zagadki.doc

(102 KB) Pobierz

 

 

 

Pienię się bardzo obficie, uwielbiam pranie i mycie.
Lecz chociaż pachnę przyjemnie, niektórzy stronią ode mnie.

Gdy mróz – szyję ci okryje.

Choć nie mają klamki, kłódki lub haczyka,
każdy je rano otwiera, wieczorem – zamyka.

Wszyscy do mnie zaglądają,
gdy o schludny wygląd dbają.

Bardzo proszę wszystkie dzieci,
by rzucały do mnie śmieci.

 

1.
Zwykle noszą go panowie
Eleganccy oraz modni.
Zawsze jest skomponowany
Z marynarki oraz spodni.

2.
Przed śniadaniem i kolacją,
A także obiadem,
Biały albo kolorowy
Na blat stołu kładę.

3.
Ten wielki chrząszcz
To szkodnik nie lada,
Bo liście z krzaków
Ziemniaczanych zjada.

4.
Ze złotą rybką
Miał do czynienia,
Zwrócił jej wolność
Za trzy życzenia.

5.
Wygrzewa się na kamieniu
Lub w trawie śmiga zawzięcie.
Gdy wróg ją złapie za ogon,
Zostawia mu go w prezencie.

6.
W ryciu krętych korytarzy
Świetne ma wyniki.
Jeśli pragniesz mu się przyjrzeć,
Obserwuj kopczyki.

7.
Dzisiaj j pracy i w domu
Na stołach i biurkach,
Stoi jego monitor
Oraz klawiaturka.

8.
To puszyste zwierzątko
Tak się zabawnie nazywa,
Jakby jadło z koryta
I w morzu lubiło pływać.

9.
Jest mniejszy od gołębia
I zamiast gruchać – ćwierka.
Czasami z parapetu
Przez okno na nas zerka.

10.
Nigdy latem czy jesienią,
Ale często w zimie
Rosną sobie z góry na dół,
Trzymając się rynien.

11.
Małe, twarde,
Z wierzchu szkliste,
Naprawiane
Przez dentystę.

12.
Czasami szumi głośno,
Innym razem ciszej.
Szum ten w zwykłej muszli
Możemy usłyszeć.

13.
Wyciskasz jej
Tylko troszeczkę
Codziennie rano
Na szczoteczkę.

14.
Z jednej strony ma on sprzączkę,
Z drugiej dziurek parę.
Dzięki niemu nie spadają
Spodnie i zegarek.

15.
W tym ubranku nikt nie chodzi
Na wycieczki i spacerki,
W tym ubranku wskakujemy
Pod pierzynki i kołderki.

16.
Ta ryba zupełnie
Jak żmija się wije.
Swym kształtem też całkiem
Przypomina żmiję.

17.
Wykonane nim rysunki
Zatrzesz przy pomocy gumki.

18.
By zabrzmiała w nim audycja,
Drodzy moi,
Trzeba najpierw odpowiednio
Je dostroić.


19.
Jest czerwony z każdej strony,
A barszcz z niego też czerwony.

20.
W górach szczyty, a niżej
Przełęcze i hale.
Mieszkają tam kozice,
Echo i górale.

21.
To jest bardzo dzikie zwierzę.
Drżą przed nim nawet szermierze,
Gdy zobaczą w lesie nagle
Jego dwie wspaniałe szable.

22.
Zbudowany jest z żeberek,
Zimą ciepłych, zimnych latem.
By odkurzyć te żeberka
Trzeba sięgnąć pod parapet.

23.
Żeby mógł na wietrze
Śmiało piąć się w górę,
Należy na dole
Mocno trzymać sznurek.

24.
Gęś ma białe, wróbel szare,
A paw – kolorowe.
Z nich Indianie wyrabiają
Ozdoby na głowę.

25.
Ten mały domek,
Przez Eskimosa wybudowany,
Z lodu i śniegu
Ma dach, podłogę i wszystkie ściany.

26.
Od przystanku do przystanku
Kursuje po szynach
I przewozi w mieście ludzi,
Czy lato, czy zima.

27.
To zwierzę żyje nad Nilem,
A w paszczy zębów ma tyle,
Że nawet, gdy leży grzecznie
Liczyć je jest niebezpiecznie.

28.
Mają ją konie,
Mają ją lwy.
Małą na czole
Możesz mieć ty.

29.
Przy jego wadze i wielkości
Marnie wygląda gęś i kura.
Gdy go czerwony kolor złości,
Gulgocze oraz stroszy pióra.

30.
W piaskownicy jest go mniej,
Niż na każdej plaży.
Plażowiczów w skwarny dzień
W bose stopy parzy.
31.
Koń ma ich cztery.
Do nich koniowi
Kowal przybija
Cztery podkowy.

32.
Niemowlę ją każde
Pod ubrankiem chowa.
Może być tetrowa
Lub jednorazowa.

33.
Ta latająca maszyna
Wielką ważkę przypomina.

34.
Kiedy ten drapieżnik morski
Zbliża się do jakiejś plaży,
Ludzie z wody wyskakują,
Jakby ich zaczęła parzyć.

35.
W pniach drzew ślicznie wyrzeźbione
Okrąglutkie dziurki.
Mieszkają w nich dzikie pszczoły,
Sowy i wiewiórki.

36.
Jedni wierzą jej bez granic,
Inni mówią, że to żart,
Gdy im przyszłość przepowiada
Z dłoni, z fusów albo z kart.
37.
Ni to narta, ni to wrotka.
Mówiąc między nami:
To zwyczajny kawał deski
Z czterema kółkami.

38.
W głębinach mórz i oceanów
Już wiele razy ją widziano.
Mówią, że dziwnym jest stworzeniem,
Bo ma aż osiem długich ramion.

39.
Ma mnóstwo czarnych, malutkich pestek,
Ten wielki, w środku czerwony owoc.
By łatwiej zgadnąć podpowiem jeszcze,
Że gruboskórny jest wyjątkowo.

40.
Gdy w ZOO spod wody się wyłania,
Zaraz się bierze do ziewania.
Wówczas wygląda groźnie tak,
Jakby chciał połknąć cały świat.

41.
Spada z drzewa jasnozielony,
Kolcami jak jeż najeżony
42.
Latem w Tatrach na hali
Owce swoje pasie.
Na robieniu oscypków
Bardzo dobrze zna się.

43.
To tam szuka
Lis przybłęda
Kur drzemiących
Na swych grzędach.

44.
Siejemy ją w ogródku,
Gdy wiosna się zaczyna.
Co jakiś czas kosiarką
Należy ją przycinać.

45.
Na jeziorze słodkie,
A na morzu – słone.
Gdy wiatr silny wieje,
Bardzo są spienione.

46.
Podczas burzy przeraża
Całą okolicę.
Gdy uderzy – huk słychać,
Widać błyskawicę.

47.
Szczerzy ząbki w cztery strony.
Choć jest mały, ma ich wiele.
Na kopercie przyklejony,
Grzecznie czeka na stempelek.
48.
Miejsce w rzece lub strumieniu,
W którym dno się tak układa,
Że płynąca po nim woda
Z wielkim hukiem na dół spada.

49.
Gdy na końcu zdania stanie,
Zdanie staje się pytaniem.

50.
Ten prawdziwy na śniadanie
Wychodzi na łąkę.
Ten cukrowy raz do roku
Ozdabia święconkę.

51.
Nie ma ich pantera,
Lew ani biedronka.
Posiada je tygrys,
Zebra oraz stonka.

52.
Ten gad się niczym nie zasłania,
Chociaż jest mistrzem maskowania,
Bo kiedy zechce, kolor zmienia
Przyjmując barwę otoczenia.




53.
Służą do walki i ozdoby głowy,
Mają je sarny, jelenie i krowy.

54.
Stoją głodne i czekają
Na ulicy i na skwerku:
Na patyczki od lizaków
I papierki od cukierków.

55.
Te zwierzątka nieduże,
Gdy chcą, mogą same,
Bez niczyjej pomocy
Wybudować tamę.

56.
Jaki to ptak, zgodnie
Z obyczajem starym,
Zdobi polskie monety
I polskie sztandary.

57.
Pękata niczym jabłuszko
Albo podłużna i cienka
Z choinki spada na ziemię,
A z nią maleńkie ziarenka.

58.
Drucianą szczotką
Na długiej linie
Dokładnie czyści
Komin za kominem.


59.
Co to za sklepik, w którym na półkach,
W butelkach, tubkach oraz ampułkach,
Obok plasterków, waty, ligniny
Stoją lekarstwa i witaminy?

60.
Tak można rzucić
Tym krzywym przedmiotem,
Że nim upadnie
Przyleci z powrotem.

61.
Nawet kropla wody
Bywa szczytem marzeń
Na tym wiecznie suchym,
Piaszczystym obszarze.

62.
W piękną pogodę, nocą,
Na całym niebie migocą.

63.
Bieluteńki niczym śnieżek,
Słodki niesłychanie,
Dodawany do herbaty
Tuż przed zamieszaniem.

64.
Miał go kiedyś niemal każdy
Dom na dachu swym,
By przez niego jak najwyżej
Ulatywał dym.
65.
Nie każdy jest siwy,
Nie każdy wąsaty,
Lecz każdy jest tatą
Mamy albo taty.

66.
Jest w kratkę, w linię
Albo też gładki.
Uczeń w nim robi
Swoje notatki.

67.
W bajce pod babci pierzynę
Dał nurka,
By Czerwonego przestraszyć
Kapturka.

68.
Pancerz go chroni z każdej strony
I tak, jak jego kuzyn rak
Jest w ostre szczypce uzbrojony,
Lecz chodzi bokiem, a nie wspak.

69.
Plastikowy lub stalowy,
Służy do ochrony głowy.

70.
Jest węższa niż mostek,
Ale można po niej
Wolno i ostrożnie
Przejść na drugą stronę.
71.
W piekarni piekarz go wypieka,
By potem na nas w sklepie czekał,
Świeżutki, całkiem już gotowy,
Pszenny, na miodzie lub razowy.

72.
Ma co najmniej cztery szkiełka,
Można sobie przez nie patrzeć.
Czasem jej używa żołnierz,
Innym razem widz w teatrze.

73.
To ogrodzenie potrafi rosnąć,
Wypuszczać liście i kwitnąć wiosną.

74.
Więcej wody w nim, niż w wannie,
Lecz mniej niż w jeziorze.
Gdy jest kryty, nawet zimą
Kąpać się w nim możesz.

75.
Pod końskim kopytem,
Cała metalowa.
Kiedy ktoś ją znajdzie,
To na szczęście chowa.


76.
Co to za dziwna fryzura,
Taka fryzura, która
Nawet po zdjęciu jej z głowy
Ma nadal kształt fryzurowy.

77.
Ma je róża, ma je jeż,
Mają je jeżyny też.

78.
Chociaż na wzrok nie narzeka,
Nosi okularki.
Z dźwięków bardzo ją urzeka
Muzyka fujarki.

79.
Na długiej, białej szyi
Głowę zadziera w górę.
Dumna, że przed wiekami
Książki pisano jej piórem.

80.
Do tego małego domku
Po smakowite okruszki
Zlatują się wróble, sikorki,
Gołębie i jemiołuszki.

81.
Ta największa w Polsce ryba
Przy dnie lubi pląsać.
Bardzo łatwo ją rozpoznać
Po sumiastych wąsach.



82.
Kiedy nocą słońca
Nie ma już na niebie
Świeci całym sobą
Lub kawałkiem siebie.

83.
Co pokrojono w plasterki
Oraz skropiono śmietaną,
Zanim do stołu, na obiad,
Jako mizerię podano.

84.
Za oknem wisi
Ten szklany przyrząd
I pokazuje, że mrozy idą.

85.
Biały, srebrny
Spada z nieba.
Spadochronu
Mu nie trzeba…

86.
Nie daje jej koza,
Lecz daje owieczka.
Może być z niej szalik,
Sweter lub czapeczka.

87.
O nocleg nigdy nie prosi,
Bo swój domek z sobą nosi…

88.
Czasem, gdy ci smutno bywa,
Po policzku twoim spływa.
89.
Domek z płótna,
Każdemu znany –
Bywa zwijany i rozbijany.

90.
Stoi wśród sadu albo ogrodu
Drewniany domek – fabryka miodu.

91.
Ten ptak ma piękne,
Wielkie oczy.
Za dnia zamknięte,
Otwarte w nocy.

92.
Ma ostre pazurki,
Doskonale słyszy,
Chodzi cichuteńko,
Poluje na myszy.

93.
Dwoje szczypiec
Ma do obrony,
A do ochrony –
Pancerz czerwony.

94.
Jego gałęzie to korona.
Nie złota, nie srebrna,
Tylko zielona.

95.
Przykładamy ją do ucha,
Aby szumu morza słuchać.
96.
Gdy deszcz pada – z nieba kapie,
A zamarza, gdy mróz złapie.

97.
One potrafią
Dziobać i latać,
Ćwierkać lub gruchać,
Gęgać lub kwakać.

98.
Gdy mu zapinam obrożę,
Cieszy się niesłychanie!
Niestety, smutnieje nieco,
Gdy mu zakładam kaganiec…

99.
Jest pracowita,
A cały jej trud
Z pewnością docenisz,
Jeśli lubisz… miód.

100.
Mamy pieką je na deser
Lub kupują je w cukierni.
Są wśród nich: rolada, strucla,
Keks, szarlotka oraz piernik.

101.
Rosną latem i wiosną,
Nie straszna im zima,
Gdy za długie urosną,
Fryzjer je przycina.


102.
Powiedz, co to za naczynie,
Które z tego słynie,
Że nie stygnie w nim herbata
Nawet po godzinie?

103.
Co to za owad
Skrzydlaty, który
Wygryza w naszych
Ubraniach dziury?

104.
Choć ma rudą kitę
Oraz futro znakomite,
Wiedzą o tym gęś i kurka,
Że to nie wiewiórka.

105.
Boją się go wszystkie
Panie oraz małe dzieci,
Gdy zobaczą go na ścianie
Lub na lepkiej sieci.

106.
W przedpokoju stoi
Lub wisi na ścianie,
By na nim po przejściu
Powiesić ubranie.

107.
W górach płynie szybko,
Wolno po równinie.
Gdy coś do niej wpadnie,
Do morza dopłynie.

108.
Do wycieczek za miasto
Pojazd doskonały,
Co ma łańcuch,
Siodełko oraz dwa pedały.

109.
W tym domku sto...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin