Zabili ich pod Smoleńskiem.źródło FN internet.txt

(50 KB) Pobierz
By� 10 kwietnia 2010 roku. Samolot TU-154 z 96 osobami na pok�adzie rozbi� si� doszcz�tnie w lesie pod Smole�skiem. I wtedy zdarzy�o si� co� ciekawego tak�e w Polsce. Histori� t� opowiada� Piotr Jaskulski z FN. By�o kilka minut po 10.00, kiedy dosta� SMS od swojego znajomego, zaciek�ego wyznawcy teorii spiskowych. SMS by� kr�tkiej i dobitnej tre�ci:

 �Zabili ich. Pod Smole�skiem.�

Piotr Jaskulski by� poruszony nie tylko t� tragedi�, ale tak�e prost� reakcj� m�zgowo-rdzeniow�, kt�ra zasz�a w g�owie jego dobrego znajomego, o czym p�niej opowiada� przy okazji kolacji w Bazie FN. Zabili ich - to jasne. Ale kto? Oni. Kim s� oni?! To sprawa bardziej z�o�ona, ale dla tego ow�adni�tego teoriami spiskowymi cz�owieka praktycznie w kilka minut po tym, jak dowiedzia� si� o katastrofie prezydenckiego samolotu sta�o si� jasne, �e to nie by� ��aden b��d pilota�, to nie by�o �l�dowanie na si�� z przyczyn politycznych i g�upoty ludzi�, ale �robota wiadomych si��. Znajomy naszego oficera FN ma czerep na�adowany informacjami dotycz�cycmi teorii spiskowych jak �chi�ska ci�ar�wka robotnikami ze wsi powiatu Makong�. S� tam przemy�lenia Davida Icke demaskuj�cego a� mi�o zamach 11 wrze�nia jako robot� �wiadomych si��, taki cz�owiek dobrze wie, �e �dziura w Pentagonie by�a za ma�a�, tysi�c razy czyta�, �e �znaleziono paszporty terroryst�w� i pod tym si� podpisuje r�kami i nogami, a WTC po prostu wysadzili ameryka�scy agenci w ramach zwyk�ych, obowi�zk�w s�u�bowych. Kto to wszystko robi? Oni. �li, podli ludzie. Najgorsi z najgorszych. Przede wszystkim tajne s�u�by. Agenci. Bush, Donald Tusk, premier Blair. Mo�e Papie�, mo�e g��wny Rabin. Tak�e trzeba wzi�� pod uwag� istoty gadowate z dalekich uk�ad�w gwiezdnych, kt�rzy weszli w konszachty z Bushem i podobnymi �mordercami spod znaku Republikan�w�. Ale nie zapomnijmy o Iluminatach i Bro� Bo�e nie pomi�my sukinkot�w spod znaku Rz�du �wiatowego. Ca�e to towarzystwo �dla kasy i w�adzy� nic nie robi, tylko knuje, zatruwa (�ywno�� i wprost siej�c trucizny z samolot�w), morduje i zagrabia. Dzielni ludzie, co to �nie kupuj� oficjalnej papki� znaj� prawd�. Punktuj� tych bandzior�w, patrz� im na r�ce i wykrywaj� paskudztwa.

Oczywi�cie, s� �naiwniaki�, kt�rzy wierz� w �oficjalne wersje�. Klapki na oczach i �jak te barany na rze��. Ale na szcz�cie s� bystrzaki, kt�rzy widz�, co jest, jak jest i kto za tym stoi. Kiedy rozbi� si� samolot z prezydentem Kaczy�skim sta�o si� jasne, �e nie mo�e by� to �zwyk�a katastrofa�. Musi to by� �egzekucja�, zamach, robota �okre�lonych si��. I st�d dwie godziny po tragedii ten sms �zabili ich�. Kto? Oni. Kim s� oni? O tym za chwil�.

 Zanim wymienimy tych szubrawc�w i �ajdak�w spod ciemnej gwiazdy powiedzmy o dw�ch wersjach tego, co si� sta�o pod Smole�skiem. Jedna jest �soft�, druga jest �hard�. Od kt�rej mamy zacz��? Od �soft�? Prosz� bardzo. 

Wersja soft zak�ada oczywi�cie, �e to by� zamach, ale by� to taki operacyjny majstersztyk. A to �celowo� nie zamontowano lampki na lotnisku pod Smole�skiem, aby �samolot Kaczy�skiego si� rozbi��. Niby nic, a jednak! Pojedy�czo ka�da z tych rzeczy znaczy niewiele, ale w masie oznacza�y �wyrok na samolot�. Setki drozbiazg�w, wszystko skrupulatnie zaplanowano. A to, �e nie by�o t�umacza w kokpicie, albo to, �e jaki� tam komunikat z wie�y by� �nieprecyzyjny�. Wszystko to mia�o doprowadzi� na samym ko�cu do dymi�cych zgliszczy samolotu. I doprowadzi�o.

Czy ludzie pracuj�cy na lotnisku wiedzieli, �e ich zadaniem jest ��mier� 96 os�b�? Taki rosyjski Sasza czy Wania? Oczywi�cie,  �e tak. I nie wa�ne, �e byli to m�odzi rosyjscy �o�nierze z ��apanki� po s�siednich lotniskach, bo normalnie to zacofane i przestarza�e lotnisko ma za ma�o obs�ugi, aby mog�y l�dowa� �du�e, powa�ne samoloty cywilne�. Ci �o�nierze wiedzieli i �pi� spokojnie odebrawszy za udane zabicie 96 os�b premie i nagrody. Wersja �soft� zak�ada oczywi�cie, �e Putin to wszystko kontrolowa�, a tak�e prezydent Rosji, cho� czy na pewno... Tusk, Schetyna i Komorowski? Tego wersja �soft� nie wskazuje jednoznacznie, cho� tego nie wyklucza. A wi�c ma�e drobiazgi, kt�re zwolennicy teorii spiskowej potrafi� wylicza� godzina cedz�c ka�dy z nich z osobna, powoli i bez cienia w�tpliwo�ci, niczym odczytywanie �aktu oskar�enia�. Ten �zamach� w wersji soft jest majstersztykiem, mistrzostwem �wiata, prawdziwym �king og the kings� zamach�w, bo z�o�y�o si� na niego tysi�c � podkre�lmy to � celowych zaniedba� i drobnych rzeczy, kt�re mia�y oczywi�cie doprowadzi� do tego, �e zgin�� prezydent i pozosta�ych 95-ciu.

Ka�da z os�b uczestnicz�cych w operacji �Zabi� Kaczy�skiego i jego ludzi� ma krew na r�kach, zasypia we w�asnym ��ku maj�c pe�nie �wiadomo�ci, �e do ko�ca �ycia b�d� nosi� brzemi� odpowiedzialno�ci za �mier� 96 ludzi. Ale czego to si� nie robi dla �kasy i w�adzy�? A wi�c �oni� zasypiaj� spokojnie i bezstresowo.

 �Oni� czyli �o�nierze pracuj�cy na lotnisku, operatorzy radar�w, stacji naprowadzania, ten �Wania i Sasza� pracuj�cy w wie�y, ale tak�e Putin i Miedwiediew. Tysi�ce os�b pracuj�cych w s�u�bach rozpoznania i przygotowania tak�e nie s� g�upcami i wiedz�, �e ich wielomiesi�czna, a � kto wie � mo�e i wieloletnia praca doprowadzi�a do morderstwa razy 96. Ca�a ta rzesza ludzi uczestnicz�cych w wersji �soft� �mia�o mo�e zosta� oskar�ona o udzia� w morderstwie. Ile to ludzi? B�g raczy wiedzie�! Putin i jego ludzie z rz�du, wsp�pracownicy i asystenci � spokojnie tysi�c.

Dodajmy do tego s�u�by specjalne, a jeszcze wojsko, a jeszcze ci wszyscy pracownicy warsztatu, w kt�rym przechodzi� przegl�d TU-154 i kt�rzy szykowali �kilka wiadomych drobiazg�w�. Czy pominiemy przekupionych dziennikarzy, kt�rzy przybyli na miejsce wypadku dos�ownie kilkana�cie minut po tragedii? Oczywi�cie, �e nie wolno nam tego zrobi�! Mamy wi�c armi� ludzi, z rodzinami spokojnie wype�nili by nowo budowany stadion narodowy w Warszawie. Ta ca�a armia ludzi z u�miechem i satysfakcj� z �dobrze wykonanego zadania� przygl�da�a si� spazmom rodzin i trumnom przewo�onym do Polski. Ot, robota jak ka�da inna. Dzi� �udajemy terrorystyczne zamachy w Moskwie zabijaj�c swoich�, a innego dnia wycinamy w pie� �prezydenta Polski i jego �wit�. Kto� pracuje w fabryce produkuj�cej traktory i z tego �yje, a oni �yj� z �przygotowywania i przeprowadzania zamach�w�. Ale to tylko wersja soft. �agodna, wr�cz przyjazna cz�owiekowi. S�odka jak petersburskie cukierki � cicha, bezszmerowa, spokojna. Prawdziwa jatka zaczyna si� wtedy, kiedy si�gniemy po wersj� �hard�. A tu ju� jest jazda bez trzymanki.

 

Zacznijmy od tego, �e samolot TU-154 z polskim prezydentem zosta� ostrzelany dzia�em laserowym, tak� now� �rosyjsk� broni��. Dzia�o by�o ustawione w lesie, podobnie jak ogromne �wytwarzarki mg�y�. Pracowa�y na pe�nych obrotach ju� od 7.00 rano, a� im si� ch�odnice zagrza�y. Potrzeba by�o wiele mg�y, aby spokojnie �ukry� zbrodni�. Ale to jest dopiero pocz�tek. Wersja �hard� w spos�b jednoznaczny m�wi, �e katastrof� prze�y�a wi�kszo��, w tym prezydent. I tu mamy dwie wersje, syberyjsk� i �naganow��. Zacznijmy od tej ostatniej. Zak�ada ona, �e w lesie smole�skim czeka�y oddzia�y �o�nierzy ze s�u�b. Zanim pojawi� si� samolot, ch�opaki grali w karty, palili papierosy, do swoich dziewczyn wysy�ali pikantne sms-y. No tak, ale kiedy rozbi� si� samolot, to wtedy wzi�li si� do roboty. Jakiej? Zwyk�a robota agenta, w sumie nie ma o czym m�wi�. Chodzili z naganami (dla m�odszych czytelnik�w � rodzaj pistoletu) i dobijali rannych. Na zasadzie:

- Jurij, zobacz ten tu jeszcze dycha... pod t� blach�!

I Jurij podchodzi� i �trach!� takiego w g�ow�. Zwolennicy wersji �hard� tysi�ce razy ogl�dali film z �youtube�, na kt�rym wida� t� operacj�, a raczej nie tyle wida�, co s�ycha� strza�y i po ka�dym celnym strzale w potylic� polskiego patrioty rozlegaj� si� �miechy tych m�odych ch�opak�w �wykonuj�cych po prostu swoj� robot�. Wszystko przewidzieli, ka�dy szczeg�, nawet sprowadzili wi�cej smaru na wszelki wypadek do wytwarzarek dymu, ale... nie wpadli na to, �e b�dzie chodzi� jaki�, nagra film i �ciabas!� do internetu. Drobiazg. Oczywi�cie zwolennicy teorii �hard� kupuj� wersj� z naganami bez zmru�enia oka i nawet nie chc� s�ysze� �oficjalnej bajeczki� o tym, �e strzela�y naboje polskich borowc�w, kt�re po katastrofie samolotu razem ze szcz�tkami ofiar by�y pogr��one w p�omieniach. Takie �bajeczki� s� dobre dla naiwnych! Zwolennicy wersji �hard� zupe�nie powa�nie traktuj� tak�e informacje, �e wi�kszo�� tych ��o�nierzy dobijaj�cych� to przewa�nie potomkowie tych samych enkawudzist�w, kt�rzy mordowali Polak�w w Katyniu w 1940. Ba, na pok�ad Nautilusa trafi� materia�, �e nawet nagany mieli te same co w czasie katy�skiej stalinowskiej ka�ni!

 No tak, ale przecie� jest te� druga wersja, kt�ra nazywa si� podobnie jak taryfa w Plus GSM � �syberyjska�. Ta wersja zak�ada, �e zar�wno Lech Kaczy�ski, jak i kilka os�b z jego kancelarii zostali przewiezieni na Syberi�, gdzie rosyjscy oprawcy pastwi� si� nad nimi i pr�buj� torturami wyci�gn�� od nich �najwa�niejsze informacje�. O Polsce, Polakach, naszej gospodarce, a tak�e armii. O wszystkim.

Czy wie o tym Tusk? Zwolennicy wersji �hard� nie maj� w�tpliwo�ci � nie tylko wie, ale tak�e codziennie dostaje raporty o tym, co wyci�gni�to z �ludzi prezydenta�. To sta�y punkt dnia naszego premiera. Raporty przegl�da rano, przegryzaj�c wszystko porann� bu�k� i popijaj�c kaw�. Wersja �hard� zawiera o wiele wi�cej szczeg��w z operacji �Kaczy�ski musi by� dead�. Jest tam o pr�bnym rozpoznawczym locie wojskowego I�a, jest tak�e sporo o ostrzelaniu polskiego samolotu z dzia� magnetycznych, ozonowych (?), a tak�e zwyk�ej baterii przeciwlotniczej, kt�ra zamieni�a polski samolot w sito. Zapytacie, co w takim razie kryje si� za tymi szcz�tkami, kt�re znamy z telewizyjnych przekaz�w? Prawdziwy, rasowy zwolennik teorii �hard� wy�mieje was za naiwno�� i tak g�upie pytanie! To oczywiste, �e to mistyfikacja, oszustwo, papka dla naiwniak�w kupuj�c �oficjaln� wersj�. Ta prawdziwa jest skrupulatnie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin