K-Pax CD1.txt

(30 KB) Pobierz
00:00:05:Tlumaczylem ze sluchu|a ze nigdy sie angielskiego
00:00:09:nie uczylem to wybaczcie|wszelkie wpadki
00:00:13:a "troche" ich pewnie bedzie.|Mozecie poprawiac ten
00:00:17:tekst do woli| ale ze wzgledu na czas
00:00:22:jaki poswiecilem na jego "tlumaczenie|prosilbym o niewycinanie
00:00:26:powyzszego tekstu.| Pozdrawiam i zycze milego ogladania
00:00:30:30.01.2002 Szczecin|Tlumaczenie: Barbul
00:00:35:Tlumaczenie to "dedykuje"|mojej malej misi - Jagodzie
00:01:13:W rolach glownych:
00:01:24:K-PAX
00:01:32:W pozostalych rolach:
00:02:31:Jackie Chan. Hej Jackie, jak leci stary.
00:02:48:Dzieki
00:03:29:Nie ruszaj sie, odsun sie od niej.|On nic nie zrobil.
00:03:34:Zabrali pani torebke?|On to zrobil?
00:03:37:To nie on.|Tamte smiecie juz uciekly.
00:03:40:Mowi Romano.Przy 42 wejsciu|mial miejsce rozboj.
00:03:43:Prosze sie nie ruszac.|Jasne.
00:03:46:Gdzie pan jedzie?
00:03:49:Juz nigdzie, jestem u kresu podrozy.
00:03:52:Gdzie pana bagaz?
00:03:55:Nie potrzebuje go.|Ma pan bilety?
00:03:58:Bilety kolejowe?|Ma pan w ogole jakies bilety?
00:04:01:Nie podrozowalem pociagiem.|Moglby pan zdjac okulary?
00:04:05:Wolabym nie.
00:04:08:Rany, juz zapomnialem.
00:04:11:Wasza Planeta jest naprawde jasna.|Ta, rozumiem.
00:04:16:Mowi 42. mamy tu EDP.|Pojdzie pan z nami.
00:04:19:Oczywiscie.
00:04:42:Freddy.
00:04:45:Widziales z korego peronu| przyszedl ten gosc?
00:04:48:On nie przyszedl z peronu.|On pojawil sie znikad.
00:04:52:Wiesz o czym mowie?|Ta, rozumiem.
00:05:49:MUZYKA
00:06:10:Na podstawie powiesci Gene Brewer'a.
00:06:21:SCENARIUSZ
00:06:27:REZYSERIA
00:06:32:Instytut Psychiatryczny na Manhatanie.
00:06:44:Nie chce wyjsc na zewnatrz.|Tam moga mnie zabic.
00:06:54:Dziekuje.|Te wszystkie chemikalia.
00:06:57:Kosmiczne wirusy, choroby, zarazy.
00:07:00:o ktorych nikt nie chce rozmawiac.
00:07:03:Choroby o ktorych nikt|nie chce rozmawiac?
00:07:06:Wie pan co mnie najbardziej martwi?|Jedzenie.
00:07:09:Te wszystkie bary pelne jedzenia.|a w nim pelno zarazkow.
00:07:12:Pan naprawde musi cos|z tym wszystkim zrobic.
00:07:14:Jedzenie, one przenosza sie|poprzez jedzenie.
00:07:17:Zapamietam to sobie.|A tak swoja droga.
00:07:21:Chcialbym zebys znowu zaczal|brac swoje lekarstwo.
00:07:25:Pomoze ci zasnac.|Potrzebujesz tego.
00:07:27:Sen to dobra sprawa.
00:07:33:Czas minal?
00:07:36:Tak, ale tylko na dzisiaj.
00:07:41:Ma pan dwie wiadomosci.|Jedna od zony.
00:07:44:Druga od Dr Chucky Bordie.|Chcialby zeby rzucil pan na to okiem.
00:07:47:Wspaniale. Kto to tym razem?|Jezus czy ktos inny.
00:07:50:Nie wiem, tego Dr Chucky Bordie| nie powiedzial
00:08:21:Miesiac temu dostalismy go z Bervil.|Podejrzewano zatrucie prochami
00:08:24:Testy jednak nie wykazaly obecnosci|jakiejkolwiek substancji w jego krwi.
00:08:27:Wszysko ma w jak najlepszym porzadku.
00:08:30:Nie ma w jego organizmie sladu| jakiejkolwiek szkodliwej substancji.
00:08:34:Jego mozg i pozostale organy|nie wykazuja oznak choroby.
00:08:39:Po miesiacu jednak amnezja oraz wizje|jakie miewa nie ustapily
00:08:44:Dalej twierdzi ze jest obcym.
00:08:47:Gosciem z innej planety.
00:08:50:Podawaliscie mu codziennie|przez 3 tygodnie
00:08:52:300 miligramow torazyny i nic?
00:08:55:Taka dawka i zadnej poprawy?|Przeciez to niemozliwe.
00:08:58:Tez tak pomyslalem.
00:09:02:Wspaniale.
00:09:04:Jego dane, opis przebiegu choroby ...
00:09:08:A to co?|On to napisal.
00:09:16:Przyslij tego ET do mojego gabinetu.
00:09:21:Przyszedl doktorze.|Dziekuje Joyce.
00:09:25:Nagranie 287 z kims|kto przedstawia sie jako ...
00:09:29:... Prot.
00:09:34:Ten facio jest delikatny| jak panienka.
00:09:36:Wejdz prosze, usiadz.
00:09:39:Siedzenie ...|to dosyc interesujace doswiadczenie.
00:09:44:Moze na poczatek sie przedstawie.|Nazywam sie ...
00:09:47:Dr. Mark Powell, dyrektor Instytutu|Psychiatrycznego na Manhatanie.
00:09:52:Dobrze, wiesz wiec kim jestem.
00:09:57:Prout ... tak sie nazywasz?|Prot.
00:10:01:Ach tak, Prot.
00:10:05:Tak wiec Prot, jestesmy tutaj ...|Moge?
00:10:09:Czestuj sie.
00:10:14:Czerwone sa przesmaczne.|Moje ulubione.
00:10:20:Chcialbym zaczac pytaniem ...
00:10:24:...czy wiesz czemu sie tu znalazles?|Oczywiscie.
00:10:27:Myslicie ze jestem wariatem.
00:10:30:Jestes tutaj bo dostales kategorie L.
00:10:33:Wiesz co to oznacza?|Moze jakas domowa chorobe?
00:10:38:Doprawdy? A gdzie jest twoj dom?
00:10:42:K-Pax.|K-Pax?
00:10:47:K-Pax jest planeta.
00:10:50:Ale nie martw sie,|nie wyrwe ci watroby.
00:10:55:Tym sie nie martwie.|Ale mamy tylko 9 planet.
00:10:59:Tych akurat macie 10,| ale nie w tym rzecz.
00:11:02:Jestem spoza ukladu slonecznego.
00:11:05:K-Pax jest 10 000 lat swietlnych stad.
00:11:08:W konstelacji nazywanej|przez was Laira
00:11:11:To dosyc daleko.|Jestem ciekaw jak tu dotarles.
00:11:18:To cos podobnego do energi swiatla.
00:11:21:Wiem, ze to brzmi dla ciebie dziwnie.
00:11:24:Ale mina wieki zanim poznacie|ten sposob podrozowania.
00:11:28:Podrozowania z predkoscia swiatla?
00:11:31:Nie. Mozemy podrozowac|wielokrotnie szybciej.
00:11:35:Inaczej taka podroz|zajela by mi tysiace lat.
00:11:38:Nieprawdaz?
00:11:44:Pozwol ze opowiem ci o kims| z mojej planety.
00:11:47:Czlowieku o imieniu Einstein.|Otoz dowiodl on ze nic
00:11:50:nie jest w stanie poruszac sie|szybciej od swiatla.
00:11:54:Nie zrozumial pan Einsteina.|Moge mowic do ciebie Mark?
00:11:57:Tak wiec, Mark|Einstein powiedzial, ze nic nie moze
00:12:00:przyspieszyc do takiej predkosci|ze wzgledu na mase,
00:12:04:nie mowil nic o samym podrozowaniu
00:12:07:z predkoscia wieksza od swiatla.
00:12:10:Taka predkosc nazywamy Takyon.|Takyon?
00:12:13:Wyczuwam w pana glosie nutke|sceptycyzmu doktorze.
00:12:16:Nie calkiem, chodzi raczej|o to ze tak swietnie
00:12:19:mowisz po angielsku.|Jestem pod wrazeniem.
00:12:22:Angielski nie jest wcale taki trudny.
00:12:24:Niech pan sprobuje powtorzyc to:
00:12:35:Jestem troche zaklopotany.|Moze wyjasnisz mi jak to mozliwe,
00:12:39:ze ktos kto przybyl przeciez z innej planety,
00:12:43:wyglada tak jak ja, czy|ktokolwiek inny na Ziemi.
00:12:51:A dlaczego banka mydlana jest okragla?
00:12:54:Dlaczego banka mydlana jest okragla?
00:12:57:Jestes wyksztalconym czlowiekiem Mark.|Chyba stac cie na cos wiecej
00:13:00:niz powtarzanie tego co mowie.
00:13:05:Banka jest okragla poniewaz|jest to dla niej
00:13:08:najbardziej ergonomiczny ksztalt.
00:13:12:I dlatego na twojej planecie wygladam jak ty,
00:13:15:a na K-Pax wygladam jak K-Paxianin.
00:13:20:Po co wlasciwie przybyles na Ziemie?
00:13:24:Bywalem tu juz wczesniej, wiele razy.
00:13:27:A co mnie tu przygnalo za|pierwszym razem?
00:13:30:Wlasciwie to nie wiem.|Chyba czyta ciekawosc.
00:13:33:Nie bylem nigdy wczesniej na|planecie klasy BA-3
00:13:37:Klasy BA-3.
00:13:40:Wczesny stopien rozwoju.|Z niepewna przyszloscia.
00:13:48:Howard, no juz|dawaj.
00:13:55:Naprawde pochodzisz z kosmosu?
00:13:59:W rzeczy samej.
00:14:03:Przybylem z K-Pax.
00:14:05:Jak...
00:14:08:Jak tam jest?
00:14:11:K-Pax jes wiekszy od Ziemi.
00:14:14:Mamy tam siedem ksiezycow.
00:14:18:Bzdury, bdzury, bzdury ...
00:14:24:Mow dalej.
00:14:29:K-Pax jest nawet dosyc podobny do Ziemi
00:14:33:Mamy tam dwa slonca|ktore nazywacie
00:14:36:"Agape Insitori"
00:15:08:Odrobilas zadanie domowe, Gabby?|Tak.
00:15:12:Zobacz jakie teraz mam sliczne zeby.|Niech Spojrze.
00:15:15:No, no, niczego sobie.
00:15:18:I tak nie pokaze tego nikomu wiecej|oprocz ciebie i mamy.
00:15:23:Zaprowadzilam ja do dentystki.|Nie chcialam juz zwlekac.
00:15:26:Jak ci minal dzien kochanie?
00:15:29:Dzien jak codzien.|Tyle ze musialem dzisiaj w pracy
00:15:32:wylaczyc swiatlo.|Ze jak?
00:15:35:Nie, juz nic, niewazne.|A co u ciebie?
00:15:38:Swietnie, pozytywnie rozpatrzyli| moje podanie o prace.
00:15:41:Zlozylam je w zeszylm tygodniu.
00:15:44:Byli bardzo zadowoleni z moich referencji.
00:15:47:Pozytywnie?|Daj spokoj Raich
00:15:50:Przeciez tylko o tym rozmawialismy.|Powiedzialem jedynie "byc moze".
00:15:53:Moze z czasem bedziesz mogla|podjac prace
00:15:56:Moze ...moze zaczniesz|spedzac z nami wiecej czasu?
00:15:59:Masz rodzine ... pamietasz chyba?|Masz racje.
00:16:04:Rozmawialam z Natalie o programie|nauczania na przyszly rok.
00:16:07:Chcialam wrocic do nauczania.
00:16:10:Dzisiaj rano ogolilam sie na lyso.
00:16:13:i wysmarowalam glowe,|woskiem rzecz jasna.
00:16:16:Ogolilas ... ze co?
00:16:19:Przepraszam niesluchalem.|Wlasnie zauwazylam
00:16:22:... po prostu jedz.
00:16:25:To wszystko przez to ze mam|tyle na glowie
00:16:28:Ci wszyscy pacjenci ... rozumiesz?|Tak, rozumiem.
00:16:38:Smierdzisz.
00:16:42:Milego dnia, Sall.
00:16:45:W naszej galaktyce sa 64 planety.|Ziemia jest najdalej polozona
00:16:48:planeta zamieszkana przez|gatunek homo sapiens
00:16:51:ktora do tej pory odwiedzilem.|Kiedy do nas przybyles?
00:16:54:4 lata i 9 miesiacy temu.|To ile masz lat?
00:16:57:Wedlug waszej miary to|bedzie jakies 337 lat
00:17:00:Odwiedzilem was juz siedem razy.
00:17:05:Ale doprawdy Marko, mam wrazenie|jakbym sie stad nie ruszal
00:17:08:Marko? ;)
00:17:14:Widze ze mamy do czynienia z|kolejnym przypadkiem psychozy.
00:17:17:Nie wydaje mi sie zeby twoja|diagnoza byla zbyt trafna.
00:17:21:Doprawdy? A wiec wierzysz w|mozliwosc takich podrozy.
00:17:24:A jaka ty postawiles diagnoze.|Podrozoza-kosmoloza?
00:17:27:Mam na mysli inny rodzaj choroby|Moze Heldo?
00:17:30:Heldo jest tylko inna odmiana psychozy.|Ale to chyba wlasnie to.
00:17:34:Nie twierdze ze leki ktorych|uzywamy moga nie byc odpowiednie
00:17:37:dla tego konkretnego przypadku,|ale nie mozemy ...
00:17:40:To najlepszy przyklad tego rodzaju choroby,|te leki sa niezbedne.
00:17:44:I dlatego mamy na nim eksperymentowac|przed postawieniem diagnozy?
00:17:48:A masz jakis inny pomysl?|On jest zupelni niegrozny.
00:17:52:Co powiesz na to zeby najpierw|go dobrze poznac.
00:17:55:Mamy 10 nowych pacjetow.|Tym sie ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin