WIEJSKIE KOMANDORIE TEMPLARIUSZY
Templariusze traktowali posiadłości w Europie przede wszystkim jako źródło dochodów służących utrzymaniu załóg w Ziemi Świętej. W związku z tym, że przysięgli nigdy nie walczyć z chrześcijanami, nie posiadali tu poważniejszych sił wojskowych ani zamków. Oczywiście poza miejscami narażonymi na kontakt z niewiernymi jak to miało na przykład miejsce na Półwyspie Iberyjskim. Posiadali natomiast obwarowane siedziby zdolne stawić opór rozbójnikom i rabusiom. To dotyczy w szczególności siedzib templariuszy na interesującym nas szczególnie terenie ziem polskich. Największe nadania miały miejsce na terenach pogranicza i w większości odludnych. Rycerze Świątyni cenili bardziej urodzajną ziemię niż jednorazowe datki i renty. Zakładali tu gospodarstwa rolne nastawione na uprawę ziemi i hodowlę zwierząt. W literaturze przedmiotu podnoszone są związki komandorii z cysterskimi grangiami. Były to zespoły budowli wznoszonych w układzie czworobocznym. Po południowej lub po północnej stronie wznosiła się zazwyczaj prosta surowa kaplica na planie prostokątnym. Po przeciwnej stronie znajdowała się budowla o charakterze reprezentacyjnym, nazywana wielką salą i będąca rodzajem zeświecczonego refektarza. W obrębie komandorii wznosiły się takźe budowle o charakterze mieszkalnym i gospodarczym, w tym spichlerze, owczarnie, stajnie i gołębniki.
Istnieje opis (już z czasów joannickich, z 1574 roku) dawnej siedziby wiejskiej komandorii templariuszy w Voulaine. Ponieważ jednak komandoria ta była położona zdecydowanie bliżej centrum zainteresowań Zakonu na Zachodzie - należy dokonać gruntownego przeskalowania aby ujrzeć obraz typowej wiejskiej komandorii. Zwłaszcza, że Voulaine pełniło funkcje reprezentacyjne jako siedziba joannickiego przeora Szampanii:
(...) zamek i dom w Voulaine zajmuje obszerny obwód zamknięty wysokim murem z dziesięcioma wieżami posiadającymi strzelnice. Mury otacza fosa, w ten sam sposób co mury miejskie, a na brzegu zasadzono rzędy wysokich drzew. Przed wejściem znajduje się zapora i most, na lewo pierwsza strzelnica. Na niskim dziedzińcu znajduje się wielki gołębnik, kuźnia, stajnie i inne zabudowania gospodarcze, następnie obiekt zawierający pomieszczenia (...) dla dowódcy zamku. Wreszcie fontanna i strumień na środku tego dziedzińca. Dalej wchodzi się przez kamienny most na dziedziniec prioralny otoczony murem z krenelażem, flankowany pięcioma wieżami z boniowaniem. U dołu jego murów i wieży jest fosa pełna wody obudowana kamieniem, szeroka na szesnaście stóp. Pośrodku tego dziedzińca wznosi się donżon na planie czworobocznym. Jego przednia elewacja jest naprzeciw wejścia i posiada cztery wieże, podczas gdy trzy pozostałe elewacje są wzmocnione tylko przez jedną wieżę. Przykryte są dachówką ze znakami zakonnymi. Na parterze pierwszej z elewacji donżonu znajduje się sklepiona kaplica na planie podłużnym, odługości czterdziestu ośmiu stóp i szerokości około dwudziestu czterech stóp. Następna jest sala straży z czterema wielkimi oknami ozdobionymi insygniami zakonnymi. W szczycie tej elewacji znajduje się pokój brata sekretarza, a w drugiej części kuchnia. Na drugim piętrze znajduje się wielka sala, przeznaczona dla kapituły przeora, z czterema oknamiz przedstawieniami przeorów. Widać ich także na zawieszonych tam portretach. Pośrodku tej części jest pomieszczenie mieszkalne wielkiego przeora z gabinetami w każdej z wież (...).Za mieszkaniem przeora znajduje się pomieszczenie przeznaczone dla skarbnika z gabinetem w wieżyczce zamkniętej żelaznymi drzwiami - pełniącym funkcję archiwum.Dookoła wieży biegnie galeria dostępna kamiennymi schodami - w celu komunikacji z wszystkimi pomieszczeniami. (...)Po drugiej stronie są (...), piece, paszteciarnie, na wyższym piętrze pomieszczenia dla nowicjatu, służby, a także magazyny. Z innej strony są pomieszczenia wysokie i niskie do różnych celów - jedne dla braci zakonnych a inne dla braci świeckich. Na flance tej fasady jest Wieża Lwa zawierająca arsenał (...). Na czwartej, ostatniej stronie umieszczone są spiżarnie, a wyżej bieliźniarnia i pokoje służby dolnego dziedzińca.
Pogrzeb mistrza w komandorii templariuszy w Rurce(rys. Maciej Sałański)
XVIII-wieczny plankomandorii w Lietzen
XIX-wieczny plan Temple Bruer
moje-hobby