{48}{118}Co ty zrobiła? {1990}{2082}Nie możesz wyjć ze szpitala|w takim stanie. {2086}{2178}Dlaczego mnie nie słuchasz?|Sišd tutaj. Siadaj! {2182}{2274}- Co się dzieje?|- Przemów mu do rozsšdku. {2278}{2336}Siadaj! {2470}{2514}Mogę zrozumieć,|przez co przeszedłe. {2517}{2610}Ale jeli co ci się stanie,|nikt inny, nie uratuje twojego syna. {2613}{2705}Jest sam|i nie wiemy w jakim jest stanie. {2709}{2777}Na litoć boskš, Avinash... {2781}{2860}to kwestia kilku dni. {2877}{2964}Ze względu na twojego syna. {3021}{3092}Popieszcie się. {4795}{4872}Jestemy bezpieczni. {5107}{5212}Co było dalej?|Dlaczego cigali Sanjanę? {5514}{5583}Słuszała o Sujan Singh? {5586}{5702}Był w Biharze najbogatszym|przemysłowcem, politykiem... {5706}{5774}- ona była jego córkš|- Dosyć! {5778}{5846}Dosyć znosiłem twoich fanaberii!|Teraz posłuchaj mnie! {5850}{5918}Chcę następcy! {5946}{5966}Dziwnemu splotowi losu... {5970}{6085}Sujan Singh został obdarzony|córkš jak Sanjana. {6090}{6206}Ile jeszcze czasu będzisz postępowała w ten sposób?|Pewnego dnia wyjdziesz za mšż. {6210}{6302}Nikt cię siłš przed ołtarz nie zacišgnie. {6306}{6415}Masz ojca postępowego,|ze wiatłym rozumem. {6450}{6559}Spotkacie się, porozmawiacie,|poznasz go... {6569}{6685}Jeli ci się nie spodoba,|znajdę ci tuzin innych kandydatów. {6689}{6757}Ale to ja, podejmę ostatecznš decyzję. {6761}{6829}Wiem. Czekajš na mnie. {6833}{6901}Ale to pora,|żeby rozwišzać sprawy rodzinne. {6905}{6995}Id i powiedz,|że zjawię się. {7001}{7069}Przestań ukrywać twarz.|Przemów jej do rozumu. {7073}{7141}Mam dosyć jej dzieciństwa.|Wszystko co zbudowałem przez te lata... {7145}{7235}nie pójdzie na dobroczynnoć. {7648}{7692}Moje dziecko... {7696}{7812}od czasu, gdy była dzieckiem,|wiele dla ciebie zrobiłem. {7816}{7908}Możesz mi teraz, odwdzięczyć się? {7912}{7980}Potrzebuję spadkobiercy. {7984}{8052}Sujan Singh chciał, żeby Sanjana polubiła... {8056}{8124}Lakhana Yadava.|Lakhan Yadav... {8128}{8268}odpychajšcy, nieokrzesany,|le wychowany i wykształcony opryszek. {8272}{8340}Gdyby Sujan Singh zamieszany|był w sto morderstw... {8344}{8441}Lakhan Yadav popełniłby 99 z nich. {8488}{8604}Na poczštku, Lakhan Yadav|był tylko popleczniekiem Sujana Singha. {8607}{8716}Ale teraz stał się liderem.|Zaczšł marzyć. {8727}{8819}Pierwszy raz zobaczyłem cię,|jako małš dziewczynkę... {8823}{8891}Kupował ubrania w Mumbai,|starał się mówić po Angielsku... {8895}{8998}a teraz zwrócił swój wzrok na Sanjanę. {9399}{9478}Poczęstuj się.|Proszę. {9686}{9778}Rozumiem.|Nie w publicznym miejscu. {9782}{9896}Wstydzisz się swojego przyszłego męża.|Prawda? {9902}{9922}Muzyka jest bardzo głona. {9926}{10018}- Wspaniała, co?|- Bardzo głona. {10022}{10066}Głona...? Ok. {10070}{10149}Kelner, wyłšcz muzykę. {10166}{10234}Johny, wyłšcz muzykę! {10238}{10340}- Dlaczego?|- Lakhan Yadav jest tutaj. {10430}{10522}Lakhan był dużo gorszy|niż Sanjana spodziewała się. {10525}{10570}Widzisz? Twoje słowo jest dla mnie rozkazem. {10573}{10642}- Dziękuję.|- Jakie dziękuję? Życiowy partner! {10645}{10689}Jedno nie dawało jej spokoju... {10693}{10808}dlaczego jej własny ojciec,|zmuszał jš do tego. {10837}{10929}Czasami będzisz mogła nosić spódnice.|Nie ma problemu. {10933}{11066}Możesz mieć przyjaciół, chodzić...|na przyjęcia. Bawić się! {11101}{11219}Jedzić do Bombaju na zakupy!|Nie sprzeciwię się. {11245}{11361}Gdzie chcesz pojechać w miesišc miodowy?|Singapur, Londyn, Tokjo? {11365}{11409}Gdzie zechcesz, tam pojedziemy. {11413}{11505}Jeli będziemy mieli czas,|możemy też pozwiedzać! {11508}{11577}Chod, przyjacielu...|gdzie się podziewałe? {11580}{11673}- Złapałem gumę.|- Gumę czy...? {11700}{11835}Mój przyjaciel. Mieszka w Kalkucie.|Kieruje interesami ojca. {11844}{11936}Porozmawiaj z niš,|pójdę się odwieżyć. {11940}{12011}Przynie whisky! {12084}{12166}Co sšdzisz o szwagierce? {12204}{12269}Przywiozłe? {12348}{12411}Dla ciebie. {12420}{12488}- Ta muzyka...|- Momencik. {12491}{12563}Wyłšczcie muzykę! {12635}{12703}Frajerzy! Mówicie mi, nie...?|- Lakhan, zostań! {12707}{12775}Proszę, powstrzymaj go.|Mnie nie chce słuchać. {12779}{12823}Proszę, powstrzymaj go! {12827}{12915}Wyłšczcie muzykę!|Wyłšczcie! {12947}{13015}Wyłšczcie muzykę! {13019}{13087}- Posłuchaj, pozwól im.|- Pozwolić im...? {13091}{13153}Ok. Chod. {13187}{13300}Zastanawiam się,|skšd się biorš takie bestie. {13307}{13399}Kiedy strzelam, to mam zamiar kogo zabić.|Skšd to całe zamieszanie? {13403}{13447}Porozmawiaj ze swojš córkš,|nie ze mnš. {13451}{13519}Cisza!|Nie zapominaj kim jeste! {13522}{13591}Jak miesz tak do mnie mówić! {13594}{13662}Mimo wszystkich moich wysiłków,|pozostałe krwiożerczym zwierzakiem! {13666}{13734}Nawet politycy majš swoje zasady!|Morderstwa popełnia się nocš. {13738}{13854}Jaka była przyczyna,|żeby strzelać w restauracji? {13858}{13902}W obecnoci mojej córki! {13906}{13974}Co mam jej powiedzieć? {13978}{14094}Oto twój narzeczony,|wyjd za niego... za mordercę! {14098}{14166}Rozumiem! Z powodu tego drobiazgu,|pozwolisz jej wyjć za kogo innego! {14170}{14238}Kto inny jš polubi,|a ja dostanę figę z makiem? {14242}{14310}- To nie jest...|- Mam milczeć, nic nie mówić? {14314}{14382}Ile morderstw popełniłem|na twoje zlecenie? {14386}{14454}- Chodzi o małżeństwo!|- Zatańczę na weselu! {14458}{14550}I będę piewał kołysanki|twoim wnukom! {14553}{14641}W porzšdku. A teraz odejd. {15345}{15461}Sanjana opowiedziała mi to wszystko,|gdy odwoziłem jš do jej przyjaciółki. {15464}{15614}Podróż trwała tylko dwie godziny,|ale dla niej była najdłuższa w życiu. {15752}{15826}- Jestemy!|- Tak. {16040}{16097}Uważaj. {16256}{16328}Uważaj na siebie. {16591}{16721}Powinienem stamtšd wyjechać.|Czekała na mnie dobra praca. {16735}{16876}Ale z jakiego powodu,|nie mogłem wyobrazić sobie życia bez niej. {16975}{17019}Zawiadomiłem jej matkę. {17023}{17155}Znajdziemy jej dom w pobliżu.|Nie musisz się o nic martwić. {18078}{18153}Amita też wyjeżdża. {18198}{18292}Gdzie mam pojechać...?|Co robić? {18318}{18431}- Nic nie mogę wymyleć.|- W czy problem? Co? {18461}{18547}We torbę|i chod do mnie. {18581}{18689}- Ale ty gdzie wyjeżdżasz.|- Nie wyjadę. {18701}{18769}- Co to ma znaczyć?|- Nic. {18773}{18841}Spotykasz kogo pierwszy raz w życiu|i zmieniasz swoje plany. {18845}{18913}Zmieniam swoje plany.|Chodmy! {18917}{18985}Nie zachowuj się jak głupiec. {18989}{19057}Nie wiesz, jak się martwię. {19061}{19129}Gdyby ojciec dowiedział się,|że jestem z tobš... {19133}{19225}zabiłby ciebie i wszystkich moich przyjaciół. {19229}{19313}Pomyl zanim co powiesz. {19397}{19510}Mylałem o tym całš noc.|I dlatego tu jestem. {19516}{19627}Cokolwiek się stanie,|będę z tobš, Sanjana. {19660}{19749}Nie mogę być taka somolubna. {20787}{20875}Spójrz na mnie z miłociš... {20931}{21031}to jedno spojrzenie zmieni wszystko. {21315}{21359}Chod, ukochana... {21363}{21467}idmy cieżkš miłoci.|Razem. Na wieki. {22489}{22606}Na zagubionych cieżkach|spotkalimy się jako obcy... {22609}{22699}bo tak chciało przeznaczenie. {22729}{22819}Nasza miłoć nieprzerwanie... {22825}{22906}zostanie na całe życie. {22993}{23116}Nie martwmy się o jutro|i co nam życie przyniesie... {23161}{23229}w przyszłoci. {23449}{23537}Spójrz na mnie z miłociš... {23592}{23692}to jedno spojrzenie zmieni wszystko. {23712}{23772}Odeszła? {23832}{23898}Nie. Wróciła. {24024}{24144}Potem zaczeły się|najpiękniejsze dni mojego życia. {24288}{24308}To mój dom. {24312}{24380}Nie mam rodziców ani rodzeństwa,|mieszkam samotnie. {24384}{24503}Wychowywał mnie wujek, Rastogi,|pracuje w policji. {24527}{24596}Sprowadziłem Sanjanę do domu. {24599}{24724}Pobralimy się i mielimy syna.|Dalimy mu imię lshu. {24959}{25003}- Mój Boże!|- Łapać tego chłopak! {25007}{25088}Ukradł mango!|Łapać go! {25319}{25398}Którędy uciekł?|- Tam. {25966}{26032}On to zrobił. {26038}{26155}Głosujcie na Lantern|i wybierzcie Munna Thakura. {26206}{26321}Zapamiętajcie Lantern.|To symbol Munna Thakura. {26350}{26418}To córka Sujana Singha. {26422}{26525}Nauczył się krać.|Poniesie za to karę. {26613}{26657}O czym szepczecie? {26661}{26729}Tłumaczułem mu,|że kradzież to grzech. {26733}{26777}Za bardzo go rozpieszczasz. {26781}{26825}Mogę jej powiedzieć?|Przecież to ty mówiłe... {26829}{26897}że najlepiej smakuje|tylko kradzione mango. {26901}{26993}- Mamo, wiesz...|- Synu, powiedz mi co. {26997}{27065}Chcesz zdradzić kogo,|kto ci pomaga? {27069}{27113}- Gdzie się tego nauczyłe?|- Co mówiłe? {27117}{27185}To prawda. Naprawdę go rozpieszczam. {27189}{27281}Za karę nie dostanie ani jednego|przez całe lato. {27285}{27353}- Tylko ja zostanę ukarany?|- Nie martw się, synku. {27357}{27521}Zapomniałe już stare przysłowie?|Gdy tata w pobliżu, nie ma żadnego zmartwienia. {27620}{27687}Rzuć do mnie. {27716}{27796}Hej! Spokojnie. Dalej. {27836}{27928}Złap tę gałš wyżej.|Mnóstwo na nie owoców. {27932}{28043}Złap... nie bój się.|Twój ojciec jest tutaj. {28052}{28163}Co się stało...?|Powiedziałem, że jestem tu! {28388}{28459}Kto do diabła...? {28771}{28828}Skacz. {29011}{29071}Uciekamy! {29970}{30070}Ishu... wypij mleko|zanim pójdziesz. {30186}{30257}Gdzie jeste...? {30545}{30612}Miałem rację? {30689}{30733}Co się stało? {30737}{30829}Ona wyglšda jak moja córka?|Chyba zgłupiałe! {30833}{30901}Narmada, niech zniknie z moich oczu. {30905}{30973}Zabierz go stšd. {30977}{30997}Proszę nam wybaczyć. {31001}{31132}To z powodu takich ludzi,|my, politycy mamy zły wizerunek. {31145}{31189}Jak się masz, Sanjana? {31193}{31285}Jeste szczęliwa,|że narobiła mi problemów? {31289}{31357}Jeli chciałem wydać cię za mšż,|to chciałem wypełnić tylko obowišzek ojca. {31361}{31453}To nie był grzech!|Nie pomylała nawet o mojej re...
mistral29