South Park - S03E13 - Hooked on Monkey Phonics.txt

(19 KB) Pobierz
00:00:04:Subtitles by Tomasz Dzięciołowski|<tomdzie@poczta.fm>
00:00:07:Subtitles by Tomasz Dzięciołowski|<tomdzie@poczta.fm>
00:00:22:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:26:(Kenny) I like women with big vaginas. I'm also a fan of big, fat titties.
00:00:36:Spójrz Eryczku, mama ma dla ciebie prezent.
00:00:39:Prezent? Czy to rakieta-ścigacz?
00:00:41:Niech zgadnę: Dave - Człowiek Żaba
00:00:43:Już wiem, to helikopter policyjny.
00:00:45:Nie. Mam dla ciebie coś co pomoże ci wygrać jutrzejszy konkurs literowania.
00:00:49:Mamo, nie uda mi się wygrać tego konkursu. Jak zawsze.
00:00:52:W tym roku będzie inaczej. Spójrz.
00:00:54:Mam dla ciebie Grającą Małpę.
00:00:58:Co to jest do cholery?
00:01:00:Pomoże ci nauczyć się czytać i literować.
00:01:02:Ma wszystko potrzebne do wygrania konkursu literowania.
00:01:08:Tu jest napisane że trzeba tylko włożyć kasetę do magnetofonu.
00:01:12:Przedstawiamy wam Grającą Małpę - poziom pierwszy.
00:01:16:Będę czytać dźwięki, a małpka pomoże ci utrzymać rytm.
00:01:19:Jeśli twoja małpka została dostarczona martwa zadzwoń pod numer 1-800-555-40-500 żeby otrzymać nową małpkę.
00:01:25:Gotowi? Zaczynajmy.
00:01:29:Małpka pokaże ci że czytanie jest łatwe i przyjemne.
00:01:33:Ćwicz z małpką aby nauczyć się literować trudne słowa takie jak północny lub płonąć.
00:01:39:Rozpoczynamy od pierwszej karty. Gotowi?  Zaczynajmy.
00:01:42:CH - chalk[kreda].
00:01:51:CH - chalk.
00:01:54:Dobrze - druga kartka.
00:01:56:TH - there[tam].
00:01:59:TH - there.
00:02:01:Hej, to łatwizna, na pewno wygram konkurs w tym roku mamo.
00:02:06:Witam na 15. finale corocznego konkursu literowania w South Park.
00:02:14:Powinno być naprawdę interesująco. Mamy wśród nas 12 najlepiej literujących dzieci z naszej podstawówki.
00:02:20:Kyle to nasz człowiek. Jak wygra wygram 50 $.
00:02:23:Postawiłeś pieniądze na mojego syna?
00:02:25:Jasne, jeśli chodzi o konkurs literowania zawsze stawiam na Żyda.
00:02:28:Idziesz na dno, dziwko.
00:02:29:Zamknij się grubasie. Wszyscy wiedzą że umiem lepiej literować niż ty.
00:02:31:Tak. Ale w tym roku mam tajną broń.
00:02:35:W tym roku dołączyło do nas dwoje dzieci z Domowej Szkoły: Rebeka i Mark Cotswaldz.
00:02:42:Co?
00:02:44:Domowa Szkoła? Co to znaczy?
00:02:45:To nie fair. Nie można pozwolić dzieciom z Domowej Szkoły brać udziału w konkursie.
00:02:50:- Co to za szkoła?|- Nie wiem stary, nigdy wcześniej nie widziałem tych dzieciaków.
00:02:54:Dalej Mark, dalej Rebeko.
00:02:55:Pierwszym uczestnikiem jest Mark Cotswaldz z Domowej Szkoły.
00:03:01:W porządku Mark, twoje słowo to conscientious[staranny].
00:03:04:Co? Co to do cholery znaczy?
00:03:06:Czy mogę usłyszeć definicję?
00:03:09:Zwracający dużą uwagę na szczegóły, staranny.
00:03:12:Mogę prosić o zdanie z tym słowem?
00:03:14:Analiza Mary dotycząca arkusza kalkulacyjnego była staranna.
00:03:18:Conscientious. C - o - n - s - c - i - e - n - t - i - o - u - s.
00:03:24:Ja pierdolę!
00:03:27:Bardzo dobrze Mark!
00:03:28:Następnym uczestnikiem jest Eryk Cartman.
00:03:33:Eryku, oto twoje słowo.
00:03:35:Chair[krzesło].
00:03:42:Co z tobą, małpo? Graj.
00:03:46:No dalej!
00:03:52:Eryku, twoje słowo to chair.
00:03:55:Poproszę o definicję.
00:03:56:Coś na czym się siedzi.
00:03:58:- Z jakiego języka pochodzi?|- Z angielskiego!
00:04:00:Może pani przeczytać zdanie z tym słowem?
00:04:02:Na litość boską dzieciaku. To słowo to krzesło.
00:04:05:CHAIR. C - H - A - R - I.
00:04:10:Cholera jasna! Czemu ja zawsze dostaję takie trudne?!
00:04:13:Masz przechlapane pieprzona małpo!
00:04:17:OK, mamy trzech finalistów.
00:04:19:Jako pierwsza Rebeka Cotswaldz z Domowej Szkoły.
00:04:24:Oto twoje słowo Rebeko. Litoral[przybrzeżny].
00:04:27:Definicja?
00:04:29:Mający związek z jeziorem lub oceanem.
00:04:32:Może je pani podać w zdaniu?
00:04:34:Gary był najbardziej zainteresowany przybrzeżnymi właściwościami jeziora Michigan.
00:04:39:Litoral. L - I - T - O - R - A - L.
00:04:42:Litoral. L - I - T - O - R - A - L.
00:04:47:Prawidłowo.
00:04:49:Wspaniale Rebeko, dobra robota.
00:04:51:A teraz Kyle Brovlofski.
00:04:54:Zaczynamy. [nie zrozumiałem]
00:04:57:Definicja.
00:04:59:Coś co ma [[[]]] jakość.
00:05:04:Może to pani podać w zdaniu?
00:05:07:Oczywiście. [[[]]] jest trudnym słowem do przeliterowania.
00:05:13:Dasz radę, dzieciaku!
00:05:18:Cholera!
00:05:19:Gówniarzu, kosztowałeś mnie 50 dolarów. Może uciekniesz i przyłączysz się do cyrku, ty mały skurczybyku.
00:05:26:Gratulacje, Marku i Rebeko, rzeczywiście jesteście najlepsi w South Park.
00:05:32:Stary, te dzieciaki są naprawdę bystre.
00:05:34:Szkoda tylko, że mają osobowość mokrego zmywaka.
00:05:37:Jak masz na imię?
00:05:41:Miło było z wami konkurować chłopaki. Pewnie za jakiś czas to powtórzymy.
00:05:43:Tak, musimy to powtórzyć.
00:05:45:Nie widzieliśmy was tu wcześniej. Mieszkacie w lesie czy jak?
00:05:47:Nie, mieszkam tam.
00:05:49:Całe życie tam mieszkam.
00:05:50:Czemu nie chodzisz do szkoły?
00:05:51:Bo uczę się w domu.
00:05:52:- Jak to?|-  Rodzice mnie kształcą.
00:05:54:Więc zostaję w domu zamiast chodzić do szkoły.
00:05:56:Co? Zostajesz w domu? Przez cały dzień, bez szkoły?
00:05:59:No.
00:06:00:Who would have thought such a miracle could be?
00:06:02:Who could have known that this moment I will see?
00:06:04:A new way of living, a chance to be free.
00:06:07:- Zamknij się Cartman.|- Sam się zamnknij, odbycie.
00:06:09:- Ty się zamknij, pedalski tamponie.|- Ty się zamknij, dupojadzie.
00:06:11:Boże drogi, jesteście wrogami?
00:06:13:Nie, jesteśmy przyjaciółmi.
00:06:14:To dziwne, przyjaciele mówiliby do siebie po imieniu, nie biliby się.
00:06:17:Co?
00:06:18:Chodźcie dzieci, weźcie nagrody.
00:06:29:Ale banda pieprzonych dziwaków.
00:06:35:- Papo.|- Tak Mark.
00:06:37:Czemu nie mogę chodzić do szkoły jak inni chłopcy?
00:06:40:Bo publiczne szkoły nie działają sprawnie i są niebezpieczne.
00:06:43:Ale ja chcę się bawić z innymi dzieciakami. One śmieją się i bawią.
00:06:46:Ale ty też masz czas na zabawę - po południu.
00:06:49:Chciałbym chodzić do szkoły publicznej. Chociaż przez jakiś czas.
00:06:51:Chcę zobaczyć jacy są inni chłopcy.
00:06:53:Szkoły publiczne nie są dobre.
00:06:55:Twoja matka i ja uczyliśmy się w domu i lepiej na tym wyszliśmy.
00:06:58:Proszę, Papo. Pozwól mi spróbować przez kilka dni.
00:07:00:W porządku. Idź sobie do tej szkoły. Sam się przekonasz jak tam jest różowo.
00:07:06:- Hurra!|- Ty chyba nie chcesz iść do szkoły publicznej Rebeko?
00:07:11:Na litość boską, nie.
00:07:12:I dzięki Bogu. Przynajmniej moja córka pozostanie bezpieczna.
00:07:16:Dzień dobry. Zastałem Rebekę?
00:07:19:Tak.
00:07:24:Mogę z nią porozmawiać?
00:07:26:Oh, chyba tak. Rebeko!
00:07:28:Ten chłopiec chce się z tobą zobaczyć.
00:07:29:Cześć.
00:07:39:Cześć.
00:07:40:Cze.
00:07:43:Ja tylko chciałem...
00:07:45:To wszystko.
00:07:50:Kto to był?
00:07:51:Jakiś chłopiec chciał się widzieć z Rebeką.
00:07:53:Mówiłem ci że ten konkurs to zły pomysł.
00:07:55:Ale dzieci chciały spotkać się z innymi dziećmi.
00:07:58:Tak, ale obawiam się że otworzyliśmy puszkę Pandory, której nie możemy już zamknąć.
00:08:06:OK, dzieci, mamy dzisiaj nowego ucznia, który dołączył do nas z Domowej Szkoły.
00:08:10:Jego rodzice bardzo boją się o jego bezpieczeństwo,
00:08:12:...więc nie bądźcie dla niego okrutni. Mark?
00:08:18:Cześć chłopaki, co słychać?
00:08:20:Coś nie tak z tobą stary? Masz jakąś chorobę ala John Travolta?
00:08:23:Spróbujmy udawać że nie ma wśród nas chłopca w klatce dla chomika i kontynuujmy lekcję.
00:08:28:Kto powie kiedy Kolumb przepłynął morze i odkrył Amerykę?
00:08:33:- Tak Mark?|- Czemu nigdy mnie pan nie wybiera?
00:08:36:Ponieważ nigdy nie znasz odpowiedzi, głupolu. Proszę Mark.
00:08:38:Odpowiedź to 1942 rok. Jednakże Ameryka została odkryta wcześniej przez wielu...
00:08:41:np. przez Wikingów i rdzennych Amerykan.
00:08:43:Dzięki temu pańskie pytanie to podpucha.
00:08:45:Właśnie tak miałem odpowiedzieć.
00:08:46:Znakomicie Mark.
00:08:53:Ten gość nie przeżyje chyba pięciu minut na boisku.
00:08:55:Kto powie z jakiego kraju pochodził Kolumb?
00:08:58:Opuść rękę mądralo.
00:09:00:Dość tego!
00:09:03:Nie muszę tutaj siedzieć. Od dzisiaj będę się uczył w domu.
00:09:07:Nie chcesz się uczyć w domu grubasie.
00:09:08:Będę się uczył w domu i dzięki temu pozostawię za sobą ból i cierpienie szkoły publicznej.
00:09:12:Pieprzę was, idę się uczyć do domu.
00:09:16:Proszę Boże, żeby to trwało zawsze.
00:09:25:No dalej Pip. Powiedz "Uderz mnie"
00:09:28:- Jeśli to powiem uderzysz mnie.|- Walnę cię jeśli tego nie powiesz.
00:09:31:Jeśli to powiesz to cię nie walnę.
00:09:32:- Proszę, uderz mnie.|- W porządku.
00:09:34:Spróbujmy jeszcze raz, Pip.
00:09:35:Nie rozumiem. Lubisz tego chłopaka i jednocześnie go bijesz.
00:09:38:Hej, młody. Wyskakuj z tej kuli dla chomika.
00:09:40:Obiecałem ojcu że nie wyjdę z niej.
00:09:41:Sorry, stary. Możesz liczyć tylko na siebie.
00:09:43:Lepiej rób co mówi. To jest nasza część boiska i jeśli nie będziesz przestrzegał zasad...
00:09:48:...przykleimy cię do ławki taśmą klejącą.
00:09:51:Przywiążecie moje całe ciało do ławki? W jakim celu?
00:09:54:Wyłaź z kuli albo się przekonasz.
00:10:03:Miłego popołudnia złamasie.
00:10:06:Nie powinieneś być takim mądralą.
00:10:13:Gdzie on może być? Powinien już wrócić ze szkoły.
00:10:17:Jestem pewna że nic mu się nie stało.
00:10:19:To chyba on.
00:10:23:Mój Boże, synu!
00:10:25:Cześć Mamo, cześć Papo.
00:10:26:Co oni ci zrobili?
00:10:28:Przywiązali mnie do ławki.
00:10:29:- Dlaczego?|- Nie wiem Mamo. Dla mnie to też jest bez sensu.
00:10:32:Widzisz, to się właśnie dzi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin