05.The.Wire.2x05.Undertow.txt

(36 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{248}{343}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{344}{432}Mój człowiek.
{1175}{1252}Tu jest tylko 290.
{1255}{1365}Cholera, Frog, jeli pracujesz z g-packiem,|to powiniene mieć 500.
{1367}{1466}- Kto napadł na naszš skrytkę.|- Nie chcę tego słuchać. Chcę swojš forsę.
{1536}{1631}Dobrze wiesz, że ze mnš nie ma zabawy, skurwysynu.
{1641}{1707}Dobra, tego chcesz? wietnie.
{1709}{1827}Albo kasa będzie grała, jak pojawię się tutaj jutro,|albo zobaczysz.
{1831}{1918}Zobaczysz, z kim zadarłe.
{1922}{2004}Czy ja wyglšdam na pieprzonego miecia?
{2068}{2162}Mały, kup mi Snapple|i czipsy krabowe na rogu.
{2328}{2422}A ten, kurwa, jaki ma problem?
{2428}{2519}Kurwa, nie jest dobrze.
{2523}{2614}Kurwa, jest naprawdę le.|Cholera.
{2643}{2728}- Wysiadaj z samochodu.|- Dobra.
{2834}{2939}- Gdzie masz kasę?|- Sprawd w skarpetkach.
{2952}{3048}Masz co dla mnie, Zig?|Masz mojš dolę?
{3064}{3146}Jezu, strzał w dziesištkę.
{3178}{3266}Człowieku, chwila. Jest tu tak mało forsy,|że nie można nazwać tego pieniędzmi.
{3269}{3351}Cheese, wyluzuj, pracuję nad tym.|Ale moi ludzie, wiesz...
{3353}{3447}Co ty sobie, kurwa, wyobrażasz?
{3450}{3558}Mylisz, że możesz sobie pogrywać po swojemu?|Tak sobie mylisz?
{3673}{3787}- Cholera, sukinsynu, to boli.|- Wiem, że boli.
{3803}{3891}Dobra, a co powiesz na płaszcz?|We płaszcz, dobra?
{3960}{4091}Dałem za niego dwa patyki,|więc to, plus kasa, którš ci dałem,
{4097}{4201}a pod koniec tygodnia dam ci 700.|Wiesz, że ci to oddam.
{4241}{4333}- To akurat można zeszyć.|- Dwa tysiaki?
{4377}{4448}Za to?
{4456}{4553}Nawet czarny nie założyłby tego gówna.|Łapiesz?
{4606}{4703}- Z czego tak się cieszysz, człowieku?|- Spokojnie. Wyluzuj.
{4713}{4813}Oddam ci kasę w pištek.|Zobaczysz wtedy, że nie ma potrzeby dramatyzować.
{4849}{4944}Słuchaj, człowieku, nie będzie kasy do pištku,|w sobotę jeste martwy.
{4954}{5043}Bierz furę mojego człowieka.
{5142}{5248}Kurwa, potrzebuję jej.|Kurewsko jej potrzebuję.
{5556}{5637}Pierdol się.
{7925}{8013}Kiedy produkowali tu stal, nie?|Spiros Vondas
{8077}{8171}Dlaczego ja?
{8174}{8311}Nie chcesz przeniesienia, wezmę kogo innego.|Valchek pozwolił wybrać kogo z jego okręgu.
{8339}{8413}Nie mówię, że tego nie chcę.
{8416}{8514}Pytam tylko, dlaczego wybrał pan mnie|po tym, co miało miejsce ostatnim razem.
{8518}{8609}Również o tym mylałem.
{8615}{8720}Patrzšc na listę osób z południowo-wschodniego okręgu,|mówiłem sobie:
{8723}{8834}Dlaczego miałbym wzišć kogo,|kto raz narobił mi u dupy,
{8838}{8954}kogo, kto okazał się nielojalny?|Dlaczego miałbym to robić?
{9040}{9137}Nie mam pieprzonego pojęcia, poruczniku.
{9155}{9241}Dlatego, że jeli złapałem go raz,
{9243}{9348}to będzie ostatnim sukinsynem,|który spróbuje to po raz drugi.
{9364}{9467}Zgaduję, że ostatnio najadłe się tyle wstydu,|że to się już nie powtórzy.
{9478}{9566}Nie powtórzy się.
{9577}{9688}Jeszcze jedno, nie będę traktował|tych pasków na kurtce jako zdobyte.
{9705}{9832}Może na licie płac widniejecie jako sierżant,|ale to detektyw Greggs będzie dowódcš.
{9927}{10022}Tak, jak zawsze było.
{10630}{10709}Więc?
{10756}{10853}- Jestem z wami.|- Chod tu, słodka suko.
{10936}{11027}Nie łap mnie za fiuta, pedale.
{11034}{11117}Powiadomiłem go przez radio.|Jest już w drodze.
{11119}{11223}Doceniam to, funkcjonariuszu.|Miłego dnia.
{11250}{11346}Summit Silver 450.|Górna półka.
{11437}{11517}Tam?
{11741}{11824}- Bubs.|- McNulty żeglarz?
{11827}{11916}Uważaj na przód.
{11923}{12009}Trzymaj.|Zawišż to na tym, dobra?
{12013}{12112}Na knadze? Nie znasz się?
{12134}{12269}Spójrz na siebie, nie wiem, może co ze mnš nie tak,|ale na tym obrazku co, kurwa, nie gra.
{12344}{12448}- Co to niby ma być?|- Baltimorski węzeł.
{12452}{12526}Co to jest baltimorski węzeł?
{12528}{12603}Nie mam pojęcia, wiem tylko,|że za każdym razem wyglšda inaczej.
{12609}{12690}Co mam ci powiedzieć?|Moje detektywistyczne dni przeminęły.
{12693}{12816}- To po chuja miałem szukać Omara?|- Stare sprawy. Pamiętasz Birda?
{12824}{12924}Jego sprawa rusza za tydzień.|Omar ma do wykonania robotę wiadka.
{12927}{13028}Mówił, że możesz złapać go pod tym numerem.|Zostaw wiadomoć.
{13110}{13194}wietna robota, Bubs.
{13198}{13283}Jak zwykle. Proszę.
{13286}{13378}Na taksówkę.
{13456}{13552}Mówiłe, bym się dowiedział,|a odpucisz mi z tamtym wyskokiem.
{13569}{13691}Muszę to przemyleć, ty musisz przemyleć to,|jakie zadanie dałe mi do wykonania.
{13712}{13818}Co jest, kurwa, człowieku?|Nie wypytywałem o nic nie znaczšcego czarnucha.
{13842}{13932}Nie. Wypytywałem w twoim imieniu,
{13935}{14033}szukajšc bezlitosnego, pieprzonego Omara.
{14045}{14126}Co? Przyłożył ci?
{14129}{14226}Podszedłem do niego z szacunkiem,|a on przystawił tę cholernš strzelbę do mojej twarzy.
{14232}{14343}Przyglšdałem się dwóm rurkom,|które się we mnie gapiły, każda z nich ogromna.
{14364}{14454}Prawie zeszczałem się w gacie,|a on stał miejšc się, jakby to było zabawne.
{14457}{14572}To nie było zabawne.|McNulty, wiem, że płacę podatki za pewne rzeczy,
{14583}{14686}muszę wiedzieć, że zasłużyłem na więcej,|niż: Dobra robota, Bubs, i odrobinę tego.
{14760}{14853}- Za to, co wycierpiałe.|- Jakie postępy w sprawie N.N.?
{14857}{14944}Bierzemy na celownik port,|chcemy wręczyć wezwania do sšdu,
{14946}{15074}- każdemu portowcowi, który pracował przy tym statku.|- Jak się sprawuje babka z policji portowej?
{15090}{15166}- Dobrze zna doki.|- Jednak nie jest detektywem.
{15169}{15270}Do tej sprawy potrzebny jest wam kto wieży.|Może Cole, Massy lub ktokolwiek.
{15272}{15386}Musisz przejechać się do południowo-wschodniej jeszcze dzi.|Zostajesz czasowo przyłšczony do innego ledztwa.
{15422}{15576}Pułkowniku, z całym szacunkiem, czy włanie mnie wyjebałe,|bez cienia szansy na rozwišzanie tej sprawy?
{15623}{15707}Żeby było jasne, detektywie Freamon.|Kiedy cię wyjebię, dowiesz się o tym.
{15709}{15818}Będziesz tego tak pewien,|że nie będziesz musiał pytać.
{15824}{15938}A pan, detektywie Moreland,|zostaje sam z czternastoma trupami.
{15987}{16088}Jakie to uczucie?
{16113}{16211}Parking z tyłu domu|jest bezcenny w Federal Hill.
{16217}{16285}- Piętro ma widok na zatokę?|- Tak, w dwóch kierunkach.
{16288}{16383}Proszę wejć na górę, rozejrzeć się.|Mylę, że spodoba się państwu.
{16408}{16512}To nie jest Federal Hill.|To jest Point, Locust Point.
{16523}{16628}Wszystkie nieruchomoci,|znajdujšce się poniżej Montgomery Street
{16630}{16698}i nad poziomem wody,|sš teraz nazywane Federal Hill.
{16701}{16768}- Szukacie domu?|- Włanie zaczęlimy.
{16770}{16853}Jeli interesuje was ta okolica,|mam kilka ciekawych ofert.
{16855}{16932}- Ten dom...|- Należał do mojej ciotki Treesey.
{16934}{17044}Do pana ciotki?|Czy ona jest spokrewniona z McDonaldami?
{17049}{17150}- Nie. Jest spokrewniona ze mnš.|- Umarła jakie 4 lata temu.
{17152}{17233}Zaraz po tym rodzina sprzedała dom.
{17235}{17326}- To jest cena?|- To wycena, tak.
{17498}{17585}- Oni tyle nie dostali, prawda?|- Nie mogę powiedzieć tego na pewno,
{17587}{17675}ale na przecznicy 1200|w zeszłym roku sprzedali za 340.
{17696}{17772}340?
{17824}{17894}Dziękujemy.
{18012}{18102}Może lepiej co wynajšć.
{18311}{18429}Jestemy tutaj, bo Valchek tego chce,|bo wierzy, że ten człowiek i jego zwišzek
{18431}{18577}majš za dużo pieniędzy.|Ty i Freamon założycie DNR na telefonach zwišzku.
{18580}{18660}Sprawdcie też, co da się znaleć|w finansach zwišzków i na samego Sobotkę.
{18662}{18774}Złożymy to w jedno, przekażemy majorowi,|by pokazać, że działamy i kupimy sobie trochę czasu.
{18783}{18900}Wasza trójka zrobi to, co robi najlepiej.|Dowiedzcie się, gdzie portowcy spędzajš pištkowe wieczory
{18902}{19008}- i zorganizujcie jaki handel.|- Większoć portowców jest biała, prawda?
{19011}{19120}Mam na myli to, że niektórzy tamtejsi dilerzy również.|To oznacza, że będziecie potrzebować białasa,
{19122}{19191}który będzie na tamtejszych narożnikach.
{19193}{19298}Więc Kima i Carv będš na dachach.|Teraz ja wchodzę do gry.
{19303}{19381}Pokażę wam, jak to się robi, ziom.
{19384}{19479}Odjazdowy, grzeczny Lester.|Co słychać?
{19502}{19642}Te same przyjeby przy takiej samej gównianej sprawie,|pracujšcy w takim samym gównianym biurze.
{19652}{19748}- Cierpicie na brak rozwoju osobistego, wiecie o tym?|- Jeste tu tymczasowo.
{19750}{19814}- Rawls odbierze cię przy końcu dochodzenia.|- Jeli mnie zechce.
{19816}{19890}- Ostatnio byłem na szczycie jego gównianej listy.|- Więc wywiadczylimy ci przysługę.
{19892}{19992}Nie szedłbym tak daleko we wnioskach.|Ale jebać to. Kogo cigamy?
{20056}{20145}- Frank Sobotka?|- Czy on nie jest zajebisty?
{20147}{20229}- Znasz człowieka?|- Ja i Bunk Moreland tydzień temu uczepilimy się gocia,
{20231}{20307}- rozpracowujšc sprawę martwych dziewczyn w kontenerze.|- Jest podejrzanym?
{20309}{20403}Nie, on po prostu wie, co się dzieje w portowych terminalach.|Czemu się nim zajmujecie?
{20405}{20501}Mój teć ma z nim jakie porachunki.|Co w południowo-wschodniej jest powodem do założenia sprawy.
{20503}{20611}- Valchek myli, że ten goć ma za dużo kasy.|- Mylicie, że chodzi o prochy?
{20631}{20722}W tym pieprzonym miecie|można mówić o innych przestępstwach?
{20736}{20851}Chcielimy przyjechać wczeniej,|ale Terrell się rozchorował i w ogóle.
{20887}{20991}Ale, Dee, nie brak nam pieniędzy.
{21000}{21112}Kiedy wrócisz, Stringer obiecał ci pomóc|w rozkręceniu czego spoza tego biznesu.
{21128}{21224}Jak otworzenie klubu lub inny uczciwy interes.
{21231}{21332}String mówi, że nie chcš cię mieszać do tego|i dać czas dla swojej rodziny.
{21345}{21451}- Dla ciebie, dla mnie i Terrella.|- Rodzina?
{21462}{21535}Mylš o tym, jak ci pomóc.
{2153...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin