[104][178]Widzia�e� kiedy� co� tak odra�aj�cego?|Spos�b w jaki rozbiera j� swoimi oczami. [179][213]- I sp�jrz na jego r�ce!|- Co z nimi? [214][246]Jego gesty. S� obsceniczne.|Powiniene� go aresztowa�. [247][293]- �artujesz sobie.|- On jest �a�osny. [299][362]- Nie wie, �e ona kocha mnie?|- W�tpi�. M�wi�c szczerze, ona chyba te� nie. [363][388]- Dzi�ki za wsparcie.|- Bracie! [389][427]Matula m�wi, �e Wielki|Nagus Zek znikn��. [428][467]- Co to znaczy "znikn��"?|- Pojecha� na safari w interesach, [468][499]- by rozwin�� sw� finansow� eksploatacj�.|- To nasz Nagus. [500][562]- Mia� wr�ci� po 5 dniach, a min�o ju� 12.|- Czy zdarzy�o si� to mu wcze�niej? [563][597]Nie na tak d�ugo.|Nikt nie mia� z nim kontaktu. [598][628]Mo�e by� ranny albo nawet martwy.|Musimy co� zrobi�. [629][677]Pewnie relaksuje si� teraz na Risie. [677][743]Na Risie? Z tymi wspania�ymi kobietami?|Nie zrobi�by tego Matuli! [743][782]Przygl�da�e� si� ostatnio Matuli?|Wcale nie robi si� m�odsza. [782][835]Zr�b nam obu przys�ug� i przesta�|martwi� si� o Zeka. Pojawi si�. [836][886]- Jeste� pewny?|- Do widzenia, Rom. �egnam. [951][1001]- Gdzie posz�a Ezri?|- Wymkn�a si� ty�em z Bashirem. [1002][1055]- Wyszli razem?|- I chyba trzymali si� za r�ce. [1098][1133]B�ogos�awione Ministerstwo Skarbu,|kt�rego chciwo�� jest wieczna. [1134][1202]Niech ta skromna �ap�wka otworzy twe uszy|na b�aganie twego najszczerszego d�u�nika. [1203][1273]Ci�gle b�ogos�aw m�j bar sta�ym|t�umem spragnionych, bogatych klient�w, [1278][1328]a kt�rych umiej�tno�ci w dabo|s� co najmniej niepewne. [1329][1364]A w mi�dzyczasie... [1423][1483]Zr�b co� z doktorem Bashirem.|Nie krzywd� go czy co� takiego, [1484][1538]tylko pozb�d� si� go ze stacji|na kilka miesi�cy. [1549][1582]I jeszcze co�... [1654][1731]Rozpocz��em negocjacje z Ezri 3 miesi�ce temu,|ale nie zbli�y�em si� jeszcze do transakcji. [1732][1771]Gdyby� m�g� jako� pom�c... [1869][1894]Wej��! [1906][1930]Ezri. [1987][2035]- Jest tu kto� jeszcze?|- Tylko ty i ja. [2037][2072]- Czy to sypialnia?|- Jestem ci d�u�ny. [2073][2108]Czy pierwszy raz musi|by� taki ostry? [2109][2165]Nie wiem, co my�lisz, �e jest tu|grane, ale pomy�l jeszcze raz. [2166][2205]Mo�e to nowa terapia? I mam teraz m�wi�|o swoim dzieci�stwie albo czym� takim? [2206][2231]- Oby nie.|- To dobrze. [2232][2284]Bo wola�bym porozmawia� o nas. Dax,|jeste� najbardziej fascynuj�c� kobiet�, [2286][2323]jak� kiedykolwiek pozna�em.|Kocham ci�. [2324][2368]- Nie nazywam si� Dax.|- Rozumiem. [2371][2432]Twoje ubrania, ten n�, to ca�e agresywne|zachowanie. To wszystko gra. M�w mi Shmun. [2433][2485]A ja b�d� ci� nazywa� T'Lana. Wiesz,|z "Wolka�skiego wi�nia mi�o�ci", cz�� trzecia. [2486][2551]Jeste� bardzo zmieszany, prawda?|Je�eli tw�j przyjaciel Zek liczy na ciebie, [2552][2582]jest w zdecydowanie gorszych|tarapatach, ni� mu si� wydaje. [2583][2641]- A co on ma z tym wsp�lnego?|- Pozwol� mu wyt�umaczy�. [2658][2730]Cze��, Quark. To ja, tw�j Wielki Nagus.|Nigdy nie zgadniesz, gdzie jestem. [2730][2759]- Na Risie?|- Tylko nie m�w, �e na Risie. [2760][2801]Mam na my�li alternatywny wszech�wiat.|Pewnie zastanawiasz si�... [2802][2858]- Nie jeste� moj� Dax. Jeste� stamt�d.|- Za�apujesz. [2867][2953]Mam ma�e k�opoty. Jestem wi�niem Sojuszu|i potrzebuj� twojej pomocy. [2967][3019]Regent zgodzi� si� odes�a� mnie do domu,|w zamian za urz�dzenie maskuj�ce. [3020][3071]Nie maj� go tu! Gdybym wiedzia� o tym|zanim si� tu znalaz�em, [3072][3136]oszcz�dzi�bym sobie mas� k�opot�w|i przy okazji sporo zarobi�. [3141][3206]M�j los jest w twoich r�kach, Quark.|Potrzebuj� urz�dzenia maskuj�cego i to teraz! [3207][3285]Je�li zrobisz to dla mnie,|obiecuj�, b�d� dozgonnie wdzi�czny. [3288][3354]I nie zapomnij powiedzie� swojej matce,|�e j� kocham. Do widzenia. [3359][3400]- Powinien by� polecie� na Ris�.|- Masz trzy dni. [3401][3448]To za ma�o czasu. Technologia maskuj�ca|nie jest taka �atwa do zdobycia. [3449][3483]- Znajdziesz spos�b.|- A je�li nie? [3484][3514]Nagus umrze. [4727][4750]NOWE SZATY CESARZA [4809][4831]- Jest tam kto�?|- Nikogo nie widz�. [4832][4864]Wi�c do roboty. [4884][4910]Podno�! [4914][4952]- Ci�kie.|- Zauwa�y�em. [4953][5001]- Uwa�aj na stopnie.|- Widz� je, bracie. [5028][5063]M�wi�em, �e zamaskowanie urz�dzenia|maskuj�cego to dobry pomys�. [5064][5096]- Ale nie mog�e� zrobi� czego� z jego wag�?|- Nie. [5096][5140]Ale je�eli ci� to pocieszy, to urz�dzenie|maskuj�ce na Defiancie jest znacznie ci�sze. [5141][5172]Powiedz to mojej przepuklinie. [5174][5224]Wiesz, co mnie martwi? To chyba �le kra��|urz�dzenie maskuj�ce dla Sojuszu. [5224][5267]Nie kradniemy go dla nich.|Kradniemy go, �eby uratowa� Zeka. [5269][5304]- Ale co z t� drug� Ezri? Ona jest Trillem.|- Wi�c? [5305][5377]- Wi�c powinna walczy� przeciwko Sojuszowi.|- Powiesz jej to, gdy j� spotkamy. [5378][5422]Nie zapomnij tylko, ona nosi n�. [5446][5490]Kto� nadchodzi.|Od�� je! Szybko! [5527][5548]Zachowuj si� normalnie. [5549][5597]Musimy znale�� spos�b, by rozszerzy�|nasze granice za system Kalandra. [5599][5640]Tak. Je�eli nie wyruszymy szybko,|burze jonowe odizoluj� nasze pozycje. [5641][5685]I pozwol� Dominium nas oskrzydli�. [5746][5775]- Co� si� sta�o, panowie?|- Ta przegroda. [5776][5801]- Co z ni�?|- Rom chce pomalowa� sw� kwater� na ten kolor. [5802][5826]- Ju� jest takiego koloru.|- M�wi�em ci! [5827][5879]Nic dziwnego, �e mi si� spodoba�a.|To bardzo popielaty odcie� szaro�ci. [5880][5929]- Ciesz� si�, �e ci si� podoba.|- Kapitanie. [5930][5969]Nie przeszkadzajcie sobie. [6041][6081]Id� na klingo�ski statek. A je�li odkryj�,|�e urz�dzenie maskuj�ce zgin�o? [6082][6122]Znikajmy st�d.|Gdzie ono jest? [6123][6168]- Nie jestem pewien...|- Znajd� je. [6213][6250]Dobra robota, bracie. Ale nie dotyka�bym|cewek indukcyjnych na twoim miejscu. [6251][6288]Dzi�ki za ostrze�enie. [6300][6323]I do g�ry! [6324][6366]Chod�my! Ezri czeka|w �adowni czternastej. [6494][6544]Jedno klingo�skie urz�dzenie|maskuj�ce, zgodnie z �yczeniem. [6544][6576]Kiedy tylko dostarcz� to Regentowi,|on uwolni Zeka. [6577][6629]- A wtedy?|- Wtedy dostaniecie go z powrotem. [6645][6675]- Przestaniesz to robi�?|- Co robi�? [6676][6708]- Gapi� si� na mnie!|- Przepraszam. [6709][6748]Tylko �e jeste� taka, jak nasza Ezri.|Tylko �e jeste� znacznie wy�sza. [6749][6797]O czym ty m�wisz? Ona jest dok�adnie|tego samego wzrostu. [6798][6837]- Nie s�dz�.|- Nie b�d� idiot�. [6838][6886]M�wi� ci, one s� identyczne.|Tak my�l�. [6901][6933]Czy musz� ci� wyrzuci�|z p�yty transportera?! [6934][6977]Jedno jest pewne. Ich osobowo�ci|nie s� identyczne. [6978][7017]Sk�d b�dziemy wiedzie�, �e Regent|dotrzyma s�owa i ode�le nam Zeka? [7019][7066]Nie b�dziecie. Ale nie mo�ecie wiele|z tym zrobi�, nieprawda�? [7067][7109]- Bracie, powinni�my tam z ni� p�j��.|- Nie spodoba si� wam raczej m�j �wiat. [7110][7163]W to wierz�. Ale m�j zidiocia�y brat|ma racj�. Idziemy z tob�. [7164][7209]Ferengi, ka�� was powiesi� za uszy! [7213][7244]Na co czekamy?! [7369][7412]- Nie podzia�a�o.|- Podzia�a�o. Jeste�my na Terok Nor. [7413][7469]- Dla mnie wygl�da jak Deep Space 9.|- �adownia jest �adowni�, [7470][7513]- nie wa�ne w jakim wszech�wiecie.|- Czy wszystko tu nie powinno by� inne? [7514][7548]Jest wystarczaj�co inne. Pami�taj,|co kapitan Sisko nam kiedy� powiedzia�. [7549][7604]- W tym wszech�wiecie obaj jeste�my martwi.|- To bardzo smutne. Chcia�bym spotka� siebie. [7605][7641]- Ruszajmy. Czeka na nas statek.|- Po co ten po�piech? [7642][7694]To jest baza rebeliant�w,|a my pracujemy dla Sojuszu. [7694][7719]Vic? [7734][7781]- My�la�em, �e obaj jeste�cie martwi.|- Jeste�my. [7782][7825]- Nie jeste� hologramem.|- Czym? [7857][7923]- Od�� swoje fazery, Fontaine!|- Pr�dzej zobaczymy si� w piekle! [7959][8012]Nie mog� w to uwierzy�. Julian|w�a�nie zastrzeli� Vica Fontaine. [8013][8042]My�la�em, �e Vic jest jego|ulubionym piosenkarzem. [8043][8101]Nic dziwnego, �e nazywaj� to|alternatywnym wszech�wiatem. [8129][8172]Wy, za skrzyniami!|Mo�ecie ju� wyj��. [8173][8205]R�bcie, co ka�e. [8218][8268]No c�... Sp�jrzcie,|kogo my tu mamy. [8275][8309]Za�o�� si�, �e jeste� zaskoczony widz�c|tu nas, ale mog� wyt�umaczy�... [8310][8355]- Ty kosmiczny �mieciu.|- Zostaw j�! [8418][8461]Wy powinni�cie by� tymi dobrymi. [8480][8504]M�j b��d. [8506][8543]To urz�dzenie maskuj�ce jest teraz|w�asno�ci� Terra�skiego Ruchu Oporu. [8544][8596]Ale ty nie rozumiesz!|Potrzebujemy go, �eby uratowa� Nagusa. [8597][8641]Nie o niego si� teraz martwcie.|Wiecie, co robimy z sympatykami Sojuszu? [8642][8683]- Daj spok�j, Julian.|- Dopiero, gdy dostan�, co im si� nale�y. [8684][8725]- Ja wol� naszego Bashira.|- Musicie mu wybaczy�. [8726][8776]Ostatnio straci� bliskiego przyjaciela|w potyczce z wojskami Sojuszu. [8777][8834]To nie ma nic wsp�lnego z Jad'zi�. Sojusz|nie mo�e zdoby� urz�dzenia maskuj�cego. [8836][8880]- Nie by�oby mi�o.|- Zmietliby nas w kilka tygodni. [8881][8908]Poza tym, nic nie obrzydza|mnie tak, jak zdrajcy. [8910][8936]- Nie jestem zdrajc�.|- Ma racj�. [8937][8984]- Musisz w co� wierzy�, zanim to zdradzisz.|- Wierz� w moj� pensj�. [8986][9032]- A wy nadal wisicie mi za ostatni� robot�.|- My tu walczymy o wolno��. [9032][9070]O nasze w�asne �ycia. I wszystko,|o co ty dbasz, to pieni�dze? [9071][9143]- Trzeba mie� co�, w co si� wierzy.|- Przepchn� ci te s�owa z powrotem przez gard�o. [9144][9179]Przecie� Sojusz nie zdoby� urz�dzenia|maskuj�cego, a my tak. Mamy przewag�. [9180][9237]- Tym panom nale�y za to dzi�kowa�.|- Wi�c co chcesz zrobi�? Da� im medale? [9238][9283]Ich kapitan Sisko nie by�by zadowolony|z tego, �e wtr�caj� si� tu w nasze sprawy. [9284][9339]- Dlatego mu nie powiedzieli�my.|- Tak s�dzi�em. [9339][9376]Ode�lijmy ich z powrotem.|Niech Sisko si� z nimi rozprawi. [9377][9431]- Nie mo�emy wr�ci� bez Zeka.|- Macie dwa wyj�cia. [9432][9507]Mo�ecie wr�ci� albo spr�bowa� uratowa�|Zeka bez urz�dzenia maskuj�cego. [9510][9...
aelek