marekgwwa, 10 lutego, 2011 - 18:21
Ja nie należę do żadnego, dziś rządzącego krajem gangu!Zwłaszcza do tego największego, co barwy takie ma, jak kangur.Ja żyję sobie po swojemu, i po dawnemu w Boga wierzę.Nie lubię oddawać obcemu, bo macie z nim jakieś przymierze.
Nie lubię żadnych z KOR Leonów, żadnych Gierojków, cienkich Bolków.Ja chcę spokojnie siedzieć w domu i swoich pilnować porządków.Mnie żadne gangi nie obchodzą poodkurzanych komisarzy.Patrzę, co jeszcze tu wymodzą i co się jeszcze tutaj zdarzy.
Niewiele można mi już ukraść, i bardziej trudno mnie przestraszyć.Ja nie zamierzam stąd wyjeżdżać. Nie mam zamiaru gdzieś się zaszyć.Na groby chodzę, bo mi bliscy i przyzwoici byli ludzie.I nikt mi tego nie zabroni, choćby miał wpływy w Ruskiej Budzie.
Nie będę się wam wysługiwał i potakiwał, że wam wierzęi innym wciskał tę ciemnotę, że wasi najlepsi żołnierze.Sługusy jesteście! - Nic wiecej! - U Niemca, Żyda i u Ruska.Już z tego kraju, powiem szczerze niewiele uda się wyłuskać.
Marny to gangster - bezpaństwowiec, co swoich doi - obcym służy,bo mu ten rejon powierzyli i pozwolili rządzić dłużej,Dla mnie Ojczyzna , dom - Rzecz ważna, choć mówią na nią Pospolita.Nie będę członkiem w żadnych gangach, w żadnych układach i korytach.
domarant