[1][10]Nexus .::][ GRUPA HATAK ][::. [18][38]No dalej, przyznaj to.|To prawda. [38][61]Nie, nie zrobię tego, bo tak nie jest. [61][100]- Przeklinam, jak każdy.|- Naprawdę? [100][133]Widzisz, nigdy cię nie słyszałem.|Kiedy tak bluźnisz? [133][158]- Po tym jak kładę się do łóżka, albo...|- Przeklinam, [158][181]kiedy jest to właściwe. [181][233]Simon, w tym cała rzecz, że|nigdy nie jest to właściwe. [233][254]Cześć Inara. [254][275]Wybierasz się na jakiś|uroczy romansik? [275][309]Miejmy nadzieję.|Do zobaczenia jutro. [309][348]Nie pozwól Mal'owi wpakować siebie w|jakieś kłopoty, kiedy mnie nie będzie. [348][398]Na razie.|Dobrego seksu życzę. [401][429]Słucham? [490][539]I teraz byłby idealny|moment na przekleństwo. [539][566]Co... tu się stało? [566][602]- Potrzebowałem plastra.|- I dlatego musiałeś rozwalić moje ambulatorium? [602][626]Najwyraźniej. [626][656]Mój Boże. Jesteś jak wytresowana małpa. [656][679]Tylko bez tresury. [679][698]Jayne. [698][725]Powiedziałem ci, że lądujemy na terenie fabryki Cantonów|na Higgins's Moon. [725][746]Yep. Powiedziałeś. [746][767]Cantonowie nie tolerują|broni w swoim mieście. [767][803]Zagadza się, sir. Dlatego|nie mocuję go biodra. [803][829]Nie. Dlatego nie umocujesz go nigdzie. [829][855]Słuchaj, Mal,|byłem u Cantonów parę lat temu. [855][885]Mogłem sobie zrobić paru|wrogów w tej okolicy. [885][910]Wrogów? Ty? [910][933]Nie! Jak to możliwe? [933][957]Nie podoba mi się pomysł|pójścia tam z gołymi rękoma. [957][1032]Czemu dyskutujesz na temat,|który został już zamknięty? [1140][1169]Dobra Inara. Jesteśmy w atmosferze.|Możesz zaczynać. [1169][1189]Dzięki Wash. [1189][1213]Odpalam za trzy... [1213][1244]dwa, teraz. [1466][1487]Canton naprawdę śmierdzi. [1487][1523]Dlatego jest to doskonały punkt na zrzut.|Kto nie musi, to się tu nie pojawia. [1523][1550]Głosuję za naprawdę|szybkim zrobieniem roboty. [1550][1584]Kessler jest naszym kontaktem.|Przechowuje towar, który mamy dostarczyć. [1584][1627]Wchodzimy, kontaktujemy się...|Bułka z masłem. [1627][1647]Zoe, zostajesz tutaj. [1647][1678]Poinformuj Bernoulli'ego, że|dostawa będzie pod koniec tygodnia. [1678][1712]- Czy to nie ja zwykle zostaję ze statkiem?|- Jestem starsza stopniem. [1712][1743]Bawcie się dobrze. [1743][1769]To tutaj jest to miejsce gdzie... [1769][1790]robią błoto. [1790][1840]Taaa. Tak naprawdę to glinę. Byłbyś|zaskoczony ile rzeczy jest z tego zrobione. [1840][1864]Serenity ma więcej niż|kilka części ceramicznych. [1864][1877]- Naprawdę?|- Tak. [1877][1922]Nie uważa pan kapitanie,|że Simon powinien iść z nami? [1922][1947]Słucham? K-Kaylee, to|nie jest chyba dobry... [1947][1985]Dalej chłopcze. Obejrzyj sobie zabytki. [1985][2008]Popilnuję twojej siostry.|Wierzę, że wypracowaliśmy [2008][2028]wspólne zrozumienie. [2028][2062]- Nie jestem pewien. River...|- Idź. [2062][2122]Jestem w końcu pasterzem. Muszę|umieć pilnować swoje owieczki. [2122][2175]Nie jedziemy, aż tak daleko, doktorze,|i może się na coś przydasz. [2175][2195]Słucham? [2195][2224]Tutejsze kierownictwo nie przepada za turystami|i dlatego będziemy... [2224][2248]udawać kupców. [2248][2281]Nikt z nas nie wygląda na|jednego z nich lepiej niż doktor. [2281][2305]Znaczy się, ładne ubranko... [2305][2329]delikatne dłonie... zdecydowanie|dziany facet. [2329][2365]- Wszyscy bogaci i wypielęgnowani, z bladym ciałem...|- Dobra! [2365][2402]W porządku. Pójdę.|Przestańcie mnie tylko opisywać. [2402][2427]Ty jesteś tu szefem, szefie. [2427][2504]On jest teraz szefem?|Ten dzień robi się coraz ciekawszy. [2574][2593]Wstęp tylko dla pracowników. [2593][2630]Lepiej wracajcie na lądowisko|chyba, że macie tu jakiś biznes. [2630][2655]Mamy. [2663][2703]Chcę...|kupić trochę błota. [2703][2763]No cóż.|Przybyłeś do właściwego miejsca. [2790][2821]Możemy dostarczyć każdą ilość. [2821][2856]Mamy ponad 2000 robotników,|głównie kontraktowych. [2856][2876]Zarabiają tyle co nic. [2876][2919]Oszczędności z tego tytułu|przekazywane są naszym klientom. [2919][2944]Oszczędności. [2944][2971]Wspaniale.|To jest... [2971][3006]Tak jak powiedziałem wcześniej, mam zamiar...|Będę tego trochę potrzebował. [3006][3030]Jestem kupcem. [3030][3053]Najlepszym w swoim fachu. [3053][3086]Tutaj mieszamy, robimy|surowe cegły tutaj. [3086][3116]Dodajemy właściwego katalizatora|i odpowiednio wypalamy... [3116][3156]Dostajemy coś co jest 10 razy wytrzymalsze od stali|przy połowie wagi. [3156][3199]Tak.|Słyszałem wspaniałe... [3199][3235]Co się stało Simon'owi?|Kim jest ten szatański mistrz maskowania? [3235][3255]Uczy się. [3255][3272]To jest...|Przepraszam szefie. [3272][3300]Jestem pewien, że brygadzista|ma czym się zająć. [3300][3324]Może rozejrzymy się trochę,|popatrzymy na produkcję? [3324][3365]- A potem zastanowisz się czy warto tu zainwestować.|- Tak? [3365][3399]Tak. Tak... My... [3399][3425]My... rozejrzymy się trochę. [3425][3488]W porządku.|Spotkamy się, kiedy skończycie. [3498][3552]Dobra. Wracamy do roboty w mieście,|szukamy naszego człowieka Kessler'a i załatwiamy sprawę. [3552][3583]Ten chłopak nas zabije.|Zróbmy to i spadamy. [3583][3611]Jego przebranie nie jest nawet|w połowie tak zabawne jak twoje. [3611][3645]- Kim ty właściwie miałeś być?|- Nie było cię tutaj od lat. [3645][3664]Naprawdę sądzisz, że potrzebujesz|tych śmiesznych ciuszków? [3664][3690]Nikt cię tutaj nie pamięta. [3690][3739]Możliwe, że jednak pamiętają. [3842][3871]Sukinsyn! [3905][3934]~ Take my love, take my land ~ [3934][3969]~ Take me where I cannot stand ~ [3969][3997]~ I don't care, I'm still free ~ [3997][4039]~ You can't take the sky from me ~ [4039][4067]~ Take me out to the black ~ [4067][4102]~ Tell 'em I ain't comin'back ~ [4102][4129]~ Burn the land and boil the sea ~ [4129][4183]~ You can't take the sky from me ~ [4257][4284]~ There's no place I can be ~ [4284][4318]~ Since I found serenity ~ [4318][4376]~ But you can't take|the sky from me ~ [4455][4486]- Jayne?|- Taaa? [4486][4517]Zechcesz mi powiedzieć jak to jest,|że ta statuetka [4517][4546]z twoją podobizną gapi się|cały czas na mnie jakbym był coś winny? [4546][4591]- Sam chciałbym to wiedzieć, kapitanie.|- Mówię na serio, Jayne. Zechcesz mi powiedzieć... [4591][4636]Słuchaj Mal, nie mam|najmaciupeńszego pojęcia. [4636][4661]Byłem tutaj kilka lat temu,|jak mówiłem wcześniej... [4661][4701]wlazłem na piętro, ukradłem kupę kasy|sędziemu ze wzgórza... [4701][4723]ale wszystko potoczyło się... inaczej. [4723][4748]Musiałem to zostawić i uciekać.|Nie... [4748][4778]stawia się za to|pomników środku miasta.. [4778][4816]Taaa, poza tym, że patrzę na bardzo|przekonywujący dowód na to, że tak zrobili. [4816][4841]Tak właśnie musi czuć się szaleniec. [4841][4870]Myślę, że udało się im go|uchwycić, mimo wszystko. [4870][4900]No wiesz, uchwycili jego charakter. [4900][4921]Wygląda na wściekłego, nieprawdaż? [4921][4968]To właśnie miałem na myśli. [4973][5026]Czwarta zmiana do pracy.|Czwarta zmiana do pracy. [5026][5058]Hej.|Mam pomysł. [5058][5089]Zamiast tak wisieć i zgrywać krytyków|sztuki, aż zostanę przez kogoś uszczypnięty, [5089][5114]może zmyjemy się stąd, od tego|przerażającego dzieła sztuki [5114][5137]i damy spokój z naszym coraz bardziej przerażającym dniem?|Co ty na to? [5137][5157]Nie wiem. [5157][5197]To widowisko usprawiedliwia|moment zastanowienia. [5197][5253]Gdzie się nie ruszę|jego oczy mnie śledzą. [5253][5275]Daj spokój, chrzań to.|Mamy robotę. [5275][5325]Zróbmy to,|i spieprzajmy stąd. [5330][5380]Załatwiłem sędziego z|tego miasta. Zrozumiałeś? [5380][5432]A on nie należy do|gatunku wybaczających. [5432][5462]- Sędzia Higgins, jak przypuszczam.|- Dobrze przypuszczasz. [5462][5497]But I only make the people I own|use my title. [5497][5535]Pan Higgins... wystarczy. [5535][5557]Może mnie pan nazywać|Inara, panie Higgins. [5557][5604]To rzadka przyjemność,|gościć cię na moim małym księżycu. [5604][5639]- Podróż nie była zbytnio męcząca?|- W ogóle. [5639][5674]Jestem wypoczęta i gotowa.|Zaczniemy o, powiedzmy 7:30? [5674][5703]Świetnie. [5705][5737]Mam przeczucie, że będzie musiała|pani użyć całego swojego kunsztu, [5737][5749]by poradzić sobie z tym problemem. [5749][5818]Każdy problem, panie Higgins,|jest ukrytą okazją. [5867][5909]- Co tu porabiasz moje dziecko?|- Naprawiam twoją Biblię. [5909][5937]Słucham? [5958][5978]Twoja Biblia jest zepsuta. [5978][6013]Sprzeczności, błędna logika...|To nie ma sensu. [6013][6034]Nie, nie.|Nie możesz.. [6034][6084]Tak więc zintegrujemy nie-progresywną teorię ewolucji|ze stworzeniem Raju przez Boga. [6084][6121]Naliczyłam już jedenaście|niespójnych metaforycznych porównań. [6121][6141]Jedenaście. [6141][6173]Ważny numer. Liczba pierwsza.|Jeden wchodzi do domu 11,11 razy... [6173][6211]ale zawsze wychodzi jeden. [6211][6240]- Problemem jest Arka Noego.|- Naprawdę? [6240][6270]Będziemy musieli nazwać to|"fenomenem wczesnego stanu kwantowego." [6270][6310]Jedyny sposób na umieszczenie 5,000 gatunków|ssaków na tym samym statku. [6310][6338]Oddaj mi to. [6338][6373]River, nie możesz... poprawiać Biblii. [6373][6397]Jest popsuta. [6397][6430]Nie ma sensu. [6438][6472]To nie jest o... sensie. [6472][6504]To jest o wierzeniu w coś. [6504][6549]I sprawieniu, by ta wiara stała się|prawdziwa i odmieniła twoje życie. [6549][6572]Tu chodzi o wiarę. [6572][6619]Wiary się nie naprawia, River. [6619][6659]Ona naprawia ciebie. [6726][6765]I tego się trzymaj. [6841][6864]To nie może być mój pomnik. Nie|znam powodu, by go postawić. [6864][6903]To sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. [6903][6948]Nie mogę się nie zgodzić. [6963][6989]Co to za świństwo?! [6989][7024]Nazywają to mlekiem błociarzy. [7024][7076]Wszystkie proteiny, witaminy i węglowodany|z najlepszego indyka twojej babci... [7...
LordWisienka