FR - Shark.doc

(12 KB) Pobierz

tlumaczenie: ???

Jest sobota, ja, Badboy, HunAlpha i jego przyjaciele byliśmy w najlepszym miejscu w Chorwacji w towarzystwie lasek desperacko pragnących naszej uwagi. Badboybył bardzo odważny i podszedł do hb9 otoczonych przez 'baldies' (baldie po naszemu "misiek").

Staliśmy blisnko nich wyjaśniając kolesiom jak podejść do następnego setu.

mam w dupie zasadę trzech sekund, nie dotyczy mnie. Czasami spędzam czas obserwują kobietę i zastanawiając się czy spełnia moje kryteria czy nie... Nie chcę nikomu imponować i laski o tym wiedzą...shb1 odgadnie mnie z odległości 10 metrów i będzie wiedzieć, że nie jestem taki jak inni, którzy są dumni ze swoich ciuchów i gadżetów, nie mając przy tym żadnej ekspresji na twarzy, wyrazu twarzy kogoś, kto rozważa, do kogo podejść następnie. bla bla

Dziewczyny widzą, że bardzo krytycznie na nie patrzę...gdzieś głęboko każdy jest krytyczny jednak dla kobiet ważne jest to czy tak sie zachowujesz czy nie.

Wtedy stworzyłem plan..Wkraczam do akcji...rozmawiając z całym setem..gdy daję sygnał nadchodzi
Badboy zabiera je wszystkie, a ja zabieram cel...na trzeci sygnał Hun nadchodzi i zajmuje się ugami i wtedy będę miał numer telefonu laseczki i większą szansę by złapać ją potem (po 15 minutach) postanawiamy się oddalić i atakować dalej i mięc więcej zabawy....i zostawić te stare dziewczyny hahaha

Widziały, że rozmawialiśmy na ich temat i, że je sprawdzaliśmy, widziały, że uczyliśmy kolesi jak podchodzić do innych kobiet..... Zauważyły jednego gościa z naszej grupy, który usłyszał: Ty robaku!!
To naprawdę nieważne.

Mam w dupie te porównania, bo to mnie nie dotyczy.

Wkraczam.. odwracam shb2 i hb8 i rozmawiam z całym setem..... Otwieram je mówiąc im dokładnie to co o nich myślę: Wyglądacie na miłe i słodkie, czy to jakaś imprezka na koniec szkoły?! Są około o 10 lat starsze na to co powiedziałem, rozmawiamy bla bla..... to nie routine, mówię to na co mam ochotę.... Spytałem je o radę jak wyrywać laski w klubie...... Nie chcę im zaimponować żadnymi routinami.... shb1 nagle mówi głośno: Nie musisz nic robić, po prostu musisz się tylko pokazać w klubie i każda laska będzie Twoja...

W klubie jest wielu kolesi lepiej wyglądających ode mnie, i na pewno silniejszych więc to co ona powiedziała nie ma nic wspólnego z moim wyglądem.

To zdarzyło mi się wiele razy i weim jak sobie z tym radzić...shb1 kompletnie się poddała i teraz czeka na moje komplementy i uwagi.. Nie mogę czekać, ponieważ ona odpłynie więc zostawiam shb2
(shb2 nie jest tak dobra jak shb1 więc po prostu ją zostawiam.. kogo ona obchodzi... muszę odejść ponieważ cały set z shb2 mnie opuści) natychmiast podchodzę do shb1 i zaczynam podryw.... bardzo ze mną flirtuje, używając wszystkiego czego się nauczyła, jej twarz jest czerwona i zaczyna się peszyć......wszystko wydaje się iść gładko, ale nagle pojawiają się problemy!!

Shb2: Czy masz w ogóle pojęcie z kim rozmawiasz?
Shark:???
Shb2: Czy wiesz naprawdę z kim rozmawiasz?
Shb2: Rozmawiasz z mężatką!!
Shark: Zazdrosna shb2 hahaha

Shb2 jest zazdrosna (oczywiście ma mniejsze cycki!), nie jest przyjaciółką shb1 więc chce zniszczyć jej szanse i zamienia się w jebanego strażnika....

Dozór społeczny jest zbyt duży... czas zawołać pomoc, kolesie zajmą dziewczynę, żeby nie zwracała uwagi na shb1 i na mnie, tak żebym zdobył jej numer...to wszystko czego potrzebuję i co chcę teraz osiągnąć..... Mogę to zobaczyć w jej lśniących oczach, jej zdesperowana koleżanka chce wszystko spierdolić, ale wiem że koledzy dadzą radę....

Daje znak na pomoc, ale Badboy poszedł pomóc swojemu koledze więc muszę zrobić to sam.... jeden koleś mnie zobaczył, ale nie znał planu i nie wiedział co zrobić... chujowo zanim przyszedł Badboy przegrałem walkę.. to było zbyt ciężkie dla mnie, KURWA! Jestem przyzwyczajony do cockblocków, jednak ten ug był jej znajomą, a na dodatek pojawił się jakiś znajomy jej męża....z całą uwagą poświęconą mi.... KURWA
Byłem wkurwiony, bo pojebały nam się zasady wingowania, ale to już się nigdy nie powtórzy.

Shark

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin