{450}{535}Niezale�nie od tego, co m�wi�,|zawsze chodzi o pieni�dze. {500}{594}Wyobra�my sobie, drogie panie,|�e s� panie krupierami. Sp�jrzcie. {620}{677}Raz, dwa, trzy.|Widzicie? {695}{795}Pani ma wszystkie, my �adnego.|Pani ma wszystkie cztery. Prosz� spojrze�. {795}{888}Ale nie zaufa�bym pani z prawdziwym z�otem.|Dlatego ta jest warta grosze. {900}{975}Je�li si� zastanawiacie|gdzie si� podzia�a reszta, sp�jrzcie. {975}{1032}Moneta z ucha.|Ile za reszt�? {1050}{1100}- Widzia�e� Edwarda?|- Nie widzia�em. �wietne przyj�cie, Philip. {1100}{1175}Moja �ona wpad�a w k�opoty.|Zatrudni�a firm� kateringow�. {1175}{1220}Wybacz, Ann.|Howard, jak si� masz? {1220}{1285}Philip. Dobrze.|Rozumiem, �e Edward przejmuje Morse Industries. {1285}{1345}- Tak, nie przyjecha� tu si� poopala�.|- Mog� w to wej��? {1345}{1390}- Tak. Zadzwo�.|- Kiedy?|- Po prostu zadzwo�. {1405}{1500}- Witam. Philip Stuckey, adwokat Edwarda Lewisa.|- Gdzie go�� honorowy? {1500}{1570}Pewnie urwa� si� i gdzie� zaszy�,|czaruj�c jak�� �adn� pani�. {1570}{1599}Jak si� masz? {1618}{1675}M�wi�em sekretarce, by ustali�a spotkania.|Dzwoni�a? {1675}{1761}Dzwoni�a.|Wi�cej rozmawiam z twoj� sekretark� ni� z tob�. {1770}{1840}- Rozumiem.|- Ja te� mam swoje �ycie, Edward. {1840}{1925}To dla mnie bardzo wa�ny tydzie�.|Potrzebuj� ci� tu. {1925}{2015}Ale nigdy mnie nie powiadamiasz.|Po prostu my�lisz, �e jestem na ka�de skinienie i telefon. {2015}{2090}Wcale nie my�l�,|�e jeste� na ka�de skinienie i telefon. {2090}{2175}Sprawiasz, �e tak zawsze si� czuj�.|Mo�e po prostu powinnam si� wyprowadzi�? {2175}{2225}Je�li tego chcesz, tak. {2225}{2275}W porz�dku, jak wr�cisz|do Nowego Jorku, om�wimy to. {2275}{2350}- To r�wnie dobry moment, jak ka�dy inny.|- Mnie to pasuje, Edward. Do widzenia. {2350}{2398}Do widzenia, Jessica. {2500}{2590}- Phil zasugerowa�, �e mo�e powinienem wzi�� pra...|- Phil jest tylko moim prawnikiem, tak?|- Tak jest. {2590}{2675}- Jakie by�o otwarcie akcji Morse'a w Nikkei?|- Nie wiem. {2675}{2730}Nie wiesz?|Tokijsk� otworzyli z 1.5 godziny temu. {2730}{2800}- Takie sprawy trzymaj na wierzchu. Dobrze?|- Zrobione. {2815}{2920}Chc� mie� t� spraw� zapi�t� jak najszybciej.|Przed niedziel� musz� by� w Nowym Jorku.|Mam bilety do opery. {2920}{2950}Tak, prosz� pana. {2970}{3013}- Pana p�aszcz, panie Lewis.|- Dzi�kuj�. {3013}{3055}- Edward!|- Susan! {3075}{3108}Cze��. {3125}{3175}- Przykro mi z powodu Cartera.|- A, tak. Dzi�ki. {3180}{3225}S�ysza�em, �e wysz�a� za m��. {3225}{3250}C�... {3266}{3340}Tak. Na ciebie nie mog�am|przecie� czeka�. {3340}{3380}- Susan, powiedz mi co�.|- Tak. {3380}{3433}Kiedy si� spotykali�my,... {3450}{3525}rozmawia�a� z moj� sekretark�|wi�cej ni� ze mn�? {3525}{3578}By�a jedn� z moich druhen. {3670}{3715}Tw�j m�� to szcz�ciarz.|Pa. {3715}{3744}Dzi�ki, pa. {3775}{3825}- Czy pani...|- Jak najbardziej.|- Wspaniale. {3825}{3875}Wychodzi.|Edward wychodzi. {3875}{3925}- Przepraszam.|- Oczywi�cie. {3933}{3988}Czy to samoch�d pana Stackey'a? {4020}{4100}- Edward, dok�d idziesz?|- Masz kluczyki do swojego samochodu? {4100}{4150}Po co?|Co z limuzyn�? {4150}{4250}Limuzyna jest zastawiona tam z ty�u.|Darryl jej nie wyprowadzi... Prosz�, daj mi kluczyki. {4250}{4345}Pos�uchaj, my�l�, �e nie powiniene� prowadzi�.|Jeste� troch� pobudzony. Nie jed� moim wozem. {4345}{4433}Daj mi co� z tym zrobi�. Ch�opaki, co to za system?|Mo�esz odjecha� tymi samochodami? {4435}{4525}- Umiesz si� pos�ugiwa� r�czn� skrzyni� bieg�w?|- Tak.|- Prowadzi�e� taki samoch�d? {4525}{4575}B�d� delikatny. To nowy w�z. {4595}{4635}- Tylko go...|- OK, potrafi�. {4635}{4680}- Edward! Przesta�, prosz�!|- Podoba mi si� to auto. {4700}{4820}Mnie te�. Pos�uchaj, nawet nie wiesz dok�d jedziesz.|Zgubisz si� po ciemku! {4820}{4866}Beverly Hills to na d�! {5270}{5305}O, cholera! {6135}{6233}- Co m�wisz, blondi?|- Cze��, kochany. Chcesz si� zabawi�? {6275}{6350}- Hej, dziecino. Szukasz randki?|- Tak, z�ociutka, szukamy randki. {6350}{6438}- No to jestem.|- Jestem Al, a to m�j kumpel, Bill. Wskakuj. {7800}{7862}Chwileczk�, chyba pani nie rozumie. {7875}{7967}To moja praca.|Pod koniec miesi�ca zbieram od wszystkich czynsz. {7975}{8032}P�aci pani albo st�d wylatuje. {9545}{9575}Witamy w Hollywood! {9575}{9625}Wszyscy przychodz� do Hollywood|po marzenie. {9625}{9696}Jakie jest pana marzenie?|O czym pan marzy? {9725}{9781}Prosz� pana, o czy pan marzy? {9820}{9855}Baw si� dobrze. {9900}{9977}- Co si� sta�o?|- Jaka� panienka. Kupi�a to tam. {10000}{10050}Detektyw Albertson.|Co pan wie o tej dziewczynie? {10050}{10115}M�wi� ci, cz�owieku.|Nie wiem z kim si� trzyma�a. {10115}{10200}W�a�nie wyci�gn�li�my j� ze �mietnika na zapleczu.|Kto by� jej alfonsem? {10200}{10250}Kokaina by�a jej alfonsem.|To truskawka. {10250}{10352}Sta�a na ulicach dzie� w dzie�|i sprzedawa�a swoje �a�osne cia�o za towar. {10375}{10444}- A co ty robisz?|- Ja jestem czysty.|- Pewnie. {10475}{10550}- Przepraszam. Sk�d jeste�cie, z prasy?|- Nie, z Orlando. {10550}{10629}Nie wierz�.|Mam turyst�w fotografuj�cych cia�o, Al. {11260}{11344}- Cze��, jest tu Kit?|- Na g�rze w sali bilardowej. {11605}{11669}- Cze��, Viv.|- Wyda�a� ca�� fors�? {11685}{11800}- Carlos, znasz moj� wsp�lokatork�, Vivian?|- Znam ich! Przepu�ci�a� wszystko? {11814}{11900}Carlos sprzeda� mi jakie� g�wno.|By�o przyj�cie. By�am hostess�. {11900}{12000}Nie wierz�, �e kupi�a� prochy za nasz czynsz.|Co si� z tob� dzieje, Kit?! {12000}{12050}Musia�am troch� pod�adowa� baterie. {12050}{12175}- Potrzebujemy pieni�dzy na czynsz!|- Uspok�j si�, panienko. Mnie jest winna kolejne 200.|- Jeszcze 200 dolar�w? {12175}{12225}- To by�o dawno.|- Zgadza si�, 200, Vivian. {12230}{12325}Ale je�li chcesz odpracowa� jej pieni�dze ze mn�,|mo�emy co� wymy�li�. {12325}{12400}To bardzo s�odka oferta, Carlos,|ale nie teraz. {12400}{12475}- Chod�, Viv. Chod�my na d�.|- Odpracowa�? Co odpracowa�? Co masz odpracowa�? {12475}{12525}Naprawd� ci si� podoba, Carlos? {12525}{12575}Wzi�a� je, kiedy spa�am? {12575}{12625}By�a� niedost�pna do konsultacji.|Chod�, idziemy. {12625}{12663}Je��! Je��! {12725}{12800}- Poza tym, to moje mieszkanie.|- Tak, ale ja te� tam musz� mieszka�, Kit. {12800}{12899}S�uchaj, przyjecha�a� tu, da�am ci pieni�dze,|dach nad g�ow� i zawodow� rad�. {12900}{12985}Wisia�am mu. Musia�am mu co� da�.|Wi�c mnie nie denerwuj. {13025}{13075}- To nie bufet, Kit.|- Nie denerwuj? {13075}{13154}W�a�nie widzia�am dziewczyn�|wrzucon� do �mietnika. {13175}{13254}Wiem, ko�cista Marie.|To by� chodz�cy trup. �punka. {13300}{13371}Dominic od miesi�cy|pr�bowa� j� wyprostowa�. {13465}{13515}Nie chcesz si� st�d wyrwa�? {13515}{13588}Gdzie wyrwa�?|Gdzie, do cholery, chcesz i��? {13700}{13725}Przepraszam. {13725}{13855}- Mo�e mi pan powiedzie�, jak si� dosta� do Beverly Hills?|- Jest pan na miejscu! To dom Sylvestra Stallone, o, tam. {13900}{13949}- Dzi�kuj�.|- Prosz�. {14000}{14048}- Hej, Rachel.|- Co? {14050}{14125}- Widzisz gwiazdy na chodniku, dziecino?|- Tak. {14135}{14210}Vivian i ja pracujemy dla Boba Hope'a,|Ritz Brothers,... {14210}{14280}Freda Astaire, dla wszystkich|a� do Elli Fitzgerald. {14300}{14375}To nasz rewir. Mamy pierwsze�stwo.|Lepiej zejd� z naszego rogu. {14375}{14461}Wybaczcie. Tylko tu odpoczywa�am.|Poza tym, ona jest nowa. {14475}{14570}Tak, ale ja stara, wi�c id� odpoczywa�|przy Monty Hall albo Esther Wilson. {14570}{14618}- Williams.|- Esther Williams, gdzie twoje miejsce! {14618}{14720}Odpu�� sobie, Kit.|Wiesz co, naprawd� stajesz si� zrz�d�. {14725}{14785}- Naprawd� jestem zrz�d�?|- Tak. {14800}{14825}Czasami. {14825}{14914}To dlatego, �e jestem g�odna.|Musz� za�atwi� co� do jedzenia. {14925}{14993}- Hej, dziewczyny!|- Hej, yo, dziecinko! {15000}{15050}Mo�e za darmo?|Dzi� mam urodziny. {15050}{15090}W marzeniach! {15150}{15192}Ma�y dzi� ruch. {15225}{15309}Mo�e powinny�my mie� alfonsa, wiesz?|Carlos ci� pogr��a. {15332}{15415}I b�dzie nam uk�ada� �ycie|i zabiera� pieni�dze? Nie. {15415}{15488}Masz racj�.|My m�wimy z kim, kiedy i za ile. {15550}{15625}- My�lisz, �e wygl�dam jak Carol Channing?|- Nie. Uwielbiam tw�j wygl�d. {15625}{15693}Bardzo ol�niewaj�cy.|Ol�niewaj�cy wyb�r. {15725}{15765}Sp�jrz na to. {15845}{15888}Chwila, to Lotus Esprit. {15945}{15968}Nie, to czynsz. {15968}{16025}Musisz i�� do niego.|Wygl�dasz dzi� sza�owo. {16025}{16110}Nie bierz mniej ni� 100. Zadzwo�,|gdy b�dzie po wszystkim. Trzymaj si�. {16110}{16143}Te� si� trzymaj. {16245}{16299}Pracuj, pracuj, ma�a.|Pracuj! {16325}{16368}Pracuj. Masz to. {16410}{16443}Poradzisz sobie. {16475}{16522}Jedynka jest gdzie� tutaj. {16550}{16605}Cukiereczku, szukasz randki? {16610}{16675}Nie, chc� znale�� Beverly Hills.|Wska�esz mi drog�? {16675}{16722}Jasne.|5 dolc�w. {16775}{16850}- �mieszna.|- Cena w�a�nie wzros�a do 10. {16850}{16900}Nie mo�esz mnie skasowa�|za wskazanie drogi. {16900}{16990}Mog� robi�, co mi si� podoba, male�ki.|To nie ja si� zgubi�am. {17095}{17125}No dobrze. {17125}{17200}W porz�dku. Ty wygra�a�, ja przegra�em.|Masz wyda� z 20? {17200}{17288}Za 20 poka�� ci osobi�cie.|Poka�� ci nawet gdzie mieszkaj� gwiazdy. {17288}{17377}- W porz�dku. Ju� by�em u Stallone'a.|- �wietnie, w d�. {17450}{17511}�wiat�a.|�wiat�a by si� przyda�y. {17575}{17619}Czadowy samoch�d! {17625}{17675}Troch� z charakterkiem. {17675}{17700}Tw�j? {17700}{17750}- Nie, nie m�j.|- Kradziony? {17750}{17808}Niezupe�nie.|Jak masz na imi�? {17845}{17877}A jak mam mie�? {17945}{17988}Vivian.|Mam na imi� Vivian. {18070}{18150}- W jakim hotelu si� zatrzyma�e�?|- Regent Beverly Wilshire. {18150}{18210}W prawo, w najbli�sz� przecznic�. {18360}{18433}To cacko musi skr�ca�,|jakby by�o na szynach! {18455}{18488}S�ucham. {18500}{18574}Nie podnieca ci� to?|Ma tylko cztery cylindry. {18600}{18650}Znasz si� na samochodach.|Sk�d ta wiedza? {18650}{18700}Road and Track.|Ch�opcy, z kt�rymi dorasta�am,... {18720}{18795}interesowali si� prawdziwie ameryka�sk� stal�:|Mu...
szokowirowka