[1][10]Nexus .::][ GRUPA HATAK ][::. [85][133]Posiadłoć Tam. 11 lat temu. [198][231]Mamy kłopoty. [237][259]Zostalimy odcięci. [259][298]- Odcięci od czego?|- Od naszego plutonu, Simon. [298][323]Zostalimy otoczeni|przez oddział niepodległociowców [323][362]i nie ma szans bymy|wrócili do naszego plutonu. [362][385]Naszš ostatniš deskš|ratunku jest kanibalizm. [385][420]Szybka decyzja. Nie mamy żadnych racji|żywnociowych, czy czego w tym rodzaju? [420][448]Stracilimy je.|Będziemy zmuszeni jeć ludzi. [448][474]Czy nie miałe ćwiczyć|swojego występu tanecznego? [474][504]Już się nauczyłam wszystkiego.|To nie tak. [504][525]Tak jest napisane w ksišżce, River. [525][586]Nie. Ksišżka się myli.|Wnioski sš błędne. [606][637]Jak nas odcięli? [637][667]- Używali dinozaurów.|- Jasna cholera. [667][687]Uważaj co mówisz,|młody człowieku. [687][721]Przepraszam tato.|Niepodelgłociowcy zaatakowali nas dinozaurami. [721][746]Simon stracił głowę w ogniu walki. [746][778]W takim razie nie ma o czym mówić. [778][814]Ponieważ dinozaury były tam zaangażowane,|pozwolimy na to przekleństwo. [814][848]- Otrzymałe wiadomoć?|- Tak. Została obcięta. [848][882]Otrzymałem całoć podczas|posiedzenia zarzšdu. Dziękuję. [882][906]Gdybym miał własny sprzęt,|nie obcięłoby wiadomoci. [906][927]Straciłem połowę eseju. [927][973]I miałby dostęp do całego Bóg wie co,|które przeszłoby przez filtry sieci. [973][996]- Absolutnie zabraniam.|- Tato! Tato! [996][1018]Nie będę tego miał w moim domu. [1018][1049]Ale ponieważ matka|zamówiła ci już jeden, [1049][1074]chyba powinienem pożegnać się|z tš fantazjš, że to mój dom. [1074][1123]- Żartujesz?|- Dług zwrócisz, jak staniesz się wietnym lekarzem. [1123][1143]Taka jest umowa. [1143][1173]Własny sprzęt...|wietny lekarz. [1173][1198]- Ile...|- Wiele lat. [1198][1225]Tato, to jest wielka zmiana.|To naprawdę będzie... [1225][1257]Wiem. Mylisz, że pozwoliłbym|ci na pracę z czym podrzędnym? [1257][1288]- Dziekuję.|- Jeste tego wart. [1288][1314]A teraz, czy byłoby możliwe,|że wasza genialna dwójka [1314][1345]pozwoli staremu i zmęczonemu tacie|odpoczšć w spokoju przez chwilę? [1345][1380]Nie! Nie!|Nie chcę tam ić! [1380][1400]- W porzšdku.|- Nie jest w porzšdku! [1400][1450]Nie możecie we mnie grzebać, wbijać mi zaostrzone igły|w oczy i pytać co widzę! [1450][1476]Już w porzšdku.|Nie będziemy. [1476][1518]Słuchaj. Żadnych testów dzisiaj. [1518][1545]Żadnych chrzanionych testów. [1545][1579]Głupi sukinsyn ubrał mnie|jak pieprzonš lalkę. [1579][1611]Żadnych testów, żadnych strzałów. Chod. [1611][1644]Chcę ci dać łagodny lek... [1644][1665]River! [1665][1692]Nie on. [1705][1764]Głupi syn linišcej się dziwki i małpy. [1764][1800]Widzę, że poszerzyła swój|repertuar przekleństw i obelg. [1800][1832]- Naprawdę jest cudownym dzieckiem.|- Ma po prostu zły dzień. [1832][1870]Nie. Zły dzień jest jak czyje wrzaski|straszš bydło. [1870][1920]Rozumiesz? Widziałe kiedy wystraszone bydło,|które nie ma gdzie uciekać? [1920][1952]Przypomina to trochę maszynę do mielenia mięsa,|i stracimy przy okazji połowę stada. [1952][1979]- Nie zbliżała się do bydła.|- Nie. [1979][2005]Ale jakby nie zauważył,|jej głos się rozchodzi. [2005][2040]Jestemy dwie mile nad powierzchniš|i mimo tego, pewnie by jš usłyszały. [2040][2078]Jak tylko rozładujemy towar, może sobie|krzyczeć, aż nam pójdzie krew uszami, [2078][2102]chociaż potraktowałbym to jako|uprzejmoć, gdyby tego nie zrobiła. [2102][2156]Z odpowiednim sprzętem można pozbawić|ludzkie ciało z krwi w 8.6 sekundy. [2156][2193]Widzisz, niezdrowa ciekawoć i przerażanie,|nie mam z tym problemu. [2193][2214]Tak długo jak robi to po cichu. [2214][2254]To jest schizofrenia paranoidalna, kapitanie,|dzieło rzšdowych naukowców, [2254][2292]którzy myleli, że mózg mojej|siostry to pieprzony plac zabaw. [2292][2323]Nie mam pojęcia co może powodować ataki.|Jeli masz masz jaki pomysł... [2323][2370]Nie jestem lekarzem.|I nie jestem też cholernš niańkš. [2370][2440]Zaknebluj jš, jeli musisz.|Mam interes do ubicia. [2537][2559]Widzisz to? [2559][2607]Takie bajeranckie statki nie lšdujš tutaj,|jeli nie majš czego do sprzedania. [2607][2676]Jeli to będzie co co potrzebujemy,|wemiemy to. [3208][3229]Krowie placki. [3229][3262]Najwyższy czas, dotarlicie|im ładne buciki. [3262][3282]Hyah! Naprzód! [3282][3313]Będš całkiem potulne|jak je poprowadzisz. [3313][3349]Lubię je klepać. [3369][3399]Mam nadzieję, że ogrodzenie jest|wystarczajšco mocne, by je zatrzymać. [3399][3431]Pasterz jest czysto|symbolicznym tytułem. [3431][3468]Następnym razem jak będziemy co szmuglować,|niech to będzie co mniejszego. [3468][3533]Powinnimy zaczšć działać|na czarnym rynku bigli. [3533][3578]Mała dusza, wielki wiat. [3586][3610]Jeć, spać [3610][3639]i jeć... [3652][3676]wiele dusz. [3676][3703]Mamy bydło na statku przez trzy tygodnie,|ona nawet nie zbliża się do niego. [3703][3738]I nagle jestemy na Jiangyin, a ona ma niepowstrzymanš chęć|jednoczenia się z zwierzętami. [3738][3783]One nie były krowami wewnštrz.|One oczekiwały na bycie nimi, ale zapomniały. [3783][3812]Teraz widzš niebo,|i pamietajš czym sš. [3812][3853]Czy to le, że, to co|powiedziała ma dla mnie sens? [3853][3884]Chod teraz.|Pozbędziesz się roboty. [3884][3912]Co się dzieje?|Co ty robisz? [3912][3944]Mam zamiar zrobić interes. Nie mogę|trzymać stada wołów i twojej siostry razem. [3944][3977]- Nie chciała nikogo skrzywdzić.|- Nawet sobie tego nie wyobrażałem. [3977][3998]Ale kiedy jeste zamieszany|w tajemnicze transakcje, [3998][4029]preferujesz gładkie załatwianie spraw. [4029][4052]Ona sprawia, że nie sš gładkie. [4052][4090]Jasne. Przepraszam, jeli sypnęła komu, [4090][4114]o twoim sprytnie ukrytym stadzie krów. [4114][4159]Zaczynam myleć, że masz za|dużo wolnego czasu doktorze. [4159][4183]Teraz mam o tym jakie pojęcie. [4183][4209]Dlaczego nie wemiesz swojej|siostry na mały spacer? [4209][4251]- Spacer?|- Jasne. Gdzie dalej stšd. [4251][4287]Chyba najbezpieczniej jest tutaj.|Sojusz wysłał listy gończe. [4287][4323]Najbliższy kršżownik Sojuszu|Magellan jest kilka godzin stšd, [4323][4355]i przyrzekam ci, że nie ma czego|szukać w takiej dziurze jak Jiangyin. [4355][4382]Mimo tego, wcišż nie uważam,|by to była mšdra sugestia. [4382][4419]Może nie pomyl się|bioršc to za sugestię. [4419][4477]Nie obawiaj się.|Nie odlecimy bez was. [4482][4521]Czy mi się wydaje, że każdy sklep|na każdej wodnej planecie... [4521][4559]ma te same szmaciane lalki|i te same drewniane rzeby... [4559][4581]Co to jest? Kaczka? [4581][4627]- To łabęd. Podoba mi się.|- Naprawdę? [4627][4666]Ma w sobie co z tęsknoty. [4666][4709]Osoba, która to zrobiła, naprawdę|długo nie widziała łabędzia. [4709][4765]Może dlatego, że znajš je tylko z opisu. [4765][4798]Mylisz, że byłby to ładny prezent? [4798][4836]Prezent? Dla kogo? [4842][4895]Po prostu podoba mi się.|Jest taki drogi. [4895][4926]Dla Simona. [4936][4957]Tego nie powiedziałam. [4957][4999]Nie za bardzo udaje ci się|ukrywać swoje sympatie. [4999][5030]On jest taki słodki. [5030][5057]Chce się go zjeć całego. [5057][5073]Ostrożnie. [5073][5095]Dzień dobry. [5095][5140]Zwykle nie wychodzicie|na zewnštrz razem. [5140][5171]Dzisiaj próbujemy czego innego. [5171][5202]River, bšd z tym ostrożna. [5202][5232]To jest...|Co to jest? [5232][5287]To jest kopacz słupków.|Kopiesz tym dołki... pod słupki. [5287][5327]Jest brudny i ostry. [5327][5359]Chodmy tam. [5379][5402]"Preriowy Raj Jiangyin". [5402][5457]Dobry Boże. Oni chcš|pieniędze za ten badziew? [5457][5477]Trudno uwierzyć, prawda? [5477][5507]Cieszę się, że wyszlicie. [5507][5538]Macie szansę rozerwać się trochę. [5538][5591]Rozerwać się? Jasne.|To ma być zabawa. [5591][5635]To naprawdę niezły ubaw,|kiedy musisz lecieć na koniec galaktyki, [5635][5662]by żyć na|tym gównianym kawałku złomu, [5662][5695]jeć spleniałe proteiny,|i być zastraszonym przez [5695][5723]poršbanego kapitana. [5723][5770]- To jest ubaw.|- Gówniany? [5773][5822]- Słucham?|- Serenity nie jest gówniana. [5822][5843]Nie, nie to miałem na myli... [5843][5888]Miałe. I wszystko to co powiedziałe. [5888][5926]Nie zupełnie. Właciwie|to byłem ironiczny [5926][5947]w najcilejszym sensie... [5947][5987]Tak włanie sšdzisz. [5988][6023]A jeli tak mylisz o życiu tutaj, [6023][6055]to nie obchodzš cię|ci, którzy je wybrali, [6055][6082]prawda? [6224][6250]River? [6285][6327]To jest ostatni raz,|ostatni raz z krowami. [6327][6366]Jest pomysł na bigle.|Zostawiajš mniejsze placki. [6366][6414]Tak mi się wydaje, sir. Także|twoje bandziory sš tutaj. [6414][6465]Lepiej id i we ich pienišdze. [6469][6499]Dzień dobry panowie.|Wy jestecie bracia Grange. [6499][6526]Mam nadzieję, że jestecie|w nastroju na stek wołowy. [6526][6551]Atrakcyjne zwierzęta, prawda? [6551][6578]Nie sš dobrze odżywione.|Wychudzone. [6578][6604]Bzdura. Mleko i siano|trzy razy dziennie. [6604][6624]Karmione przez pięknš kobietę. [6624][6652]- To był widok.|- Sš znakowane. [6652][6675]Macie uwagi do każdego|punktu transakcji. [6675][6703]wieże znakowanie to szybka droga do wpadki.|Będš jak twoje własne. [6703][6739]- Dwadziecia od głowy.|- To interesujšca liczba, [6739][6767]bioršc pod uwagę, że dobilicie|targu z Badgerem na 30. [6767][6807]To było zanim je zobaczylimy. Atrofia w rozkwicie.|Blisko miesišc przebywały na statku. [6807][6879]Jak rozumiem mniej mięni oznacza|delikatniejsze mięso. Trzydzieci. [6879][6903]- Problem?|- Nie. [6903][6955]Za około minutę dobijemy targu za 25. [6955][7001]Jest chyba trochę nerwowy? [7197][7238]Dzień dobry oficerom. [7321][7365]Chyba damy sobie spokój. [7386][7427]Jeli tak zrobisz,|to będziemy mieć kłopoty. [7427][7497]Witam pa...
LordWisienka