00:00:03:Film, kt�ry zaraz zobaczycie, zosta� wyre�yserowany|przez m�odego m�czyzn�, 00:00:05:mojego przyjaciela,|cho� znamy sie od niedawna. 00:00:08:Jak mi to wyja�ni�|w czasie naszych d�ugich rozm�w, 00:00:11:niezwykle interesuje go walka|mi�dzy Dobrem a Z�em. 00:00:14:To co przedstawia na w tym filmie|to fikcja, 00:00:17:fikcyjny podziemny �wiat. 00:00:20:Ani miejsca, ani zdarzenia,|kt�re zobaczycie, 00:00:23:ani postacie nie mog� by� powi�zane|z przedsi�biorstwem Budapeszta�skiego Transportu Publicznego, 00:00:28:gdy� odzwierciedlaj�|pewn� og�ln� ide�. 00:00:30:Wielu ostrzega�o mnie przed zezwoleniem|na kr�cenie zdj�� w podziemiach Budapesztu. 00:00:35:Obawiali si� i� wydarzenia i postaci|przedstawione w filmie 00:00:39:mog� zdyskredytowa� nasze przedsi�biorstwo. 00:00:42:Ja widz� to inaczej. 00:00:44:Jestem dumny, �e mogli�my|pom�c tw�rcy 00:00:48:nakr�ci� sw�j pierwszy film|udost�pniaj�c mu 00:00:51:podziemia|wraz z ich niezwyk�� atmosfer�. 00:00:55:Jestem przekonany, �e widzowie|b�d� zdolni 00:00:58:oddzieli� miejsca|od opowiedzianej historii 00:01:00:i nie uto�sami� postaci z filmu|z naszymi kontrolerami 00:01:05:bo �wiat w kt�rym dzieje si� akcja filmu|jest oczywi�cie symbolem. 00:01:18:KONTROLERZY 00:01:46:Cholera. 00:01:56:Co jest? 00:02:08:Tak lepiej. 00:02:51:METRO PARTY 00:05:09:Hej, cz�owieku, krwawisz. 00:05:28:- Co powiedzia�e�?|- Prosz�, nie chc� k�opot�w. 00:05:31:Co powiedzia�e�? 00:05:37:Kontrola bilet�w, bilecik poprosz�. 00:05:47:Co powiedzia�e�? 00:05:51:M�wi�em, �e krwawisz z nosa. 00:06:09:Na co si� gapisz? 00:06:27:- To najobrzydliwsza rzecz jak� widzia�em.| � Niby co? 00:06:31:Jak mo�esz je�� to g�wno|z samego ranka? 00:06:34:Co� taki troskliwy? 00:06:36:M�wi� tylko, �e ten t�uszcz|nie wyjdzie ci na zdrowie. 00:06:41:T�uszcze nasycone zatykaj� arterie 00:06:44:i blokuj� przep�yw krwi do serca. 00:06:47:S�uchaj, jem �niadanie,|daj mi to zrobi� w spokoju. 00:06:50:To twoje serce,|zrobisz z nim co zechcesz. 00:06:53:Dok�adnie.|To twoje zmartwienie? 00:06:55:Nie. To nie moje zmartwienie,|je�li ci serce p�knie. 00:07:00:Jest twoje, niech ci p�ka! 00:07:02:Czy ja si� przejmuj�|twoimi cuchn�cymi petami? Nie. 00:07:05:A kopcisz je ca�y czas. 00:07:07:Uspok�j si�. Chcia�em dobrze. 00:07:09:S� ludzie,|kt�rym po prostu nie mo�na pom�c. 00:07:12:- Ci�gle to robi...|� Ja tylko chcia�em dobrze wi�c nie krzycz. 00:07:15:Nie krzycze! 00:07:17:Nie wtykaj nosa|w nieswoje sprawy. 00:07:19:- Denerwuje si� i w�cieka!|- Pilnuj swojej dupy,dobra? 00:07:23:- Zejd� ze mnie.|- A nie m�wi�em? W�cieka si�. 00:07:27:Zawsze musisz si� wym�drza�!|Niewa�ne, co... 00:07:48:- Co mu jest?|- Nic. �pi. 00:07:52:- Niech si� z tym prze�pi.|- Ud�awi si�... 00:07:55:Nic mu nie b�dzie, zostaw go.|Niech �pi... 00:07:58:To tylko dowodzi moich racji. 00:08:02:Sta� si� wytworem|swojego �rodowiska. 00:08:04:Jesli �yjesz otoczony agresywnymi lud�mi 00:08:07:- ryzykujesz stanie si� jednym z nich.|- B��dny kr�g. 00:08:11:Dok�adnie. Popatrz na Mukiego. 00:08:20:Co to za zapach? 00:08:23:Su� si�! 00:08:34:Prawie mia�em tego ma�ego gnoja,|ale mi zwia�. 00:08:39:- Znowu ci� wysmarowa�?|- Nie tym razem. 00:08:45:- Nie widzia� jak nadchodzi�em.|- To czemu go nie z�apa�e�? 00:08:48:Pr�bowa�em. Prawie go mia�em,|ale mnie zauwa�y�. 00:08:52:To pieprzony diabe�,|ma oczy z ty�u g�owy. 00:08:56:- I tyle?|- Tyle. A czego si� spodziewa�e�? 00:08:59:O kim m�wicie? 00:09:04:- Biegacz. Trepek!|- Co to jest Trepek? 00:09:08:- Ile tu ju� jeste�?| - Dwa tygodnie. 00:09:11:- I jeszcze go nie spotka�e�?|- Nie. 00:09:16:Gdzie Bulczu? 00:09:19:- O, cholera.|- Kto to jest Trepek? 00:09:22:Chwilka.|Kto to jest Trepek? 00:09:31:Czekajcie! S�yszycie? 00:10:11:S�uchejta ch�opy! 00:10:14:Powiedzia�em s�uchajcie mnie! 00:10:27:Gonzo i za�oga: zachodnia linia. 00:10:30:Tomasz: g�rna cz�� p�nocnej linii. 00:10:35:Czoba i jego za�oga wezm�|poci�gi na wschodniej linii. 00:10:39:Robert ma robot�|na zachodniej linii. 00:10:44:Czoba i reszta zajm�|g�rn� cz�� p�nocnej linii. 00:10:48:Tomasz, a� do g�rnej cz�ci|linii p�nocnej. 00:10:51:- Gdzie� bywa�?|- Zaspa�em. 00:10:55:Muki? 00:10:58:Robert, we�miesz swoich ludzi... 00:11:01:Przepraszam, �e przeszkadzam... 00:11:05:Czemu b�azny nie p�jdziecie|do autobus�w, jak inni frajerzy. 00:11:11:Jeste�cie tutaj warunkowo|wi�c miejcie troch� pierdolonego zdrowego rozs�dku 00:11:16:i zamknijcie jadaczki|kiedy ja m�wi�. 00:11:20:I gdzie jest Muki? 00:11:23:- O to w�a�nie si� pyta�em.|- Nie potrzebuj� twojego cwaniakowania! 00:11:32:Zbierz n�dzne resztki swojej dru�yny|i zajmij si� po�udniow� lini�. 00:11:39:Zamknijcie si� wszyscy. 00:11:43:Ostatniej nocy mieli�my kolejnego skoczka. 00:11:56:Szefostwo|jest mocno wkurzone. 00:12:00:To ju� si�dmy w tym miesi�cu. 00:12:04:G�ra martwi si�|jak to wp�ynie na wizerunek metra. 00:12:07:To nie nasza wina, �e ludzie chc�|skaka� pod poci�gi, a nie nimi je�dzi�... 00:12:14:Chwilowo nie ma oficjalnego stanowiska,|wi�c sprawa jest �liska. 00:12:18:Poproszono nas o pomoc. 00:12:25:Jesli zobaczycie, �e kto� skacze 00:12:28:albo zamierza to zrobi�,|spr�bujcie go powstrzyma�. 00:12:34:O co chodzi? 00:12:38:A, i a propo. 00:12:41:Urz�dasy postanowi�y|sprezentowa� nam nowe wdzianka 00:12:47:by poprawi� nasz wygl�d. 00:12:51:Tak to wygl�da.|�adnych opasek na ramionach, 00:12:54:Odpinane naramienniki, 00:12:56:odznaka, 00:12:59:i legitymacja ze zdj�ciem|tutaj w etui. 00:13:03:Jedna z za��g b�dzie mia�a zaszczyt|wypr�bowa� nowy mundur. 00:13:08:A t� za�oga b�dzie za�oga Gonza! 00:13:13:Brawo, Gonzo! 00:13:22:Na co czekacie? Wynocha! 00:13:39:Elitarne komando... 00:13:55:Laci! 00:13:59:Tak? 00:14:02:Wszystko w porz�dku? 00:14:04:Tak, nie mog� si� doczeka�|powrotu do pracy. 00:14:09:Na pewno? 00:14:17:Bulczu! 00:14:23:A ty co?|Pracujesz zza biurka? 00:14:27:Rusz si� do cholery! 00:14:54:Co nowego powiesz, Bela? 00:14:57:Jak si� miewasz, Muki? 00:15:00:Co za g�wniany dzie�.|A jeszcze si� nawet nie zacz��. 00:15:05:Masz co� na twarzy. 00:15:08:- Trzymaj.|- Co to? 00:15:13:Reklama. 00:15:18:Widzia�e� moich ludzi? 00:15:20:Tylko Gonza z ch�opakami. 00:15:23:Nie trawi� tego przydupasa.|Ci�gle przylizuje sobie k�aki. 00:15:28:My�li, �e jest kr�lem. 00:15:31:Wiesz jak dosta� t� robot�? 00:15:35:Co� s�ysza�em. 00:15:37:Nienawidze takich typ�w. 00:15:43:Tak ju� jest, nic nie zrobisz. 00:15:48:Tak jakby sra� fio�kami. 00:15:52:Rzeknij mi, synku. Lubisz zapach|w�asnego g�wna? 00:15:59:Musz� lecie�.|Narazie, Bela. 00:16:03:No. 00:16:09:Prosz� o uwag�.|W metrze obowi�zuje ca�kowity zakaz palenia. 00:16:32:W te albo we w te.|Nie mam ca�ego dnia. 00:17:00: "drumla the best :)" 00:18:27:...obierasz cebul�,|siekasz j� drobno... 00:18:30:i sma�ysz na oleju|a� b�dzie br�zowo-z�ota, 00:18:34:dodajesz papryki,|ale z tym ostro�nie, 00:18:39:bo jak rzucisz na zbyt goracy olej|spali si� i b�dzie gorzka... 00:18:42:potem dajesz �wi�skie n�ki|i wod�... 00:18:46:Nigdy nie my�la�em,|�e s� prace gorsze ni� nasza. 00:18:50:...na ko�cu dope�niasz wod�|�eby by�o mi�e i soczyste. 00:18:58:Nie patrz na to. 00:19:14:Nie martw si�.| Mo�esz mnie obrzyga� je�li chcesz. 00:19:23:�mia�o, wyrzygaj mi si� na ramieniu. 00:19:27:Pogadamy o tym p�niej. 00:19:34:No i idzie.|Nasze Gestapo. 00:19:37:Wiedzia�em, �e czego� tu brakuje. 00:19:40:Powiem im, �e ma�y ptaszek na mnie nasra�. 00:19:59:Wy? 00:20:03:- Mieli�my tu pracowa�.|- I? Widzieli�cie co si� sta�o? 00:20:07:- Us�yszeli�my krzyki.| - To co tu u diab�a robicie? 00:20:11:Chcecie z nimi pogada�? 00:20:35:- My�lisz, �e mnie s�ysza�?|- Kto? � Ten z pogotowia. 00:20:39:- Czemu ci� to tak trapi.|- Zawsze mog�o by� gorzej. 00:20:42:- Niby jak?|- Ty mog�e� skoczy�. 00:20:51:Idzie Muki. 00:20:53:Dzie� dobry. 00:20:59:Znowu przegapi�e� rann� odpraw�. 00:21:03:- Zaspa�em. |- Zaspa�e�! Dzwoni�em do ciebie w nocy. 00:21:06:By�em poza domem. 00:21:08:�By�em poza domem� - dobre sobie.|Ju� to widz�. 00:21:17:Co? 00:21:19:Bilety do kontroli. 00:21:22:Dzi�ki, ale nic nie kupuj�. 00:21:23:Jeste�cie tak beznadziejni,|�e powinni�cie p�aci� za bilet. 00:21:29:Bulczu. Robimy rajd? 00:21:38:To wyzwanie? 00:21:42:Taa. Wymi�kasz? 00:21:46:Nie, robi�em to ju� nieraz.|To ty jeste� prawiczkiem. 00:21:52:Ciekawe, �e to m�wisz,|bo nigdy ci� nie widzia�em. 00:21:57:- To tylko plotki.|- Ja go widzia�em. 00:22:00:Chyba we �nie, �pi�ca Kr�lewno.|Id� si� zdrzemnij, czubie! 00:22:04:Pierdol si�, ma�pko... 00:22:06:Sam si� pierdol... 00:22:08:Ma�pko! 00:22:10:Kiedy? 00:22:15:Dzi� wieczorem. 00:22:17:- Wybierz tras�.|- Nie, 00:22:21:ty to zr�b. 00:22:25:Co powiesz na wschodni� lini�, peron 5.|Jest najd�u�sza. 00:22:31:Stoi. 00:22:41:Pieprzone pawiany! 00:22:46:G�upki! 00:23:03:- S�uchaj, co to jest rajd?|-Tibor, musimy pogada�, 00:23:08:Ok, ok. 00:23:09:- Wi�c obrzyga�e� mi buty, tak?|- Och, naprawd� mi przykro z tego powodu... 00:23:22:- Uwa�asz? Co ci� tak �mieszy?| - Nic, s�ucham ci�. 00:23:32:- Chc� Ci co� powiedzie�. - Odejd�.|- Tylko jedno s��wko. - Odejd� 00:23:35:- Co robi�e� przedtem?|- Dzi� rano? 00:23:38:Nie dzi� rano,|zanim przyszed�e� tutaj, na d�. 00:23:41:- Co robi�e� przed tym?|- To moja pierwsza praca. 00:23:45:Poczekaj. Tylko s��wko. 00:23:49:Nie powiedzia�em nic...|nic takiego... 00:23:56:Idiotka.|Nie powiedzia�em nic zbere�nego. 00:24:10:Kiedy ten pierdolony poci�g przyjedzie? 00:24:18:- Wiesz do czego to wszystko si� sprowadza? |- Nie. 00:24:22:Wytrwa�o�c, dyscyplina|i nade wszystko samokontrola. 00:24:29:Ubra�es to do g�ry nogami. 00:24:32:Przy okazji| za�� to jak wsi�dziesz, ok? 00:24:38:Przepraszam. 00:24:56:Nadpe�za glista. 00:25:24:Gdzie on jedzie? 00:26:15:Dzie� dobry, bileciki do kontroli. 00:26:18:Witam. 00:26:29:Dzie� dobry, bileciki do kontroli. 00:26:35:- To... to jest niewa�ne...|- Pardon? � Niewa�ne, nie teraz. 00:26:41:- Bilet...|- Nie mam. 00:26:47:Nie-nie-nie. Bile...
kontrrast