Dobrze jechać wozem a lepiej rowerem dobrze być żonatym lepiej kawalerem
Oj dana oj dana …
Posłuchaj no młody jesteś już po ślubie wypuść swego ptaszka niech sobie podziubie
Oj dana oj dana….
Ku kółeczko gdzieś ty przebywała gdzieś ty przebywała gdzieś ty przebywała
Żeś tak długo na mnie nie kukała na mnie nie kukała ku ku ku
Czterech łysych się zebrało rolkę papy ukraść chciało lecz daleko nie uciekli
Bo aniołki ich przy wlekli
Pa pa pa zwyczajne pa pa pa jest w orkiestrach dętych jakaś siła ale dziś ich brak / X2
Babcia stała na balkonie, dziadek dołem defilował, ledwie go ujrzała, nieomal zemdlała: skrapiać trzeba było skronie.
Pa pa pa … zwyczajne pa pa pa jest w orkiestrach dętych jakaś siła ale dziś ich brak
Mama stała na balkonie, dołem tato defilował, ledwie go ujrzała, nieomal zemdlała: skrapiać trzeba było skronie
Jedna baba drugiej babie wsadziła do oka grabie
A chchary żyją i gorzalke piją z góry spoglądają wszystkich w nosie maja X2
Bo ja jestem furman, furman Co zarobię to przefurgam Bo ja jestem furman, furman No i dobra jest
podlasianin20