Sugar.Rush.S01E04.txt

(10 KB) Pobierz
00:00:04:Dobra. Wi�c jestem Kim.
00:00:06:15-letni� dziewic� i lesbijk�, | maj�c� obsesj� na punkcie najlepszej przyjaci�ki - Sugar,
00:00:09:najwi�kszej atrakcji Brighton.
00:00:11:Nie jest �atwo patrze� jak dziewczyna, kt�r� kochasz | rzuca si� na wszystko co ma fiuta.
00:00:14:To sprawia, �e zaczyna si� rozwa�a� rzeczy niecodzienne, | jak gwa�t i takie tam.
00:00:19:Oczywi�cie nie zrealizowa�am tego.
00:00:21:Za to omal przez przypadek nie zabi�am brata, | co nie by�oby takie z�e.
00:00:25:A moi popieprzeni rodzice | przynajmniej zacz�li ze sob� rozmawia�.
00:00:27:To wszystko zapewni�o mi ca�� noc, | aczkolwiek frustruj�co platoniczn�,
00:00:30:w jednym ��ku z kobiet� moich sn�w.
00:01:17:SUGAR RUSH 1x4
00:01:21:t�umaczenie: piotrazzz
00:01:43:Nie wchodzisz? | Jest �wietnie.
00:01:51:Stella?
00:02:03:Mo�e p�jdziemy p�niej do kina? | Jestem zaj�ta.
00:02:13:Przychodzi taki moment w �yciu, | kiedy trzeba przesta� si� oszukiwa�.
00:02:18:Kiedy zdajesz sobie spraw�, | �e k�amstwa nigdzie ci� nie doprowadz�,
00:02:22:tylko wci�gaj� g��biej | w popieprzon� sie� oszustw.
00:02:29:To by� czas, by si� z tego wyrwa�.
00:02:31:Czas by si� z tego oczy�ci�.
00:02:40:Moim zdaniem mia�am prosty wyb�r.
00:02:43:Mog�am powiedzie� jej...
00:02:49:kocham ci�.
00:02:52:Lub...
00:02:57:mi�dzy nami koniec.
00:03:00:Nie mo�emy si� d�u�ej przyja�ni�.
00:03:03:Tak czy siak, wyja�ni�abym sprawy mi�dzy nami.
00:03:07:To nie mog�o si� tak ci�gn��.
00:03:08:To by�o niezdrowe i niebezpieczne.
00:03:13:Zacz�am mie� obsesj� seksualn�.
00:03:22:Wi�c?
00:03:24:B�dziesz tak sta� i si� gapi�, | czy wejdziesz?
00:03:30:Wszy �onowe.
00:03:31:W�ciek�e ma�e bestie.
00:03:33:Sw�dzi tak, �e zaraz zwariuje.
00:03:36:Przegapi�am co� na plecach?
00:03:41:Gnojek Darren. | Masz je od Darrena?
00:03:44:Nie wiem.
00:03:46:Nie maj� plakietek z imieniem.
00:03:48:Za�o�� si�, �e nas zabije | kiedy si� dowie.
00:03:52:My�l�, �e to Osio�ek.
00:03:53:Najlepszy przyjaciel Darrena?
00:03:55:Zawsze si� drapie.
00:03:58:Z drugiej strony Ray te� nie jest anio�em?
00:04:07:Ray!
00:04:09:S�ucham?
00:04:10:Ray bramkarz. Z klubu.
00:04:14:Darmowe wej�cie i drinki za p� ceny, powiedzia�.
00:04:17:Nic nie wspomnia�, �e oferuje te� plag� robali.
00:04:21:Ci�ko nazwa� t� sytuacj� romantyczn�.
00:04:24:Wi�c?
00:04:26:Wi�c?
00:04:27:Tak w�a�ciwie to po co przysz�a�?
00:04:29:Jako� nie zanosi�o si� na moj� deklaracj� mi�o�ci.
00:04:34:Po nic.
00:04:35:W sobot� by�am zapisana na depilacj�...
00:04:37:przynajmniej nie b�d� mia�y si� na czym trzyma�.
00:04:46:To �atwopalne wariatko.
00:04:55:W tej ca�ej sytuacji by�o co� co mnie powstrzyma�o.
00:04:59:Zawsze wiedzia�am jaka jest Sugar | je�li chodzi o facet�w.
00:05:04:Cze�� ch�opaki.
00:05:06:I seks.
00:05:08:Wszystkie te rzeczy, kt�re wcze�niej m�wi�am o stracie...
00:05:11:zawsze by�am zbyt pijana, �eby pami�ta�.
00:05:13:Ale wszy �onowe?
00:05:16:Nawet nie wiedzia�a od kogo je z�apa�a.
00:05:18:Darren, Osio�ek, Ray.
00:05:20:Czy chcia�abym by� z tak� osob�?
00:05:24:Zaka�enie mo�e nast�pi� przez dzielenie tej samej po�cieli, | r�cznik�w lub ubra�.
00:05:30:Dzielenie z zaka�onym tej samej... | po�cieli.
00:05:35:O Bo�e.
00:05:40:Wtedy kiedy my�lisz, �e ju� nie mo�e by� gorzej,
00:05:43:jeste� dziewic� z chorob� | przenoszon� drog� p�ciow�.
00:05:47:Dzi�ki bardzo Sugar, | ty pieprzona...
00:05:49:Kolacja gotowa.
00:05:57:Paella z owoc�w morza.
00:06:01:Zostawcie to, czego nie b�dziecie mogli zje��.
00:06:04:Stella! Lepiej zjedz przed wyj�ciem.
00:06:06:Je�li Elaine jest taka smutna, | w�tpie czy b�dzie gotowa�.
00:06:09:Elaine?
00:06:10:Przyjaci�ka, kt�r� mama pozna�a na si�owni.
00:06:12:Jej mama w�a�nie zmar�a.
00:06:14:Stella pomaga jej przez to przej��.
00:06:17:Co ty masz na sobie? | To moje d�insy?
00:06:21:Pomy�la�am, �e si� wysil�...
00:06:24:�eby troch� j� rozweseli�.
00:06:32:Z�� ode mnie kondolencje Emmie.
00:06:34:Tak zrobi�.
00:06:37:Przepraszam. Elaine.
00:06:43:S�owo podejrzliwy niezbyt pasuje | do okre�lenia Nathana.
00:06:48:Ale nawet jego ciekawo�� zosta�a zwi�kszona
00:06:51:widokiem jego 15-stoletniej c�rki,
00:06:53:kt�ra sama z siebie robi�a pranie.
00:06:55:Kim? | Cholera.
00:07:00:Co ty robisz?
00:07:03:Musz� wygotowa� moje rzeczy,
00:07:05:�eby zabi� wszy, | kt�re dosta�am po platonicznej nocy frustracji
00:07:08:z dziewczyn� moich lesbijskich marze�.
00:07:11:Jasne...
00:07:14:Dlaczego?
00:07:16:Ty... pomagasz.
00:07:22:No tak. Kto� musi to zrobi�.
00:07:27:Przecie� Stella nawet nie kiwnie tu palcem.
00:07:31:Twoja mama wysz�a pom�c przyjaci�ce.
00:07:34:Przyjaci�ce?
00:07:40:Mam tego dosy�...
00:07:42:wiem, �e ostatnio nie uk�ada si� mi�dzy wami
00:07:45:ale naprawd� my�l�... Kim?
00:07:48:Kim!
00:07:56:Mog�aby� przynajmniej bardziej wspiera� matk�.
00:08:05:Kiedy ona komu� pomaga.
00:08:09:W ci�kiej chwili.
00:08:17:Ju� prawie!
00:08:25:S� Kim.
00:08:33:Stella.
00:08:35:Nie jeste�my sami.
00:08:39:O Bo�e...ty pe�zasz.
00:08:51:Cholera...
00:08:54:Ilu innym gospodyniom domowym | zapewniasz swoje specjalne us�ugi?
00:08:58:Mnie o to obwiniasz?
00:09:00:A kogo innego?
00:09:02:Twojego m�a.
00:09:03:Nie b�d� �mieszny.
00:09:05:I zanim cokolwiek powiesz, jeste� moim pierwszym | drugim m�czyzn� od jakiego� czasu.
00:09:15:Bo�e, sp�jrz na siebie.
00:09:16:Co masz na my�li?
00:09:18:Powinnam si� domy�li�.
00:09:20:Dobra, w porz�dku. | Poka� mi jak��.
00:09:25:S�ucham?
00:09:26:Wesz. Widzisz jak��?
00:09:31:Wi�c?
00:09:32:Nie mam wesz.
00:09:34:To nic nie znaczy. | One s� jak zwyk�e wszy.
00:09:36:Lubi� czyst� g�ow�.
00:09:40:A to co?
00:09:46:Zaczekaj. Dok�d idziesz?
00:09:48:Do apteki.
00:09:49:A kto zap�aci za apartament?
00:10:00:O cholera.
00:10:25:Stella pior�ca swoje w�asne rzeczy?
00:10:28:Czy to moje d�insy?
00:10:30:O m�j Bo�e.
00:10:42:Stella? Co robisz?
00:10:47:A na co to wygl�da?
00:10:52:Ale ty nigdy...
00:10:55:Bawe�na pod D.
00:10:57:Tak, wiem jak to dzia�a. | Dzi�kuj�.
00:11:02:Dzia�aj ty przekl�ta maszyno!
00:11:11:Co u Elaine?
00:11:20:To by�a jedna z tych sytuacji, | na kt�re nie mo�na si� przygotowa�.
00:11:25:Zarazi� matk� robakami.
00:12:31:Przy 120 milionach migruj�cych czerwonych krab�w,
00:12:34:ci�ko jest ich unikn��.
00:12:37:Lasy deszczowe,
00:12:38:r�wnie� goszcz� kraby...
00:12:41:Tutaj napotykaj� na wiele niebezpiecze�stw.
00:12:46:Migracja, kt�ra trwa kilka dni, | co roku nast�puje o tej samej porze.
00:12:59:Czujecie co�?
00:13:01:Krem do depilacji.
00:13:03:Inwazja powoduje spustoszenie | w�r�d ludno�ci Australii.
00:13:07:Nawet szko�y musz� si� przygotowa� | na niespodziewanych go�ci.
00:13:12:Co mo�e by� utrapieniem,
00:13:14:mo�e by� r�wnie� imponuj�cym widowiskiem,| przez wielu uwa�anym
00:13:17:za jeden z najwi�kszych cud�w natury.
00:13:35:Kim?
00:13:42:Mo�emy porozmawia�?
00:13:44:O m�j Bo�e.
00:13:55:Nie mog�am nie zauwa�y�.
00:13:57:Na dole i przy pralce.
00:14:00:Spokojnie, spokojnie.
00:14:02:Nie daj nic po sobie pozna�.
00:14:05:Moje biedne dziecko.
00:14:10:Co ja zrobi�am?
00:14:12:Co ty zrobi�a�?
00:14:14:To nie jest �atwe...
00:14:19:Wszyscy robimy g�upie rzeczy.
00:14:23:I te rzeczy prowadz� do sytuacji,
00:14:27:a te sytuacje maj� swoje konsekwencje,
00:14:29:konsekwencje kt�rych najpierw nie dostrzegamy,
00:14:32:a one mog� mie� wp�yw na innych,
00:14:35:w spos�b o kt�rym nie mamy poj�cia.
00:14:38:Ja nawet nie �ni�am...
00:14:47:Kim. Ja...
00:14:50:To zmienia�o si� w bardzo ciekaw� sytuacj�.
00:14:54:Dale...
00:15:02:Ja nie my�la�am i po�yczy�am twoje ubrania | i mo�liwe, �e...
00:15:07:zarazi�am ci� wszami.
00:15:09:To by�o zbyt pi�kne, �eby by�o prawdziwe.
00:15:12:Ale one nie s� niebezpieczne.
00:15:14:S� nieprzyjemne,| ale da je si� wyleczy�.
00:15:17:To bardzo proste. | Ju� to zrobi�am.
00:15:20:No tak.
00:15:31:Kim...
00:15:37:Nie powiesz ojcu?
00:15:45:Przesta� po�ycza� moje rzeczy.
00:15:48:I tak wygl�dasz w nich grubo.
00:15:51:I przesta� si� z nim widywa�.
00:15:53:Z Dalem?
00:15:54:To koniec. Basta. | To proste.
00:16:04:Wola�abym nie.
00:16:06:Jeszcze na mnie przejd�.
00:16:47:Nie mog� si� przesta� drapa�.
00:16:51:Tym w�a�nie cechuj� si� infekcje.
00:16:53:Jak tylko my�lisz, �e masz je pod kontrol�, | rozprzestrzeniaj� si� jak po�ary las�w.
00:17:07:Tato!
00:17:15:Dobranoc.
00:17:19:Dobranoc.
00:17:29:Nie mo�esz zaprzeczy�. | O co ci chodzi?
00:17:32:Nie sied� tak, jakby to nie by� problem. | To nie jest problem.
00:17:36:Zarazi�a� mnie wszami �onowymi, | co znaczy, �e spa�a� z kim� innym.
00:17:41:M�w ciszej. | Nie b�d� m�wi� ciszej. Spa�a� z kim�?
00:17:45:Stella, spa�a�?
00:17:47:B�d� rozs�dny. | Rozs�dny?
00:17:48:Jak bardzo rozs�dny mam by�?
00:17:50:Na Boga!
00:17:51:Powiedz mi jak do tego dosz�o!
00:17:54:Zbyt pochopnie wyci�gasz wnioski.
00:17:56:Dowody a� po mnie pe�zaj�.
00:17:58:To wszy Stella. | Nie wiesz tego.
00:18:00:Wszy �onowe, przechodz� przez seksualny kontakt.
00:18:03:To mo�e by� infekcja sk�ry. | Mog�e� to z�apa� w biurze.
00:18:06:Do cholery jasnej!
00:18:08:Przesta� krzycze�.
00:18:10:Dzieci.
00:18:13:Stella, jeste� jedyn� osob�,
00:18:15:z kt�r� spa�em od 18 lat.
00:18:18:Czy mo�esz mi teraz powiedzie�|  co jest grane?
00:18:24:Nathan ja...
00:18:38:Spotyka�am si�...
00:18:41:sypia�am z kim� innym.
00:18:45:Z Dalem.
00:18:52:Z dekoratorem?
00:18:59:O Bo�e.
00:19:03:Prosz� nie...
00:19:06:Nie z nim.
00:19:10:Nie z dekoratorem. Nie.
00:19:26:Obieca�am sobie, | �e nie spotkam si� z Sugar.
00:19:35:Przynajmniej nie do czasu | jak b�d� mia�a odwag�,
00:19:37:�eby powiedzie� jej co naprawd� czuj�.
00:19:43:Tylko, �e teraz ona by�am jedyn� osob�, | kt�r� chcia�am zobaczy�.
00:19:48:Sugar.
00:19:53:Kim.
00:19:56:Ju� dobrze.
00:20:03:Ju� dobrze.
00:20:15:Nap�j, tabletki i w�dka.
00:20:19:To ci� troch� podleczy.
00:20:25:My�lisz, �e ona odejdzie?
00:20:31:Co to za kwia...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin