a� gdyby pojawi�a si� nowa aktywno��.
00:02:07:Do tego czasu jeste�cie zwolnieni!
00:02:09:Zrozumia�em, dobrego dnia.
00:02:15:Przepraszam.
00:02:37:Dwunastu Stra�nik�w Ninja... Kiedy teraz o tym my�l�, Asuma-san by� jednym z nich.
00:02:41:Ta. Wtedy kiedy by� dwudziestoletnim dzieckiem, robi� wszystko co uwa�a� za najlepsze dla Kraju Ognia.
00:02:48:Ci�gle m�wi� o swoich pomys�ach.
00:02:53:On i trzeci nie stan�li oko w oko i opu�ci� wiosk�.
00:02:57:Jednak�e je�li pytasz mnie o zdanie, by�a to zwyk�a sprzeczka pomi�dzy ojcem i synem.
00:03:01:By�o to dziesi�� lat temu.
00:03:02:Kilku z Dwunastu Stra�nik�w Ninja poczu�o �e Kraj Ognia powinien sta� si� narodem militarnym i pr�bowa�o dokona� zamachu stanu.
00:03:10:Grupa podzieli�a si� na p�.
00:03:12:Grupa Asumy si� nie zgodzi�a i stra�nicy zostali zniszczeni.
00:03:18:Jo�, Asuma-sensei!
00:03:19:Hej, Naruto! Dobrze idzie ci trening?
00:03:22:Nieee, Naprawd� nie mam na to czasu.
00:03:25:To nie dobrze. Wi�c co tutaj robisz?
00:03:29:Kapitan Yamato kaza� nam czeka� a� nas wezwie.
00:03:40:Hej, dlaczego tak ra��co si� na niego patrzysz?
00:03:42:Ja tylko-!
00:03:43:Przepraszam �e jest taki zarozumia�y!
00:03:46:No dalej, te� przepro�!
00:03:48:Dlaczego powinienem?!
00:03:52:A wi�c to si� sta�o...
00:03:53:Zw�oki kt�re zosta�y skradzione by�y tych kt�rzy pomagali powstrzyma� zamach stanu kosztem w�asnego �ycia: Kitane, Nauma, Touou i Seito.
00:04:03:Co powiedzia�e�?!
00:04:05:Naprawd� przepraszam.
00:04:07:By�o czterech z�odziei. Wydaje si� �e wszystko zaplanowali.
00:04:12:Zastanawiam si� co oni zamierzaj� zrobi� ze zw�okami?
00:04:15:To mo�e si� sta� powa�nym problemem je�li w jednym z cia� ukryta jest jaka� tajna informacja
00:04:24:Tak�e, Sai zosta� ranny w walce i musia� opu�ci� na chwile dru�yn�.
00:04:31:Chcia�bym go zast�pi� tym ch�opakiem, podopiecznym �wi�tyni Ognia, ale.. c�..
00:04:41:Co� nie tak?

00:04:46:Powiedzia�e� �e gdyby� m�g� lata�, nigdy nie schodzi� by� na ziemi�.
00:04:51:Masz tylko wzrok skupiony na tym niebieskim, niebieskim niebie.
00:04:59:<Made in Stalowa Wola >
00:05:04:Musisz si� jeszcze nauczy� czym smutek jest.
00:05:06:I w�a�nie teraz pojmujesz co to jest b�l.
00:05:10:Nawet uczucia jakimi darz� ciebie.
00:05:12:musz� by� wyra�one s�owami.
00:05:16:Tak jak budzisz si� w nieznanym �wiecie ze snu,
00:05:23:Roz�� swe skrzyd�a i le�!
00:05:29:M�wi�e�, �e gdyby� umia� lata�, nie schodzi� by� na ziemi�.
00:05:35:Masz tylko oczy skupione na tym niebieskim, niebieskim niebie
00:05:40:Wiesz czy mo�esz przez to przej��, znajdziesz swoje miejsce.
00:05:48:Wi�c ci�gle pr�buj wy�ama� si� na wolno��,
00:05:51:Do tego niebieskiego, niebieskiego nieba.

00:06:15:~Cz�onek dru�yny~

00:06:19:Rozumiem...
00:06:20:Wi�c my�lisz �e te hieny cmentarne na ciebie czeka�y.
00:06:26:W tym czasie my�la�em �e mo�emy unikn�� problem�w przez zmuszenie Chiriku-san, kt�ry wydawa� si� by� najprawdopodobniejszym celem, do opuszczenia dru�yny.
00:06:34:A Naruto jest wa�ny dla Akatsuki jako Jinchuuriki.
00:06:37:Nie ma tu jednak odpowiedzi na pytanie czy byli oni po Naruto, znale�li nas tylko przez przypadek w �wi�tyni ognia.
00:06:46:Wi�c pozostaje ten ch�opak, Sora.
00:06:51:Tak, W tym wypadku przyprowadzenie go do wioski i wsp�praca z nim nie jest najlepszym pomys�em.
00:06:57:Oczywi�cie w zwi�zku z tym skonsultowa�em si� ze �wi�tyni� Ognia.
00:07:04:W ka�dym razie, prosz�, Sora!
00:07:07:Zachowuj si� odpowiednio przy Tsunade-sama!
00:07:09:Je�li nie, mo�e to by� katastrofalne w skutkach!
00:07:12:Na prawd�! Babcia Tsunade nie ma dobrego poczucia humoru!
00:07:15:Prosz�! Jak by mnie to mia�o wystraszy�.
00:07:19:Nie obchodzi mnie czy jest Hokage czy star� torb�, nie b�d� zachowywa� si� inaczej specjalnie dla niej.
00:07:24:Naruto, Sakura, wprowad�cie Sor�!
00:07:27:Dobrze! Chod�!
00:07:30:Pa, Asuma-Sensei!
00:07:38:Po�piesz si�!
00:07:40:Jeste�my
00:07:48:Tsunade-sama!
00:07:59:Przepro�, szybko!
00:08:00:Nawet Budda przebaczy� by ci raz!
00:08:03:Kogo nazywasz star� torb�?
00:08:05:Powiedzia�em Bodhisattwa!
00:08:14:C�, czy ty nie jeste� uroczym ma�ym mnichem?
00:08:19:Zda�e�. Witamy w Konoha!
00:08:22:P-Poczekaj sekund�!
00:08:24:Naprawd� uros�e�, Sora.
00:08:28:C�, musz� napisa� raport, wi�c id�.
00:08:32:Zabior� Saia do szpitala.
00:08:36:Poczekaj chwil�.
00:08:37:Musz� kontynuowa� m�j trening!
00:08:39:Jaki trening?
00:08:40:Kakashi-sensei poszed� na misj�, wi�c jeste� zdany na siebie.
00:08:43:Poka� Sorze wiosk�.
00:08:46:Sora jest teraz cz�onkiem dru�yny Kakashiego
00:08:50:Chyba ze mnie �artujesz!
00:08:52:Dlaczego mam trzyma� si� z tym niebezpiecznym g�upkiem?!
00:08:53:Ja te� nie chc� zosta� z tym drabem.
00:08:58:Tak tak. R�bcie co chcecie.
00:09:01:Ja sko�czy�am rozmow�.
00:09:02:Chod�my Sai.
00:09:03:Dobrze.
00:09:04:Na razie Naruto, zajmij si� Sor�!
00:09:08:To nie fair!
00:09:11:S� tacy sami.
00:09:13:Ostatecznie, tylko ka�demu przeszkadzam.
00:09:16:Hej, to nie prawda.
00:09:18:Sakura-chan i Kapitan Yamato nie my�l� od tobie jako o przeszkodzie.
00:09:21:Je�li by tak by�o, nie przyprowadziliby�my ci� do wioski!
00:09:26:Wiem.
00:09:27:Wi�c co jest-?
00:09:30:Powiniene� podda� si� z zemst�.
00:09:33:To nie ma z tym �adnego zwi�zku!
00:09:35:Mo�e nie, ale-!
00:09:47:Ojciec by� moim bohaterem.
00:09:53:By� silny pod ka�dym wzgl�dem. Umys�u, cia�a i duszy.
00:10:00:Pami�tam go tylko dot�d gdy sko�czy�em pi�� lat.
00:10:05:Ludzie w �wi�tyni Ognia nie powiedzieli by mi nic.
00:10:10:Ale nawet wtedy, dowiedzia�em si� �e ojciec zosta� zamordowany.
00:10:16:Sprzeczali si� o okropne rzeczy dotycz�ce jego.
00:10:20:Powiedzieli �e dosta� to na co zas�u�y�! �e zas�u�y� na �mier�!
00:10:26:Nie ma mo�liwo�ci �eby ojciec zrobi� co� z�ego!
00:10:30:To musia�a by� jaka� pomy�ka!
00:10:33:Zamierzam to wyja�ni�!
00:10:35:A cz�owiek kt�ry zabi� mojego ojca, zap�aci za to!
00:10:40:Ty..
00:10:42:Wi�c przesta� mnie �ledzi�! To denerwuj�ce!
00:10:46:Denerwuj�ce?! Czy to tak traktujesz ludzi kt�rzy si� o ciebie martwi�?!
00:10:50:To jest w�a�nie to co mnie denerwuje!
00:10:53:Zamierzam dowiedzie� si� czego� o przeciwniku na w�asn� r�k�.
00:10:55:Za�atwi� to tutaj w dziesi�� minut.
00:10:58:Jeste� takim-! Id� wi�c!
00:11:02:Nie zamierzam te� z tob� trzyma�!
00:11:15:Co mia� na my�li m�wi�c, "za�atwi�"
00:11:31:By go szlag.. gdzie on poszed� do diab�a?
00:11:42:Chcesz walczy�?
00:11:43:Nie dam ci fory tylko dlatego �e ze z ciebie wylinia�y kundel!
00:11:52:B�dzie walczy� z Akamaru?
00:12:02:Nie dobrze! Je�li Kiba to zobaczy..
00:12:05:Hej, jak si� masz, Naruto?
00:12:08:Ach, Akamaru! Wiec to tutaj jeste�!
00:12:12:Co to za kole�? Nie poznaj� go.
00:12:15:Taaa, to jest.. huf...
00:12:17:Hej ty! co ty robisz Akamaru?
00:12:21:Jeste� jego w�a�cicielem?
00:12:23:Dlaczego nie trzymasz go na smyczy i nie uczysz go �eby nie warcza�!
00:12:27:Akamaru nie jest zwierz�tkiem!
00:12:29:Musia� warcze� poniewa� jeste� zagro�eniem!
00:12:32:Mam racj�?
00:12:34:Jestem ze �wi�tyni ognia.
00:12:36:I przyszed�em policzy� si� z Konoha.
00:12:41:Przepraszam Kiba! Kupa rzeczy si� wydarzy�a i teraz ten kole� jest w  mojej dru�ynie-
00:12:46:On jest z tob�, Naruto?
00:12:48:Ta, jasne! Nie ma mowy �e zostan� przyjacielem tego draba!
00:12:51:Co jeszcze! Po prostu si� zamknij, Sora!
00:12:53:Nie bijcie si�, ch�opaki.
00:12:57:Przesta�cie by� tacy dra�liwi i dogadajmy si� jako�-
00:12:58:Niech b�dzie, grubasku.
00:13:01:W�a�nie nazwa�e� mnie... grubaskiem, czy� nie... ?
00:13:06:Wi�c co?
00:13:07:O cholera...
00:13:12:Ok, czas na walk�!
00:13:14:Czy ty zdurnia�e�?! Jeste� zdany na siebie!
00:13:18:Bierzmy go, Chouji!
00:13:20:Jak by ten grubasek cokolwiek umia�!
00:13:22:Zn�w nazwa�e� mnie grubaskiem!
00:13:24:Nie jestem gruby! Jestem po prostu dobrze zbudowany!
00:13:27:Idioto przesta�!
00:13:28:Dobra! Trzymaj go, Chouji!
00:13:33:Nie walczycie fair!
00:13:35:Oni si� zm�wili przeciw niemu?
00:13:37:Czego si� spodziewa�e�? Zbierasz to co posia�e�.
00:13:40:tak, ale ja mia�em na my�li..
00:13:45:Pieprzy� to wszystko!
00:13:48:Hej, przesta�cie natychmiast!
00:13:50:Naruto, trzymasz jego stron�?!
00:13:52:Nie do ko�ca, ale nie mog� sta� i si� przygl�da�!
00:13:57:On jest wyrzutkiem!
00:13:59:Nie, nie jest!
00:14:00:Jest je...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin