Julian TuwimGorące mleko
Każą pić gorące mleko,Chłopca mdli na widok mleka.W gardle więźnie spazm wściekłości:Nie chcę mleka! Nie chcę mleka!Zęby w odmęt zielonościRozwierzganą wtargnąć bandą,Na chłopczyka przed werandąCzterech dzikich Siouxow czeka.W parujące, z kożuchami,Dmucha wódz ich zrozpaczony.Rozpluskaną szklanką mlekaWolny obłok niebem goni.
Jutrzenka___