Trzeci Testament - Aneks do Oiczaten nowej ery.pdf

(265 KB) Pobierz
„Początek nowej ery”
Aneks nr 3 do wydania z 2013 roku – proroctwa „Trzeciego Testamentu”
W książce „Początek nowej ery” przedstawiłem najbardziej prawdopodobny scenariusz
załamywania się naszego świata – na podstawie rzeczowej analizy określonych symptomów. W
charakterze aneksów do tej analizy postanowiłem zamieścić dwa opisy uderzająco podobnych
przemian naszej cywilizacji, jakie znalazły się w przepowiedniach i objawieniach. Zawierały one
podobne opisy mechanizmów, a przy tym ciekawą ich cechą było to, że powstały one o wiele
wcześniej, niż ludzie mogli sobie wyobrazić, że cywilizacja zachodnia zacznie się załamywać, nie
wspominając już o czymś takim jak kulturowe czy społeczne źródła tego
załamywania... Obecność takich zapowiedzi potwierdza zatem, że mamy do
czynienia z procesem kontrolowanym, względnie sterowanym z góry.
W przypadku objawień maryjnych (Aneks nr 2, zamieszczony w książce na
str. 259 – 264) dochodzi do tego tak kuriozalny element jak zapowiedź
rozpadu Kościoła przez... Matkę Boską, w źródłach usankcjonowanych przez
Kościół. Jest to oczywiście jasny sygnał, że mechanizm przemian nie pasuje
do wyobrażeń typowych wiernych. W obu aneksach mowa jest też o czymś
w rodzaju rozkładu cywilizacji od środka, co oczywiście jako zbieżne z
rzeczywistymi wydarzeniami chyba zasługuje na uwagę. W kwietniu 2013
roku jeden z Czytelników (któremu pozostaję bardzo wdzięczny) zwrócił
moją uwagę na fakt, że z analogicznym scenariuszem, mocno odbiegającym
od sztampy medialnej (i religijnej), a przy tym pasującym do tego, co
obecnie widać , mamy do czynienia w jeszcze jednym przypadku. Jest to również źródło, które
powstało dawno temu, a znane jest ono jako Trzeci Testament. Oto krótki opis z Wikipedii
[wszystkie podkreślenia tutaj i dalej pochodzą ode mnie – I.W.]:
Trzeci Testament – kompendium dwunastu utworów zatytułowanych Księga Prawdziwego Życia,
będących zapisem objawień wśród katolików na terenie Meksyku w latach 1866-1950. Owe
objawienia miały występować równocześnie w wielu miejscach na terenie kraju. W każdą niedzielę
zwolennicy tego spirytualistycznego ruchu zbierali się w grupy, aby poprzez wpadających w rodzaj
ekstazy „przekazicieli” słuchać pouczeń mającego mówić przez nich „ducha”. Zdarzenie to było
według jego wyznawców powtórnym przyjściem Chrystusa na Ziemię, a spisane pouczenia –
korektą, rozszerzeniem i objaśnieniem chrześcijańskich pism. Mający przemawiać ustami
„przekazicieli” Boski Duch nazywał się, obiecanym apostołom, Duchem Prawdy, Pocieszycielem,
który przyszedł do ludzi, aby pozostawić dla przyszłych generacji naukę, która dla tych, którzy
zechcą ją studiować, w czasach ostatecznych będzie „Nową arką”.
Początek ruchowi dał Roque Rojas. W 1864 roku miał on doznać on objawienia, w którym zostało
mu zapowiedziane, że został wybrany, aby przez niego przemówił duch Eliasza, jako tego, który
„przygotowuje ścieżki Pańskie”. Roque Rojas założył „Wspólnotę Siedmiu Pieczęci”, która miała
oczekiwać na przybycie „Boskiego Mistrza”. Pierwszym „przekazicielem” była w roku 1884 jedna
z wiernych – Damiana Oviedo. Od tamtej pory objawienia te trwały – według wizjonerów –
nieprzerwanie do 1950 roku.
Trzeci Testament, według słów rzekomo objawiającego się Chrystusa, po czasie sporów pomiędzy
chrześcijanami, członkami różnych sekt, Żydami a spirytualistami, ma zostać uznany przez ludzkość
jako trzecia część Biblii, tworząc w ten sposób z pozostałymi dwiema (Starym i Nowym
Testamentem) jedną całość i fundament, na którym ma oprzeć się wszelki porządek w nowym,
powstającym po zapowiedzianym oczyszczeniu ludzkości, świecie.
Ostatecznie, objawienia te zostały odrzucone przez Kościół katolicki jako nieautentyczne.”
Ogólnie tym, co przede wszystkim uderza w tekście Trzeciego Testamentu (dostępnego na stronie
internetowej www.trzecitestament.com) jest to, że tekst pochodzący sprzed 63 – 147 lat zawiera:
1.
Opis obecnego rozkładu cywilizacji – jej niezdolności do dalszego funkcjonowania w
dotychczasowym kształcie.
1041165580.015.png 1041165580.016.png 1041165580.017.png 1041165580.018.png 1041165580.001.png 1041165580.002.png 1041165580.003.png 1041165580.004.png 1041165580.005.png 1041165580.006.png
 
2. Zapowiedź kontaktu z inteligencją pozaziemską.
3. Zapowiedź upadku religii, w obecnym ich rozumieniu, jako siły blokującej rozwój.
Są to znowu elementy identyczne z tym, co bardzo obszernie opisałem w książce „Początek nowej
ery”, a zwłaszcza kompletnie nie pasujące do wyobrażeń prostych, bogobojnych ludzi z Meksyku
sprzed kilkudziesięciu czy stukilkudziesięciu lat. Informacje uzupełniające na temat historii
powstania Trzeciego Testamentu znajdujemy we Wprowadzeniu, na wspomnianej powyżej stronie
internetowej:
„W połowie lat sześćdziesiątych XIX wieku w Meksyku prosty człowiek z ludu, nazwiskiem Roque
Rojas miał w czerwcu 1866 roku pierwsze przeżycie powołania przez Anioła Gabriela.
W tej wizji zostało mu zapowiedziane, że będzie tym, który przygotuje drogę do powrotu Pana. Po
następnej, ogromnej wizji przekonał się o prawdziwości swojego powołania, zaczął opowiadać
innym ludziom o tych otrzymywanych w stanie „zachwycenia” przekazach. Stał się też znany i
ceniony wśród wszystkich szukających pomocy i rady, również poprzez dar duchowego
uzdrawiania. Dzięki swojej sile przekonywania i wiarogodności udało mu się zgromadzić wokół
siebie wspólnotę wiernych. Pierwszego września 1866 roku, na zorganizowanym przez niego
zebraniu, po raz pierwszy przez jego usta przemawiał Eliasz. Do prowadzenia nowej wspólnoty
zostało wyznaczonych siedmioro ludzi symbolizujących siedem pieczęci Epoki Zbawienia . Lecz,
gdy według oczekiwań Roque Rojasa, uczestnicy spotkania w Wielkim Tygodniu roku 1869, nie
wykazali się dostateczną, bogobojnością, ten opanowany „świętą złością”, zniszczył wszystkie
spisane, dotąd otrzymane od Eliasza, Boskie Przekazy, ogłosił zebrania za zakończone i w ten
sposób przerwał przedwcześnie swoją działalność.
Ale zasiane przez niego dobre nasienie, kiełkowało jednak i wzrastało w innych rejonach Meksyku.
W jednej z pozostałych wspólnot Siedmiu Pieczęci, lata później w roku 1884, poprzez jedną z
wiernych kobiet jako „przekazującej Słowo”, przemówił sam Jezus Chrystus. Od tamtej pory
nieprzerwanie, poprzez kolejne generacje, aż do roku 1950 trwały Boskie Objawienia. W tym czasie
nieustannie wzrastała ilość wspólnot i wiernych tak, że ten przez Chrystusa nazwany
„Chrześcijańsko-spirytualistyczny” ruch objął w końcu wiele setek wspólnot z tysiącami
wyznawców w całym kraju.
Wierni zbierali się w każde niedzielne przedpołudnie w skromnych salach lub w pomieszczeniach
prywatnych i wszędzie tam gdzie znajdował się do dyspozycji jeden lub wielu „przekazujących
Słowo”, równocześnie [w wielu miejscach! – I.W.] objawiał się Duch Boga w zależności od potrzeb
i możliwości odbioru słuchaczy.
W 1950 roku, na polecenie Chrystusa, grupa mężczyzn i kobiet, najczęściej byłych „przekazujących
Słowo”, zaczęła zbierać, rozproszone po całym kraju Objawienia i w postaci ksiąg udostępniać je
ludzkości. Przy tym musiano w większości opierać się na kopiach stenogramów i manuskryptów,
zrobionych przez tych, którzy Objawienia spisywali. Z zebranych pism (w większości z końca lat
pięćdziesiątych), wybrano 366 i wydano postaci dwunastu ksiąg zatytułowanych po hiszpańsku
„Libro de la Vida Verdadera,” co oznacza po polsku „Księga Prawdziwego Życia” I chociaż była
to tylko część wszystkich Objawień, to na podstawie zawartości tematycznej i ich ogromnej ilości
przyjęto, że jest to całość przekazu, jaki Boski Duch pragnął pozostawić ludzkości.”
Powyższe Wprowadzenie kończą cytaty, które skrótowo odzwierciedlają sens całego przekazu:
„Tą księgą, którą ludzkość ostatecznie uzna jako Trzeci Testament, macie bronić Mojej Sprawy.
Ludzkość zna tylko prawo Pierwszego Czasu i to, co jest napisane w Pierwszym i Drugim
Testamencie. Trzeci jednak zjednoczy i skoryguje to, co ludzie zmienili z braku przygotowania i
zrozumienia .”(348, 25) (...) „Głos, który was wzywa jest głosem Boskiego Mistrza. Słowo to
pochodzi od Tego, który wszystko stworzył. Esencja tego Dzieła będzie kamieniem węgielnym, na
którym w przyszłości oprze się wszelki porządek. Ten, który ma moc czynienia wszystkiego,
przemieni wasze serca z kamienia w Świątynię Miłości i Wzniosłości i zapali światło tam gdzie
dotychczas panowała tylko ciemność .” (50, 2)
Dalej zamieściłem najciekawsze fragmenty, dobrze pasujące do wcześniejszych Aneksów i do całej
książki „Początek nowej ery”. Dotyczą one oczywiście mechanizmu czy modelu nadchodzących
przemian – zaznaczam jednak, że w pełni czytelne stają się dopiero po porównaniu z książką.
Fragmenty „TRZECIEGO TESTAMENTU”:
I/5:
41. Religie drzemią w trwającym wieki śnie, nie robiąc kroku do przodu, a kiedy się budzą,
ożywiają się tylko w swoim obrębie, nie odważając się przerwać kręgu utworzonego przez swoje
tradycje [Ograniczenia kulturowe – I.W.] .
I/8:
68. Ta Prawda, która we wszystkich czasach była przez ludzkość fałszowana, zostanie odbudowana,
a jej Światło zabłyśnie z taką siłą, że dla ludzi stworzy pozór, jakby było to coś nowego, chociaż
jest to, to samo Światło, które zawsze rozjaśniało drogę rozwoju dzieci Mojej Boskości.
(...)
71. Tych Posłańców możecie spotkać na wszystkich ścieżkach waszego życia, zarówno we
wspólnotach religijnych, jak również wśród naukowców – pomiędzy ludźmi, którzy rządzą, lub
pomiędzy tymi, którzy udzielają dobrych nauk.
72. Mój dobry sługa nigdy nie zbacza z drogi, którą ma do zrobienia, prędzej po drodze umrze, niż
się cofnie.
(...)
75. Wasze oczy nie chciały zobaczyć Światła, które każdy z Moich Posłańców, przynosił jako
Przesłanie Miłości, czy byli to, jak wy teraz nazywacie prorocy, wizjonerzy, oświeceni, lekarze,
filozofowie, naukowcy lub pasterze dusz [I.W.: znowu to, co nazywam ograniczeniami
kulturowymi, ilustrującymi bardzo obszernie opisane w mojej książce zagadnienie tego, jak mało
ludzie widzą wokół siebie, nie będąc w stanie generować rozwoju – jakiegokolwiek] .
76. Ci ludzie posiadali charyzmę, lecz wy nie chcieliście uznać ich światła. Oni was wyprzedzali,
lecz wy nie chcieliście iść ich śladem.
(...)
85. Wkrótce podniosą się ludzie obdarzeni intuicją, inspiracją i o wrażliwej duszy i będą świadczyli
w narodach o tym, co widzą przy pomocy ducha, co odczuwają, co słyszą i odbierają. Powiadam
wam raz jeszcze, że Mój Naród nie ogranicza się tylko do tych, którzy słyszeli Mnie poprzez
przekazicieli Słowa, lecz swoje sługi wysłałem do przeróżnych punktów na ziemi, aby przygotowali
ścieżki i oczyścili pola, na które później muszą nadejść siewcy.
(...)
88. Ludzkość zagasiła swoje lampy i wędruje po ciemku. Lecz tam gdzie błędy zwrócą na siebie
uwagę, wystąpi przeze Mnie oświecony człowiek, który uczyni w swoim otoczeniu Światło –
duchowy wartownik, który czuwa i czeka na Mój znak, aby sprawić, że zabrzmi głos alarmu, który
będzie budził i wstrząsał.
(...)
96. Kto ich widzi? Nikt. Lecz jeżeli się przygotujecie, wówczas odczujecie nad sobą obecność
wielkich duchów, które zawsze były z ludzkością w kontakcie i posiadali w niej do wypełnienia
wielkie misje. (255,40-41) [I.W.: to zagadnienie „wielkich duchów” jest ciekawie dalej rozwinięte,
gdy mowa o reinkarnacji – a raczej inkarnacji istot w ludzkich ciałach, w celu wspomagania
przemian] .
III/15:
3. Słuchajcie Mnie Uczniowie, abyście wyrzucili z waszego rozumu stare przekonania religijne.
Chrześcijaństwo podzieliło się na ugrupowania Wiary, które nie kochają się nawzajem, które
upokarzają swoich braci poprzez fałszywe sądy, pogardzają nimi i grożą im. Ja powiadam wam, są
to Chrześcijanie bez miłości, z tego powodu nie będąc Chrześcijanami, gdyż Chrystus jest Miłością.
(...)
 
6. Jak jest możliwym, aby narody nazywające się Chrześcijanami, niszczyły się poprzez wojny,
modląc się nawet, zanim pójdą, aby zabijać swoich braci, a Mnie proszą, abym im dał zwycięstwo
nad ich wrogami? Czy może egzystować Moje Nasienie tam, gdzie zamiast miłości, nienawiść a
zamiast przebaczenia panuje zemsta? (67,28)
(...)
18.Stamtąd, spośród zaciemnionych umysłów, spomiędzy owych serc, które są chore od religijnego
fanatyzmu i niewiedzy, zobaczycie pojawiających się wielkich i żarliwych żołnierzy Prawdy.
(...)
26. Dlatego powiadam wam, że ta cywilizacja jest tylko pozorna, gdyż ludzie sami ją niszczą [I.W.:
znowu, po wcześniejszych aneksach, mowa o spojrzeniu na nas przez pryzmat rozwoju cywilizacji –
warto zapamiętać. A o mechanizmach autodestrukcji w naszej cywilizacji, i bynajmniej nie o
ekologii, jest w książce „Początek nowej ery” bardzo dużo].
(...)
32. Kościoły, Nauka i Prawo ludzi, będą usiłowały zapobiec temu, co dla nich jest obcym i
szkodliwym wpływem. Lecz nie będzie istniała żadna siła, która mogłaby powstrzymać budzenie i
rozwój Ducha. Dzień wyzwolenia jest bliski. (114,5-8)
(...)
61. Powierzchowność nie ma więcej mocy nad ludźmi, nie istnieje więcej poważanie, ani
łatwowierność, ani żal nad tym, że się raniło. Dlatego powiadam wam, że symbole i formy kultu
znikną, ponieważ ich czas minął i wewnętrzna Modlitwa będzie tym, co człowieka wzniesie do
Światła, podniesie go i doprowadzi do Mnie. (280,63-67)
VI/26:
13. Człowiek uczyni wielki krok w uduchowieniu; jego duch przekroczy ludzkie granice i dotrze do
wyższych światów, aby wejść w kontakt ze swoimi braćmi i odebrać światło, które oni mają mu do
zaproponowania.
14. Będzie mógł zejść do poziomów życia, w których przebywają istoty o mniejszym stopniu
rozwoju, zacofane istoty, aby im pomóc w pozostawieniu za sobą ich nędznego bytowania i we
wstępowaniu na lepszy poziom życia.
15. Bardzo długą jest Drabina, po której wstępuje Duch ku swojej doskonałości; na niej spotkacie
nieskończoną ilość istot na różnym szczeblu rozwoju i będziecie im proponowali coś z tego, co
posiadacie jak również one ze swojej strony będą wam ofiarowywały coś z ich duchowego
bogactwa.
16. Wówczas odkryjecie, że ten świat nie jest jedynym, który walczy o swoją poprawę. Dowiecie
się, że dusza rozwija się na wszystkich planetach, że na wszystkich pulsuje i wzrasta wypełniając
swoje przeznaczenie, a Ja chcę abyście się przygotowali, aby ze wszystkimi braćmi zawrzeć
związek, abyście się z nimi skontaktowali w tym świętym pragnieniu poznania jedni drugich,
miłowania i wzajemnego wspierania. (...)
Poznanie innych światów i form życia
19. Często pytaliście się Mnie, co istnieje poza tym światem i czy te gwiazdy, które krążą po swoich
drogach we Wszechświecie są takimi światami jak wasz.
20. Moja odpowiedź na waszą ciekawość nie zdjęła w pełni zasłony z tej tajemnicy, gdyż widzę, że
nie posiadacie potrzebnego rozwoju do zrozumienia, ani absolutnie koniecznego uduchowienia do
harmonizowania z innymi światami.
21. Jeszcze nie poznaliście i nie pojęliście nauk, jakie proponuje wam wasza planeta, na której
żyjecie, a już chcielibyście poszukiwać innych światów. Nie byliście w stanie stać się braćmi,
pomiędzy sobą, mieszkańcami jednego i tego samego świata, a chcecie odkrywać istnienie istot w
innych światach.
1041165580.007.png 1041165580.008.png 1041165580.009.png 1041165580.010.png 1041165580.011.png
(...)
26. Co stałoby się z wami, próżni ludzie – istoty, które przez swój materializm stały się małe –
gdyby zostało wam dozwolone dotarcie do innych światów, zanim uwolnilibyście się z waszych
ludzkich błędów? Jakim byłoby ziarno, które zasialibyście? Podziały, nieograniczona ambicja,
próżność. [UWAGA! Wymaga uważnego przeczytania! Jak w mojej książce – brak zgody na wyjście
w kosmos z obecną kulturą i brakiem zdolności do rozumienia podstaw rozwoju, przy jednoczesnym
przełomie w fizyce, jako POWÓD ingerencji. Nie jest to typowa percepcja rzeczywistości przez
wieśniaczkę meksykańską, 68 lat temu lub więcej. Są to ogólnie o wiele za mądre sformułowania...].
(...)
29. Gdy w życiu ludzi będzie się odbijała Duchowość – powiadam wam, że wówczas nie będziecie
musieli się nawet wysilać, aby prowadzić badania poza waszym światem, gdyż w tym samym
momencie zostaniecie odszukani przez tych, którzy zamieszkują wyższe domostwa. (292,3-11)
(...)
35. Patrz, Mój Narodzie, spójrz na niebo, przyjrzyj mu się dokładnie, a doświadczysz, że w każdej
gwieździe jest obietnica, świat, który na ciebie czeka; są to światy z życiem, które obiecane są
dzieciom Boga i które wszyscy będziecie zamieszkiwali. Gdyż wy wszyscy poznacie Moje
Królestwo, które nie zostało stworzone tylko dla określonych istot: zostało stworzone jako
uniwersalne domostwo, w którym zjednoczą się wszystkie dzieci Pana. (12,24)
VII/30:
Rozwój Duszy poprzez Reinkarnację
Prawo rozwoju
1. Powiadam wam, człowiek musi wiedzieć, że jego dusza wielokrotnie przychodziła na ziemię a
on wciąż nie potrafił wspiąć się, drogą Mojego Prawa, aby osiągnąć szczyt góry (77, 55)
(...)
10. Reinkarnować, oznacza: powrócić do materialnego świata, aby na nowo urodzić się jako
człowiek; Zmartwychwstanie Duszy w ludzkim ciele, aby kontynuowała swoją misję. To jest
prawda o „zmartwychwstaniu ciała”, o którym mówili wasi przodkowie, przy czym dali mu
zarówno przekręcone jak i absurdalne interpretacje.
11. Reinkarnacja jest podarunkiem, udzielonym waszemu Duchowi przez Boga, aby On nigdy nie
ograniczył się do marności materii, do przelotnego pobytu na ziemi do swoich naturalnych
niedoskonałości, gdyż Duch, pochodząc od wyższej natury może tyle materialnych ciał
potrzebować, jak wiele potrzebuje, do przeprowadzenia swoich wielkich zadań na świecie.
(...)
30. Chwała tym, którzy swoją misję czynią własną. Ci będą czuli, że wspinają się po drabinie, którą
Jakub widział we śnie, będącą duchową drogą, która prowadzi Istoty aż do samego Stwórcy. (253,
6-8)
(...)
66. Po tym życiu pójdziecie do innych światów, aby nowe lekcje otrzymać i tam znajdziecie nowe
okazje do wspięcia się wyżej i do doskonalenia się. Jeżeli wypełniliście wasze obowiązki jako
ludzie, opuścicie ten świat z zadowoleniem, ponieważ zadanie wykonaliście, a w waszej Duszy
będzie pokój. (221, 54-55)
VIII/32:
59. Owa świetlna iskra, która znajduje się w każdej ludzkiej istocie jest węzłem, który łączy
człowieka z duchowością, jest tym, co go kontaktuje z zaświatami i z jego Ojcem. (201, 37-40) (...)
1041165580.012.png 1041165580.013.png 1041165580.014.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin