Dead Man - Truposz - 1995.txt

(32 KB) Pobierz
{689}{785}Jest rzecz� po�adan�, aby nie podr�owa�|z truposzem - Henri Michaux
{7936}{7966}Sp�jrz za okno.
{8080}{8154}Nie przypomina ci to|tego wieczoru w ��dce?
{8200}{8230}I kiedy p�niej
{8248}{8288}le�a�e�, patrz�c w g�r�,
{8344}{8382}a woda w twojej g�owie
{8416}{8479}nie r�ni�a si� niczym|od krajobrazu?
{8488}{8558}My�lisz sobie:|"Jak to jest, �e krajobraz
{8583}{8613}si� porusza,
{8631}{8661}a ��d� stoi?"
{8799}{8843}I jeszcze...|Sk�d jeste�?
{8895}{8939}- Cleveland.|- Cleveland...
{9063}{9101}- Lake Erie.|- Erie...
{9135}{9185}Masz rodzic�w,|tam w... Erie?
{9279}{9309}Umarli niedawno.
{9494}{9524}A masz �on�
{9614}{9644}- w Erie?|- Nie.
{9662}{9699}- Narzeczon�?|- Nie...
{9734}{9764}Mia�em,
{9806}{9838}ale rozmy�li�a si�.
{9902}{9954}- Znalaz�a kogo� innego.|- Nie.
{10022}{10052}Tak, znalaz�a.
{10142}{10177}Ale to nie wyja�nia,
{10262}{10322}dlaczego przejecha�e�|t� ca�� drog�,
{10358}{10388}drog� do piek�a.
{10430}{10460}Ja...
{10549}{10579}Mam prac�.
{10597}{10627}W Machine.
{10693}{10737}Machine?|To koniec linii.
{10765}{10796}- Doprawdy?|- Tak.
{10957}{10987}Dosta�em list
{11077}{11129}od ludzi z fabryki|Dickinsona,
{11173}{11218}zapewniaj�cy mnie|o pracy.
{11245}{11275}Czy�by?
{11293}{11329}Tak, jestem ksi�gowym.
{11365}{11432}Nic mi to nie powie,|nie umiem czyta�.
{11485}{11519}Ale powiem ci jedno,
{11604}{11676}nie wierzy�bym w ani jedno s�owo|zapisane na �wistku papieru,
{11676}{11754}szczeg�lnie od jakiego�|"Dickinsona" z Machine.
{11796}{11859}Jeste� na najlepszej|drodze do grobu.
{11940}{11986}Patrz.|Strzelaj� do bizona.
{12132}{12162}Rz�d m�wi,
{12180}{12252}�e tylko w zesz�ym roku|zabito ich milion.
{13572}{13737}TRUPOSZ
{18941}{19030}Przepraszam pana, m�g�by pan|skierowa� mnie do biura?
{19157}{19187}Dzi�kuj�.
{19828}{19858}Przepraszam...
{19900}{19945}Przepraszam...|Dzie� dobry.
{19972}{20056}Jestem Bill Blake,|wasz nowy ksi�gowy z Cleveland.
{20068}{20118}Co pan tu,|do cholery, robi?
{20164}{20194}Mam tu list
{20260}{20313}potwierdzaj�cy moje|zatrudnienie.
{20404}{20471}Ten list ostemplowano|dwa miesi�ce temu.
{20476}{20522}Sp�ni� si� pan|o miesi�c.
{20547}{20616}To jest pan Olafsen.|Nasz nowy ksi�gowy.
{20763}{20827}Przepraszam,|to jakie� nieporozumienie.
{20883}{20931}- Prosz� pos�ucha�, panie Black,|- Blake.
{20931}{21027}jestem bardzo zaj�ty, a pan|Dickinson nie p�aci mi za pogaw�dki.
{21051}{21132}Z pewno�ci�, ale ten list|zapewnia mi tu prac�.
{21171}{21267}Sprzeda�em wszystko, co mi zosta�o|po pogrzebie rodzic�w, by tu dotrze�.
{21267}{21352}Niech pan pos�ucha, panie|Black, mam mn�stwo pracy,
{21363}{21413}za� to nie jest|moja sprawa.
{21459}{21522}Chcia�bym pom�wi�|z panem Dickinsonem.
{21770}{21818}Nie, nie wydaje mi si�,|�eby pan chcia�.
{21818}{21890}Nalegam, by porozmawia�|z panem Dickinsonem.
{21890}{21920}Nalega pan?
{21938}{21979}- Nalegam.|- Nalega pan?
{22058}{22088}Tak.
{22202}{22258}Wi�c prosz� bardzo.|Tu s� drzwi.
{22346}{22376}Dobrze.
{22394}{22424}�mia�o!
{22466}{22495}Wejd�.
{22873}{22903}Dzie� dobry...
{22945}{22975}Panie Dickinson?
{23712}{23751}Kim, do diab�a, jeste�?
{23760}{23854}I gdzie dosta�e� ten popieprzony|garniturek? W Cleveland?
{23856}{23888}Prawd� m�wi�c, tak,
{23952}{23991}kupi�em go w Cleveland.
{24048}{24096}Co, do cholery, robisz|w moim biurze?
{24096}{24153}Przyszed�em pom�wi�|o mojej pracy.
{24168}{24264}Jedyna robota, jak� tu mo�esz dosta�,|to w�chanie kwiatk�w od spodu.
{24288}{24318}Wynocha.
{24408}{24438}Dzi�kuj� bardzo.
{24935}{24977}Do roboty, panie Olafsen.
{27500}{27530}Przepraszam.
{27548}{27578}Przepraszam.
{27620}{27650}Pan wybaczy.
{27740}{27770}Poprosz� butelk�.
{29467}{29516}Woleli�my,|kiedy by�a� kurw�.
{29610}{29640}Dupek.
{29730}{29760}Cholera!
{29994}{30049}Mo�e namalujesz|m�j portret, co?
{30186}{30216}Przepraszam.
{30258}{30330}- Pomog� ci. Jeden...|- Ten jest do niczego.
{30330}{30366}- Drugi.|- Zniszczony!
{30545}{30575}Uwa�aj.
{30593}{30658}- W porz�dku? Nic ci nie jest?|- Tak.
{30665}{30695}Masz. Napij si�.
{30761}{30791}Dzi�ki.
{31073}{31103}Przepraszam.
{31169}{31201}Odprowadzi�by� mnie?
{31289}{31319}- Jasne.|- Tak?
{31385}{31418}Tylko wezm� walizk�.
{31624}{31661}- T�dy.|- W porz�dku.
{31744}{31774}Cholera.
{31816}{31912}Mam niejasne podejrzenie, �e ten|facet w barze by� nietrze�wy.
{31936}{32030}Mia�em co� powiedzie�,|ale nie chcia�em pogorszy� sprawy.
{32200}{32240}Nie, tak by�o najlepiej.
{32320}{32350}To m�j pok�j.
{32823}{32868}Nie spodziewa�am si� go�ci.
{32919}{32981}- Podoba ci si�?|- Tak, jest pi�kny.
{33015}{33046}Te kwiaty. Kurcze.
{33087}{33117}To naprawd� co�.
{33135}{33165}Tak. Dzi�ki.
{33279}{33309}Prosz� bardzo.
{33566}{33604}Zrobi�am je z papieru.
{33614}{33652}Gdybym mia�a pieni�dze,
{33710}{33754}robi�abym je|z materia�u.
{33782}{33812}Z jedwabiu.
{33902}{33950}I wlewa�abym kropelk� perfum.
{33974}{34004}Francuskich.
{34214}{34244}Do ka�dego.
{34310}{34340}Jak pachnie?
{34669}{34728}- Jak papier.|- Bo to jest papier.
{34789}{34845}Bill? Masz gdzie�|troch� tytoniu?
{34909}{34955}- Nie, nie pal�.|- Cholera.
{35029}{35059}Uwa�aj, nabity.
{35149}{35179}Po co ci to?
{35221}{35251}To Ameryka.
{35532}{35562}Charlie...
{35868}{35898}Wiesz, Thel,
{35940}{35983}nigdy nie chcia�em odej��.
{36036}{36093}Wiem, �e ju�|powiedzieli�my sobie,
{36108}{36151}�e to koniec|i w og�le,
{36252}{36313}ale ci�gle nosz� ci�|w swoim sercu.
{36348}{36378}Ca�y czas.
{36515}{36545}Przynios�em ci
{36563}{36593}prezent.
{36827}{36857}Prezent?
{36875}{36905}Tak...
{36971}{37001}Chc�...
{37115}{37145}Przepraszam, Thel,
{37331}{37361}�e przeszkodzi�em.
{37451}{37502}I tak ci� nigdy|nie kocha�am.
{37642}{37672}Nie, Charlie!
{37738}{37817}- Nigdy nie przesta�em ci� kocha�, Thel.|- Nie!
{38745}{38775}Thel...
{41215}{41287}Metal bia�ego cz�owieka|tkwi tu� przy twoim serca.
{41287}{41357}Pr�bowa�em go wyj��,|ale jest za g��boko.
{41431}{41478}N� m�g�by|skaleczy� ci serce
{41478}{41508}i uwolni� ducha.
{41598}{41652}G�upi, pieprzony|bia�y cz�owiek.
{42078}{42111}Masz troch� tytoniu?
{42174}{42204}Nie pal�.
{43037}{43096}Hej, Wilson,|masz za du�o tytoniu?
{43109}{43155}Jasne, �e nie masz.|A ty?
{43301}{43361}Kurwa. Jeste� za m�ody,|�eby pali�.
{43924}{43956}Pan John Dickinson.
{44188}{44257}Zesz�ej nocy m�j|najm�odszy syn, Charlie,
{44284}{44331}Panie, �wie� nad jego dusz�,
{44332}{44427}zosta� z zimn� krwi� zastrzelony|w naszym w�asnym hotelu.
{44452}{44547}Tch�rzliwy morderca, niejaki Bill Blake,|zatrzeli� r�wnie� pann� Thel Russel,
{44571}{44625}narzeczon� mojego|drogiego syna.
{44643}{44726}Ponadto ukrad� doskona�ego|i bardzo cennego konia,
{44763}{44859}pi�knego srokacza, kt�ry nale�a�|do mojej osobistej stajni.
{44907}{45003}Do diab�a, srokacz to nie ko�,|za kt�rym trzeba tak p�aka�.
{45003}{45033}Zamknij si�!
{45363}{45454}Wy trzej jeste�cie najlepszymi|zab�jcami ludzi i indian
{45458}{45493}w tej cz�ci �wiata.
{45530}{45605}Cole Wilson, twoja reputacja|to ju� legenda.
{45626}{45665}Wiem, �e mog� ci ufa�.
{45698}{45759}Conway Twill,|jeste� dobrym zab�jc�,
{45794}{45853}ale lepiej trzymaj|g�b� na k��dk�.
{45890}{45936}I Johnny "Dzieciak" Pickett.
{45962}{46012}Podobno zabi�e�|ju� 14 ludzi.
{46034}{46082}W�tpi� nawet,|czy masz tyle lat,
{46082}{46159}i wol� nie m�wi�,|co naprawd� o tobie my�l�.
{46178}{46250}- Zawsze pracuj� sam.|- Przepraszam, panie Dickinson,
{46250}{46328}szczerze, ja te� nigdy|nie pracowa�em z nikim.
{46370}{46410}- Nigdy.|- Tak. Ja te�.
{46442}{46471}Zamkn�� si�!
{46513}{46550}M�j Charlie nie �yje!
{46633}{46692}I tym razem nie prosz�.|Rozkazuj�.
{46753}{46849}A jak si� komu� nie podoba,|to sam jestem got�w troch� pozabija�.
{46873}{46951}Do rzeczy. Ten sukinsyn|nie m�g� uciec daleko.
{46969}{47041}Nie mo�emy troch� poczeka�,|panie Dickinson?
{47041}{47113}My�l�, �e powinni�my|zacz�� rano, na �wie�o.
{47113}{47181}Znaczy si�, jest ju�|dobrze po po�udniu,
{47185}{47244}i zanim si� zbierzemy,|spakujemy...
{47449}{47544}Chc�, �eby�cie mi go przywlekli,|niewa�ne - �ywego, czy martwego,
{47544}{47616}ale przypuszczam,|�e martwego b�dzie �atwiej.
{47616}{47688}Zatrudniam was, ch�opcy,|na szczeg�lnych warunkach,
{47688}{47784}i chc� zap�acic wi�cej forsy,|ni� widzieli�cie kiedykolwiek.
{47832}{47862}Panowie,
{47976}{48010}polowanie rozpocz�te.
{48887}{48941}G�upi, pieprzony|bia�y cz�owiek.
{49822}{49857}Roze�lij to wsz�dzie.
{49894}{49982}Daj 500 dolar�w nagrody|i rozg�o� to jak najszerzej.
{49990}{50086}Powiadom wszystkich w okolicy.|Od szeryfa po �owc� opos�w.
{50110}{50153}Chc� g�owy tego sukinsyna.
{50182}{50278}I do��cz dok�adny opis mojego|srokacza. Chc� odzyska� tego konia.
{50326}{50379}Pieprzony srokacz,|g�upie bydl�.
{50398}{50438}G�upie, jak dzie� d�ugi.
{50517}{50584}Co on go tak lubi?|Jak o mnie chodzi,
{50613}{50685}to mo�na sobie czarnego kupi�|i pomalowa� w bia�e ciapki.
{50685}{50715}Chryste.
{50733}{50805}W og�le, ile mo�e by� wart facet,|kt�ry przez ca�� rozmow�
{50805}{50840}gada do nied�wiedzia?
{50901}{50955}Gada do pieprzonego nied�wiedzia.
{51500}{51547}Okr�g�e kamienie|pod ziemi�
{51548}{51586}przem�wi�y przez ogie�.
{51716}{51746}Co?
{51764}{51851}Rzeczy pokrewne w naturze|upodabniaj� si� do siebie,
{51932}{52016}a m�wi�ce kamienie le�a�y|d�ugo, patrz�c w s�o�ce.
{52220}{52250}M�wi�ce kamienie?
{52268}{52316}Niekt�rzy m�wi�,|�e sprowadza je piorun,
{52316}{52412}ale ja my�l�, �e le�� na ziemi,|a piorun wciska je g��biej.
{52555}{52638}Czy zabi�e� bia�ego cz�owieka,|kt�ry zabi� ciebie?
{52771}{52802}Nie jestem martwy.
{52915}{53010}Jakie imi� dano ci przy urodzeniu,|g�upi bia�y cz�owieku?
{53107}{53137}Blake.
{53179}{53209}William Blake.
{53251}{53323}Czy to k�amstwo?|Czy sztuczka bia�ego cz�owieka?
{53323}{53366}Nie, jestem William Blake.
{53466}{53499}Wi�c jeste� martwy.
{53562}{53607}Przepraszam, nie rozumiem...
{53658}{53719}Naprawd� nazywasz si�|William ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin